Sony ILX-LR1
Sony ILX-LR1 to przeznaczony do montażu na dronach pełnoklatkowy aparat z wymienną optyką wyposażony w 61-megapikselowy sensor. Jego korpus waży jedynie 243 g.
By osiągnąć tak niewielką wagę oraz rozmiary 100 × 74 × 42.5 mm aparat pozbawiono elementów takich jak wizjer, ekran czy akumulator — body ILX-LR1 jest zasilane bezpośrednio z drona, na którym zostało zamocowane i może przyjąć napięcia zasilania od 10 do 18 V. Tuż obok złącza zasilania na tylnej ściance znajdziemy też złącze do zdalnego sterowania parametrami ekspozycji oraz ostrością — także z poziomu drona. W oprogramowaniu tych funkcji powinna pomóc kompatybilność aparatu z pakietem Sony Camera Remote SDK.
Z typowych dla aparatów elementów na obudowie ILX-LR1 pozostało kilka przycisków i przełączników, złącza USB 3.2 i mikro HDMI typu D oraz pojedyncze gniazdo kart pamięci Secure Digital kompatybilne ze standardem UHS-II. Oprócz tego na korpusie znajdziemy też szereg otworów montażowych ułatwiających zainstalowanie go na dronie.
Dostępna na stronie producenta specyfikacja jest dość okrojona, ale z niej oraz z oficjalnej informacji prasowej możemy wywnioskować, że urządzenie powinno być w stanie nagrywać filmy 4K z prędkością do 60 kl/s oraz wykonywać zdjęcia seryjne ze stałą prędkością 3 kl/s (bez ograniczeń związanych z pojemnością bufora). Ma to pozwolić na wykonywanie inspekcji z powietrza z dużą szczegółowością.
Aparat Sony ILX-LR1 będzie prezentowany na rozpoczynających się dziś w Las Vegas w USA targach dronów „Commercial UAV Expo” i ma wejść do sprzedaży jeszcze we wrześniu. Sugerowana cena to 2950 dolarów.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Oficjalnie przestaję marudzić, że A7CR jest nadmiernie odchudzony ;)
Cóż za piękna niespodzianka od Sony! Brak wizjera, monitora i pojedynczy slot za 3, 2, 1 ..,
Cóż, miniaturyzacja kosztuje. Migawka mechaniczna? Bo nie podali, a chyba ciężko byłoby tam upchnąć.
Aparat-kamera uniwersalny, do samodzielnego montażu; ciekawy koncept, z pewnością pożyteczny; interesujący byłby test wideo tego urządzenia.
Myślę że jeśli chodzi o szumy, zakres tonalny czy jakość obrazu, wypadnie tak samo jak A7R V i A7CR. Ale jak się uda kiedyś dorwać egzemplarz to nie omieszkam sprawdzić :)
@Maciox
Migawka mechaniczna / elektroniczna
@Amadi
Matryca pochodzi z modelu A7R V
Strzał w dziesiątkę. Dziwię się, że dopiero teraz coś takiego wypuszczono.
Fajnie że jest taki aparat, tyle że nie ma do niego odpowiedniego drona...
Drona można zbudować ..są chyba nawet sklepy z częściami
Zreszta są to stosunkowo tanie rzeczy przykładowo silniki kosztują 19 - 50 zł ;
Nie no, silniki żeby podnieść taki zestaw nie kosztują tyle. Ale taki cinelifter da się bez żadnego problemu wybudować za 4-5tys. Jeżeli ktoś chce, mogę to zrobić.
Ja niedawno kupilem Mavica 3 Pro, dla amatora to nadal lepszy wybór, z wielu powodów.
pozdrawiam,
Piotr
Ciekawa konstrukcja, ale to tylko kamera. Dron, który będzie wyposażony w ten sprzęt musi jeszcze mieć na pokładzie elementy umożliwiające przesyłanie obrazu do pilota i dodatkową baterię (lub odpowiednio większą).
Nie znam sie aż tak na dronach , ale chetnie bym zobaczył konstrukcję dla staroświeckich fotografów w rozsądnej cenie , czyli platforma na której mocujesz aparat , i która nic nie ma po za silnikami ale bez sterowania , jest tylko lot góra dół , na aparacie ustawiasz wyzwalacz 12 sek lub zdjecia poklatkowe , dron wznosi sie na wysokość powiedzmy przez pierwsze 6 sek ; i po 20 sek opada ; Udzwig powiedzmy 2- 3 kg .Poniewaz nie miałby mozliwosci sterowania to prawo pewnie nie zabraniało by uzywać czego takiego bez specjalnych kursów i tp ;
Do zapewnienia widocznosci stosuje się osobne kamery (co moze byc problemem w kadrowaniu - inny FOV). Alternatywnie cześć kamer może miec live view po HDMI, nie wiem, jak w tym wypadku.
Dron, który umiałbym zrobić byłby sterowany przez któreś z popularnych oprogramowań, które nie mają specjalnie przyjaznego interfejsu. Wymagają więc doświadczenia w użytkowniu i pewnych umiejętności. Oczywiście można zrobić bardzo uproszczoną nakładkę, ale nie było potrzeby.
DJI wyróżnia prostota i bezpieczeństwo - czujniki, skuteczne RTH, bezpieczne zarządzanie zasilaniem itp. Uzyskanie tego w otwartym oprogramowniu, z którego korzystam, jest kosztowne i problematyczne.
Ciekawe, czy tym sony da się sterować przez USB lub w inny sposób. To bardzo wiele ułatwia.
Szczerze mówiąc, mimo szkoleń, certyfikatów i 10 lat doświadczenia z dronami kwestia regulacji prawnych jest dla mnie nadal niejasna (moze od stycznia będzie lepiej), więc skupiam się na konstrukcjach jak najbardziej legalnych, uznanych, rozpoznawalnych i bezpiecznych.
W razie czego chętnie pomogę, bardzo lubię konstruować drony i inne pojazdy autonomiczne, na szczęście nie muszę na tym zarabiać, więc nadal daje mi to radość.
pozdrawiam,
Piotr
Brak baterii do zapakowania to wada, poniewaz baterie Sony sa doskonalej jakosci (oryginaly). Zamienniki juz niekoniecznie...
Widzę, że sterowanie jest - chętnie bym się temu przyjrzał. Podobnie jak zasilaniu - zasilanie bezpośrednio z baterii dronowych jest bardzo zaszumione, przy moich analogowych kamerach stosuje dość ciężkie filtry lub po prostu dedykowaną baterię. Domyślam się, że spokojniejsze drony typu "lifter" pewnie nie generują takiego szumu, ale na 100% tor nie jest czysty.
pozdrawiam,
Piotr
Obiektyw jest wymienny? Wyglada na wbudowany, i czy ogarnie te 61 mln....
@PiotrWachowiak
Ciekawy temat. Widzę żę w temacie, to od razu zapytam: polecisz jakąś stronkę w stylu Optycznych (polską lub zagraniczną) z "newsami" dla droniarzy?
PS.
Mavic 3 PRO świetny sprzęt, ale fakt że przekracza wagę 900 g, chyba pakuje go w wyższej kategorii uprawnień co trochę komplikuje loty jeśli się nie mylę...?
@zbytek3
Wymienny, mocowaniae typu E
@zbytek3
'Sony ILX-LR1 to przeznaczony do montażu na dronach pełnoklatkowy aparat z wymienną optyką wyposażony w 61-megapikselowy sensor.' + na pierwszym zdjęciu jest pokazany korpus bez obiektywu.
Szkoda że informacje są tak niepełne link
"około 243 gramów" bez niczego.
-Jaki akumulator?
Jak bardzo zestaw z lekką stałką [choćby ten G 40/2.5 zbliża się do 0,5 kg.
@PDamian
Brak akumulator, poczytaj info prasowe. Poszukaj wagi 40/2.5 i dodaj. Umiesz w tabelki ;-).
@PDamian a jaki akumulator sobie życzysz?
Wojt_wro,
tak, przekracza, ma miec kategorie C2, w kategorii otwartej podkategorie A2/A3. Przy NSTS-5 to raczej nie ma większego znaczenia. W drone radar klikasz "szczegolna" albo otwarta, A2 lub A3 i
@PDamian
przykładowa konfiguracja
body: 243 g
obiektyw
1. Sony FE 28 mm f/2: 200g
2. Zeiss E 35 mm f/1.8 ZA: 120 g
3. Sony FE 40 mm f/2.5 G: 173 g
4. Zeiss FE 55 mm f/1.8 ZA: 281 g
bateria NP-FZ100: 85 g
razem:
1. 528 g
2. 448 g
3. 501 g
4. 609 g
bateria odpada, zasilanie ma byc z pakietu w dronie.
Żadna waga generalnei dla drona. Liczyłem ostatnio dla UA zgodnie z ich wymaganiami i problem zaczyna sie przy udzwigu >5kg i zasięgu oczekiwanym >4km. Jest wyraźny skok kosztów - mała dostępność silników, duże prądy, które wymagają dużych i niepopularnych regulatorów albo układ 8 silników, który jest problemem dla większości dostępnych FC. A przynajmniej tak mi się wydaje, bo to nie moje wagi/zasięgi.
Sony ILX-LR1 NIE jest kompatybilny z topowym dronem Airpeak S1 firmy... Sony :
link
Brawo!
Ale ILX-LR1 ma komorę na NP-FZ100
czy trzeba użyć jakiegoś potu i przez kabelek [który też coś waży]?
JarekB i mig-37 na pewno wiedzą.
🤣
PDamian, nie trzeba - jest terminal block (to złącze 6-pinowe), opisane m.in. jako DC i zakres (nie widze, chyba 10-12V, powinno być szerzej). Pozostaje kwestia filtra o którym pisałem. Ja tak zasilałem GoPro - przez złącze USB, które jednocześnie transmitowało obraz (starsze modele, w nowych trzeba bylo kombinować z WiFi).
pozdrawiam,
Piotr
^portu
link
10-18V.