Pięknie! Sprawdziłem szybckiutko, czy nie mamy dzisiaj prima aprilis. Cieszę się, że takie produkty są jeszcze w świecie (podobno zanikającej) fotografii prezentowane. Muszę przyznać, że kusi niezmiernie... Gdyby jeszcze test się na Optycznych wkrótce pojawił...

Szanuję. Nie oceniam.

Realnie na zdjęciach nie widać wielkiego postępu w porównaniu do wersji kolorowej , gdyby matryca miała 40 MP lub więcej MP byłoby czym się zachwycać a tak nie wiem czy warto?

Co Wy wszyscy z tymi megapikselami. Ja bym chciał żeby miał 12 dobrych megapixeli.

Potrzeba 40 mpx ?
weź Fuji X-H2 uruchom opcję Across.. szczeka opada

Szkoda, że z optyką do K-III jest słabo, lub drogo

@Youkin1953 Fuji X-H2 ze swoimi 40mpix jest lepsze niż FF na 24 mpix. Wspaniała robota.

Aspon ten Pentax ma 26 MP dobrych ale co to jest w erze 40 MP aparatów APS-C?

Firma na L ma od dzisiaj godnego konkurenta w produkcji wersji monochrome tudzież unikatowych wersji stylistycznych z okazji urodzin Kubusia Puchatka i innych przełomowych wydarzeń ludzkości
P.S: pętaksie, nie idź tą drogą

Klasyka! jak Leica M Monochrome; właściwie to nawet najbardziej klasyczna klasyka, klasyka, klasyk, bo przecież niektórzy tylko lustrzanki uważają za uprawniony aparat fotograficzny (u nas np. *baron13*, ale nie tylko on), więc Leica w zasadzie odpada z konkurencji;

ładnie wygląda na zdjęciach, fakt.

jaram sie

Oby ludzie od N wpadli na podobny pomysł. Brawo PENTAX

Bravo!
Pentax słucha swoich userów. Na Litwie jest/była (?) firma.MG Leisure Monochrome Conversions która przerabiała aparty Pentax na Monochromatyczne. Początkowo było to facet i metoda "chałupnicza" potem ...się rozniosło. Skutkiem ubocznym była utrata stabilizacji matrycy. Jeśli Pentax zrobił to z pełnym profesjonalizmem, to zagłosuje portfelem, za taką zmianą.
Oxygenum
Pixelcounterzy twierdza, że matryca pozbawiona siatki Bayera zwiększa "rozdzielczość" o +40% i trochę inne (więcej) informacji o świetle zbierają pixele. Suma summarum obraz jest .....ja wolę zdecydowanie, a konwersja to nie to samo. Tylko trzeba zobaczyć wydruk, oglądanie fotografii na ekranie to jak przyjemność z łaskotek w porównaniu do zapalenia jointa.

Na filmie promocyjnym z Youtube zauważyłem różnicę od ISO 3200 , czy jest ona jednak dramatycznie duża? Wystarczy lepszy konwerter RAW do kolorowej wersji sensora i efekt będzie podobny...

Clear view z Silkypix 11 dodaje detali nawet zdjęciom z leciwego K-70 a zaawansowane odszumianie DXO Pure RAW 3 da rewelacyjne efekty na wysokim ISO.

szacun na mieście !

Kiedyś testowo obrobiłem trochę plików RAW z aparat Leica M10 Monochrom i nie rozumiem jak sens ma zakup takiego aparatu. Zdjęcie nie jest lepsze od tego aparatu ze zwykłą matrycą po konwersji na B&W a tym bardziej te z matrycy o znacznie wyższej rozdzielczości.

Niestety w tym modelu została źle oprogramowana matryca, ,a bardzo kiepską rozpiętość tonalną, biele są bardzo szybko przepalone.
Dodatkowo nawet na iso 100 nie ma ostrości, jest tak jakby nie wyłączalną redukcja szumu. Porażka. Patrząc na sample z monochroma widzę że może być podobnie (wypalony w podobny sposób gość w słońcu).
Świetny korpus zepsuty przez osobę niekompetentną. Miałem i się pozbyłem.
W przeciwieństwie do K1II który uważam że ma najlepszą matrycę wśród konkurencji jeśli chodzi i kolory, ostrość, dynamikę.
Wszystko co powyżej napisałem wynika z robienia Rawów, na jpg się nie znam.

Wystarczy trochę pokombinować a efekt będzie podobny nawet używając aparatu z roku 2016 -> Pentax K-70 ...

link

@Paździoch
Ja również obejrzałem u siebie sporo Rawow z Monochromów Lajki i w sumie nie ma się czym podniecać. Chyba że ktoś lubi mało kontrastowe zdjęcia. Jeszcze pierwszy Monochrom Lajki z matrycą CCD miał jakiś urok, świetnie wychodziły zdjęci nocne. Ale w pozostałych przypadkach szkoda kasy.

> Tylko trzeba zobaczyć wydruk, oglądanie fotografii na ekranie to jak przyjemność z łaskotek w porównaniu do zapalenia jointa. [molon_labe]

przypuszczam, że to zależy głównie od jakości i wielkości monitora; z wydrukami zresztą podobnie - są różne możliwości i te tańsze pewnie nie są nadmiernie ekscytujące dla oglądaczy.


> na jpg się nie znam [Avalone]

to nie problem; ważne, że zna się na tym komputer "pokładowy".

@Avalone to w jakim formacie oglądasz zdjęcia ? Przecież RAWów nie da się zobaczyć . ???

Molon, nie wiem (i nie chcę wiedzieć!), co palisz, ale jak dla mnie, to wydruk ma przede wszystkim mniejszy DR - ale z drugiej strony zastanawiam się teraz, czy jak w raz w fotografii cz-b duży DR jest potrzebny?

Zmniejszymy DR na ekranie i nie odróżnimy czy patrzymy na monitor czy na zdjęcie? @Bahrd, @JdG, zróbcie takie doświadczenie w domu: w ciemności patrzcie na zdjęcie a później włączcie monitor. Odkryjecie, że zdjęcie i monitor to nie to samo, zdjęcie musi być oświetlone a monitor świeci. Zdjęcie i monitor to zupełnie co innego.

Negatyw, to raczej zrozumiałe.

Po prostu wolę, żeby - tak jak chmury oślepiają (a światłocienie grają) w realu - tak żeby oślepiały (i grały) choć również później na reprodukcji. Zdjęcia na papierze (wtym cz-b) to była (pomijam projekcje filmów i przeźroczy) kiedyś konieczność - teraz to wybór.

I tyle.

A ja zastanawiam się raczej nad tym, na ile (i do czego) potrzebna jest w zdjęciach cz-b duża DR, skoro nasze naturalne widzenie cz-b ogranicza się do słabo oświetlonych scen?

@Bahrd jeszcze takich monitorów nie wyprodukowali. I całe szczęście bo zdjęcie spawacza przy pracy musiałbym oglądać w przyłbicy spawalniczej.

@Bahrd:
"A ja zastanawiam się raczej nad tym, na ile (i do czego) potrzebna jest w zdjęciach cz-b duża DR, skoro nasze naturalne widzenie cz-b ogranicza się do słabo oświetlonych scen?"

To jest specjalnie dla tych co chcą widzieć świat tak jak widzi go daltonista.

Bahrd
Zauważ, że paradoksalnie....sprzedaż apartów zaczęła maleć wraz ze.. wzrostem ilości kupowanych ekranów ........czyli im więcej ludzie kupują urządzeń do oglądania zdjęć , tym bardziej spada zainteresowanie dobrym jakościowo obrazem, ...

Negatyw
można na sprawę spojrzeć z innej strony.....kolorowa fotografia jest specjalnie wymyślona da ludzi bez wyobraźni...
No i jak?

No tak, bo człowiek normalnie widzi obraz czarno-biały :D

Szabla
Brawo Ty!
Jeśli właściwie rozumiem ironię, to....
chyba właśnie przywaliłeś wszystkim, którzy w fotografii stosują małą GO?.

To Twoje prywatne zdanie, czy upubliczniasz stanowisko koncernu?

@molon_labe, "....kolorowa fotografia jest specjalnie wymyślona da ludzi bez wyobraźni...
No i jak? "


Idź dalej, po co się oszczędasz, fotografia w całym zamyśle została wymyślona dla ludzi bez wyobraźni.

@molon_labe
To Twoje prywatne pytanie czy strzelnicy?

Ci co mają wyobraźnię malują. Tym co nie mają wyobraźni pozostaje fotografia.

Fotografia czarno-biała to wymysł masonów. Co wygrałem? ;)
link

Komplet opon zimowych do Żuka i lutownicę 12-woltową ;)))

@rockatansky:
"Fotografia czarno-biała to wymysł masonów. Co wygrałem? ;)
link "

Jak widać na zdjęciu kolorowa też.

E tam koloryzowane dla upośledzonych niemasonów.

@JarekB
Osobie wychowanej na Made in China trudno jest zrozumieć zalety wynikające z Made in Germany ;-)


Dzisiaj większość produktów Made in Germany chińszczyzna zapakowana w Niemczech.

Dlatego malarze zawsze wolą wizjer elektroniczny ; Jak malujesz to od razu widzisz jaki będzie efekt końcowy ;

Super, cieszę się że PT Kolegom humor dopisuje. A że to koniec tygodnia, to pewnie dlatego nieco przyciężki...

Spróbuję więc nie popsuć samopoczucia:
1. Ludzie mają pręciki do widzenia nocnego (skotopowego, jak ktoś woli), które są m.in. większe niż czopki (do widzenia dziennego/fotopowego). Stąd m.in. ich większa czułość (pojedyncze fotony na pręcikosekundę wystarczają, żeby coś zobaczyć).
2. Typowi daltoniści też mają czopki, ale np. funkcjonalnie tylko "żółte" i "niebieskie".
3. Z kolei, jeśli jakiemuś nieborakowi padną pręciki, to niestety zapada na tzw. kurzą ślepotę.

1 + 2 + 3: krajobrazy widzimy w sposób dla nas naturalny jako cz-b w nocy, po zmroku, przed świtem, etc.. Cała reszta to już sztuka. W tym sztuka przekuwania ograniczeń i słabości w atuty. I jak to sztuka - większa lub mniejsza, zawsze umowna (nawet jeśli epigonom wydaje się inaczej).

---

Negatyw: "jeszcze takich monitorów nie wyprodukowali. I całe szczęście bo zdjęcie spawacza przy pracy musiałbym oglądać w przyłbicy spawalniczej."

Ɑ: :D

Pręciko sekunda ?

Cusz ..jednak to jeszcze kwiecień nie ważne ,że nie pierwszy ;

Witam,
cała dyskusja o fotografii B&W na takiej matycy ma sens jak ktoś tego spróbuje.
Dla mnie to jak powrót do czasów kiedy nie było koloru, a jeśli był to ułomny (Orwocolor, Orwochrom, o Fotonie, Fomie, Svemie Color, Forte nie wspominam)
Taka matyca jest bardziej rozdzielcza od swojej bayerowskiej bliźniaczki. Tonalnie inny świat i wracamy do możliwości użycia filtrów do fotografii B&W. Przy czerwonym filtrze błękitne niebo zchmurmi jest dramatyczne, a czerwona cegła syaje się prawie biała..... i tu wraca czar dawnych lat -- głowa się przestawia na widzenie w czerni i bieli.
Pozdrawiam,
AB123

Jak komuś wysiadły pręcikosekundy to na poprawę humoru
link

SKkamil: "Dlatego malarze zawsze wolą wizjer elektroniczny ; Jak malujesz to od razu widzisz jaki będzie efekt końcowy ;"

Pointyliści malowali w RAW-ach.

SKkamil: "Pręciko sekunda ?"

No tak jak niutonometr albo pasażerokilometr - piątek jest, nie? ;)

AB123, dla mnie największym wyzwaniem jest to, że po zarejestrowaniu b-cz tracimy informację o pierwotnym kolorze. Przy RGB możemy filtry kolorowe nakładać niejako dowolnie (i dla mnie ta swoboda jest więcej warta niż poprawa rozdzielczości - czasem w terenie po prostu nie ma czasu na żonglerkę obiektywami albo filtrami).

No i trzeba pamiętać, że jeden foton na pręcikosekundę to 3,6 kilofotonów na pręcikogodzinę.

@Bahrd
dla mie ten puryzm sprzętowy jest nieoceniony od razu można pracować nad tum co ztego ma być. Zbyt wiele czsu przesiedziałem w postprodukcji i się przejadło.
Poza tym trzeba pamiętać foptografując jaki efekt chciało się później uzyskać.
Zebranie dobrego materiału wyjściowego i mnogość opcji później to jest już szaleństwo. Kiedyś był film i powiększalnik i postprodukcja optyczno chemiczna.
Można było partie obrazu wymaskować albo podoświetlać, w ostateczności wymyć odbielaczem tonować na niebiesko, w kolor sepii, zieleni na żółto...
Pozdrawiam,
AB123

@ab123
Uważam, że nic nie dorówna "prawdziwej" czerni i bieli z negatywu (lub pozytywu, bo takie jeszcze są).

Prawdziwa czerń jest w Kosmosie. ;)

rockatansky: "Jak komuś wysiadły pręcikosekundy to na poprawę humoru"

Dzięki - nie widziałem tego teledysku! (A w piosence nie chodziło o łyskacza?)

Bahrd
"...po zarejestrowaniu b-cz tracimy informację o pierwotnym kolorze."

Hm...A w "kolorowej matrycy" to mamy informację o pierwotnym kolorze?

Otwierasz puszkę z pandorą.

Słuszna uwaga.

Bahrd
Dżentelmen odnajduje się w każdej sytuacji.
Chapeau Bas
Cała przyjemność po mojej stronie.

Mogłem napisać "tracimy [praktycznie pełną] informację o kolorze" i obyłoby się bez imponderabiliów... ;)


Swoją drogą, trzeba się postarać, żeby "Snake River by AA" w wersji "w kolorze" wyglądał lepiej niż ta próba: [ link ]. Midjourney czeka...

PS
"Oryginalna kopia" Mony Lisy (z Prado), czyli wersja "stereo i w kolorze" po restauracji też wygląda tak jakoś średnio IMHO: [ link ]. Ale "oryginalnego oryginału" chyba się nikt nie odważy?

Pierwsza wersja jest poprawna:
@Bahrd
"...po zarejestrowaniu b-cz tracimy informację o pierwotnym kolorze."

Bo tracimy informacje o pierwotnym kolorze.

@molon_labe:
"Hm...A w "kolorowej matrycy" to mamy informację o pierwotnym kolorze?"

Mamy. Nawet jak jest to informacja ułomna i nie wprost określona to ona po prostu jest.

Są fotograficy którzy wiedzą jak takiego sprzętu używać. I dla nich to jest. Tyle :))

No i nie trzeba kombinować ze zdejmowaniem koloru. Od razu takie zdjęcia można wysłać na konkurs i zgarnąć nagrody. link

Tak, tracimy, ale w ramach weekendowego dzielenia włosa na czworo przyszło mi do głowy, że całkowicie ta informacja tracona nie jest: możemy ją odgadnąć* rozpoznając obiekt i przypisując mu najbardziej prawdopodobne kolory - czyli w stylu "sztucznej inteligencji".

----------------
* Odgadnąć mniej lub bardziej trafnie - ale całkowita przypadkowość to nie będzie.

Negatyw

Pan Dora w akcji... :)

Nie będę przepisywał "Internetu"..tu ładnie to wytłumaczono w dodatku w odniesieniu do różnicy kolor / mono.
...i dlaczego tak bardzo cenię i lubię..."monochromatyczność"

link

Aha...i NAJLEPSZE kolory oblicza ....
1.Hasselblad, 2.Lumix/Leica, 4.Olympus, potem jest.......................................................................................................................
...(no może trochę krótsza przerwa) i tu każdy może sobie dopisać swój ulubiony brand.

Super. Szkoda, że tak drogo.

Czym innym jest stwierdzenie, że informacja jest, a czym innym jest metoda jej odczytu, lepsza lub gorsza. Egipcjanie przez ponad 3,5 tys. lat pisali informacje za pomocą hieroglifów. Później utracono możliwość odczytu tych informacji, co nie znaczy, że te informacje utracono. W XIX w. jakiemuś Francuzowi udało się odczytać te hieroglify. Filtr Bayera pozwala na zapisanie informacji o kolorach pomimo monochromatycznej matrycy, a to, że ktoś nie radzi sobie z odczytem to inna sprawa.

@molon_labe:
"Aha...i NAJLEPSZE kolory oblicza ....
1.Hasselblad, 2.Lumix/Leica, 4.Olympus, potem..."

A to nie jest lista firm fotograficznych - bankrutów?

Najlepiej kolory "oblicza" Fuji.

Negatyw
..postawiłeś znak "?" więc udam, że nie dostrzegam szydery i odpowiem...
Nie.
Te Firmy fotograficzne, w przeszłości sprzedały swoje "księgowe" środki trwałe i trochę rupieci, ale nie sprzedały dorobku intelektualnego.(wiesz co to, prawda?)
W dalszym ciągu prowadzą badania na kolorem i specjalizują się w zastosowaniu wyników tych badań w różnych dziedzinach:
- i tak Fundacja Victora Hasselblad prowadzi badania w Geteborgu i finansuje badania w tym temacie w uczelniach na całym świecie, specjalizuje się w "kolorze w kosmosie". Związki z NASA są historyczne
-Olympus jest na przeciwnym biegunie, dalej prowadzi badania nad kolorem w zastosowaniu do mikro skali, na poziomie komórkowym i genetycznych.
-Leica jest w środku, zapotrzebowanie militarne badań nad kolorem jest "nienasycone"
Musimy pogodzić się z tym, że fotografia konsumencka to po prostu ..."odpad".

sektoid
Najlepiej kolory "oblicza" Fuji.
Oczywiście można tak powiedzieć. Nie ma wzorca. jest tylko porównanie do "wzornika", jakim jest kolor skóry "rasy białej", choć paradoksalnie ta skóra jest "różowa".
A "obliczenie" różowego jest ....najtrudniejsze", bo nie ma długości fali elektromagnetycznej o barwie "różowej". Wiadomo co jest czarne, co białe, ale nie wiadomo co to jest "różowe". Więc każdy może przedstawić ten kolor jak chce....
A jeśli Ty uważasz, że Fuji robi to najlepiej to tak właśnie jest....
Ja mówię o swoich preferencjach :).

Hassel tyle lat bada kolory i co mu wyszło? Badania koloru na poziomie komórkowym i genetycznym? Co na to lekarze?

@Szabla, badania koloru na poziomie komórkowym i genetycznym to Olympus. Hasselblad jeszcze takich badań nie robi, ale wszystko przed nim.

@molon_labe:
"Wiadomo co jest czarne, co białe, ale nie wiadomo co to jest "różowe"."

Tyle tego i wszystko różowe:
link

Bajki z mchu i paproci o kolorowej księdze Gumisiów...

Szabla,
dopiero 4 lata temu zrobiono zdjęcie kolorowe bakterii i wirusa, będących obok siebie razem na jednym zdjęciu.
Tytułem wstępu:
Bada się w jaki sposób wirusy atakują bakterie. To jest opłacane przez biznes np mleczarski. Chodzi o to, że bakterie w mleku są dobre, bo robią ser i jogurt, ale atakują je wirusy i wtedy te bakterie giną, albo robią niedobry jogurt.
Patrząc na te "organizmy" pod mikroskopem, nie można ich od siebie odróżnić, bo wydają się "bezkolorowe".
Więc wprowadza się jakiś czynnik , który by je zabarwił.Tyle, że do tej pory zarówno wirusy i bakterie barwiły się na taki sam kolor. Było lepiej ale nie doskonale. Rozpoznawano tyko kształty.
4 lata temu udało się zabarwic wirusy na czerwono, a bakterie na zielono.
Co pozwoliło zobaczyć w jaki sposób wirusy wnikają przez ścianę komórkowa do bakterii....i tu szok(dla naukowców, oczywiście)....okazało się że ściana komórki bakterii, to niesamowicie złożona struktura z wielu (?) warstw, bez ich pokolorowania (tych warstw na rożne kolory), nie da się jej dokładnie zbadać....ale jeszcze nie wiadomo, jak to zrobić...A mikroskopy produkuje Olympus, więc jest zainteresowany obrazowaniem wirusów i bakterii....odróżnienie warstwy o grubości 1/100 ściany komórkowej bakterii, paru ludziom robi różnicę.
A od strony biznesowej...
...światowy biznes mleczarski jest parę razy większy niż obrazowanie konsumenckie... więc nie musisz być takim ignorantem, ...przemyśl to kiedy jesz jogurt

@molon_labe:
"...światowy biznes mleczarski jest parę razy większy niż obrazowanie konsumenckie..."

Pewnie światowy biznes produkujący śruby i nakrętki jest większy niż obrazowanie konsumenckie, tylko ten biznes mnie i pewnie nas tu na Forum nie interesuje. Może samo kolorowanie wirusów i bakterii jest ciekawe ale fakt wielkości biznesu mleczarskiego nic dla mnie nie znaczy. Nie dlatego bym był przeciwnikiem mleka i jego przetworów, ale to nie moja branża i nie moje hobby i nie moje zainteresowanie. Co do wirusów i bakterii to jeżeli wirus wnika do bakterii to pewnie jest od niej mniejszy.

@molon_labe
Jestem biologiem, więc nie musisz mi tłumaczyć podstaw biologii komórki. Nie tylko Olympus produkuje mikroskopy i nie ma patentu na obrazowanie mikroskopowe.

No i nie trzeba barwić organizmów, żeby zobaczyć co mają w środku. Od wielu lat.

:)
No ja o tym nie mam pojęcia. Byłem tylko wtedy na otwartym wykładzie, kiedy prezentowano do dokonanie. Fachowcy, którzy byli tym zachwyceni, mówili.."To wspaniałe, nie będziemy musieli już używać fotoszopu....."

@molon_labe:
"Fachowcy, którzy byli tym zachwyceni, mówili.."To wspaniałe, nie będziemy musieli już używać fotoszopu.....""

To samo będą mówili fachowcy, którzy kupią Pentaxa K-3 Mark III Monochrome, chociaż z kolorem sytuacja odwrotna.