VARTA Solar Charger
Firma VARTA Consumer Batteries zaprezentowała nową ładowarkę. Produkt został stworzony z myślą o osobach spędzających dużo czasu w terenie, gdyż VARTA Solar Charger pozwala na naładowanie akumulatorów bez potrzeby dostępu do źródła prądu, wykorzystując do tego energię słoneczną.
Producent postawił na uniwersalność dlatego zaopatrzył ładowarkę w port USB, który jest obecnie bardzo często stosowany do podłączania źródeł zasilania we wszelkiego rodzaju telefonach komórkowych, odtwarzaczach MP3, a także aparatach cyfrowych. W zestawie z VARTA Solar Charger kupujący otrzyma dodatkowo sześć adapterów dla różnych typów telefonów złącz wykorzystywanych w telefonach komórkowych (w tym do nowego europejskiego złącza micro USB) oraz dwa akumulatory AA Varta Ready2Use.
Produkt ma być dostępny od przyszłego miesiąca w cenie 39.99 Euro.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Super! A kiedy u nas?
zastanawiam sie tylko nad jedna rzecza. po co daja te akumulatory AA w zestawie? mozna by na tej podstawie przypuszczac ze ladowarka ma tez slot pozwalajacy ladowac akumulatorki AA, ale niestety nigdzie nie znalazlem informacji na ten temat, bo wszyscy pisza tylko o USB. jesli ktos wygrzebie gdzies dokladniejsze dane na ten temat to bede wdzieczny za info.
40 Euro nie wydaje się dużo. Dla podróżników jak znalazł. Pewnie tylko waga mało podróżnicza.
nie chce byc sceptykiem, ale ladowarki ktore dzialaja kosztuja kolo 500 usd, wiec za te 40 euro to bardziej gadzet niz ladowarka
adamz - Canon 1Ds też kiedyś kosztował krocie a teraz ??? :) technologia tanieje więc może nie będzie aż tak źle...
Wreszcie! Jeszcze poprosiłbym wersje z doładowaniem na korbkę... :)
Podobna chińszczyzna z 3 powierzchniami ogniw (wyciągane jak szufladki) kosztuje ok. 20 USD (FOB, Shanghai). Ładowarka z komorą na 6 szt. AAA w jednym z hipermarketów kosztowała 10 zł (sic!) i całkiem sprawnie działa - w dwa-trzy słoneczne dni 6 akku można podładować do ok. 1,45 V, a przez wyjście i komplet końcówek można podpiąć komórkę. Żona się irytowała po co kolejny gadżet, ale już się przydało.
Rolech, w mojej jest tak, że ładować komórkę można tylko z akumulatorów w komorze, bez nich nie ma napięcia na wyjściu. Więc może tu jest podobnie: najpierw akku, a potem wyjście.
Ciekaw jestem żywotności i wydajności tego urządzenia. Jak ktoś się pokusi o teścik, to chętnie przeczytam. Jeśli ten bajer rzeczywiście będzie działał jak trzeba, to za 40 jurków nic tylko barć w ciemno :)
Rewelacji bym nie oczekiwał ale może się mylę.
haha,no zeby jeszcze baterie do aparatu mozna bylo doladowac to juz calkiem byloby fajnie