Firma Leica zaprezentowała właśnie aparat M11 Monochrom. Wyposażono go w pełnoklatkowy, 60-megapikselowy sensor monochromatyczny.
Informacja prasowa
Nowość: Leica M11 Monochrom
Skoncentrowany na istocie fotografii: Tworzenie obrazów za pomocą światła i cienia
Wetzlar, 13 kwietnia 2023. Leica Camera AG zawsze szła własną drogą, a jej odważne decyzje nie raz budziły wątpliwości. Sukcesy jednak udowodniły, że firma ma rację, czego efektem jest jej ponad 100-letnia historia. W 2012 roku Leica postanowiła jako jedyny producent na świecie wprowadzić na rynek aparat z dedykowanym sensorem czarno-białym: Leica M Monochrom. Dziś, w jedenastym roku historii sukcesu serii Monochrom i z bagażem doświadczeń prawie 70 lat produkcji aparatów dalmierzowych serii M, Leica Camera AG przedstawia czwartą generację aparatu z czarno-białym sensorem: Leica M11 Monochrom.
Dzięki matrycy całkowicie przystosowanej do fotografii czarno-białej, Leica M11 Monochrom jak żaden inny aparat skupia się na najbardziej podstawowej ze wszystkich praktyk fotograficznych: komponowaniu obrazów wyłącznie poprzez światło i cień.
Dzięki monochromatycznej, wysokorozdzielczej matrycy pełnoformatowej opracowanej wyłącznie dla nowej generacji aparatów M, M11 Monochrom zapewnia niezwykłe czarno-białe obrazy. Można tworzyć pliki w formacie DNG lub JPEG o rozdzielczości 60, 36 lub 18 megapikseli. W połączeniu z ogromnym zakresem ISO od 125 do 200 000, aparat zapewnia niezwykłą swobodę twórczą podczas robienia zdjęć. W rezultacie otrzymujemy obrazy o niespotykanym dotąd odwzorowaniu nawet najdrobniejszych szczegółów, wyjątkowo naturalnie wyglądające nawet w trudnych warunkach oświetleniowych oraz niezwykle niski poziom szumów w wysokich zakresach czułości ISO.
Wbudowana pamięć wewnętrzna 256 GB i wygodna łączność z aplikacją Leica FOTOS zapewniają optymalną pracę w terenie. Poprzez Bluetooth lub port USB-C, zdjęcia mogą być szybko i łatwo przesyłane do aplikacji i stamtąd poddawane dalszej obróbce. Ponadto, aparat może być bezpośrednio sterowany za pomocą aplikacji, a zdjęcia mogą być natychmiast oceniane na smartfonie lub tablecie dzięki tetheringowi poprzez złącze USB-C. Co więcej, Leica M11 Monochrom jest certyfikowanym akcesorium Apple "Made for iPhone and iPad", dzięki czemu oferuje wyjątkowe opcje dzięki dołączonemu do zestawu kablowi Leica FOTOS.
Z całkowicie metalowym korpusem i górną płytą wykonaną z wysokiej jakości aluminium, z wyświetlaczem ze szkła szafirowego, pokryciem z litej skóry, a także czarnym, odpornym na zarysowania lakierem, M11 Monochrom prezentuje się w ponadczasowym i nienachalnym wzornictwie M. Detale takie jak celowe pominięcie logo Leica oraz ciemna, chromowana powłoka wizjera optycznego podkreślają minimalistyczny, ikoniczny design legendarnej rodziny Leica M.
Dzięki typowej dla Leica jakości wykonania, nowa M11 Monochrom łączy w sobie wszystkie wymagania stawiane aparatom klasy premium "Made in Germany".
Leica M11 Monochrom będzie dostępna na całym świecie we wszystkich w Leica Store’ach i u autoryzowanych dealerów. Rekomendowana cena detaliczna wyniesie 47 000 PLN z VAT.
Sypnęło monochromami ;)
Leica :małpuje" Pentaxa? ;-)
Leica to najlepszy "prozak".
Cena pokazanego zestawu to 70 000 zł....i wszystkie problemy stają się od razu takie ...małe.
"wszystkie wymagania stawiane aparatom klasy premium "Made in Germany"."
Jakie są to wymagania? Gdzieś to, ktoś określił? Czy to tylko typowy marketingowy bełkot?
@deel77
Niemcy wpadli na pomysł podziału na nadaparaty -czyli własne
i podaparaty -konkurencji?
Nad-aparaty/Pod-aparaty... Skoro komentujący koniecznie swoje paranoje eksponować musi... Ewentualnie swoje poczucie 'chómoru'
Osobie wychowanej na Made in China trudno jest zrozumieć zalety wynikające z Made in Germany ;-)
Jakie to wielkie marki z Chin produkują korpusy?
Nie uwierzysz, ale sformułowanie 'Made in China' nie oznacza, że marka jest chińska... Odpowiadając na Twoje pytanie - w Chinach produkują/produkowali wszyscy (poza sprzętem foto Leici,choć obiektywy do telefonów 'Made in China' chętnie swoją nazwą sygnują ...).
Najważniejsze jest jednak to, że ja nie pisałem o aparatach czy obiektywach, a o tzw. konsumencie produktów 'Made in China', który może nie rozumieć elementów 'premium' związanych z 'Made in Germany'. Było to wpis trochę ironiczny, zatem nadmiaru wagi owemu wpisowi nadawać nie należy.
@JarekB
"Osobie wychowanej na Made in China trudno jest zrozumieć zalety wynikające z Made in Germany ;-)"
Ale co dziś jest takiego premium w "made in germany"? Pytam ogólnie nie konkretnie o aparaty.
Przez lata Niemcy robili solidne samochody i narzędzia i na tym budowali swój image. Dziś niemiecka motoryzacja jest cieniem samej siebie a w narzędziach wyprzedzili ich Amerykanie i Japończycy.
Co im zostało? W pierwszej chwili przychodzi mi tylko automatyka przemysłowa Siemensa.
@JarekB
Dzisiaj większość produktów Made in Germany chińszczyzna zapakowana w Niemczech.
@Paździoch
To jest oczywiście bzdura, ale o tym oczywiście wiesz.
@RobKoz
Niemiecka motoryzacja jest cieniem samej siebie? Żartujesz oczywiście, to mnie uspokaja.
JarekB
Niemiecka motoryzacja opierała się na oprogramowaniu montowanym w samochodach produkowanych przez koncern Volkswagen Group , pozwalającym na manipulację wynikami pomiarów emisji z układu wydechowego - to jest fakt.
Mit niemieckiej motoryzacji ...prysnął 18 września 2015 roku.
RobKoz ma rację, i możesz nie przyjmować tego do wiadomości, ale... . Dla mnie jest to obojętne... o ile nie zaprzeczysz faktom.
@molon_labe
To co piszesz nazywa się chyba demagogią, ale nie jestem pewien. RobKoz w sprawie motoryzacyjnej oczywiście nie ma racji, w sprawie ogólnej tego, 'co im zostało' też nie. Owego tematu zgębiał niestety nie będę.
Nie uwierzysz, że Twoja opinia o tym, kto ma rację jest dla mnie obojętna ;-).
JarekB
Istnieniu propagandy nikt nie zaprzecza i to Cię usprawiedliwia, ale do pewnego poziomu.
Psychologi mówi, ze kiedy jakiegoś faktu nie chcemy przyjąć do wiadomości, to do przeciwnego stany musimy przejść przez 5 etapów:
1. Zaprzeczenie
2.Gniew
3.Targowanie się
4.Depresja
5.Akceptacja
Długa droga przed Tobą, tylko nie utknij w depresji....
Wróć do ostatniego zdania mojego ostatniego komentarza. Teraz już idź i nie grzesz więcej.
Właśnie odbywają się pielgrzymki do chin przedstawicieli zachodnich koncernów (czyli tzw. "polityków"). Pierdolety opowiadane są ciemnym masom "nutzlose Esser" jak raczył wyrazić się pan Harari a geszefty odbywają się w kuluarach. Wszystko z jednego powodu -bez Chin tzw. "GOSPODARKA EUROPEJSKA" nie istnieje. Nawet polskie startupy producentów palet.
Dawno temu miałem takiego ZEISS - IKONA prosto z niemiec.
Jedyne co tam było niemieckie to włos w wizjerze.
Ale to było dawno.
Dzisiaj włos byłby już chiński.
@trollewnaX
Najwyraźniej pomyliłaś portale.
@trollewnaX
Jeżeli piąteczek u Ciebie tak ciężki, to mam spore obawy jak dotrwasz do niedzieli... Od poniedziałku natomiast zaczniesz wspierać gospodarkę europejską i kupując kolejny t-shirt (czy gacie) zwrócisz uwagę, aby nie były produkowane w Chinach.
@JarekB
"Niemiecka motoryzacja jest cieniem samej siebie? Żartujesz oczywiście, to mnie uspokaja."
Lepszą bezawaryjność od lat dają Japończycy i Koreańczycy.
Lepsze możliwości daje Tesla.
Lepszy stosunek jakości albo możliwości do ceny dają w zasadzie wszyscy.
W ostatnich latach jedyne co Niemcy osiągnęli to opracowali silnik który spala jednocześnie benzynę i olej :-)
Wracając do fotografii. Konsekwencja z jaką Leica robi wersje monochromatyczne jest warta zastanowienia. Ciekawe jaki udział procentowy (bo ilościowym nigdy się nie pochwalą) w systemie M mają właśnie te czarnobiałe.
RobKoz
I właśnie dlatego w segmencie premium królują marki niemieckie, samochodem tzw.Kowalskiego jest Golf, a marzeniem w Najjaśniejszej jest ‚Pasek w tedeiku’ :-).
Brawo Leika, brawo Pentax za monochromatyczny sprzęt.
@JarekB
"I właśnie dlatego w segmencie premium królują marki niemieckie, samochodem tzw.Kowalskiego jest Golf, a marzeniem w Najjaśniejszej jest ‚Pasek w tedeiku’ :-)."
Przespałeś ładnych kilka lat.
Zobacz sobie co się sprzedaje w stanach i komu Tesla zabrała rynek.
A to że gdzieś tam w małym biednym kraju na końcu świata ktoś marzy o starym Pasacie to inna rzeczywistość. Średni wiek sprowadzanego samochodu to kilkanaście lat. Wtedy Niemcy jeszcze trochę dobrych samochodów robili.
Ale jak sobie porównasz co Polacy sprowadzali 10 lat temu, a co sprowadzają obecnie to zobaczysz że choć niemieckie nadal królują to jednak mają coraz mniejszy udział w rynku samochodów sprowadzanych.
@RobKoz
Jak masz jakieś dane, to je podaj zamiast pisać 'zobacz sobie'.
Tesla jest wyzwaniem dla całej branży motoryzcyjnej, ze szczególnym uwzględnieniem najdroższych samochodów, zbudowali błyskawicznie i uruchomili (szczątkowo) fabrykę koło Berlina, ale Tesla to nie jest 'case' będący dowodem na jakąkolwiek doskonałość techniczną, lecz genialny przykład na to jak można wyczuć nadchodzący trend w branży i ten trend niejako kreować stawiając 'pod ścianą' całą branżę z jej ogromnym doświadczeniem biznesowym. Analizując sukces Tesli w USA nie pomijaj lokalnego 'hype' związanego z innowacyjnym produktem made in USA w branży, która jest niemalże symbolem tamtej gospodarki. To zresztą nie jest pierwszy przypadek, gdy kluczowe innowacje nadchodzą właśnie z tamtego rynku. Case Apple vs Nokia jest dosyć podobny...
JarekB
"Brawo Leika, brawo Pentax za monochromatyczny sprzęt."
Moje serce należy do fotografii "czarno-białej" i cieszy mnie każda monochromatyczna inicjatywa. Ale ....
Leica uprawia marketing emocjonalny i ma na dalekim planie "normalnych" użytkowników. Mówi się, że Leiki używają ci, co mają więcej pieniędzy niż rozumu i choć mógłbym z tą opinią żyć, to nie zmienia faktu, że marketing Leiki ...obraża moją inteligencję....promuje konsumpcjonizm w jego najbardziej "babilońskiej" formie.
Dlatego nie posunąłbym się do zachwytu w swoim entuzjazmie dla tej oferty Leiki, przyjąłem ja do wiadomości, ale nie rozpaliła mojej wyobraźni na tyle żebym wydał 47000 zł.
A manifestacja "Made in Germany" zaczęła mi przeszkadzać od wątpliwej intelektualnie akcji promocyjnej oddziału firmy Leica Camera w Polsce o przedłużeniu gwarancji produktów zakupionych po 1 września 2019 .
@molon_labe
1.września, pompuje konsumpcjonizm, obraża inteligencję... Całkiem sporo tych obsesji.
JarekB
:)
Etap 2. Gniew
:)
@JarekB
"Jak masz jakieś dane, to je podaj zamiast pisać 'zobacz sobie'."
Negujesz moja tezę, że Niemiecka motoryzacja jest cieniem samej siebie nie podając żadnych argumentów. Zakładam więc że znasz fakty tylko je pomijasz albo wypierasz. Przecież gdybyś miał jakieś wątpliwość albo chciał się czegoś dowiedzieć to być kulturalnie zapytał a nie pisał:
"Żartujesz oczywiście, to mnie uspokaja."
Dlatego nie podam linka bo to bezcelowe. Jeśli chcesz prawdy to sam ją znajdziesz, jeśli chcesz ją negować to zanegujesz dowolne źródło jakie podam jako nieobiektywne.
Ale aby nie było że Cię całkowicie zbywam powtórzę garść wyświechtanych argumentów:
Ile trwało zanim VW uruchomił aktualizacje OTA w ID.3 - prawie dwa lata. Wszystkich systemów nadal nie zintegrowali. A to dopiero początek. A gdzie "butelka" Tesli? Gdzie odlewy?
Tesla mogłaby robić samochody z silnikiem spalinowym i one nadal byłyby kilka długości przed konkurencją właśnie dzięki większej skali integracji:
- integracja wyświetlania i sterowania - jeden ekran i jeden komputer (+ drugi zapasowy dla bezpieczeństwa) zastępuje kilka niezależnych komputerów i dziesiątki przełączników i kontrolek.
- integracja zarzadzania temperaturą - jeden układ zastępuje 2-4 osobnych układów redukując straty i liczbę wymaganych pomp i zaworów
- integracja na poziomie karoserii - jeden odlew to dziesiątki lub tysięcy części które wymagają montażu lub spawania
A to tylko trzy najbardziej medialne aspekty.
P.S. Nie mam Tesli i nie planuję jej kupić. To nie jest auto dla mnie. Wybrałem inne marki w tym dwie niemieckie, ale nie będę jak jakiś przedszkolak zaklinał rzeczywistości by udowodnić że mam cos lepszego gdy tak nie jest.
To tak jak z aparatem. Dla mnie samochód to tylko narzędzie. Wybrałem taki jaki w danej chwili jest najwygodniejszy od moich celów ale potrafię spojrzeć obiektywnie i przyznać gdy inny producent robi lepsze narzędzie niż to które posiadam.
@RobKoz
Niezmiennie uważam, że opowieści jakoby niemiecka motoryzacja była cieniem samej siebie są żartem, na szczęście - słabym. Delikatnie zwracam uwagę, że nie pisałem, że jest lepsza od czegokolwiek, lecz odnosiłem się do dziwacznego stwierdzenia o byciu cieniem samej siebie. Resztę sobie dopowiadasz, ale masz do tego prawo. Tym samym EOT z mojej strony.
@JarekB
"Delikatnie zwracam uwagę, że nie pisałem, że jest lepsza od czegokolwiek, lecz odnosiłem się do dziwacznego stwierdzenia o byciu cieniem samej siebie."
Hmm, po pierwsze stracili udziały w rynku, po drugie z lidera technologicznego stali się naśladowcą, po trzecie w rankingach bezawaryjności dali się wyprzedzić Japończykom i Koreańczykom.
Tyle fakty. Jeśli uważasz że to nie usprawiedliwia użycia zwrotu o byciu cieniem samego siebie to ja naprawdę nie wiem co by go usprawiedliwiało.