Nikon vs. RED - pozew oddalony
Pojawiły się nowe informacje w temacie pozwu, jaki producent kamer RED złożył przeciwko Nikonowi za rzekome naruszenie patentów dotyczących zapisu filmów w skompresowanym formacie RAW.
Cała sprawa została już przez nas obszernie opisana — pierwszy raz, gdy pozew się pojawił oraz po raz drugi, gdy Nikon odpowiedział. Osoby zainteresowane szczegółami technicznymi patentów na filmowanie w skompresowanym formacie RAW oraz argumentacją obu stron odsyłamy zatem do lektury tamtych artykułów.
Jeśli natomiast chodzi o sam rozwój procesu, to, jak donosi portal YM Cinema, obie strony oraz reprezentujący ich prawnicy zgodnie wnieśli, aby powództwo zostało oddalone bez uszczerbku dla żadnej ze stron. Każda ze stron zgodziła się też ponieść swoje koszty procesowe i opłacić wszelkie honoraria związane z obsługą prawną.
Co to znaczy dla nas, zwykłych użytkowników? Oddalenie pozwu sugeruje, że obie strony dogadały się w jakiś sposób, bez konieczności rozstrzygania sprawy przez sąd. Oczywiście to, co dokładnie ustalono, pozostanie zapewne tajemnicą. Być może Nikon zgodził się płacić RED-owi jakąś formę opłaty licencyjnej, a być może RED udzielił tej licencji nieodpłatnie, uznając, że filmujący w skompresowanym formacie N-RAW bezlusterkowiec Nikon Z9 nie zagraża pozycji rynkowej ich kamer, więc koszty procesowe nie są warte ewentualnej straty w zakresie sprzedaży.
Jakby nie było, wygląda na to, że użytkownicy Z9-ek mogą póki co nie obawiać się o utratę stanowiącego przedmiot całego sporu kodeka N-RAW. My natomiast jesteśmy ciekawi, czy ten ostatni znajdzie się też na pokładzie mającego mieć niedługo premierę (jeśli wierzyć serwisom plotkarskim) bezlusterkowca Nikon Z8.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Gdyby RED przegrał to wszyscy by wiedzieli że przegrał, więc wolał się wycofać. Dzięki temu pozostali nadal się boją.
Obie strony wygrywają. RED zachowuje jakiś straszak na innych producentów, a Nikon oszczędza na przeciągającym się procesie.
To teraz czas na Canona.
Bardziej by pasowlo: pozew znikniety.