DPReview się zamyka
Na stronie portalu DPReview pojawił się komunikat, który zaskoczył chyba wszystkich. Dotyczy on planowanego niedługo zamknięcia strony.
Wiadomość na stronach DPReview opublikował manager portalu, Scott Everett. Według zamieszczonych tam informacji portal zostanie zamknięty całkiem niedługo, bo już 10-go kwietnia. Do tego czasu redaktorzy będą pracować pełną parą, by pokończyć wszystkie aktualnie opracowywane testy i materiały. Póki co nie wiadomo, jak długo strona DPReview i jej baza materiałów pozostanie aktywna w trybie „tylko do odczytu”.
Przyczyną zamknięcia mają być ogólne redukcje w zatrudnieniu przeprowadzane przez właściciela DPReview, korporację Amazon. Komunikat na ten temat, choć niewymieniający szczegółowo DPReview, został opublikowany na stronach Amazona na początku bieżącego roku.
Ze swojej strony życzymy powodzenia na dalszej drodze zawodowej wszystkim naszym kolegom po fachu tracącym właśnie zatrudnienie.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
;-(
link
@gamma - pozwoliłem sobie dorzucić do niusa
Szkoda.
Wielkiego Amazona nie stać na utrzymanie tego portalu?
Korpo to jednak stan umysłu, liczy się tylko jedno -💲.
A wywalili miliard usd w takie g... jak Rings of Power.
@PDamian
Racja. Korpo to stan umysłu :)
U nas, w Polce, też mogliśmy obserwować co dzieje się z serwisami przejmowanymi przez "dużych" graczy. Popularne serwisy IT czy fotograficzne bardzo szybko traciły renomę i czytelników.
Test Nikona D2X, potem Canona 5D... Ile to było lat temu i jakie emocje...
Strasznie szkoda.
A propo's korpo, przypomniał mi się taki dowcip:
- co byś chciał na gwiazdkę?
- na czerwoną? nasikać...
...Pentax przeżył DPR...
link
@Arek
i podróbki Peak Designa :)
Ponad 20 lat było to jedno z moich podstawowych źródeł informacji o sprzęcie, miało świetne fora dyskusyjne, i sporo miejsca w darmowej galerii... Cóż - nic nie trwa wiecznie, mam nadzieję że optyczne nie podąży wkrótce tą ścieżką... Nie chciałbym być skazany tylko i wyłącznie na kanały YT. Z drugiej strony pamiętam czasy, gdy pl.rec.foto.cyfrowa odchodziła w niebyt - też wydawało się że coś ważnego się kończy (mimo, że było tam trochę pyskówek).
W przypadku DPR szkoda tej całej spuścizny (jest to naprawdę kawał historii, testów i zdjęć). Ludzie z forów DPR już kombinują alternatywne miejsca.
Miliard usd na film?
-Zapłacimy, zapłacimy! link
Dawno żaden news mnie tak nie zdołował.
Szkoda. My jeszcze trochę planujemy pociągnąć. Póki sił starczy :)
Też należące do nich Imdb mogli zamknąć, bo jest skompromitowane po kasowaniu negatywnych ocen Rings of Power.
Serwisy recenzujące sprzęt padają jak muchy (nawet takie dinozaury jak DPReview)?
Nic zaskakującego.
Każdy aparat foto jaki kupisz, będzie robić zdjęcie lepsze niż
smartfon. A do tego - ergonomia. Aparatem fotografuje się wygodniej niż smartfonem.
Po co tracić czas na czytanie recenzji sprzętu? Kupujesz aparat na jaki
ci portfel pozwala i masz na dzielni, gdzie królują smartfony, najlepszy sprzęt do robienia zdjęć!
Takie serwisy wydawały mi się nieśmiertelne, ale w końcu wszystko umiera.
Mam postanowienie by dla wsparcia klikać codziennie kilka banner'ów na optycznych, ale cały czas się zastanawiam jaki z tego pożytek?
@Maciox
Dziwne jest to jak klikanie w bannery jest przereklamowane. Na końcu liczy się sprzedaż. Jeden sprzedany produkt wart jest więcej niż 1000 kliknięć w banner :)
A mnie jest z tego powodu bardzo wszystko jedno :-)
W ostatnich latach już nie czytałem ich testów.
Kiedyś w czasach początków masowej fotografii cyfrowej w czasach d70, 300d , d5d i ist D lubiłem ich testy bo skupiały się na tym co wtedy było najistotniejsze - tam gdzie dział się postęp czyli na szumach, jakości na wysokich czułościach, szybkości pracy aparatu i wygodzie obsługi menu. Ale później gdy różnice między kolejnymi modelami były coraz mniejsze miałem wrażenie że ich testy coraz mniej odpowiadają temu na co ja zwracam uwagę. Ale nadal ich regularnie czytałem. Z biegiem lat coraz więcej było tam jednak treści video a coraz mniej do czytania. Ostatnimi laty w ogóle przestałem tam zaglądać bo stali się przestarzali. Bezlustra mają dziesiątki ustawień dotyczących AF. Do tego wykrywanie twarzy, oczy, zwierząt. To właśnie AF dziś istotnie różnicuje aparaty a nie minimalnie inne szumy na ISO 12800. A oni tego prawie nie testowali. Podobnie Wizjer. W czasach wizjerów analogowych wystarczył pomiar powiększenia i krycia. W czasach bezluster istotne jest opóźnienie, szybkość odświeżania gdy jest jasno i gdy jest ciemno i w różnych trymach pracy. I znowu ich testy tego nie obejmują.
Ich fora też kiedyś czytałem ale szybko zostały opanowane przez dzieciarnię.
Tak naprawdę to w ostatnich latach jedyne z czego korzystałem to baza danych
danych choć i ta nie jest bez problemów. Np. dla niektórych aparatów rozmiar wizjera jest podany w przeliczeniu na FF a dla innych nie i w efekcie przy porównaniu side-by-side wychodzą bzdury.
Dla mnie w ogóle nie ma porównania do optycznych. Do dpreview mam tylko młodzieńczy sentyment bo kiedyś czytałem ich codziennie, ale to było kilkanaście lat temu. Na stronę optycznych ciągle wchodzę prawie codziennie. Po zastanowieniu stwierdzam, że optyczni to najdłużej przeze mnie regularnie czytana strona. Od pierwszego testu lornetek (jeszcze strona nie optyczne.pl nie istniała) aż do dziś.
Myślę że to dobra okazja by powiedzieć DZIĘKUJĘ w kierunku redaktorów. Choć czasem nie rozumiem Waszych decyzji i mam inne poglądy to doceniam to co robicie.
A mnie coś się wydaje, że zamknięcie DPR nie musi jeszcze być przesądzone, ale że Amazon chciał zredukować liczbę etatów a cała redakcja zaprotestowała i chce w ten sposób wymusić odstąpienie od tego planu wobec DPR. Poczekajmy do 11 kwietnia i wtedy się okaże.
Byłoby szkoda, bo to jedyne miejsce w publicznym necie, gdzie miałem swoją skromną, bezpłatną galeryjkę i dobrze mi z tym było. No cóż...
BTW: może się też okazać, że ten plan zwolnienia przez Amazona aż 18 TYSIĘCY (!!) ludzi to objaw narastającej "kuli śniegowej" ogólnoświatowego kryzysu? Najpierw bankrutuje Silicon Valley Bank, potem Credit Suisse, który miał nigdy nie zbankrutować "bo był za duży", a teraz ogromna, międzynarodowa korporacja Amazon zwalnia 18 tysięcy pracowników? Czuję przez skórę, że to objawy narastającego, ogólnoświatowego kryzysu o niewyobrażalnych rozmiarach.
"Ratuj się, kto w Boga wierzy!"
@ciagle
"Po co tracić czas na czytanie recenzji sprzętu? Kupujesz aparat na jaki
ci portfel pozwala i masz na dzielni, gdzie królują smartfony, najlepszy sprzęt do robienia zdjęć!"
Ja mam inne spostrzeżenia. Po co czytać testy które nic nie wnoszą. Każdy aparat jest wystarczająco dobry dla amatora w 99,9% sytuacji jeśli chodzi o rozdzielczość, szumy i jakość obrazu. To co je odróżnia to zaawansowany AF oparty o analizę obrazu a tego żaden serwis sensownie nie testuje.
@Maciox
"Mam postanowienie by dla wsparcia klikać codziennie kilka banner'ów na optycznych, ale cały czas się zastanawiam jaki z tego pożytek?"
Zwykle odwrotny do zamierzonego. Jeśli na jakiejś stronie jest dużo pustych kliknięć banerów z których nic nie wynika to Google AdSense obniża wypłatę za dany miesiąc a nie podnosi. Nie wiem z jakiego pośrednika reklam korzystają optyczni ale przypuszczam że inni też mają sposoby by sprawdzać które kliknięcia były puste a które rzeczywiście niosły za sobą interakcję.
Dlatego zasada jest prosta - jeśli chcesz pomóc stronie to po pierwsze wyłącz AdBlock'a a po drugie klikaj tylko te reklamy które Cię interesują. To jest zresztą jeden z głównych problemów optycznych - na ich stronie są ciągle te same reklamy. Te same firmy foto, ci sami partnerzy i jeden albo dwa boksy serwujące reklamy które widzę na wszystkich odwiedzanych stronach w danym tygodniu. Nie rozumiem, dlaczego na optycznych nie ma reklam samochodów telefonów, mebli czy telewizorów czyli tego co interesuje szeroko pojęta klase średnią.
deel77
"Dziwne jest to jak klikanie w bannery jest przereklamowane. Na końcu liczy się sprzedaż. Jeden sprzedany produkt wart jest więcej niż 1000 kliknięć w banner"
Jest wiele stron które utrzymują się wyłącznie z reklam google. Przykładowo elektrowoz.pl młoda strona o niewielu użytkownikach jej redaktor regularnie co kilka miesięcy publikuje sprawozdanie finansowe, z którego wynika że z reklam AdSense ma około 10k miesięcznie. Przy czym postawił sobie za cele rzetelne dziennikarstwo. Wystarczyło że raz zrobił przypadkiem clickbajtowy tytuł newsa i ten news trafił na jakiś wykop albo inny serwis i już w tym miesiącu miał prawie dwa razy wyższe wpływy z reklam.
Niech tylko optycznych i fotopolis nie zamykają.
Kogo to dziwi?
Zobaczcie na najnowszy test na optycznych i porównajcie punkty S5II do S5I :)
Ps: a w ogóle to nie rozumiem, dlaczego Amazon woli zlikwidować DPR niż go usamodzielnić ("sprywatyzować") lub sprzedać komukolwiek, chociażby za przysłowiowego centa? To chyba nie kosztowałoby więcej niż zamykanie? Bo przecież zamykanie tez kosztuje.
LarsikOwen: "Test Nikona D2X, potem Canona 5D..."
I brak testu 1D Mk III! Ile było na ichnim forum o tym pisaniny...
Soniak10: "A mnie coś się wydaje, że zamknięcie DPR nie musi jeszcze być przesądzone"
Chyba jednak "serio, serio". Dostałem właśnie taki komunikat:
"Dear DPReview member,
It is with great sadness that after nearly 25 years of operation, we must announce that DPReview will close in the near future. This difficult decision is part of the annual operating plan review that our parent company shared earlier this year.
To learn more, please visit the following link: link
• Mar 21, 2023 at 16:50 UTC"
Jak raz poważnie wydaje mi się, że połączenia typu GPT z Blenderem/Unrealem/Unity etc. zaorają fotografię i filmowanie.
I tak jak ludzie już oglądają zawodu esportowe, tak będą oglądać renderowane i interaktywne telenowele i seriale. Wygodniejsze to i mniej angażujące niż metawersy, a pewnie patroni i mecenasi będą mogli sobie wykupić wejście awatarem i wpływ na akcję.
Od dziś na konferencji GTC można zobaczyć, co proponują w tym temacie:
1. [ link ]
2. [ link ]
@Bahrd: czy musisz mnie "pozbawiać wszelkiej nadziej" i to w dodatku przed samym spankiem?
BTW: żeby nie było tak smutno to uprzejmnie donoszem że w ub. tygodniu dotarł do mnie zamówiony telezoom Panasonic 100-300 mm. Póki co jestem zadowolony, ale na poważniejsze próby terenowe musi jeszcze poczekać.
A mi tam wszystko jedno. Kilku mniej istotnych rzeczy się dowiedziałem, ale generalnie przytłaczał mnie ogólny, bardzo niski poziom zdjęć tam prezentowanych (i co gorsza użytkownicy praktycznie zawsze chwalą każdego gniota). Bardziej siedziałem tam z nudów, gdy np. przeprawiałem się promem z Niemiec do Danii i nie miałem co robić :D
A tak w ogóle: czy ktoś mógłby przypomnieć kiedy i za jaką kwotę Amazon przejął DPR?
.. Jeszcze tylko dopiszę, że szczerze mówiąc o wiele, wiele bardziej bum odczuł i się załamał gdyby zamknięto optyczne.pl :)
Dla mnie to jest główny portal fotograficzny, z ogromną baza danych sprzętu i nie mniejsza bazą danych profesjonalnych testów urządzeń foto.
Soniak, przecież dalej będzie robić normalne zdjęcia, c'nie? Ale swoją drogą - jeśli tak faktycznie będzie - to, że tak szybko będą na nas patrzeć tak samo jak na tych od klisz i mokrych kolodionów, to się nie spodziewałem.
BeatX - dokładnie tak.
* będziemy!
@Soniak10, ogólnie ostatnie zwolnienia nawet w IT to jest taki trochę zaraźliwy ziew, okazało się bowiem, że większość firm zwalnia, bo inni zwalniają. A potem się okazuje, że zatrudnienie nowego człowieka jest kilka/-naście razy droższe niż jego utrzymanie. xD
Jeśli mowa o portalach branżowych, to z przykrością stwierdzam, że optyczne peel ma chyba najgorszy system komentowania jaki widziałem i jaki obecnie istnieje. Brakuje większości nowoczesnych udogodnień, nie ma wołania, quote, plusowania/minusowania i wielu innych normalnych rzeczy, które w obecnych czasach uchodzą za standard. Życzę oczywiście powodzenia, może kiedyś doczekamy bardziej nowoczesnego systemu komentarzy (pewnie zaraz po pierwszym teście obiektywu RF), ale wtedy już zapewne większość młodych ludzi będzie siedzieć na Discordzie i uważać ten portal za relikt przeszłości.
@Aronia
"Brakuje większości nowoczesnych udogodnień, nie ma wołania, quote, plusowania/minusowania i wielu innych normalnych rzeczy, które w obecnych czasach uchodzą za standard."
A mi te proste rozwiązania na optycznych wystarczają zupełnie.
Chris Niccolls i Jordan Drake dołączają PetaPixel
link
" Punkt wzmocnienia jednostkowego wypada dla czułości 479, czyli odrobinę poniżej nastawy ISO 1600" . Powinno być 749
Przykra wieść. Szkoda mi będzie ich scenki testowej - to było bardzo przydatne narzędzie do oceny jakości obrazowania rozważanych puszek. No i robili całkiem ładne zdjęcia do galerii ilustrującej testy - nie to co optyczni :>
@Aronia
"@Soniak10, ogólnie ostatnie zwolnienia nawet w IT to jest taki trochę zaraźliwy ziew, okazało się bowiem, że większość firm zwalnia, bo inni zwalniają. A potem się okazuje, że zatrudnienie nowego człowieka jest kilka/-naście razy droższe niż jego utrzymanie. xD"
Na razie to wychodzi na to że w IT panował gigantyczny przerost zatrudnienia. W latach prosperity nikogo to nie obchodziło. A teraz wahadło się odwróciło i zapanował chaos. Tak jak piszesz firmy zwalniają na wyścigi.
Same zwolnienia mnie tak nie martwią jak likwidacja różnorodności. Różne firmy zamykają swoje projekty które przynosiły im mały dochód. Nie dlatego że były niedochodowe ale dlatego że przynosiły mały dochód.
Wygląda na to że szykują się na wielki kryzys. Kto miał rentowność 20% zejdzie do 10%, ale kto miał rentowność 5% ten padnie więc na wszelki wypadek zamykają go już teraz by podnieść średnią rentowność całego biznesu, bo to uspokoi inwestorów.
Inna sprawa że jak kiedyś powiedziała szef Nerfliks: "rywalizujemy ze snem". Ludzie doszli już do maksimum pod względem konsumpcji treści. Powiedzmy że to jest 5h dziennie. Jeśli ktoś poświęcał 2h na Netfliksa, 1h na YouTube, 1h na Facebooka i 1h łącznie na inne serwisy www, to gdy na rynek wchodzi TikTok nie wyczaruje kolejnej godziny. Stracą na tym obecni gracze. Gdy na rynek wejdzie Disney+ to nie wyczaruje kolejnej godziny - stracą na tym obecni gracze. Powstało wiele firm z video na żądanie i każda myślała że będzie jak Netfliks. Część już padła, część się łączy a Disney niedawno ogłosił duże zwolnienia. Nie ma miejsca na rynku dla tylu podobnych serwisów.
I jeszcze na koniec taka refleksja. Zmienia się sposób konsumpcji treści. Nie chodzi tylko o młodych ludzi ale ogólnie wszystko idzie w stronę częściej ale krócej. I choć sumarycznie więcej to jednak inaczej.
Zamiast dwugodzinnych filmów ludzie wolą seriale z odcinkami po 1h. Zamiast książek i artykułów krótkie podcasty. Zamiast tradycyjnych gier komputerowych gdy sieciowe lub casualowe. Nawet w literaturze do łask wróciły krótkie formy literackie i powieści w odcinkach. TikTok zyskał na znaczeniu kosztem YT nie innymi treściami ale tym że wszystkie filmiki były krótkie i pionowe czyli w sam raz do konsumpcji na przystanku, w autobusie, albo na przerwie.
Nawet sport się zmienia pod internetowego widza. Szachy klasyczne które mało kto oglądał tracą na popularności na rzecz szachów szybkich a te błyskawicznych.
A trzeba było zrobić test Pentax K-3 III... (my przynajmniej wiemy, jak to podkręca klikalność i wyświetlenia reklam) :P
A Wy, Optyczne, kiedy się zamykacie?
Gdy upolujesz opony do Matiza.
@RobKoz
"I jeszcze na koniec taka refleksja. Zmienia się sposób konsumpcji treści."
Zdecydowanie tak. Uważam jednak, że ludzie się nie zmieniają. W internecie panuje względna demokracja i treści coraz bardziej odzwierciedlają średnią społeczeństwa. W czasach gdy powstawało dpreview, internet w większej części tworzyli pasjonaci i specjaliści, bo np było to bardziej skomplikowane. Obecnie treści tworzą wszyscy, a zamiłowanie do prostego i krótkiego przekazu było zawsze. Wystarczy cofnąć się do czasów szkolnych, ilu czytało książki, a nie streszczenia, ilu się uczyło z zainteresowaniem, a nie po to by zaliczyć.
Mocna wiadomość! co za szkoda! pozostaje mieć nadzieję, że może tak popularny serwis jednak się w jakiejś formie ostanie;
Imaging Resource też miało się zamknąć, ale przecież publikuje newsy do dziś; na testy nie mają już środków ale dobre i to (oraz cała baza dawnych materiałów); może DPR też w jakiejś formie przetrwa?
cóż, kryzys w branży coraz dotkliwszy.
Bardzo smutna wiadomość.
Po odejściu Phila Askey'a przestała być stroną, którą uwielbiałem.
Szkoda :(
Gratuluję @rolech. Udało Ci się wykosić konkurencję!
Maciox - dodam tylko (powtarzając się trochę jak Katon z Kartaginą), że obecny przełom będzie polegał na tym, że "nowe" treści będą tworzone nie tylko przez "pasjonatów i specjalistów", nie tylko przez "wszystkich", ale też będą powstawać "same".
PS
Jak to ktoś zauważył: "Ludzie od kilkuset tysięcy lat pracowali nad nowymi wersjami naturalnego video-chat-bota.
I, co prawda, wyszedł im całkiem niezły, ale nikt już nie chce tyle czekać na kolejne."
Negatyw, może powstanie Potop@Optyczne: [ link ]?
smutek, ale testy aparatów mieli na prawdę mało informacyjne i słabe
Podobno przechodzą do PetaPixel ....
Jeden z nielicznych portali który profesjonalnie testował sprzęt.
szkoda
jp
Optyczne też leża i kwiczą, żeby szkieł największego producenta mie testować tylko spamić kolejnymi sklepami chińczyków.
smuteczek [*]
Też się zgodzę że tutaj jest archaicznie. Już nawet nie mówię żeby tworzyć podcasty, kanał na YT, itp żeby przyciągać nowych odbiorców i zwiększać zasięgi, ale już sam fakt braku możliwości edycji komentarzy, dodawania załączników, cytowania, odpowiedzi, lajkowania, udostępniania... chyba nie znam innej strony która ma tak źle to rozwiązane.
Gdyby nie starzy wyjadacze, i ich przyzwyczajenia optyczne też nie miałyby racji bytu w dzisiejszym internecie, a szkoda.
PS.
Co do szkieł - jak "chińczyk" robi dobry produkt (a często tak), albo stanowiący realną alternatywę np. przez wzgląd na cenę to jak najbardziej też dobrze że są testowane i promowane ich sprzęty. Brak testów RF - owszem, szkoda, szczególnie że jak mają zamknięty bagnet to nie ma dla nich alternatyw, a ceny wysokie. Dla Canona dobrze, dla jego użytkownika już nie...
Dla mnie to ogromna strata, nie tylko w sprawach sprzętowych (jako takich), ale i na poziomie dyskusji, które można było toczyć (lub obserwować na forum). DPR był moim pierwszym przewodnikiem po fotografii, kiedy w zamierzchłych czasach stałem się posiadaczem Olka C-770UZ. W ostanich latach zaglądałem tam nieco rzadziej, niemniej pozostali dla mnie niekwestionowanym numerem 1.
Dosyć 'bezlitosne' zamknięcie tej strony i bardzo krótki czas na 'ogarnięcie' wszystkiego pokazuje też miejsce branży fotograficznej w dzisiejszej gospodarce czy handlu...
Inni może mają mniej archaicznie ale w komentarzach jakoś tak ubogo, żeby nie rzec pusto :)
@rockatansky
Za to na WP pod każdym durnym artykułem 500 komentarzy.
Myślę że minęła epoka "masowości" takich serwisów (półżartem-aparaty stały się już tak dobre, że nie ma sensu o nich czytać).
@RobKoz, trafne spostrzeżenia i fajny ten cytat o śnie, coś w tym jest. Od dłuższego czasu denerwuje mnie oglądanie recek na YT i nie mówię tutaj tylko o aparatach, ale ogólnie wszystkiego, bo z 10-15 minutowego filmu, a raczej lania wody można to samo napisać w paru zdaniach. Dlatego fajnie, że istnieje portal Optyczne, gdzie mogę sobie poczytać, a nie zabiera się moją uwagę na kila/-naście minut. Dziwne, że każdy wyśmiewa TikToka, ale serio wolę tam przez w 30s-1m dowiedzieć się jak przyciąć krzew ozdobny niż spędzić na to samo 10m na YT. Jak ktoś ogląda śmieci to też dostaje śmieci w propozycjach...
Jeszcze taka dygresja, bo ostatnio potrzebowałem kupić piłę spalinową, bo tegoroczna zima przez ciężki śnieg złamała sporo drzew. Zajrzałem na YouTube, i po chwili załamka, bo większość filmów po 10-20 minut, wziąłem pojechałem do najbliższego lokalnego sklepu i tam po prostu kupiłem to co zaproponował pan, który to serwisuje. Cieszy mnie fakt, że ominąłem konieczność wykonania czasochłonnego research'u, a jak ma się zepsuć to trudno mam też markową kosę pewnej niemieckiej firmy na S, która się już drugi raz zatarła, a jak to mówi znane powiedzenie dawaj drugą szansę ale nie trzecią także wolę chińczyka który jest rzędy tańszy w naprawie. Nawiasem mówiąc nie wiem czy wiecie, ale większość kanałów nawet o pilarkach przewyższa w liczbie subskrypcji kanały o tematyce foto. Może to dlatego, że ściętym drewnem w piecu można napalić a zdjęciami na karcie SD raczej nie bardzo. xD
@Wojt_wro dprew też jakoś długo nie testowało szkieł Canona.
@veaver - ptaszki cwierkają że A7R3 już nie dorównuje S23 ileś tam.
A Po co DPreview czy jakieś tam "Łoptyczne" gdy jest jutube i chatGPT?
Czy wy naprawdę jesteście dalej w XX wieku?
Haaaalo! Pizza z mącznikiem młynarkiem w promocji akurat!
TrollX,
Na tym to polega!
Starsi mają wybór: mogą być i w XX i w XXI w.
Młodsi już tylko w tym ostatnim... Za to, jak się będą zdrowo odżywiać i mieszkać pod wiatrakami, to dożyją w sile i zdrowiu XXII w.!
PS
Wiek XXX - jak sama nazwa wskazuje - będzie już tylko dla dorosłych.
@Maciox
"Za to na WP pod każdym durnym artykułem 500 komentarzy. "
Akurat powoływanie się na wp jest strzałem w kolano. WP przejęło fotoblogię i dziś tam nie ma komentarzy, a treści też jakby mało i dodatkowo mało związanych z fotografią.
@Aronia, "nie wiem czy wiecie, ale większość kanałów nawet o pilarkach przewyższa w liczbie subskrypcji kanały o tematyce foto. "
a jeszcze więcej jest kanałów o pieczeniu chleba a "Ania gotuje" ma większę wzięcie niż ścięte drewno "a kobieta przy pierwszym dziecku rodzi na czuja a w słońce wychodzą grilowce".
@Aronia ależy ty modry, dobrze jest poczytać kogoś kto się zna :)
deel77
Nie zrozumiałeś. Rozwinę określenie "durny artykuł". To taki artykuł co nic nie wnosi, jest nierzetelny i co jeszcze sobie dopowiesz.
Dla przykładu podczas pandemii cytowano "najmądrzejszą" "diwę" polskiej sceny muzycznej co dawało kilkaset komentarzy w ciągu dnia- o zgrozo w ogromnej części przychylne.
Akurat na DPReview była fajna bazka specyfikacji dpreview_com/products/ i można było porównywać specyfikacje.
Szkoda, że nie ma drugiego takiej prostej strony jak np. displayspecifications_com dla body i obiektywów, gdzie w łatwy sposób można byłoby sprawdzić speckę.
Nie zrozumieliście że brandzlowanie się porównywaniem pixeli na 400% jest dzisiaj już tylko śmieszne. Wiem, że pod kamieniem światła nie ma wiele ale ISO też nie jest już tematem -możecie pod nim siedzieć bo MIDJOURNEY daje świetną jakość i bez fullfrejma. PDamian może w końcu dyskutować do woli z chatGPT i ma duże szanse na postawienie ją pod ścianą i rozstrzelanie gradem argumentów. Pionowe fotki z zajebistą GO i tiktok to dzisiejsza fotografia, sztuka, forma expresji. Można to ignorować, można tupać nóżką, ale rozwój technologii was już ominął i nie zatrzyma się w miejscu dla paru dziadków z ubiegłego wieku. "DPreview" był dobry w innej epoce, "Optyczne" były już tylko w innej epoce. "Cyberfoto" był...
Cyfrówka ładnie się prezentuje w szklanej gablocie obok cukiernicy prababci.
:(((((((((((((
Świetna baza rawów, dobre testy, baza specyfikacji, studio scene i długo wymieniać. Do tego ciekawe zdjęcia przykładowe :)
@wzrokowiec, 22 marca 2023, 11:30
:(((((((((((((
+1
@Maciox
Ja też rozwinę. Komentarze na wp pod "durnymi artykułami" są nic nie warte. A tam gdzie wp próbuje publikować jakieś treści nie ma komentarzy.
Małe porównanie - info o zamknięciu dpreview:
fotoblogia - komentarzy: 0 (zero)
fotopolis - komentarzy: 1 (jeden)
optyczne - komentarzy: 68 - no, ale archaiczny system :)
trollewnaX: "porównywaniem pixeli na 400% jest dzisiaj już tylko śmieszne. "
Nie przesadzaj. W path-tracingu (gdzie korzysta się z metod Monte Carlo) nadal podglądamy piksele: [ link ]. I to w zwolnionym tempie!
No to ogromna szansa dla was, żeby wyjść na szerokie wody międzynarodowe.
Tak to już jest... że z czasem punkt widzenia się zmienia. Korpo zawsze ma za mało - nawet jak twierdzi że ma super to po latach i przeliczeniu wychodzi że byli w błędzie bo mieli za mało. Taki przykład:
link
Kiedyś piali jak to jest super - teraz się odmieniło i ówczesny sukces nie jest już sukcesem a porażką.
Z korpo nigdy nic nie wiadomo - nie znasz dnia ani godziny - C'est la vie.
trollewnaX 22 marca 2023, 11:09
"Cyfrówka ładnie się prezentuje w szklanej gablocie obok cukiernicy prababci."
Na ekranie smartTV ładniej prezentują się zdjęcia wykonane cyfrówką niż smartfonem.
A SmartTV to prawie synonim nowoczesności!
@Wnioski
"Kiedyś piali jak to jest super - teraz się odmieniło i ówczesny sukces nie jest już sukcesem a porażką."
Ten wywiad to kłamstwo! Illuminaci na tym forum od lat powtarzają że bagnet E był projektowany pod FF. Jeśli im nie wierzysz to jesteś heretykiem i zostaniesz zjedzony.
A celofan od początku był pomyłką. W czasach gdy walczyliśmy o jak najmniejsze szumy zabieranie części światła to był głupi pomysł.
Szlag z jasnego! Rano loguję się jak niemal co dzień na dpreview, a tu taka bomba. Normalnie, aż sprawdziłem, ile do 1.04 brakuje, miałem nadzieję, że ściema.
Dla wszystkich duża strata. Dla mnie szczególnie, bo jako użytkownik dość niszowego m4/3 gdzie ja znajdę drugi taki serwis o światowym zasięgu z tak aktywnym gronem użytkowników? Zawsze można było szybko znaleźć cenną wskazówkę.
Wprawdzie jakieś namiary mam, bo na MFT forum na dpreview ludzie już szyją sobie spadochrony i wymieniają opcjami, ale to już nie będzie to samo. Ale dół, takie źródło informacji w piach.
:(((((((((((
"Chris Niccolls and Jordan Drake are coming to PetaPixel"
link
Wielka szkoda, spędzałem tam sporo czasu czytając recenzje czy analizując szczegóły na studio scene. Regularnie również przeglądałem ich rozbudowane fora.
Szkoda, że miliard USD na murzyńskie hobbity i feministyczną elfkę się znalazł a na coś takiego Bezos żałuje.
Jedyny portal, gdzie można było porównać sensownie sceny studyjne, łącznie z szumami w jpg i raw oraz DR (podbijanie EV) przy świetle dziennym i sztucznym. Ech :(
@Cichy
"Jedyny portal, gdzie można było porównać sensownie sceny studyjne, łącznie z szumami w jpg i raw oraz DR (podbijanie EV) przy świetle dziennym i sztucznym."
Zgadza się! Funkcje porównywania mają fenomenalne.
przechodzą do PetaPixel
"Szkoda. My jeszcze trochę planujemy pociągnąć. Póki sił starczy :) "
W zasadzie to powinniście otwierać butelkę szampana bo zostajecie jako jedyni z tak dużą bazą testów , renomą i historią w sieci internet ;-)
Z drugie strony ich też lubiłem odwiedzać ze względu na Pentaxa :-)
Ostatecznie jednak żal że coś się jednak kończy i tylko tabelki z $ w Excelu liczą się w tym życiu...
A propos...
"Jedną z największych tragedii w historii starożytności, która została upamiętniona w mitach, jest spalenie wielkiej biblioteki w Aleksandrii.
To jednak tylko fikcja. W rzeczywistości to nie pożar stał za zniszczeniem tego centrum wiedzy. Do ruiny Bibliotekę Aleksandryjską doprowadziły głównie cięcia budżetowe i zamkniecie się na obcokrajowców.
Przyczynił się do tego Marek Aureliusz, który zmniejszył środki na finansowanie Muzejonu (instytut naukowy, którego istotną częścią była Biblioteka Aleksandryjska), rezygnując ze stypendiów oraz wyrzucił wszystkich zagranicznych uczonych...." (cytat z artykułu Mateusza Ługowika)
Hm...tak mi się jakoś skojarzyło.
Koszmarne jest, że duża korporacja najpierw coś przejmuje, a potem wyrzuca z całym dorobkiem do kosza na odpadki -- i nie dlatego, że zwalcza konkurencję, tylko 'bo tak', 'bo może'. O ile na początku swojej drogi chłopcy z dpreview byli żałośnie przekomiczni, gdy podawali wyniki testów przeczące regułom fizyki, to z czasem faktycznie zgromadzili dużą bazę materiału porównawczego i duże grono pasjonatów na forum. Nie jeden raz ważnych rzeczy dowiadywałem się z dpreview. Cykl 'produktu' we współczesnej gospodarce coraz głupszy...
Przy czym gdyby 'zwalczali konkurencję', też byłoby źle, ale przynajmniej można byłoby zrozumieć (nietożsame z 'zaaprobować') motywację.
Przyłączam się do podziękowań dla ekipy portalu optyczne. Trzymajcie (się) jak najdłużej -- i jak najdalej od korpo(k)racji.
Ja to uwielbiałem ich podsumowania roczne, picie w pracy jakoś uchodziło ;)))
Wojt_wro
"braku możliwości edycji komentarzy, dodawania załączników, cytowania, odpowiedzi, lajkowania, udostępniania..."
Edycja - lepiej nie, bo tutejsze fotograficzne trolle co chwila zmieniałyby swoje wypowiedzi.
Załączniki - po co?
Cytowanie - jest taka możliwość, bardzo prosta: zaznaczasz kursorem wybrany fragment tekstu, robisz Ctrl+C, Ctrl+V, ewentualnie doajesz cudzysłowy i wuala.
Odpowiedzi - u dołu jest okienko na odpowiedź.
Lajkowanie, udostępnianie - po co to dorosłemu człowiekowi? To nie przedszkole ani inny fejsbuk.
@Jar
jako użytkownik dość niszowego m4/3 gdzie ja znajdę drugi taki serwis o światowym zasięgu z tak aktywnym gronem użytkowników?
link
Maciox:
"Za to na WP pod każdym durnym artykułem 500 komentarzy."
Boty, Panie boty. Polityczne boty. W tej chwili jak chcesz przeczytać co myślą ludzie to zacznij czytać od trzeciej strony komentarzy.
deel77:
"Akurat powoływanie się na wp jest strzałem w kolano. WP przejęło fotoblogię i dziś tam nie ma komentarzy, a treści też jakby mało i dodatkowo mało związanych z fotografią."
Tam jest tylko Watemborski i żadnego innego redaktora. Spójrzcie na listę "autorów" tekstów.
RobKoz, Wnioski
"9. And no, I didn’t think at that moment that mirrorless would go Full Frame."
"Ten wywiad to kłamstwo! Illuminaci na tym forum od lat powtarzają że bagnet E był projektowany pod FF. Jeśli im nie wierzysz to jesteś heretykiem i zostaniesz zjedzony."
Zgadzam się w 100%.
Straszna wiadomość!
DPreview miał od zawsze najlepsze tablice testowe i potrafił najlepiej na nich pracować. Nawet w ostatnim czasie miałem okazje porównywać sobie na nich różne sprzęty. Ich porównywarka, w której można wybrać multum aparatów i parametrów, aby porównać cztery jednocześnie na tej samej (i najlepszej w historii) tablicy testowej jest po prostu genialna. Trudno mi uwierzyć, aby nie było do niej dostępu.
Śmieszy mnie robienie bezpośredniej korelacji przez niektórych użytkownikow między nowszy = lepszy i narzekania że system komentarzy na optyczne jest zły bo przestarzały.
Właśnie komentarze na optyczne.pl są bardzo fajnie i prosto rozwiązane.
Ktoś zasugerował możliwość likowania danego komentarza... po co? Bo ktoś nie może zasnać, jeśli nie dostanie like'a? To może wtedy warto by się udać do lekarza.
A ten petapixel do bani rozwiązany.
Klikam EQUIPMENT i nie pojawia się żadna wyszukiwarka. To samo gdy się klika REVIEWS... tak ciężko zrobić wyszukiwarkę???
no fakt, system komentarzy na optyczne.pl może nie jest doskonały, ale jego prostota, to też spora zaleta;
Po pierwsze,coś takiego, jak fotografia,musi żyć. Chciałbym np tu widziećlinki do zdjęć, gdzie wykorzystano możliwości techniczne aparatów. Takie, które zostały zrobione z zastanowieniem, a nie pstryknięte smartfonem dla koleżki.
@JdG:
"no fakt, system komentarzy na optyczne.pl może nie jest doskonały, ale jego prostota, to też spora zaleta"
1 lajk +
Ale... 1. kwietnia dopiero za 10 dni! :(
@RobKoz, napisał:
"A celofan od początku był pomyłką. W czasach gdy walczyliśmy o jak najmniejsze szumy zabieranie części światła to był głupi pomysł. "
Celofan był rozwiązaniem przejściowym i zabierał przeciętnie od 1/3 do 2/3 EV, zalezy od modelu więc nie tragizuj.
Nie każde rozwiązanie przejściowe jest pomyłką, ja wiem, że ty od razu w kosmos latałeś, bo jesteś taki zajebisty, no ale nie wszyscy mają taki inżynierską głowę jak mistrz pochwały przejściówki do przejściówek.
Lepiej było napisać, że slt było nabijaniem ludzi w butelkę w momencie porzucenia bagnetu, no ale przecież ostatecznie zrobili to wszyscy poza pentaxem, jednak jakby nie patrzeć sony było "prawie" pierwsze.
Dzięki celofanowi był normalny AF przy filmowaniu.
W czasach kliszy walka o zabieranie światła była jeszcze cięższa, a mimo to Canon też próbował: najpierw z EOS RT, a potem z EOS-1N RS.
Fazowy AF w filmie to już "nasza era", wówczas najważniejszą zaletą wydawała się możliwość ciągłego śledzenia sceny w wizjerze.
To samo było z PCLabem, przejął ich Onet miało być super, a na końcu zostali zamknięci.
@zbebik
... a na rynku prasy zamykanie tytułów to już prawie hurtowe operacje :)
@deel77
'... a na rynku prasy zamykanie tytułów to już prawie hurtowe operacje'
To 'zasługa' klientów, a nie wina złego korpo. Czytelnictwo prasy w Polsce od lat nie istnieje.
@Szabla
"Dzięki celofanowi był normalny AF przy filmowaniu."
No był. Ale dla kupujących miało to wtedy mniejsze znaczenie. Teraz pewnie byłoby inaczej ale wtedy filmowanie aparatami to był margines.
@JarekB
"To 'zasługa' klientów, a nie wina złego korpo. Czytelnictwo prasy w Polsce od lat nie istnieje."
A tymczasem wyborcza.pl ma już ponad 300000 elektronicznych prenumerat.
Czytelnictwo istnieje, ale oczekuje rzetelnego dziennikarstwa, a nie byle jak zredagowanych plotek bez korekty.
A onety, interie i gazety niech padają. Nikt po nich płakać nie będzie.
Wow, powaznie? To Chyba 1 kwietnia jest.
Skoro Oni byli Amazona to znaczy że upadli wcześniej.
Jak duzi byli, w sensie ile kosztowali Amazona, że nie było go stać utrzymać ich?
Ricoch utrzymuje Pentaxa.
Słowa uznania Optycznym że jeszcze są!
Ciekawe ile Amazon zarobi kasujac DP.
Co za świat. W sumie po co takie portale jak DP czy Otyczni, teraz mamy ere YT, orgazmow podczas testu NOWEGO, ważne że nowy, parametry nie mają znaczenia.
Czy przeciętny człowiek słyszał o DP czy Optycznych? Widział test pełen zachwytów nad nowym sprzętem i tyle wie.
Nie wiem czy zrobinie Facebooka z Optycznych ma sens.
Komentarze są proste ale po przyzwyczajeniu są zarabiaste.
A tak ogólnie, ciekawe czy link Bahrda o GPT i dodatkach nie kończy komercyjnej fotografii.
My tu mamy male wojenki FF vs u43, Ci vs Tamci, aparaty vs komórki a tu tymczasem postęp robi swoje i AI urodzone przez komórki skasuje wszystko.
Teraz zaczyna mi switac dlaczego NiC są tak przeciwni AI.
To szybka i dwusieczna broń....
@RobKoz, napisał:
"No był. Ale dla kupujących miało to wtedy mniejsze znaczenie. Teraz pewnie byłoby inaczej ale wtedy filmowanie aparatami to był margines."
No tak, znowu się okazało, że wielki elektronik wie lepiej.
A57 - 2012 rok premiery, - 1/3 EV straty na celofanie.
5d2 - 2008 roku, najczęsciej kupowany korpus do filmów w środowisku małego budżetu dla ludzi zarabiających na tym.
Pisanie o tym, że wtedy ta technologia raczkowała u wszystkich to pewnie daremny trud. Sony pewnie miałoby większy udział w tym torcie gdyby nie to, że były braki w optyce, dlatego do filmowania i tak był wybierany canon.
Robiąc zdjęcia ptaszkom w lesie masz o tym takie pojęcie co komu mogło albo może być potrzebne jak prezes o alkoholiźmie kobiet.
"Illuminaci na tym forum od lat powtarzają że bagnet E był projektowany pod FF. Jeśli im nie wierzysz to jesteś heretykiem i zostaniesz zjedzony"
Nie pamiętam ile razy dostałeś link od @Rafiki, że bzdurzysz.
@RobKoz
300k w społeczeństwie mającym ponad 20 milionów wyborców (ergo - osób dorosłych, a przynajmniej - pełnoletnich), wychodzi jakby 1,5%. Nie, czytelnictwo prasy nie istnieje.
Byle jak zredagowane plotki bez korekty? Mówisz o prasie, czy portalach tabloidowych?
@baron13 22 marca 2023, 19:56
"(...)Chciałbym np tu widzieć linki do zdjęć, gdzie wykorzystano możliwości techniczne aparatów. Takie, które zostały zrobione z zastanowieniem, a nie pstryknięte smartfonem dla koleżki."
A czyż to nie jest to samo, co ja mówię od dawna, tylko troszkę bardziej konkretnie: że na takich portalach powinny być zamieszczone linki do galerii tzw "ambasadorów marki" poszczególnych producentów? Nie mogę uwierzyć, że przedstawiciele handlowi producentów byliby aż tak bez wyobraźni, żeby nie rozumieć znaczenia możliwości oglądania dobrych zdjęć dla celów promocji marki?!
A niech zaczną działać na własny rachunek. Są rozpoznawalni ? są.
Niech będą niezależni.
Soniak: "żeby nie rozumieć znaczenia możliwości oglądania dobrych zdjęć dla celów promocji marki?!"
Rozumieją, ale... moim zdaniem te subtelności dostrzeże niewielu, za przydatne jeszcze mniej, a spośród tej garstki, która zostanie, jeszcze mniej postanowi kupić.
Przez czterdzieści tysięcy lat malarze mieli monopol na wizualizacje. Ponad sto lat temu odebrali im chleb fotografowie. Przychodzi i na tych pora...
@Soniak10
Hm, tylko czy zdjęcia "ambasadorów marki" pokazałyby "prawdę" o danym aparacie, to jakie robią zdjęcia? Dzisiaj tak się "obrabia" zdjęcia, że ciężko powiedzieć, który aparat jakie robi zdjęcia. Nawiązując do klasyka: przyjdzie lightroom i wyrówna.
sanescobar:
"Nie pamiętam ile razy dostałeś link od @Rafiki, że bzdurzysz."
To odnośnie bagnetu Sony do bezusterkowców
Faktycznie Rafiki wie więcej niż Shigeki Ishizuka będący wtedy wiceprezesem Sony Group. :)
r2mdi
"Tam jest tylko Watemborski i żadnego innego redaktora. Spójrzcie na listę "autorów" tekstów."
Watemborski -"autor" tekstów na fotoblogia.
😉😆🤣
Trzeba skonfrontować słowa wiceprezesa Sony
z tym co nam wmawiali w Polsce.
-Ha, ha, ha!
W takim przypadku APS-C byłby korzystniejszy pod względem jakości obrazu niż Mikro Cztery Trzecie, moglibyśmy też skorzystać z zalet obiektywu z mocowaniem A i chcieliśmy stworzyć nowy, oryginalny bezlusterkowiec.
-Ishizuka : Tak. Tak więc pod koniec 2008 roku zdecydowano już, że będzie to „bezlusterkowiec z APS-C, który jest kompatybilny z obiektywami z mocowaniem A”. Jednak chociaż fajnie byłoby móc przejąć aktywa, pojawia się problem, czy aparat będzie mały, lekki i wystarczająco atrakcyjny, aby wyróżnić się na tle innych firm.
Czy były jakieś obawy co do powielania inwestycji, na przykład: „Mamy mocowanie A dla α, ale po co dodawać mocowanie E i mieć do tego obiektyw?”
-Ishizuka : Cóż, szczerze mówiąc, myślałem, że bezlusterkowiec, o którym wtedy myślałem, to mały kieszonkowy aparat dla zwykłych konsumentów. Dlatego nie zamierzałem tworzyć pełnej gamy obiektywów, tylko serie standardowe.
Kiedy próbowaliśmy zmniejszyć rozmiar, wysokość obiektywu wystawała z korpusu. Wykańczając to pięknie pod względem wzorniczym, byliśmy w stanie podkreślić smukłość i małość głównego korpusu. Jeśli na to spojrzysz, od razu zauważysz, że „coś jest inaczej niż wcześniej”.
-Ishizuka : Tak, po pierwsze, jest zdecydowanie mały. Ponieważ jednak czujnik obrazu zaangażowany w jakość obrazu to APS-C, jest większy niż Mikro Cztery Trzecie i ma przewagę pod względem jakości obrazu.
Hm, tak było? W przyszłości mocowanie typu E będzie kompatybilne z pełnowymiarowymi przetwornikami obrazu, a oferta obiektywów będzie pełna.
-Ishizuka : Nie, wtedy tak nie myślałem.
Kiedy próbowaliśmy zmniejszyć rozmiar, wysokość obiektywu wystawała z korpusu. Wykańczając to pięknie pod względem wzorniczym, byliśmy w stanie podkreślić smukłość i małość głównego korpusu. Jeśli na to spojrzysz, od razu zauważysz, że „coś jest inaczej niż wcześniej”.
-Ishizuka : Tak, po pierwsze, jest zdecydowanie mały. Ponieważ jednak czujnik obrazu zaangażowany w jakość obrazu to APS-C, jest większy niż Mikro Cztery Trzecie i ma przewagę pod względem jakości obrazu.
link
link
@BlindClick
"Skoro Oni byli Amazona to znaczy że upadli wcześniej."
Sprzedali się już w 2007 roku:
link
nie zauważyłem by Amazon wpływał na ich niezależność. Wydaje mi się że chodziło tylko oto by wszystkie linki na portalu naganiały na zakupy do tego sklepu. W sumie Amazonowi nie robiło większej różnicy czy będziemy u nich kupować produkty tego czy innego producenta więc testy nadal mogły być niezależne.
"Jak duzi byli, w sensie ile kosztowali Amazona, że nie było go stać utrzymać ich?"
Amazon obecnie zwalania tysiące osób i likwiduje wiele małych biznesów.
"Ciekawe ile Amazon zarobi kasując DP."
Pewnie nie zarobi ale zaoszczędzi. Jestem pewien że gdyby był jakiś kupiec nawet za dolara to amazon by chętnie ten serwis sprzedał. Przecież likwidacja to też koszty - np. odprawy.
@JarekB
"300k w społeczeństwie mającym ponad 20 milionów wyborców (ergo - osób dorosłych, a przynajmniej - pełnoletnich), wychodzi jakby 1,5%. Nie, czytelnictwo prasy nie istnieje."
Trzy sprawy:
1. Wyborcza od początku miała sprzedaż około 400k więc spadek jest minimalny:
link
Ludzie przerzucili się na wydanie elektroniczne ale nie zrezygnowali.
2. Są opcje pozwalające na dzielenie się z dwoma osobami, więc czytelników jest więcej niż wynika z liczby subskrybentów.
3. Papierowe gazety i elektroniczne nalezy liczyć per gospodarstwo domowe - przecie nikt nie kupował kilku egzemplarzy do jednego domu.
Czyli 500k gospodarstw domowych ma płatny dostęp do wyborczej. Wszystkich gospodarstw jest w Polsce 14 milionów.
Czyli dostęp do tego jednego tytułu ma około 3,5% społeczeństwa.
Nadal niewiele ale przecież są i inne tytuły.
"Byle jak zredagowane plotki bez korekty? Mówisz o prasie, czy portalach tabloidowych?"
O jednym i drugim .Nie widzę wielkiej różnicy między Faktem, Super Ekspresem, Gazeta.pl i Onet.pl
@r2mdi
"Faktycznie Rafiki wie więcej niż Shigeki Ishizuka będący wtedy wiceprezesem Sony Group. :)"
Z wiarą nie wygrasz. Jak widzisz sytuacja jest rozwojowa - teraz się dowiadujemy że celofan był świetnym pomysłem do filmów, a argumentem za tym jest, że ludzie do filmów kupowali aparat Canona bez celofanu :-)
Ta sama logika co przy udowadnianiu że Sony celowo zrobiło bagnet pod FF wielkości konkurencyjnych APS-C po czym przez lata nie wypuszczali aparatów FF.
Czego tu nie rozumieć?
@gamma
Czy tak trudno zrozumieć, że system komentarzy tutaj wcale nie jest taki fajny? Nie chodzi o jakieś wielkie zmiany, ale możliwość edytowania oraz cytowania. Brak takich opcji, to średniowiecze i Optyczne powinno się wstydzić, że nic w tej kwestii nie zmienia. Ale niektórzy z decydentów chyba właśnie żyją w średniowieczu, skoro nie widzą potrzeby takich drobnych zmian, ani nawet się do nich nie ustosunkowują.
@RobKoz, napisał:
"Z wiarą nie wygrasz. Jak widzisz sytuacja jest rozwojowa - teraz się dowiadujemy że celofan był świetnym pomysłem do filmów, a argumentem za tym jest, że ludzie do filmów kupowali aparat Canona bez celofanu :-) "
Ja tam nie wątpie, że jesteś bajkopisarzem :)
Wskaż cytatem, kto napisał, że to świetne rozwiązanie?
"Ta sama logika co przy udowadnianiu że Sony celowo zrobiło bagnet pod FF wielkości konkurencyjnych APS-C po czym przez lata nie wypuszczali aparatów FF.
Czego tu nie rozumieć? "
NIe wątpię, że nie rozumiesz :) Bo skoro czytać ze zrozumieniem nie potrafisz, to nie oczekuję tego od Ciebie :) 2013-10-16 vs. 2013-08-27 kojarzysz co to za daty? Czy dalej będziesz snuł teorię spiskowe?
@r2mdi, napisał:
"Faktycznie Rafiki wie więcej niż Shigeki Ishizuka będący wtedy wiceprezesem Sony Group. :) "
Ja nie wiem co on wygadywał, daj linka. Za to czytałem co mówił przedstawiciel działu obrazowania w 2014 roku.
A co mógł mówić w 2014 roku?
Daty premier link
-Daj linka do tych cytatów.
sanescobar:
Przecież kolega Wnioski już wcześniej podlinkował.
link
@PDamian, napisał:
"Daty premier link"
To teraz policz mi, zgodnie z tym co fantasta @RobKoz, napisał, że nie wypuszczali przez LATA aparatów FF od pierwszej premiery aps-c bagnetu E.
(@RobKoz,)"że Sony celowo zrobiło bagnet pod FF wielkości konkurencyjnych APS-C po czym przez lata nie wypuszczali aparatów FF."
Wiem, że to nie ty naklepałeś tych bzdur ale po wielkim elektroniku nie spodziewam się, że policzy.
Ile lat minęło między 2013-10-16 vs. 2013-08-27?
@PDamian, wrócę z wyprawy to dogrzebie się do dyskusji z optycznych @RobKoz fantasty oraz do linka @Rafiki i wypowiedzi inżynierów z działu obrazowania, wkleje go nawet jak temat zdechnie za tydzień :)
@r2mdi,
" In 2008 they seriously considered to join the MFT system
The E-mount system original idea was to create a super compact system. There was no plan to create a full lineup of lenses and also there was no idea to go Full frame."
Tego nie czytałem. Co dalej nie tłumaczy jak mogli nie mieć pomysłu na FF skoro premiera była 2 miesiące po pierwszym aps-c.
@PDamian
"A co mógł mówić w 2014 roku?"
Nie kop lezącego!
Zadziwiające że niektórzy mają tak krótka pamięć i tak łatwo dają się manipulować.
@sanescobar
Miałem Ci nie odpisywać, ale zlituję się i zrobię wyjątek:
link
W swoim zaślepieniu mylisz już nawet podstawowe fakty. Pierwsze aparaty z bagnetem E pojawiły się w 2010 roku a nie w 2013
@Sanescobar
'2013-10-16 vs. 2013-08-27 kojarzysz co to za daty?'
O ile sie nie mylę, to premiera bagnetu E w wersji APS-C (NEX-3, NEX-5) miała miejsce w 2010-05-11, to jednak 3,5 roku przed FF...
link
Taki Nex 5N wygląda na maleństwo, ale z względnie dużą matrycą. Jest game changer dla sprzedaży w Sony w roku 2010.
Ale kto by tam wtedy myślał o pełnej klatce, która pojawia się w 2013 roku.
Ale niektórzy brak długoterminowego myślenia w korpo muszą za wszelką uzasadnić, że tak to właśnie miało być. A potem jeszcze trwają w tym stanie. Śmieszne.
sanescobar
"Co dalej nie tłumaczy jak mogli nie mieć pomysłu na FF skoro premiera była 2 miesiące po pierwszym aps-c."
Daty premier link
-3 lata i 5 miesięcy po pierwszym aps-c
-Tłumaczy, że miał konkurować z m4/3, być małym kieszonkowym aparatem dla zwykłych konsumentów.
Na spróbowanie z FF miał na pewno wpływ sukces NEX -tu chronologii nie można odwrócić.
@PDamian, zwracam honor, masz rację nie patrzyłem na nexy.
Jednak jak wrócę z wyprawy, podlinkuję jak @RobKoz skulił ogon po linku od @Rafiki.
@RobKoz
"Zadziwiające że niektórzy mają tak krótka pamięć i tak łatwo dają się manipulować."
Tak, pamiętam jak podkuliłeś ogon i zawinąłeś się z dyskusji po linku @Rafiki.
To zacytuj fantasto, kto napisał, że celefon to świetne rozwiązanie.
Dla mnie to takie samo pole eksperymentu na użytkownikach jak system ef-m.
@r2mdi
'Ale niektórzy brak długoterminowego myślenia w korpo muszą za wszelką uzasadnić, że tak to właśnie miało być.'
Co było brakiem długoterminowego myślenia? Pierwszy bezlusterkowy FF na rynku, który okazał się skutecznym wyzwaniem dla lustrzanek CiN? Podobno bagnet za mały? Do tego zbyt małego bagnetu jest dostępne mnóstwo obiektywów zbierających w testach 'ochy' i 'achy'.
Dowodem czego było ciagłe oferowanie aparatów z bagnetem A - ostatni pokazany został ponad 6 lat po premierze bagnetu E,półtorej roku po premierze A7R2, gdy na FF z bagnetem A teoretycznie już zupełnie nie było miejsca...
To?
2010/9/29
" I'm thinking about the future of full-frame sensor models, including translucent mirrors and OVF.
Also, I have not decided to use the full-frame sensor only with the α. Because it is technically possible to mount a full-frame sensor on the NEX (regardless of whether it will actually be commercialized)."
link
-Wtedy NEX nie miały stabilizacji matrycy...
Technicznie jest możliwe zamontowanie pełnoklatkowej matrycy na NEX-ie,
co nie znaczy, że jest to optymalne.
Technicznie możliwe jest bieganie po plaży w stringach dziewczyny,
...tylko kule wypadają.
🙄
JarekB:
Ale Ty marudzisz. Czego znowu nie rozumiesz miłośniku dziwnych działań korporacji?
Przygotowali bagnet do NEXa. Do matrycy APSC. Miał być mały aparat!!!
No i był. Potem jak NEX odniósł sukces to wpasowali do tego bagnetu dużo większą matrycę. Da się, ale z widocznymi konsekwencjami.
No bo mieliby po 3 latach zmieniać bagnet???
Przerzucili te konsekwencje na użytkownika.
Wiceprezes Sony po czasie potwierdził takie działanie. A taki jak Ty jest tym zachwycony.
Szabla, daj JarkowiB jakiś gift za obronę marki Sony. :)
Damian, litości!!!
Ɑ: :D
Rob, ale czytelnictwo gazet też już - moim zdaniem - przestało być wyznacznikiem (w sumie - to nawet nie wiem czego?).
Jest YT, Twitter, podcasty, blogi wszelakie, gdzie można samodzielnie znaleźć, wybrać i posłuchać fachowców bezpośrednio, a nie przez "pryzmat i soczewkę" poglądów dziennikarzy, redaktorów i innych pokrewnych im gatunków narcyzów.
Powiedziałbym nawet - skoro jesteśmy tu na stypie, to siłą rzeczy rozglądamy się "kto następny" - że klasyczne gazety (a tym bardziej ich prenumerata) są dla intelektualnych (i kalendarzowych) seniorów, którzy (jak sam kiedyś zauważyłeś o tych ostatnich) z racji wieku nieskorzy są do nie tylko zmiany poglądów, ale nawet do lektury inne poglądy wyrażających.
@r2mdi
Ja jestem zachwycony? Mnie jest to dokładnie wszystko jedno, kupuję gotowy produkt i używam go. Sprzęt Sony jest używalny. Tak.
Ani nie zachwycam się Sony, ani nie jestem miłosnikiem dziwnych działań korporacji (których Ty najwyraźniej zrozumieć nie potrafisz)... Punktuję jedynie mielizny Twojej argumentacji. To dosyc proste!
@Bahrd
'Jest YT, Twitter, podcasty, blogi wszelakie, gdzie można samodzielnie znaleźć, wybrać i posłuchać fachowców bezpośrednio, a nie przez "pryzmat i soczewkę" poglądów dziennikarzy, redaktorów i innych pokrewnych im gatunków narcyzów'
To dosyć ryzykowne stwierdzenie, że blogi i podcasty prowadzą (jedynie) fachowcy, a dziennikarze i redaktorzy to (wyłącznie) narcyzi. Fachowiec nie może byc narcyzem, a dziennikarz nie może być fachowcem? To blogi i podcasty nie są przygotowywane przez 'pryzmat i soczewkę' ich autorów?
@Bahrd
"Rob, ale czytelnictwo gazet też już - moim zdaniem - przestało być wyznacznikiem (w sumie - to nawet nie wiem czego?)."
Chodziło mi tylko o przykład że nadal jest zapotrzebowanie na prasę. I są ludzie gotowi za to płacić.
Nie uważam że czytanie tej lub innej gazety miałoby być czegoś wyznacznikiem.
"Jest YT, Twitter, podcasty, blogi wszelakie, gdzie można samodzielnie znaleźć, wybrać i posłuchać fachowców bezpośrednio, a nie przez "pryzmat i soczewkę" poglądów dziennikarzy, redaktorów i innych pokrewnych im gatunków narcyzów."
Ale skąd pewność że to będą fachowcy a nie sprzedawczyki?
"Powiedziałbym nawet - skoro jesteśmy tu na stypie, to siłą rzeczy rozglądamy się "kto następny" - że klasyczne gazety (a tym bardziej ich prenumerata) są dla intelektualnych (i kalendarzowych) seniorów"
Gdyby tak było to by im czytelnictwo spadało a nie spada. Zamienia się papierowe na elektroniczne ale nadal jest na podobnym poziomie. Czyli to nie kwestia dinozaurów które giną. Na ich miejsce przychodzą kolejne pokolenia które też chcą czytać zredagowaną treść i są gotowi za tę przyjemność zapłacić
O co naprawdę chodzi z tym bagnetem "E"? Że nie pasuje do FF czy co? Ale tak po ludzku bez cytowania szefów sony ;]
Dziurka za mała.
Jarek, Robert - pewności nie ma, ale jest wybór.
Dlatego - jeśli mam do wyboru informację bezpośrednio u źródła i przetworzoną - to (gdy mi zależy!) wolę tę pierwszą opcję. Ona jest trudniejsza - bo decyzję o zaufaniu trzeba podjąć samemu, czyli samemu pomyśleć, spojrzeć wstecz, porównać i samemu sobie być adwokatem diabła.
PS
Podobnie zresztą jest przecież - moim zdaniem - z telewizją i radiem, tylko z jakiegoś powodu ludzie obnoszą się akurat z czytaniem.
* Ja nie wiem, czy Rob, to Robert, ale "sztuczny inteligent" w laptopie "wie"!
Nie. To inteligentny bot [Robot] wziął sobie do nicka trzy pierwsze literki,
a nie trzy ostatnie -żeby wydawać się bardziej ludzki. 😉
@PDamian Dzięki! :) To więc przez jedną decyzję właśnie obiektywy do Sony są tak dziwnie zwężone przy bagnecie i przez to wydają się zgrabniejsze od litrowych słoików na miód od Canona XD
Aronia: "O co naprawdę chodzi z tym bagnetem "E"?"
Tak na rozum: pierwotnie przyjęto jego średnicę biorąc pod uwagę rozmiar matrycy APS-C - tak aby sam aparat, jak i pod tę średnicę i odległość tyłu bagnetu od matrycy projektowane obiektywy mogły być niewielkie.
Mówi się, że w przypadku FF projektanci szkieł pod ten bagnet muszą się bardziej nagimnastykować.
I zdaje się, dają radę: [ link ] albo [ link ].
@Bahrd, super, dzięki za wyjaśnienie z b. fajnymi linkami obrazującymi temat 👍
+1
@Aronia
"O co naprawdę chodzi z tym bagnetem "E"? Że nie pasuje do FF czy co? Ale tak po ludzku bez cytowania szefów sony ;]"
Firma Sony robiła APS-C i wybrała średnicę optymalną pod ten rozmiar. Kilka lat później gdy chcieli wejść w FF podjęli decyzję by nie tworzyć osobnego bytu tylko użyli tego samego bagnetu.
W efekcie trudniej jest zaprojektować jasne szerokie szkło bez winiety i dystorsji, a jeszcze trudniej szerokie i jasne z shiftem.
Oczywiście na Sony jest wiele dobrych szkieł a winieta to stosunkowo łatwa do skorygowania wada, ale mimo to niektórzy za życiowy cel wzięli sobie udowadnianie światu że średnica bagnetu jest optymalna do FF, a cała reszta branży się myli.
@Bahrd
"Dlatego - jeśli mam do wyboru informację bezpośrednio u źródła i przetworzoną - to (gdy mi zależy!) wolę tę pierwszą opcję. "
Zdecydowanie, ale nie zawsze mam czas i/lub ochotę samemu dochodzić do prawdy. Są ludzie którzy za prawdę i wolność siedzieli, byli internowani, a w wolnej Polsce napadani lub zastraszani, a mimo to nie przestali pisać prawdy. Więcej gdy mieli okazję zarobić miliony woleli stracić ale nie układać się z mafią. Ja nie mam problemu by tym ludziom zaufać.
"Podobnie zresztą jest przecież - moim zdaniem - z telewizją i radiem, tylko z jakiegoś powodu ludzie obnoszą się akurat z czytaniem."
Kto się obnosi? Dla mnie czytanie jest dużo wygodniejsze niż oglądanie, ale nie uważam by treść pisana była bardziej wartościowa od pokazywanej, albo przez swą formę bliższa prawdy.
"* Ja nie wiem, czy Rob, to Robert, ale "sztuczny inteligent" w laptopie "wie"!"
Tak, trafiłeś. Ale wydaje mi się że nie Ty pierwszy.
@RobKoz
"Dla mnie czytanie jest dużo wygodniejsze niż oglądanie, ale nie uważam by treść pisana była bardziej wartościowa od pokazywanej"
Dla mnie również lepsza jest pisana, skupiam się na treści a nie przekazie i w każdej chwili mogę przeczytać kilka razy dla zrozumienia czy się zatrzymać bez szumu w uszach. Dlatego lubię optycznych.
YT i tiktoki pokazują, że większość ludzi woli gadające gęby, ale nic w tym dziwnego. Jeszcze całkiem niedawno główną formą przekazu była ta ustna.
Wiem z doświadczenia, że niektórzy ludzie mają problem ze zrozumieniem tekstu i na odwrót.
W pracy zauważyłem, że popularny jest również problem z interpretacją rysunku technicznego i to wśród ludzi z wieloletnim doświadczeniem.
Najbardziej nieocenioną zaletą tekstu jest możliwość szybkiego wyszukiwania oraz pomijania treści. Zanim wyszukiwarki będą w filmie skutecznie i szybko znajdować dla nas interesujące informacje jeszcze trochę upłynie, a i tak będą to rozwiązania wściekle prądożerne. Ja mam takie zboczenie, że jeśli szukam informacji to w miarę możliwości w pierwszej kolejności używam wikipedii - podobno zużywa wielokrotnie mniej energii na jedno hasło w porównaniu do google.
@Vendeur
A po co chcesz edytować raz wysłany komentarz? Chcesz zmieniać historię?
Jeśli chcesz kogoś zacytować możesz zrobić copy&paste w "".
No chyba, że wysyłasz komentarze z komórki siedząc na kilblu, słuchając muzyki, i ogladając jednocześnie film - wtedy rzeczywiście niektóre rzeczy ciężko zrobić, ale na kompie nie ma problemu.
Widzisz - ja sobie np. cenię, że na optyczne widzę wszystkie komentarze od razu. Nie muszę kilkać "pokaż więcej", "pokaż więcej"... tu wcale nie jest średniowiecze, tylko tu jest tradycyjnie. Na DPREVIEW komentarzy pod artykułem o zamknięciu jest ponad 3k, ale na jednesj stronie wyświetla tylko 50. I jak np. tam wyszukać jakiś ciąg znaków, trzeba to robić oddzielnie na każdej podstronie.
Rob: "Kto się obnosi?"
Staram się nie pisać ad personam, więc i tym razem miałem na myśli deklaracje typu: "wyrzuciłem telewizor" albo "śpij sam, skoro nie czytasz", czy coś w ten deseń.
W zasadzie podpiszę się po tym, co napisał Maciox. Być może ta niechęć do gazet, to wynik wielu rozczarowań osobami uznawanymi wcześniej za autorytety.
I dodam, że też kiedyś potrafiłem poprawnie wytoczyć prawidłowo zwymiarowany na rysunku przedmiot, ale teraz - bez CNC to jak dziecko we mgle (suport?, konik?, wrzeciono? - było coś takiego...).
Fakty:
Kanał DPReview jest na YouTube od 13 lat i ma 411 tyś subskrybentów.
Kanały testujące tylko smartfony które istnieją kilka razy krócej od DPR mają subskrybentów liczonych w milionach tylko na jeden kanał - więc prosta matematyka co się bardziej opłaca na rynku ?!
suport?, konik?, wrzeciono?
link
... dla przykładu taki Mrwhosetheboss ma prawie 14 mln. subskrybentów czyli prawie 35 razy więcej.
🤣🤣🤣
Z pewnością w życiu bym nie poznał takiego rodzynka gdyby nie mistrz YouTube PDamian! Masz ciekawy gust muzyczny.
@Bahrd - z wrzecionem i konikiem na CNC mam styczność codziennie, a support został zastąpiony głowicą 😂
To nie gust.
-To omnipotencja.
😉😉😉
No więc właśnie - w pewnym wieku wszystko kojarzy się z jednym (najczęściej chodzi o pie...e*), a w późniejszym już wszystko ze wszystkim.
------------------
* pieniądze?
A może dlatego że fotografia to zawsze starała się być dziedzina tajemna?
Ustawić aparat poprawnie w trybie M, ilu ludzi to potrafi.
To nie to samo co tapnac w ekran. A efekt ten sam....
Ależ piękny kawałek, od jakiegoś czasu prubuje znalesc klasyczne kawałki które będę lubił i TU ktoś podesłał ideŁ :D
Dzieki PDamian.
A to?
link
link 😉
link
link
@vulkanwawa
"Kanał DPReview jest na YouTube od 13 lat i ma 411 tyś subskrybentów.
Kanały testujące tylko smartfony które istnieją kilka razy krócej od DPR mają subskrybentów liczonych w milionach tylko na jeden kanał - więc prosta matematyka co się bardziej opłaca na rynku ?! "
Komu się opłaca? Firmie handlującej aparatami 400 tysięcy subskrybcji użytkowników DPReview jest więcej warte niż miliony subów kanałów o telefonach, grach. Podobnie dla mnie. Tam nie ma nic o aparatach fotograficznych więc ich miliony subów są dla mnie tyle samo warte co suby kanałów kulinarnych czy patoyotuberów.
Po co zaklinacie rzeczywistość? Firmy, które przez lata kreowały potrzeby klientów same się na swej pazerności przejadą. Tworzenie nowych bagnetów, jakby stare nie mogły pasować do bezlusterkowców było na tle rodzacej się epoki smartfonów czystym strzałem w kolano.
Grupka fanbojów zawsze będzie przyklaskiwac waszym pomysłom, ale czy to wystarczy by utrzymać się na rynku?
@handlowiecupc
' jakby stare nie mogły pasować do bezlusterkowców'
???
Przecież stare pasują - kupujesz adapter i .. voila.
Bezlusterkowiec z adapterem jest nadal lepszy (technicznie) i jakby mniejszy od lustrzanki, stosujesz sobie stare obiektywy bez przeszkód i żadnych dodatkowych wydatków nie masz.... W kolano to sobie strzelił Olympus oferując do większości bezlusterkowców kontrastowy AF, który powodował, że AF na bezlustrach ze starymi obiektywami był wolny jak wół... Ale reszta? Wszystko działa jak ta lala. Spadek sprzedaży nie ma przecież związku z nowymi bagnetami, tylko z ogólnym zachłyśnięciem się publiki aparatem cyfrowym i jej szybkim przejściem do smartfonów, które są zwyczajnie prostsze w obsłudze, mniejsze, itd.
@handlowiecupc
"Tworzenie nowych bagnetów, jakby stare nie mogły pasować do bezlusterkowców było na tle rodzacej się epoki smartfonów czystym strzałem w kolano."
Pentax zrobił bezlustro na starym bagnecie i nie cieszyło się popularnością.
@RobKoz
Po pierwsze - to był Pentax, czyli firma o śladowych udziałach w rynku. Po drugie - publika skupiła sie na tym, że design tego aparatu jest/był 'dziwny'. Wszyscy się skupili na wyglądzie aparatu, a nie na tym, że był to bardzo kompetentny sprzett - sprawdź chocby test na Optycznych. W kwestii wzroniczeh światek foto wydaje się być bardzo, bardzo konserwatywny.
@JarekB
"Po pierwsze - to był Pentax, czyli firma o śladowych udziałach w rynku."
Myślisz że jakby to zrobił przykładowo Nikon to byłoby inaczej?
Dlaczego Canonowi udał się system M? Bo trafiał w jakąś potrzebę rynku - małe, lekkie wystarczająco dobre na wakacje. Robiąc bezlustro z wielka komorą po lustrze nie da się tego osiągnąć.
W przypadku dużych profesjonalnych aparatów FF byłby to mniejszy problem. Tylko wtedy znowu mamy produkt niszowy - rozwiązanie dla tylko jednej grupy odbiorców.
A tworząc nowy bagnet bliżej korpusu możemy robić i względnie małe aparaty i duże profesjonalne.
@RobKoz, napisał:
"Oczywiście na Sony jest wiele dobrych szkieł a winieta to stosunkowo łatwa do skorygowania wada, ale mimo to niektórzy za życiowy cel wzięli sobie udowadnianie światu że średnica bagnetu jest optymalna do FF, a cała reszta branży się myli. "
ale to Twój życiowy cel, przecież to Ty masz o to wieczny ból zadka.
Tu nikt poza mną nie pisał o tym, że podkuliłeś ogon bo dyskusji z @Rafiki.
Zresztą, pod linkiem o dp pierwszy biadoliłeś o illuminatach i celofanie, który rzekomo zabierał dużo światła :)
.....i NIE, winieta nie jest wbrew temu co piszesz łatwą wadą do skorygowania bez straty, to że można załatwić to softowo nie znaczy, że w tym obszarze nie dochodzi do spadku kontrastu.
@RobKoz, napisał:
"Dlaczego Canonowi udał się system M? Bo trafiał w jakąś potrzebę rynku - małe, lekkie wystarczająco dobre na wakacje. Robiąc bezlustro z wielka komorą po lustrze nie da się tego osiągnąć. "
To tylko twoje zdanie, przekopując się przez tony debilizmów tu wypisanych od 2019 roku, w tym twoich, szukając linku dla @PDamiana, znalazłem to:
"@Arek
"P.S. EOS M to była naszym zdaniem ślepa uliczka. Stąd brak testów."
Z ciekawości zrewidujecie kiedyś ten pogląd? Bo że na początku takim się wydawał to wszyscy wiemy, ale jednak "trochę" popularności zdobył i nic nie wskazuje by miał ją tracić. "
@PDamian, nie będę tego linka szukał, bo szukanie tego na wyjeździe to strata czasu, na którymś z domowych kompów mam go dodanego do zakładek, wrzucę jak wróce.
@RobKoz
'Myślisz że jakby to zrobił przykładowo Nikon to byłoby inaczej?'
Gdyby to zrobił Nikon, to mogłoby być inaczej, a gdyby pojawił sie Canon, to prawie napewno by się udało. Z biegiem lat okazało się, że bezlustra wcale nie są zdecydowanie mniejsze od lustrzanek, że obiektywy nie są zdecydowanie mniejsze, a pustą przestrzeń po lustrze możnaby wykorzystać na dowolne podzespoły.
'Dlaczego Canonowi udał się system M?'
Po pierwsze - by był Canonem ze swoja pozycją na rynku. Po drugie - bo (tak jak piszesz) trafiał w potrzeby rynku, a przy okazji oferował kompatybilność z lustrzankowymi obiektywami. Dlaczego Nikonowi nie udało się z serią 1(która była jeszcze mniejsza i jeszcze bardziej nadawała sie na wakacje) i całkiem dużą oferta aparatów i obiektywów? Nie wspominając już o losach Pentaxa Q ;-)
@JarekB
"Gdyby to zrobił Nikon, to mogłoby być inaczej, a gdyby pojawił sie Canon, to prawie napewno by się udało. Z biegiem lat okazało się, że bezlustra wcale nie są zdecydowanie mniejsze od lustrzanek, że obiektywy nie są zdecydowanie mniejsze, a pustą przestrzeń po lustrze możnaby wykorzystać na dowolne podzespoły."
Tak i nie. Najpopularniejszym systemem przez długi czas był Canon M. Czyli była niemała grupa osób która ceniła sobie wielkość i/lub cenę.
Ilu wybrało system M ze względu na cenę a ilu na rozmiar oczywiście nie wiem, ale przecież nawet wtedy lustrzanki APS-C Canona były tańszy, więc mogę przypuszczać że o wyborze M zamiast EF-S decydowały bardziej rozmiary.
"Dlaczego Nikonowi nie udało się z serią 1(która była jeszcze mniejsza i jeszcze bardziej nadawała się na wakacje) i całkiem dużą oferta aparatów i obiektywów? Nie wspominając już o losach Pentaxa Q ;-)"
W "mały, a wystarczająco dobry" kluczowe jest to drugie "wystarczająco dobry".
Nikon 1 i Pentax Q znacznie odstawały od ówczesnej konkurencji jakością obrazów w gorszych warunkach.
Czasy się zmieniają i coraz więcej osób które chciały małego a wystarczająco dobrego uznaje że dla nich wystarczająco dobre są komórki. Pewnie dziś Canon swego sukcesu na tak dużą skalę by nie powtórzył.
> Tworzenie nowych bagnetów, jakby stare nie mogły pasować do bezlusterkowców było na tle rodzacej się epoki smartfonów czystym strzałem w kolano.
to, niestety, błędny zupełnie pogląd, bo lustrzanki i "bezlustra" mają na ogół inny rejestr (z wyjątkiem Pentaksa Q), bowiem rejestr lustrzanek jest większy, a większy być musi z powodu lustra; z tej prostej przyczyny lepiej, żeby bagnety były różne, bo po prostu nie będą się myliły obiektywy - obiektyw do lustrzanki raczej będzie się zachowywał dziwnie w korpusie o o połowę mniejszym rejestrze;
z tej przyczyny nawet w m4/3 "bezlustra" rozmiar bagnetu jest inny niż w 4/3 (lustrzanki); no i Pentax Q miał taką szczególną formę (jak na mały aparat jednak był stosunkowo wielki i pokraczny), która przesądziła o jego losie (mimo starań projektanta), bo firma się uparła, że będą do niego pasować obiektywy lustrzanek;
NB. w tej kwestii wychodzi raz jeszcze jak osobliwe są przesądy, że prawdziwy aparat to lustrzanka (na tym forum np. kilka osób); otóż kosztem wmontowania lustra są różne nadmiary i niedogodności, które są bez sensu, jak lustro przestało być potrzebne.
Na Change.org pojawiła się petycja, wzywająca Amazon do utrzymania Dpreview.com przy życiu.
URL: change_org/dpreview
link
O proszę! Akcja: reanimacja!
Ile może kosztować miesięczne utrzymanie portalu: $100k? Amazon może wówczas (korzystnie wizerunkowo?) odpowiedzieć tak: niech każdy z petentów zadeklaruje, że przez najbliższe pięć lat będzie wpłacał $1 miesięcznie na DPR. My - ze swej strony - do każdego dolara dołożymy drugi.
@JdG:
"Pentax Q miał taką szczególną formę (jak na mały aparat jednak był stosunkowo wielki i pokraczny), która przesądziła o jego losie (mimo starań projektanta), bo firma się uparła, że będą do niego pasować obiektywy lustrzanek"
@JdG, zanim dalej będziesz brnął w błędny opis Pentaxa Q zobacz porównanie z Olympusem PEN-F link
Jedyne co się zgadza to to, że Pentax Q upadł pomimo starań producenta.
@Bahrd
Gdyby dać te sto tysięcy dolców optycznym, zrobili by na pewno lepszy z tego użytek. Korporacje są niestety bardzo marnotrawne.
> @JdG, zanim dalej będziesz brnął w błędny opis Pentaxa Q zobacz porównanie z Olympusem PEN-F link
faktycznie masz rację, mój błąd, nie sprawdziłem, chodziło mi o innego Pentaksa - K-01 (APS-C);
Pentax Q po prostu miał sens umiarkowany od samego początku (matryca taka sama albo mniejsza niż w smartfonach); trochę za mały, może jakby pójść w kierunku sprzętu dla służb specjalnych, to byłby to jakiś pomysł; ale oczywiście kosztowałby wtedy sporo, chyba nawet bardzo dużo;
Z małych konstrukcji to niewątpliwie Nikon 1 miał spory potencjał i nawet sporo optyki dla niego powstało, także chyba interesującej (już nie bardzo pamiętam); natomiast firma nigdy nie wypracowała sensownej koncepcji korpusu, czyli estetyki sprzętu (żeby przyciągnąć nabywców) i właściwej ergonomii; to były dość kiepskie urządzenia, choć niektóre - OIDP - ogólnie bardzo sprawne (np. rekordowy tryb seryjny);
no cóż, Nikonowi najlepiej wychodziły lustrzanki, wszystko pozostałe było juz takie sobie lub w ogóle dyskusyjne.
@JarekB
No tak. Niektórym zamiast kobiet wystarczają gumowe lalki. Jeśli do zakupu nowej puszki miałbym dopłacać jeszcze do protezy i łącznie z nią mieć taki sam klamot jak wczesniej to wolę dać szansę producentom smartfonów. Nawet gdybym miał je zmieniać co w lata na najlepszy model to i tak wyjdzie taniej niż wejście w nowy system. A różnice w jakości dość szybko się zacierają.
Klienci takich portali wykruszają się, bo czują się oszukani przez producentów. Wystarczy poprosić adminów by napisali ile tu mieli wejść 15, 10, 5lat temu a ile obecnie. Kiedyś wchodziłem tu codziennie po kilka razy a teraz nawet o plotkach przypominam sobie raz na 2 tygodnie.
PS. Ok, przez chwilę nawet rozważałem zakup Sony Aps-c + lala. Tylko która puszka daje wszystko to co miała A65 z GPS włącznie i jednocześnie daje taką przewagę jakościową bym widział sens wywalenia kolejnych tysi?
@JdG
System Nikon 1" to był poroniony pomysł
@JdG:
"... miał taką szczególną formę (jak na mały aparat jednak był stosunkowo wielki i pokraczny), która przesądziła o jego losie (mimo starań projektanta), bo firma się uparła, że będą do niego pasować obiektywy lustrzanek"
Mi osobiście wygląd K-01 się podoba: link
Najbardziej się nie podobał tym co go nie widzieli. Pentax Q to była porażka. Pentax K-01 to była z góry zaplanowana sprzedaż jednego modelu bezlusterkowca. Była to niewielka seria produkcyjna, taka, że nie zalegał na półkach.
A nie było tak, że seria "Nikon 1" to były pierwsze bezlusterkowce z fazową detekcją ostrości?
A Nikon nie potrafił już wówczas zrobić większej matrycy z takim AF?
... dla przykładu taki Mrwhosetheboss ma prawie 14 mln. subskrybentów czyli prawie 35 razy więcej.
[vulkanwawa]
Co podreśla stan umysłowy mas i dowodzi ogólnej ciemnoty.
No cóż, było minęło.
Łysy woli inwestować w wycieczki w kosmos dla lepiej sytuowanych (aktualy szacunek - docelowy zysk +/- 10 miliardów zielonych). A przy tym jaki to niesamowity wkład w temacie walki ze zmianami klimatu. Wprawdzie nie w tą stronę, ale za to wejdzie do historii. Za perę lat nie będzie też i matczynego koncernu.
dpreview straciło sporo po przejęciu przez Amazon, a w ostatnich latach dodatkowo poprzez trend YT. Testy i recenzje w formie tekstowej były dużo lepsze niż filmiki. Szczególnie gdy chciało się coś porównać, szybko sprawdzić. YT jako uzupełnienie jest ok, ale jako podstawa raczej do bani.
> Była to niewielka seria produkcyjna, taka, że nie zalegał na półkach.
no to po tym wielkim sukcesie poszli tym tropem dalej i teraz już w ogóle nie będą produkować nowych Pentaksów, tylko reanimować stare, na film (albo coś podobnie pomysłowego).
@JdG, firmy produkujące aparaty fotograficzne to firmy komercyjne - nastawione na zysk. Ale te firmy mogą mieć różne strategie jak ten zysk osiągnąć. Jeżeli jest zapotrzebowanie na stare aparaty na film to czemu ich nie produkować?
> Jeżeli jest zapotrzebowanie na stare aparaty na film to czemu ich nie produkować?
masz rację, to musi być świetny biznes i Pentax (i.e. Ricoh) jest tu pierwszy, zaraz po Leice.
A Zenit to pies? ;)
A mnie to przypomina czasy "wojny" Commodore - Atari, z której cało wyszedł PC.
Dziś w foto trwa wojna lustr - bezlustra i dodatkowo Pentax kontra reszta świata, cało z tego pojedynku wyjdą aparaty bez nazw, czyli te w telefonach, co zresztą już na Optycznych widać. One żyją po dwa lata, więc im obrzucanie błotem nic nie zrobi.
R.I.P.
@Negatyw:
Jeżeli jest zapotrzebowanie na stare aparaty na film to czemu ich nie produkować?
@JdG:
"masz rację, to musi być świetny biznes i Pentax (i.e. Ricoh) jest tu pierwszy, zaraz po Leice."
Pentax jest pierwszy zaraz po Leice czyli Leica jest przedostatnia. Jak widać Pentax zawsze jest pierwszy. :-)
Tylko Pentax nie produkuje aparatów na błonę filmową i nie wiadomo czy kiedykolwiek taki aparat wyprodukuje.
@Marek P.:
"A mnie to przypomina czasy "wojny" Commodore - Atari, z której cało wyszedł PC."
Czego byśmy tu nie napisali to i tak nie ma wpływu na bieg wydarzeń. Także "wojny" Commodore - Atari nie miały wpływu na to kto wyszedł cało. Commodore i Atari to były komputery do rozrywki, czyli zabawki. Nie mogły przetrwać kiedy firma IBM udostępniła technologię PC co spowodowało masową produkcję tanich "klonów". PC to komputer do biura, czyli do pracy ale po dokupieniu karty muzycznej mógł być do rozrywki.
> Jeżeli jest zapotrzebowanie na stare aparaty na film to czemu ich nie produkować?
masz rację, to musi być świetny biznes i Pentax (i.e. Ricoh) jest tu pierwszy, zaraz po Leice.
Pentax zawsze pierwszy.
@Negatyw
Czego byśmy tu nie napisali to i tak nie ma wpływu na bieg wydarzeń. Także "wojny" Commodore - Atari nie miały wpływu na to kto wyszedł cało. Commodore i Atari to były komputery do rozrywki, czyli zabawki.
Chyba sobie żartujesz?
W czasach tej "wojny" pecet nadawał się w zasadzie tylko do pisania tekstów.
Atari używało bardzo wielu muzyków, szczególnie w midi.
Amiga od Commodore brała np. udział w kręceniu filmów np. Terminator... efekty video wspólnie z silicon graphic.
W tych czasach pecety nie miały w grafice i muzyce startu do tych "zabawek"
Ich największy problem, to było to, że były właśnie kojarzone z grami i mało kto wiedział o dużych Amigach 2000, 3000, 4000...
Te wojenki nie były tylko na poziomie userów ale też firm, które zamiast walczyć o rynek, to walczyły z sobą.
Dziś jest inaczej z N... C.. S...?
@Marek P.:
"Chyba sobie żartujesz?
W czasach tej "wojny" pecet nadawał się w zasadzie tylko do pisania tekstów.
Atari używało bardzo wielu muzyków, szczególnie w midi."
Widzę, że masz niewielką wiedzę o komputerach. Komputer to przede wszystkim maszyna do obliczeń, więc pisanie tekstów jest tylko jedną z możliwości jego wykorzystania. Gdyby było tak jak piszesz to nikt by nie kupował PC, bo by kupował nie komputer a w połączeniu z drukarką maszynę do pisania. To co zdecydowało to udostępnienie technologii przez IBM i tanie tzw. "klony". PC od początku miał budowę modułową. Można było kupić kartę muzyczną, dobrą kartę graficzną itd. W standardzie był to komputer tani z przeznaczeniem dla firmy. Comodore i Atari to były komputery wbudowane w klawiaturę bez możliwości rozbudowy i powszechnie służyły do zabawy. To właśnie na PC powstawały programy Lotus123, Excel, AutoCad itd. PC służyły przede wszystkim do pracy. Porównaj sobie ile potrzeba wyprodukować komputerów dla potrzeb kręcenia filmów a ile dla firm.
@Negatyw
"Comodore i Atari to były komputery wbudowane w klawiaturę bez możliwości rozbudowy"
Tak nie do końca, ale widzisz, Apple konsekwentnie dążył właśnie tą drogą i doczekał czasów, które pozwoliły mu na sukces, bo teraz mało kto modyfikuje swój sprzęt, a coraz więcej ludzi ma ochotę na mikrokomputer i jednolite rozwiązania.
@Marek P.:
"Te wojenki nie były tylko na poziomie userów ale też firm, które zamiast walczyć o rynek, to walczyły z sobą.
Dziś jest inaczej z N... C.. S...?"
Co rozumiesz przez walkę o rynek? Walkę z czym/kim? O rynek mogą walczyć między sobą podobne produkty, o podobnym zastosowaniu różnych firm. Walka o rynek właśnie na tym polega, że firmy walczą ze sobą. Jak potrzebuję aparat fotograficzny to rozpatruję kupno Canona lub Nikona lub Sony lub Fuji lub... itd. Jak potrzebuję telefon komórkowy to Canon czy Nikon mi go nie zastąpi więc nie jest to konkurencja dla smartfonu.
@Maciox, Apple to była rzadkość w Polsce, ale z tego co widziałem tam był komputer zespolony z monitorem, monitorem kineskopowym oczywiście. Apple, Commodore czy Atari to nie były laptopy. Apple był drogi, Commodore i Atari kupowany był do rozrywki i w zasadzie z jednej strony przegrał z konkurencyjnym PC a z drugiej z PlayStation.
@Negatyw: jak masz blade pojęcie o tych komputerach, to może spróbuj sobie najperw, nieco poczytać na ten temat - to nie tylko proste konsolki do gier ale też były to całkiem zaawansowane maszyny do przetwarzania multimediów, czasem zastępniki kosztownych stacji roboczych na uniksach;
komputery Amiga i Macintosh długo wyprzedzały pecety mocno swoimi osiągami, np. Amigi do edycji video wykorzystywane były jeszcze w XXI w., choć przecież produkująca je firma padła jeszcze na początku lat 90-tych (jakieś machinacje giełdowe ją załatwiły).
pecety (w sensie klony IMB PC, bo wszystkie wymienione maszyny to w zasadzie też "pecety") faktycznie długo były multimedialnie zapóźnione i dość słabe; dopiero z procesorami Pentium i rozwojem technologii systemowej (plug&play itp.), a zwłaszcza z potanieniem pamięci po 1996 r. nabrały sprawności;
ale faktycznie, standaryzacja i modularność przesądziły o tym, że zdobyły rynek; każdy w zasadzie mógł sobie sam taki komputer złożyć, z czego nagminnie korzystano, wiele obecnie już wielkich firm dzięki temu powstało.
@JdG wyprzedziłeś mnie, ale jak już nie namęczyłem to:
@Maciox - "Tak nie do końca"
@Negatyw - "Commodore i Atari kupowany był do rozrywki"
O ile atari zaczęli od konsol do gier, to commodore zaraz po kalkulatorach robił komputery - wtedy jeszcze nie PC, ale C64 dominowało na rynku dość długo i nie służył wcale do gier - za drogi, choć grać można było. Czy komputer był wbudowany w monitor czy w klawiaturę niewiele zmieniało, ale zobacz commodore Educator 64.
Era komputerów 8bitowych była bardzo ciekawa, a w Polsce często różne commodore kupowało się dopiero pod koniec lat 80tych i na początku 90tych jako konsole do gier, bo nikt tego już nie używał. W krajach trzeciego świata, czy w ogóle dla dzieciaków dawały jeszcze trochę frajdy. W 82r intel wypuścił 16bitowe 286 i to zamieszało na rynku PC, ale commodore przejął amigę i dalej robił komputery tyle, że na 16bitowej motoroli 68000. Atari też w końcu zajął się komputerami i Atari ST właśnie z tym procesorem to była fajna maszyna do pracy. Co ciekawe miały dużą możliwość rozbudowy. Wtedy z resztą nawet komputery apple można było rozbudować.
Praktycznie dopiero procesory 386 (32 bity, tryb ochronny procesora) zmieniły sytuację na korzyść pecetów, z tym, że soft dalej i długo jeszcze był 16-bitowy; głównie dlatego, że na pecetach zwyciężył Windows Microsoftu, który do 1995 r. (sławetny Windows'95) był 16-bitowy i w zasadzie nawet nie był samodzielnym systemem tylko nakładką graficzną na DOS-a, więc wydajność tych maszyn dalej była dość marna, system był kiepski i się wykrzaczał w nie zawsze przewidywalnych okolicznościach, ale to mało kogo zrażało, a Microsoft trzymał soft twardą ręką, więc ani OS/2 ani BeOS (całkiem fajne 32-bitowe systemy) nie dały rady; mimo to w końcu można już było pograć w Wolfenstein, Doom'a i Quake'a.
No cóż, my wychowaliśmy się na ZX Spectrum i ich poznańsko-wrocławskich klonach ELWRO 800 Junior, ale faktycznie szybko przyszła kolej na pecety z Windows. Gdzieś na początku lat 90-tych kolega dostał książkę Petzolda o programowaniu w "okienkach" i byliśmy przez moment "najlepsi na dzielni".
Dopóki inny kolega nie pokazał nam, że skoro można pod Windows programować w asemblerze, to tylko mięczaki po liceum piszą w Pascalu.
Krakowskim targiem stanęło na C++, bo stało się modne, a - mimo sympatii - nawet makroasemblery były niewygodne (i niekoniecznie szybsze). Inny kolega zaś dalej pisał w asemblerze - i to nawet "obiektowo" sterowniki w DDK pod Windows (bo wtedy każdy mógł pisać sterowniki - co było wówczas jednym z głównych powodów słynnej niestabilności Windowsów).
JdG, kluczowy okazał się Windows NT, kupiony po części od DEC-a, "full-blown" wówczas 32-bitowy system z wywłaszczaniem procesów, który zasadniczo rządzi do dziś.
Marek P.: "Te wojenki nie były tylko na poziomie userów ale też firm, które zamiast walczyć o rynek, to walczyły z sobą.
Dziś jest inaczej z N... C.. S...?"
A jak mają walczyć o rynek nie walcząc również ze sobą? Przecież jak ja kupię aparat od C, to jest bardzo mała szansa, że kupię również N albo S.
Gdyby C produkował chmiel, N nowalijki, a S salceson, to nie musiałyby tak ze sobą walczyć.
A użytkownicy - no cóż - z nudów (ale i dla zabawy) można było się spierać, czy program do wyznaczania pierwiastków równania kwadratowego, napisany we wzmiankowanym asemblerze, będzie szybszy na C64/Atari 800XL z procesorem 6502 na 1MHz, czy na "Spektrusiu", który miał Z80A i 4MHz.
> JdG, kluczowy okazał się Windows NT, kupiony po części od DEC-a, "full-blown" wówczas 32-bitowy system z wywłaszczaniem procesów, który zasadniczo rządzi do dziś.
nie był kupiony od DEC-a, tylko napisano przez ludzi z tej firmy, specjalnie dla M$; początkowo miał być nawet wersją OS/2, systemu wspólnie rozwijanego przez MS i IBM;
kluczowy owszem był, ale dla Windows i Microsoftu, zresztą dopóki pamięć była droga nie był nadmiernie popularny, zwłaszcza, że aplikacje z DOS-a i "małego" Windowsa nie zawsze na tym działały; pracowały na tym głównie serwery, co oczywiście było ważne;
przełomem był raczej Windows 2000 i jego następca, XP, od którego MS zaczął utrudniać korzystanie z pirackich kopii; wcześniej tylko formalnie przeciw temu protestował; a naprawdę zaczął być dobry i w miarę bezpieczny dopiero w wersji 64-bitowej, czyli już w XXI w.
No i poza tym to działa tylko na procesorach Intel i kompatybilnych; nawet z ARM są problemy, dlatego niegdyś poległa wersja dla telefonów;
@Bahrd "Inny kolega zaś dalej pisał w asemblerze"
Do mnie żaden inny język nie przemawia do dzisiaj, pewnie mam dysleksję.
W każdym razie assembler jest dla mnie intuicyjny i łatwy, z tym że programuję AVR 😀 za to z obsługą LCD przez I2C, DMA, przerwań...
> JdG, kluczowy okazał się Windows NT, kupiony po części od DEC-a, "full-blown" wówczas 32-bitowy system z wywłaszczaniem procesów, który zasadniczo rządzi do dziś.
nie był kupiony od DEC-a, tylko napisano przez ludzi z tej firmy, specjalnie dla M$; początkowo miał być nawet wersją OS/2, systemu wspólnie rozwijanego przez MS i IBM;
kluczowy owszem był, ale dla Windows i Microsoftu, zresztą dopóki pamięć była droga nie był nadmiernie popularny, zwłaszcza, że aplikacje z DOS-a i "małego" Windowsa nie zawsze na tym działały; pracowały na tym głównie serwery, co oczywiście było ważne;
przełomem był raczej Windows 2000 i jego następca, XP, od którego MS zaczął utrudniać korzystanie z pirackich kopii; wcześniej tylko formalnie przeciw temu protestował; a naprawdę zaczął być dobry i w miarę bezpieczny dopiero w wersji 64-bitowej, czyli już w XXI w.
No i poza tym to działa tylko na procesorach Intel i kompatybilnych; nawet z ARM są problemy, dlatego niegdyś poległa wersja dla telefonów;
@JdG:
"@Negatyw: jak masz blade pojęcie o tych komputerach, to może spróbuj sobie najperw, nieco poczytać na ten temat - to nie tylko proste konsolki do gier ale też były to całkiem zaawansowane maszyny do przetwarzania multimediów, czasem zastępniki kosztownych stacji roboczych na uniksach;"
Nie, ja nie mam bladego pojęcie o tych komputerach. Ja staram się wyjaśnić dlaczego Atari i Commodore nie wytrzymał konkurencji z PC. Nie zgadzam się z @MarkiemP. że z powodu "wojenek". Bo jeżeli Ty @JdG znasz się na komputerach to na pewno nie uszedł Tobie ten fakt, że od dawna te komputery nie są produkowane. Z Twoich wywodów wynika, że powodem zaprzestania produkcji było, że pod każdym względem był lepszy od PC. Czyli lepiej produkować produkty gorsze. Możemy pisać o tym, że np. taka Smiena była używana do fotografowania w kosmosie, co nie zmieni faktu, że masowo była kupowana jako prezent na komunię lub ogólnie jako aparat fotograficzny dla dziecka.
JdG, to pewna wiadomość z tą przyczyną niepowodzenia Windows Phone 8?
Przyznam, że miałem Nokie Lumie od ich początku do końca i na problemy ze stabilnością się nie skarżyłem - ani ja, ani inni użytkownicy - co najwyżej na brak niektórych aplikacji.
Maciox, skoro tak, to może ktoś w końcu doceni! W ubiegłym wieku, kiedy "chip shortage" był jeszcze u nas normą, a nie czkawką, napisałem emulator 8051 (taki prototypowy, jeszcze bez portu szeregowego, ale z timerami). Wszystkie proste programy, skompilowane do kodu maszynowego, śmigały - oprócz tych, które obsługiwały przerwania.
Przepatrzyłem cały kod wielokrotnie i dopiero na kilka dni przed terminem znajomy zauważył, że w komentarzach na początku listingu ASM mam zakomentowane odblokowanie przerwań...
To były czasy,
gdy adres #0000,
#0000 znaczył...
Był pewien element wojny w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych - wojny cenowej. Co do upadku commodore skłaniałbym się jednak do nieudanej polityki firmy po sukcesie C64.
@Bahrd
Ja się nie bawiłem z 8051 poza szkołą, miałem wtedy inne zajęcia i bardzo dobrze, bo przepaść jaka powstała między nim a np ATmega48 jest porażająca na korzyść tych nowszych.
> JdG, to pewna wiadomość z tą przyczyną niepowodzenia Windows Phone 8?
Przyznam, że miałem Nokie Lumie od ich początku do końca i na problemy ze stabilnością się nie skarżyłem - ani ja, ani inni użytkownicy - co najwyżej na brak niektórych aplikacji.
o ile wiem, to problem WinPhone polegał w dużym stopniu, może największym nawet, właśnie na małej dostępności aplikacji; okazało się, że w praktyce nie warto pisać aplikacji dla tego systemu i to go w końcu doprowadziło do zaniku;
ale miał on też inne wady - przede wszystkim oferował mniejszą znacznie funkcjonalność w porównaniu z iOS i Androidem i to być może legło u podstaw porażki;
esencją Windows i zarazem źródłem problemów tego OS było API - czyli biblioteki umożliwiające kooperację z aplikacjami (sorry, nie jestem znawcą problemu, ale doczytać z pewnością można w czym rzecz); w starym, 32-bitowym Windows nazywało się to Win32, dużo by mówić na ten temat, w każdym razie mimo ambitnych planów, okazało się, że działa to praktycznie tylko na procesorach Intela (pomijam tu wątek hakerski, bo przy okazji to Win32 było bramą do systemu dla nieautoryzowanego dostępu); jak jest obecnie - bo w 64-bitowym Windows system gruntownie przepisano, pozbywając się wielu źródeł problemów - to nie wiem, bo Windows jakoś od samego początku, jak tylko mogłem, to unikałem; teraz na szczęście nie ma już takich problemów jak dawniej;
a Windows Phone 8? Windows Phone i Windows właściwy, to w zasadzie różne systemy, co się dobitnie objawiło właśnie przy okazji hucznej premiery Windows 8 i Windows Phone 8 - to miał być hit M$, który pogrąży konkurencję; oba systemy - dla PC i cell - miały dzielić aplikacje i takie tam inne bajery; ale okazało się, że były wtopą i porażką firmy (zresztą, nie tylko M$ ale i Nokii, która postawiła na M$), bo to jednak inne systemy - Windows działa na Intelach, WinPhone na ARM - i z tymi aplikacjami w końcu zaczęło być wręcz źle - nie działały w obu, a raczej tylko osobno, a w końcu nikt nie chciał w to inwestować.
Faktem jest jednak, że WinPhone był chwalony przez użytkowników, miał świetny soft i aparaty od Nokii, tyle, że pozostawał mocno w tyle za czołówką, co przesądziło o finale.
@JdG masz talent do pisania ogromnej ilości tekstu, który jest bez sensu. Np.:
@JdG:
"Faktem jest jednak, że WinPhone był chwalony przez użytkowników, miał świetny soft i aparaty od Nokii, tyle, że pozostawał mocno w tyle za czołówką, co przesądziło o finale."
WinPhone sam w sobie jest softem, więc nie może mieć świetnego softu i aparatu od Nokii. A to, że był chwalony przez użytkowników jest w sprzeczności z tym, że pozostawał mocno w tyle za czołówką.
> WinPhone sam w sobie jest softem, więc nie może mieć świetnego softu i aparatu od Nokii. [Negatyw]
jest "softem", fakt, ale takim systemowym (OS), zaś problem w jego wypadku był akurat z "softem" użytkowym, aplikacjami lub wręcz "apkami";
w części fotograficznej Lumie - z tego co wiadomo - bazowały na rozwiązaniach Nokii, znakomitych zresztą; M$ i Nokia (ta telefoniczna) były wtedy mocno powiązane, nawet personalnie, bo dyrektorem Nokii był ważny dyrektor z M$; w końcu zaś M$ wykupił cały dział smartfonów Nokii, który z czasem tam zaniknął na amen; jakieś resztki sprzedano Chińczykom.
Nb. to właśnie Nokia rozwijała najskuteczniej technologię smartfonów w czasach przed IPhonem i Androidem, chociaż pionierem był Apple w zamierzchłych czasach; ale jakoś im nie wyszło, biedzili się z Symbianem długo i bezowocnie (to zresztą nie ich technologia), a jak w końcu wpadli na dobry trop, to zarząd narzucił im WinPhone i ciąg dalszy już tu pokrótce opisano - zjadł ich IPhone do spółki z Androidem.