Fomei Digitalis PRO TX240
Firma Fomei zaprezentowała kompaktową lampę błyskową Digitalis PRO TX240 o energii błysku do 240 Ws. Obsługuje ona HSS, a za światło pilotujące odpowiada układ LED-ów o mocy 15W.
Informacja prasowa
W ostatnim czasie na rynku pojawiła się nowość od firmy FOMEI – Digitalis PRO TX240 - kompaktowa lampa błyskowa z HSS i "pilotem" LED o mocy 15 W, której maksymalna energia błysku wynosi 240Ws.
KOMPAKTOWA LAMPA BŁYSKOWA FOMEI TX240: ZAWSZE GOTOWA DO BŁYSKANIA
Akumulatorowa lampa błyskowa TX240 to kontynuacja ciepło przyjętej przez fotografów serii TX, w której otrzymujesz absolutnie fantastyczne funkcje w korpusie wielkości puszki po napojach. W skrócie: maksymalna energia błysku 240 Ws, mocne światło pilotujące LED o mocy 15 W, HSS, wbudowany odbiornik radiowy z pełną obsługą dwóch wyzwalaczy TS-5 i TR-16, możliwość aktualizacji oprogramowania i wydajność akumulatora: 400 błysków, przy pełnej energii. A wszystko to mieści się w zwykłej przegródce na obiektyw. Z tą lampą błyskową możesz również użyć szybko składanego softboxa ClickBox 60 lub magnetycznych filtrów kolorowych, dzięki czemu zastosowanie może być bardzo wszechstronne. Lampa błyskowa objęta jest pięcioletnią gwarancją, która dotyczy również firm.CZĘŚĆ STABILNEGO SYSTEMU
TX240 można łatwo zintegrować z pozostałymi lampami FOMEI. Jest w pełni kompatybilna zarówno z wyzwalaczami TS-5, jak i klasycznymi wyzwalaczami TR-16, dzięki czemu można go bez problemu używać razem z każdą lampą błyskowa FOMEI lub dowolną lampą błyskową z portem synchronizacji przez odbiornik TR-16DA. Idealnym partnerem jest mniejsza lampa błyskowa TX120, z którą tworzy idealną parę do portretów w plenerze i fotografii sportowej.EFEKTYWNIE WYKORZYSTANA ENERGIA
Podstawą każdej lampy błyskowej jest oczywiście akumulator. TX240 używa tej samej baterii, co mniejsza wersja TX120, a mimo to bateria wystarcza na 400 błysków na jednym ładowaniu przy pełnej energii. Jedno ładowanie zajmuje tylko około dwóch godzin. Szybkość ładowania kondensatorów też jest świetna i niezależnie od stanu naładowania akumulatora wynosi od 0,05 - 1,4s, w zależności od ustawienia energii błysku.WYGODNE, MAGNETYCZNE AKCESORIA
Jeśli szukasz naprawdę wszechstronnego zestawu możesz rozważyć zakup szybko składanego Clickbox 60 . Wraz z lampą błyskową otrzymujesz wszechstronnego towarzysza, który jest szczególnie odpowiedni do fotografii portretowej w plenerze i we wnętrzach. Warto nadmienić, że wszystkie akcesoria pasują zarówno do modelu TX120 jak i do TX240 Jako dodatkowe opcjonalne akcesorium można zastosować odbłyśnik z mocowaniem magnetycznym, który dzięki błyszczącym powierzchniom kieruje światło i zwiększa jego intensywność. Świetnie sprawdza się przy pracy z parasolem lub przy zmiękczaniu światła poprzez odbicie. Odbłyśnik jest bardzo łatwy w użyciu i wystarczy go przymocować z przodu lampy błyskowej.ZAWARTOŚĆ OPAKOWANIA
W pudełku otrzymujesz wszystko, czego potrzebujesz do podstawowej obsługi lampy błyskowej: samą lampę, regulowaną rączkę z otworem na parasolkę i ładowarkę Na stronie zeever.pl znaleźć można dodatkowe akcesoria takie jak stojaki, filtry, adaptery, oraz odpowiedni nadajnik do sterowania i wyzwalania lampy. Film na którym możecie zobaczyć jak sprawuje się wersja TX120 znajdziecie na kanale YouTube.Pełna specyfikacja urządzenia prezentuje się następująco:
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Wygląda fajnie, zmieści sie w torbie, ma kolorowe filtry. Coś w rodzaju AD300. podział energii do 1/256 - rzadkość, a pozwala na otwieranie przysłony. No wtrącę uwagę, jak to ja. Na palcach jednej ręki można policzyć firmy (a właściwie przedstawicieli firm i sprzedawców), które używają prawidłowej terminologii. Mam na myśli energię błysku - Ws. Wszyscy inni błędnie mówią o mocy błysku. Moc to W, Ws to energia.
"Wszyscy inni błędnie mówią o mocy błysku. Moc to W, Ws to energia."
Zgodnie z układem SI jednostką energii jest dżul J i maksymalną energię błysku dla palników ksenonowych podawano zawsze w dżulach. Watosekunda niby znaczy tyle samo, ale jednak...
Chyba LED -y sprawiły, że często podaje się moc czyli używa watów. Pewnie z tego względu, że nawet 30W lampa w czasie kilku milisekund wyemituje znikomą ilość dżuli i lepiej wtedy wygląda podanie mocy maksymalnej.
Szkoda, że nie można choć w małym zakresie regulować temperatury barwowej, choć w studiu to bez znaczenia. Ksenony tak mają, a filtry są upierdliwe w dynamicznych sytuacjach.
Mała refleksja o potrzebie wielkiej technologii,energii błysku i okolic.
link
niebieski to ta lampka
link
na 1/128. Manual.Żólty to Łucz M1 ze złotą parasolką.
Fajna lampka ale drogie to ;)
A co teraz jest tanie?