Ranking BCN - aparaty dla vlogerów
Japońska organizacja BCN Retail opublikowała raport prezentujący wielkość oraz podział rynku aparatów przeznaczonych do nagrywania vlogów.
Wykres ilustrujący omawiane zjawisko jest nieco skomplikowany, bo prezentuje wiele informacji naraz. Liniami naniesiono na nim wyniki sprzedaży poszczególnych modeli opisanych przez producentów jako "przeznaczone dla vlogerów", takich jak Sony ZV-1, Sony ZV-E10, Panasonic G100 czy Nikon Z30. Zamalowane na zółto pole pokazuje względną łączną wielkość tego rynku, gdzie za wartość "1" przyjęto moment rozpoczęcia sprzedaży pierwszego tego rodzaju urządzenia, czyli aparatu kompaktowego Sony ZV-1 (czerwiec 2020 roku). Z kolei szare słupki to udział sprzętu dla vlogerów w całości sprzedaży aparatów fotograficznych.
Oto kilka obserwacji, które możemy poczynić w oparciu o wykres:
- Rynek sprzętu dla vlogerów dynamicznie się rozwija — przez ostatnie dwa i pół roku zwiększył się 1.8-krotnie. Segment powiększył swój udział w ogólnym rynku sprzętu fotograficznego z około 3 do około 7.5%. A mówimy o jedynie czterech modelach urządzeń.
- Za "dołek" pomiędzy wrześniem 2021 roku (zaraz po premierze modelu ZV-E10) a wrześniem bieżącego roku najprawdopodobniej odpowiadają występujące w tym czasie problemy z dostawami komponentów elektronicznych, które spowodowały czasowe wstrzymanie przyjmowania zamówień na ten ewidentnie cieszący się dużą popularnością aparat.
- Segment sprzętu dla vlogerów jest zdominowany przez firmę Sony, która najpierw kompaktem ZV-1, a potem bezlusterkowcem ZV-E10 zapewniła sobie zdecydowanie największy udział w tym segmencie. Wykres nie obejmuje przy tym zaprezentowanego niedawno modelu ZV-1F.
- Panasonic Lumix G100 i Nikon Z30 utrzymują, póki co, dość podobną sprzedaż. Co ciekawe, dedykowanego urządzenia w tym segmencie nadal nie zaprezentowała firma Canon.
- Jak widać, mimo obecności na rynku coraz lepszych smartfonów, aparaty do filmowania nie są przez nie wypierane tak szybko, jak te wykorzystywane przede wszystkim do fotografii. Możemy zatem spodziewać się rosnącego udziału sprzętu do vlogowania w ogólnym rynku aparatów.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
W jednej sieci sklepów w Japonii sprzedaje się o 80% więcej czterech modeli aparatów
niż jednego modelu 27 miesięcy wcześniej.
No nie wyciągałbym na tej podstawie wniosku że rynek sprzętu dla vlogerów dynamicznie się rozwija.
Przed czerwcem 2020 vlogerzy używali już jakiegoś sprzętu.
Z oglądanych przeze mnie vlogerów żaden nie używa jednego z tych czterech aparatów. 🙄
A to jest inna sprawa, że żaden aparat dla vlogerów z jakiegoś powodu nie ma np. porządnej stabilizacji.
Ciekawe podejście do tematu, ale bardzo ograniczone. Prezentowane 4 modele to ani nie jest główna część rynku, ani pełne spektrum wykorzystywanych do vlogowania sprzętów. Inna sprawa czy to są aparaty fotograficzne z funkcjami wideo czy kamery wideo z możliwością robienia zdjęć.
Bo to są aparaty dla vlogerów zdaniem marketingowców,
a nie zdaniem vlogerów.
Trudno uwierzyć w zapewnienia producentów, że znają potrzeby klientów.
Panasonic i Canon to nawet mają nawet matryce calowe o odpowiedniej liczbie pikseli dla 4K link
Halo halo gdzie są marketingowcy!
Idealne matryce odkryta.
I do tego ergonomiczne nosidełko.
@PDamian
"Bo to są aparaty dla vlogerów zdaniem marketingowców,
a nie zdaniem vlogerów."
Lepiej bym tego nie ujął :)
Jednym z młodzieżowych słów roku 2022 jest "odklejka".
Warianty: odkleić się, odklejeniec, odklejony, odkleiło, odkleja (czynność), odkleja (osoba).
Definicja: stan oderwania od rzeczywistości lub osoba, która nie rozumie, co się dzieje, jest nieobecna myślami, nie zachowuje się odpowiednio; ktoś za bardzo odpłynął w krainę marzeń i żyje w swoim świecie. link
Prawda jest taka, że pod wypływem "influencerów" (nie znoszę tego słowa) do większości współczesnych aparatów pakuje się funkcje dla vlogerów.
Owszem, niektóre z nich są przydatne również dla innych ludzi (szczególnie filmujących aparatami), ale nie każdy tego chce.
Wystarczy porównać: z filmów na YT można wywnioskować, że >90% odbiorców chce aparatu z ekranem odchylanym na bok.
Jak się pogada z fotografami, którzy nie mają kanałów na YT (i innych platformach), to nagle się okazuje, że większość z nich preferuje ekran odchylany w osi obiektywu (z doświadczeń osobistych na próbce kilkudziesięciu osób, głównie z Polski, ale nie tylko).
Niestety ten, kto ma głos w internecie ma większy wpływ na odbiorców i producentów, więc producenci idą w tym kierunku. Jedynie Fuji się ostatnio wyłamało.
Dlatego trzeba robić z ekranami jak Sony w A7R V, wtedy wszyscy będą zadowoleni :)
Ja chce w obie strony.
@Amadi
Sony A7R V rzeczywiście jest jednym z lepszych rozwiązań.
Co prawda do fotografii preferuję to, co jest w Fuji X-T5 i podobnych lub jeszcze lepiej Nikonie Z9, ale rozumiem, że odchylanie góra-dół + na bok będzie dobre dla większej grupy odbiorców.
Mnie jedynie drażni to, że obecna narracja wśród większości recenzentów sprzętu na YT jest taka, że ekran odchylany na bok jest najlepszym rozwiązaniem dla każdego i wszystkie aparaty powinny być tak robione.
Co do aparatów dla vlogerów mam wrażenie, że jest to sprzęt celowo upośledzony, tak jakby grupa docelowa nie była w stanie obsłużyć bardziej zaawansowanego/normalnego aparatu. Jak widać po ich wyborach nie bardzo pokrywa się to z rzeczywistością.
Inna sprawa że nie na teraz instytucji która by wydała niezależna opinie co to jest. I do czego się nadaje.
Obiektywnosc producenta czy influencera - hahhahahahahha.
Wiarygodność większości inflencerow na yt jeșt porównywalna z opinia zula pod sklepem osiedlowym.
Np. Testujac aparat widzą mnóstwo zalet o skali prawie orgazmicznej a wad nie.
Od wielu lat w każdym aparacie widzą pogromcę lustrzanek,
a na mundialu czy IO lustrzanek u reporterów nie zauważają.
PDamian:
"Jednym z młodzieżowych słów roku 2022 jest "odklejka"."
Rozszerzyłbym na "przyklejka".
"Warianty: przykleić się (do asfaltu), przyklejeniec, przyklejony, przykleja (osoba).
Definicja: stan oderwania od rzeczywistości lub osoba, która nie rozumie, co się dzieje, jest nieobecna myślami, nie zachowuje się odpowiednio; ktoś za bardzo odpłynął w krainę marzeń i żyje w swoim świecie. "
:)
Po co wydawać 50k euro skoro nie widać różnicy.
To uważam jest główny powód.
Topowe SLR są tak dobre że współczesne topowe ML są może lepsze o 20% a to jest nic.
wildlife zakładam jest trudniejsze więc tam ML mogą już dominować, chętnie bym zobaczył dane na ten temat.
Ale wystarczy kupić sam korpus bezlusterkowca do lustrzankowych obiektywów Canon lub Nikon żeby mieć 30 klatek na sekundę, śledzenie oka, brak blackoutu, punkty AF rozsiane po całym kadrze czy nawet 45 zamiast 20Mpix.
Jak widać sporo reporterów ma na te ficzery wywalone.
...
Marketingowcy i influencerzy wmawiają zaś że są one bardzo ważne.
Mówią też że ZV-1, ZV-E10, G100 i Z30 są zaprojektowane dla vlogerów...
Odklejka.
Jakiś czas temu (około pół roku temu) jedna z wiodących firm produkujących bezlusterkowce zrobiła szeroką akcję marketingową wśród youtuberów / podróżników (pojawiały się nawet artykuły na wielu serwisach poświęconych fotografii z dopiskiem "artykuł powstał przy współpracy z ..."). Okazało się, że Ci ludzie wcale wiele nie oczekują i wystarczy im aparat za 20 tys. zł , 16-35, 24-70, 70-200 (wszystko 2.8) i jeszcze jasna portretówka. Co ciekawe, bardzo szybko i łatwo zmienić przy takiej współpracy markę sprzętu i przyzwyczajenia.