Leupold Golden Ring 8x32 HD - test lornetki
Lornetki mają obiektywy wyposażone w szkło fluorytowe, pryzmaty Schmidta-Pechana wykonane ze szkła BaK-4 i pokryte powłokami fazowymi. Producent
chwali się zastosowaniem wielowarstwowych powłok antyodbiciowych, innych na każdej granicy powietrze-szkło i dobranych tak, aby idealnie ze sobą współdziałać (tzw. Index Matched Lens System). Ma to zapewnić wysoką transmisję całego instrumentu oraz idealne odwzorowanie kolorów.
Dodatkowo zewnętrzne soczewki pokryte są powłokami DiamondCoat, które mają ułatwiać ich czyszczenie i zapobiegać zabrudzeniom. Metalowy korpus lornetki jest obity wysokiej jakości gumą, wodoodporny i wypełniony argonem oraz kryptonem. Lornetki są objęte wieczystą gwarancją.
Powiększenie | Średnica obiek. | Pole widzenia | Typ pryzmatów | Odstęp źrenicy | Waga | Cena |
---|---|---|---|---|---|---|
8 | 32 | 140/1000(8o) | BaK-4/dachowe | 17.5 mm | 765 g | 4699 PLN |
Podsumowanie
Zalety:
- bardzo solidna obudowa,
- świetna transmisja,
- dobrze korygowana aberracja chromatyczna,
- idealnie korygowany astygmatyzm,
- mała koma,
- dobre odwzorowanie kolorów,
- niewielkie pociemnienie obrazu na brzegu pola widzenia,
- dobrej klasy pryzmaty i powłoki,
- małe odblaski,
- dobre wyczernienie wewnątrz lornetki,
- wieczysta gwarancja.
Wady:
- duża waga.
Ta lornetka to kolejny po Fujinonach FMTR-SX i Docterach Nobilem przykład, że gdy nie ograniczamy się wagą, możemy zrobić lornetkę praktycznie bez wad, która będąc wyraźnie tańsza, wypadnie tak samo dobrze, albo nawet lepiej od renomowanych konkurentów. Testowany tutaj Leupold nie miał bowiem najmniejszych problemów by pokonać, i to zauważalnie, takie legendy jak Leica Ultravid HD czy Swarovski EL.
W klasie 8x32 waga jest jednak bardzo ważną kwestią. Te lornetki kupuje się po to, aby były one mniejsze i lżejsze od klasy 40-43 mm. Tymczasem Leupold waży 765 gramów, a więc dokładnie tyle ile większość lornetek o parametrach 8x42 czy 10x42...
Gdy nad wadą Leupolda przejdziemy do porządku dziennego, wszelkie powody do narzekań znikną. Lornetka ta ma wszystko co powinien mieć najwyższej klasy współczesny instrument optyczny tej kategorii. A o jakości zastosowanych technologii niech świadczy poniższy wykres transmisji.
Z uzyskaniem takich wyników, jak te powyżej, problemy mają nawet najlepsi. Godne pokreślenia jest jeszcze to, że wiele podstawowych parametrów Leupolda, nie zawsze punktowanych w naszych testach, jest lepsze od bezpośrednich konkurentów. Przykładowo kombinacja pola widzenia i odstępu źrenicy lokuje go wyżej niż Leikę, Swarovskiego, Nikona HG czy Kowę. Stanąć z nim w szranki może tutaj tylko Alpen Rainier 8x32.
Najlżejsza (Fujinon HCF) oraz najcięższa lornetka 8x32 biorące udział w naszym teście. |
Biorąc pod uwagę wyniki naszego testu, tym bardziej dziwne wydaje nam się, że warszawska firma Artemix będąca dystrybutorem Leupolda na Polskę, konsekwentnie odmawia sprowadzania do testów i do sprzedaży lornetek tej firmy skupiając się tylko na lunetach celowniczych. Na szczęście europejska centrala tej firmy działa sprawnie i nie robiła żadnych problemów z dostarczeniem nam lornetki do testów.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Znam produkty Leupolda bardzo dobrze, więc nie dziwi mnie wysoka nota tej lornetki.
Twierdzenie "gdy nie ograniczamy się z wagą... lornetkę bez wad" jest dużym nadużyciem, jej osiągi optyczne nie mają z tym związku, z testu jasno wynika że lornetka winietuje,ma niewielkie pociemnienie na brzegu pola więc gigantyczna masa nie jest wynikiem zastosowania wielkich pryzmatów; wszystkie lornetki z tej serii są bardzo ciężkie, model 10x42 waży prawie tyle co ultravid hd 10x50, chodzi raczej o konstrukcje korpusu i materiał jaki został do niego użyty, zresztą podobnie jak w przypadku słynnego Fujinona,lornetki o przeznaczeniu wojskowym, która musiała spełnić określone wymagania wytrzymałościowe.
znowu sie czegos dowiedziałem ;-)
ptasiarz, pryzmaty są duże, bo winietują nieznacznie, choć mierzalnie. Duże są też okulary, do tego dobre pole widzenia połączone z bardzo dobrym odstępem źrenicy - to wymusza skomplikowaną konstrukcję optyczną. Więc nie tylko mechanika tutaj waży, ale optyka też.
Dla mnie niezależnie od jakości optycznej, lornetki 'dachowe' mają 3 podstawowe wady w stosunku do lornetek typu 'porro':
1 - dużo mniejszy efekt 3D,
2 - niewygodnie się je trzyma,
3 - dają spajki na punktowych źródłach światła w nocy.
Jedyną ich zaletą to mniejszy rozmiar (waga już niekoniecznie). Jednym słowem komfort obserwacji jest o wiele wyższy w 'porro'. Stąd moje zaskoczenie produkcją lornetek tego typu za tak wielkie pieniądze, skoro w rzeczywistości mogą one pełnić jedynie fukcje zastępczą dla lornetek 'porro' w specyficznych warunkach (mało wolnego miejsca). Ale jak widać marketingowcy dobrze wykonują swoją pracę nakręcając mode na "malutkie" lornetki.
Marek_N, ja też wolę porro, ale w klasie 8x32 dachówka ma sporą rację bytu, bo:
1. brak 3D sporodowany bliskością obiektywów powoduje, że możesz ogniskować już od 1 metra, co w porro jest niemożliwe - to w wielu zastosowaniach ważna własność.
2. lornetki dachowe w 8x32 są jednak mniejsze od porro - może nie dotyczy to Leupolda, ale ogólnie rzecz biorąc są mniejsze.
3. no i dobre dachówy nie dają "spajków"
ad 1. To prawda, dachówki ogniskują z bliska. Choć miałem kiedyś dachówke i obraz z 1 metra mimo że ostry to wymagał sporego "zezowania". Mało to komfortowe było - no ale ważne ze wogóle sie dało.
ad 3. Tu mnie troche zaskoczyłeś. Zakładałem że: jest "dach" - jest "spajk". Dlaczego miało by go nie być skoro wymusza go konstrukcja pryzmatu?
Oczywiście nie odmawiam prawa istnienia lornetkom dachowym - każdemu wg potrzeb. Jednak odnoszę wrażenie, że są to lornetki nieco "specjalistyczne" (dla ornitologów, dla tych co nie mają miejsca na lornetkę) tyle że ich popularność sugeruje coś zupełnie innego. Co mnie nieco dziwi o tyle że ich odpowiedniki jakościowe w systemie porro są zazwyczaj tańsze i dla przeciętnego obserwatora chyba poprostu lepsze / wygodniejsze*.
* - wrr, nie lubie generalizować ;)
Ależ, wszystko poza klasą 'lornetka do wszystkiego' jest 'specjalistyczne'. A podglądacze przyrody i krajobrazu to chyba obecnie w skali światowej najliczniejsza cywilna grupa użytkowników lornetek. Po cholerę im porrosy?
Całe szczęście, że zagranicą można kupić optykę w normalnej cenie, ok.2300zł z przesyłką i opłatami, czy w Polsce kiedyś się coś zmieni? link
tak z innej beczki: na stronie głównej nie działa link do jednej z reklam (samochody), lepiej poprawić niz potem oddawac kasę która pewnie dali za tę rekalmę.
pozdro
Nie mialem bladego pojecia, ze Leupold robi takie dobre lornetki. Swietnie, ze wydebiliscie jedna do testow.