Leica D-Lux 7 007 Edition
Firma Leica zaprezentowała kolejną limitowaną edycję jednego ze swoich aparatów. Tym razem jest to kompakt D-Lux 7 inspirowany przygodami Jamesa Bonda.
Aparat wykończono czarną skórą, na której znalazł się romboidalny wzór poprawiający chwyt korpusu. W identyczny sposób wykończono także dołączony do aparatu pasek na rękę. Oprócz tego limitowana edycja wyróżnia się obecnością logotypu „007” na górnej ściance oraz nawiązującym do czołówek filmów o Bondzie automatycznie otwierającym się dekielkiem na obiektywie. Całość uzupełnia pasująca do aparatu kabura.
Aparat Leica D-Lux 7 007 Edition jest obecnie dostępny w przedsprzedaży w cenie 1995 dolarów. Zostanie on wyprodukowany w 1962 egzemplarzach, co ma upamiętnić rok premiery pierwszego filmu z przygodami Jamesa Bonda - „Doktor No” trafił do kin właśnie w 1962 roku.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Profeska.
Trzymać w etui, nie giąć, nie niszczyć, dwa lata będzie służył.
link
Żałosne
Będzie kolejny do kolekcji.
Jakby ktoś nie wiedział - to klon Panasonica LX100 II. Niczym się nie różni jeśli chodzi o podzespoły. Różnica to detale w wyglądzie. Można kupić za 3-4 tys.
Swoją drogą świetny sprzęt, miałem go przez 1,5 roku i bardzo dobrze wspominam.
omg... faktycznie
W komentarzach brakuje już tylko jeszcze brakuje porównań ze standardową wersją D-Lux 7, porównan cenowych USA/Europa, no i kilka linków też nie zawadzi.
Konkurencją jest inny aparat z 007 na obudowie, który już zalinkowałem.
Aż ciśnie się na myśl "this is the end" albo "let the sky fall"
Juz wiem teraz skad tak 0.7 popularne :D:D
Trzeba mieć na uwadze zdrowie psychiczne osób, które mają dużo pieniędzy i żyją w stresie z tego powodu, że nie mają na co ich wydać. Tu Lejca wychodzi na przeciw takim osobom. I chwała za to!
O, pomysł na artykuł na Optycznych - inwestycje w sprzęt fotograficzny:)
Swoją drogą na obiektywie to tylko dekielek jest czy się otwiera? Bo wygląda jak 3 klapki.
@ikit
Dwa w jednym - dekielek, który się otwiera.
Inwestycje w sprzet fotograficzny (i dowolny inny) to raczej materiał na
obszerne badania naukowe, a nie artykuł ... W ubiegłym tygodniu pojawiła się wiadomośc, że ktoś sprzedał oryginalnie zapakowanego iPhone 1 za 10-krotność ówczesnej ceny zakupu. Czy to oznacza, że jeżeli dzisiaj kupisz iPhone 14, to za kilkanaście lat osiągniesz 10-krotność obecnej ceny zakupu? Wątpliwe.
Wiesz co, KAŻDE inwestowanie jak się na tym nie znasz jest pozbawione sensu;)
@ikit
Coś w tym jest ;-)
Fajnie wygląda, szczególnie ten na pierwszym zdjęciu - wyposażony w grip.
Fajnie się też czyta ból czterech liter co poniektórych.