Kolejna firma dołącza do Mikro Cztery Trzecie
Do konsorcjum Mikro Cztery Trzecie dołączyła chińska firma Hangzhou Xingxi Technology znana z produkcji akcesoriów do transmisji na żywo pod marką YoloLiv.
Dotychczas marka YoloLiv skupiała się na zintegrowanych rozwiązaniach do realizacji transmisji na żywo, czyli urządzeniach takich jak YoloBox, które potrafią przechwycić sygnał z dowolnego źródła (np. aparatu czy kamery), przetworzyć go włącznie z dodawaniem elementów czy miksowaniem obrazu z kilku źródeł, zakodować i wypuścić w formie transmisji na jedną lub kilka popularnych platform społecznościowych.
![]() |
Jakiś czas temu do oferty firmy dołączyła pierwsza w jej historii kamera — przeznaczone do transmitowania na żywo treści wideo w formacie pionowym urządzenie VertiCam. Co prawda w obecnej wersji posiada ono niewymienny obiektyw i korzysta z niewielkiego sensora o rozmiarze 1/2.8'', ale dołączenie firmy do standardu Mikro Cztery Trzecie może sugerować, że rozważa ona w przyszłości produkcję urządzeń wyposażonych w większe sensory i oferujących wymienną optykę.
![]() |
Pełna treść komunikatu prasowego w tej sprawie (po angielsku) jest dostępna na stronie konsorcjum Mikro Cztery Trzecie.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Co wielu nas trzyma przy obrazku 24x36?
Sposób obrazowania, a zwłaszcza bokeh.
Oczywiście, dla zamożniejszych istnieją jeszcze większe formaty.
Jednak postęp w dziedzinie oprogramowania, AI, przetwarzania obrazu będzie powoli niwelował różnice pomiędzy formatami.
Wyraźnie to widać w dziale smartfonów.
Trudno tu spekulować, ale wyobraźmy sobie miniaturowy m43 z oprogramowaniem AI pozwalającym modyfikować bokeh.
Chcemy symulację Zeissa 50mm - proszę bardzo. Pragniemy Canona 135mm - nie ma sprawy. Itd.
Koszmarny sen producentów optyki.
Jednak sny czasem się ziszczają.
Myślę, że akurat przy transmisjach na żywo bokeh jest bardzo nisko na liście priorytetów jeśli chodzi o dobór sprzętu.
Myślę, ze "ejaj" jest jeszcze niżej, na liście priorytetów jeśli chodzi o fotografowanie. U mnie ..puka w dno od spodu.
@szaryman
Proszę, jakie to proste. Mówisz i masz.
@Amagi przy dużych rozmyciach obrazek lepiej się kompresuje, więc przy transmisjach gdzie trzeba oszczędzać przepustowość obrazek z dużą ilością szczegółów w tle będzie gorszym rozwiązaniem :)
@deel77
A widzisz, o tym nie pomyślałem :D
kolejny hu mua tei :) zainteresowany bardzo rozwojowym m4/3 ? 😅
no i zaraz się zacznie dyskusja, od typowego obrońcy systemu link
deel77
Kolega powiedział, że: "Obecnie nie ma możliwości przesyłania surowego materiału filmowego bez użycia kodera."..więc priorytetem jest...... wybór kodera do transmisji na żywo.
jak materiał o m4/3 to nie może być tak, że nie wspomina się o przewagach fufu :)
> Co wielu nas trzyma przy obrazku 24x36? Sposób obrazowania, a zwłaszcza bokeh.
format obrazka ma bardzo pośredni wpływ na sposób obrazowania i chyba co innego "nas trzyma przy obrazku 24x36";
o obrazowaniu, w tym o "bokeh", najbardziej decyduje przecież obiektyw, to chyba fundamentalna prawda w fotografii?
Po wielu doświadczeniach z różnymi systemami od kilku lat wystarczy dla amatora dobry smartfon a jeśli za mało to aparat z matrycą FF. Wbrew pozorom jest to teraz najlepsza i co ciekawe najtańsza opcja w stosunku cena do możliwości/jakości. W okolicy 5 tys zł można zakupić świetne body FF.
Sony A7 III i ... tony niedrogich i dobrych szkieł lub Nikon Z5 (ostatnio za 4300zł ) ale tu trochę drogo.
Canona FF bym sobie podarował chyba że masz spooooro kasy 🥹
> to aparat z matrycą FF. Wbrew pozorom jest to teraz najlepsza i co ciekawe najtańsza opcja w stosunku cena do możliwości/jakości. W okolicy 5 tys zł można zakupić świetne body FF.
super! czy to nie jest jakaś mania?
po takiej zachęcie wszyscy, którzy mogli by pomyśleć o "przystapieniu dp konsorcjum Mikro Cztery Trzecie", jak chińska firma Hangzhou Xingxi, już rzucili się do sklepów kupować fufu za jedne 5 tys. PLN; obiektyw zbędny, wystarczy dekiel z dziurką, bokeh będzie boski.
@JdG
Błysnąłeś intelektem, tak, tak ... oczywiście robimy zdjęcia bez obiektywów 😄
Zobacz np. ile kosztuje np. body Olympusa (klasy, możliwości i budowy A7 III czy Z5 - możesz sobie pominąć jakość zdjęć 🙃)
@vulkanwawa
Po co @JdG ma sprawdzać te ceny, skoro Ty już wiesz? Podziel się z nami tą wiedzą! Czyżby się nam zapowiadała kolejne dyskusja o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą?
@vulkanwawa napisał:
Zobacz np. ile kosztuje np. body Olympusa (klasy, możliwości i budowy A7 III czy Z5 - możesz sobie pominąć jakość zdjęć 🙃)
link
A ile kosztuje tej klasy body FF dowolnej marki ?
20+ tys ?
> Zobacz np. ile kosztuje np. body Olympusa (klasy, możliwości i budowy A7 III czy Z5
powyższe to chyba takie fufu entry level, plastikowe;
zatem w m4/3 masz coś takiego:
- OLYMPUS E-M10 IV SREBRNY + 14-42mm EZ + 40-150mm R + KURIER 0zł 4,589.00zł 4,249.00zł (aparat jak aparat, ale od razu z 2 obiektywami typu zoom, całkiem dobrymi (zakres 28-300 w fufu);
- tylko z jednym obiektywem: 3 590 PLN;
- Olympus OM-D E-M10 Mark III czarny body: Cena od: 1 949 PLN;
- z obiektywem : Olympus OM-D E-M10 Mark III czarny + 14-42mm IIR
2 829 PLN
- Panasonic Lumix DMC-GX80 Body czarny, wciąż za 1999 PLN
- Panasonic Lumix DMC-GX80 + G Vario 14-42: 2749 PLN
nie wspominjac już o moim ulubionym PEN E-PL (np. Olympus Pen E-Pl10, Czarny, 16MP : 2 630,18zł z obiektywem nawet (14-42 mmm), kurczę! czegoś takiego szukałem a tu Amazon sprzedaje; no nie wiem, jak OMDS zaniknie to nie będzie już podobnej okazji, chyba trzeba to kupić!)
ale można tak można jeszcze dłużej ; nb. nawet zaawansowany Olympus E-M5 (mocna konstrukcja, uszczelnienia, niezła specyfikacja) jest poniżej 5 tys. PLN a bardzo zaawansowany E-M1X (m.in. 2 procesory na pokładzie) za 5 999!
jak widać w sektorze m4/3 jest super.
powyższe to tylko dlatego, że ten fan, czy sprzedawca fufu sprowokował rozważania handlowe; chciał, to ma.
FF to głównie szpan ... i wmawianie otoczeniu, że niczym innym nie można robić dobrych zdjęć.
> FF to głównie szpan ...
szpan, ale dla wąskiego grona entuzjastów; prawdziwa szpan to Leica M, co prawda też fufu, ale jakby bardziej to zrozumiałe z uwagi na optykę, też szpanerską, ale bez wątpienia znakomitą.
@JdG
Szkoda, że nie sprawdziłeś, że zarówno A7III, jak i Z5 mają obudowy uszczelnione i magnezowe (częściowo?), zatem chyba jest im jednak bliżej do E-M5/OM-5... E-M10 zdecydowanie nie jest uszczelniony.
> Szkoda, że nie sprawdziłeś, .... zatem chyba jest im jednak bliżej do E-M5/OM-5... E-M10 zdecydowanie nie jest uszczelniony.
no cóż, nobody is perfect, aż tyle czasu to nie mam; ale i tak wychodzi, że E-M5 jest tańszy, pewnie dlatego, że plastikowy (pomiąwszy wersje I i II); tak czy owak obiektywy do niego są mniejsze i tańsze, a też bardzo dobre.
@JdG
jeśli porównujesz takie aparaty jak Olympus OM-D E-M10 czy GX80 do A7 III czy Z5 no to nie mam pytań.
Sony A7III jest cały magnezowy, do tego uszczelniony. Obiektywy są w ekosystemie najtańsze dla FF. Obiektywy dla M43 są mniejsze, bo matryca mniejsza. Piszę to właściciel tego Sony i aparatu M43 (najmniejszego co jest dostępne).
To może ja jako posiadacz starego (7 lat!!!) EM-1 mark II powiem czego używam w swoim aparacie. Focus Stacking, Live Composition, stabilizacja matrycy i sporaczynie High Res (mogę zrezygnować przy matrycy powyżej 50Mpix). Tryb seryjny powyżej 10 k/s, przy elektronicznej migawce powyżej 18 k/s. Czasy poniżej 1/8000 też jak najbardziej mnie interesują.
To jest 7 letni aparat. OMD-1 (myślę o przesiadce) ma o wiele lepsze/dopracowane parametry. Ale jeśli znajdę takie funkcje w uszczelnionym aparacie FF za kilka tys. to będę bardzo rozważał zakup.
Dla jasności miałem w ręku (chociażby przy okazji zlotów) wiele aparatów FF, które są świetne i pomimo braku niektórych opcji bym chętnie używał, ale one kosztowały bliżej 20 tyś. Chwilowo mnie nie stać. No i jeszcze waga świetnych obiektywów. Przewieźć sobie raz kompletu do czatownie to jedno, chodzić z odpowiednikiem 300mm na m4/3 to co innego.
@vulkanwawa
"wystarczy dla amatora dobry smartfon a jeśli za mało to aparat z matrycą FF. Wbrew pozorom jest to teraz najlepsza i co ciekawe najtańsza opcja w stosunku cena do możliwości/jakości."
"Horses for courses", jak mówią Angole. Są sytuacje i zastosowania, kiedy ani smartfon, ani aparat FF nie będą najlepszym wyborem. Który z poniższych dwóch zestawów wybrałbyś na całodniową wędrówkę po górach?
link
(Pod linkiem: najlżejsze bezlustro FF i megazoom 10x vs najlżejsze bezlustro m43 z wbudowanym centralnym wizjerem i megazoom 10x. Przy czym korpus G100 jest lżejszy niż błędnie podaje ta strona - waży 345 g, zatem cały zestaw m43 waży 610 g, prawie dokładnie połowę masy zestawu FF. I jest też o połowę tańszy, licząc najniższe ceny nowych egzemplarzy).
> To jest 7 letni aparat. OMD-1 (myślę o przesiadce) ma o wiele lepsze/dopracowane parametry. [banc]
nawet fajna dyskusja się zrobiła; co do "OMD-1", czyli jak rozumiem E-M1 Mk II, to sam wprawdzie nie mam doświadczeń (znam nowszy Mk III), ale Robin Wong, postać znana w świecie m4/3, twierdzi, że nie ma co się tak bardzo śpieszyć;
otóż podarował swojego E-M1 III, znajomemu fotografowi, który zużył już swój Mk II (wyglądał on rzeczywiście rozpaczliwie), otrzymawszy od swojego entuzjasty najnowszy OM-1; i po pierwszych doświadczeniach z tym urządzeniem, w specyfikacji zdecydowanie lepszym, twierdzi, że AF w trybie single point nie jest tak dobry jak w poprzedniku, a nawet te komputeryczne tryby ze śledzeniem oczu itp. też w słabym świetle wypadają gorzej niż w staromodnym już E-M1 II, który mu pozostał i w desperackiej sytuacji musiał go użyć;
to może być; w każdym razie lepiej sprawdzić samemu niż narazić się na rozczarowanie (choć duże one nie będzie bo OM-1 jest w dalszym ciągu poniżej 10 tys. PLN, ale już z fajnym M.Z. 12-40 II); kwestia co i jak fotografujemy, tutaj specyfiki korpusów są czasem ważne, czasem mniej, ważne, żeby działały dostatecznie szybko; co do rozdzielczości - i tak wszystkie powyżej 12 Mpx będą dobre;
> Ale jeśli znajdę takie funkcje w uszczelnionym aparacie FF za kilka tys. to będę bardzo rozważał zakup.
uszczelnienia są cool, więc teraz prawie każdy chwali się, że je ma (i to pewnie prawda, w jakimś stopniu), ale z ich skutecznością bywa różnie; formalne, znormalizowane uszczelnienia oferuje chyba tylko Olympus/OMDS - np. (z Optycznych): Odporność na kurz i zachlapania - uszczelnienia IP53; trochę mizerne, ale nawet takich nikt inny nie oferuje, może Pentax (ale nie sprawdzałem);
z tego co pamiętam, to oryginalny Sony alfa 7 nie miał uszczelnień, potem już jakieś były, ale w ich skuteczność wątpiono po próbach w naturze; teraz oczywiście może działają niezawodnie, w końcu Sony to potężna firma; ale jednak trzeba zachować zdrowy sceptycyzm w tej sprawie;
w każdym razie w naszej strefie klimatycznej uszczelnienia można nawet do pewnego stopnia ignorować (chociaż powinny być skutecznym zabezpieczeniem przed wszechobecnym pyłem); w każdym razie skromny aparacik Olympus PEN E-PL8 (ongiś 1100 PLN) używałem kilka razy w warunkach zamieci śnieżno-deszczowej i zniósł to zupełnie dobrze, dalej działa, zbliża się do 400 tys. "strzałów" więc rozglądam się już za następcą (np. ww. E-PL 10 czarny, super oferta! albo może Panasonic GX80, ale tego zupełnie nie znam); w każdym razie, jak nie jedziemy w tropiki, to nie ma co panikować.
W każdej podobnej dyskusji, wiellu stara się przekonac innych do swej racji, jednak tak naprawdę pragnie przekonać samego siebie o słuszności swego wyboru.
Gdy pracowałem w branży, używałem 24x36, jednak na wędrówki zabierałem mniejsze gabaryty.
Po Sony zostały mi dwa "klocki": 35mm i 85mm o świetle 1,4, nie licząc pomniejszych. Korpus sprzedałem.
Jeśli komuś nie wadzi dźwiganie po górach plecaka pełnego sprzętu
temu wolna wola, mnie to już przeszło.
Obecnie używam naprzemiennie: Fuji i Olympusa; każdy z zestawem głównie małych manualnych obiektywów.
Częściej wybieram jednak Pena F, z którego obrazek ciągle mnie zadziwia.
Ten jednak deszczu nie przetrzyma, zatem w takiej sytuacji posiłkuję się Pentax-em K200d z dwoma uszczelnionymi zoomami. Tego, na próbę wrzucałem pod strumień wody, co zniósł bez problemu.
A temat zacząłem od AI, i jej wpływu na obrazowanie.
Sprowokowało mnie do tego zdjęcie ze smartfona, marka nieważna.
Grupa ludzi. I AI potrafiło płynnie zestopniować bokeh, tak że wziąłem je za zrobione przynajmniej APSc z jasną optyką.
I można tu dywagować nad wyższością tego, czy tamtego.
Już wkrótce algorytmy wszystkich pogodzą.
Takie zestawienia:
'Jeśli komuś nie wadzi dźwiganie po górach plecaka pełnego sprzętu
temu wolna wola'
'Obecnie używam naprzemiennie: Fuji i Olympusa; każdy z zestawem głównie małych manualnych obiektywów'
brzmią dramatycznie, tak jakby w FF nie istniały małe body i lekkie stałki, a Pentax K200d był tak lżejszy od chociażby A7III, ewentualnie R8 strasznie cięższy od Pena-F.
W jednym zdaniu jest negowane noszenia plecaka pełnego sprzętu (w domyśle - FF), a w drugim zdaniu jest Fuji/Olek z zestawem obiektywów lub K200d z dwoma uszczelnionymi zoomami. Przecież objętościowo te 3 zestawy są bardzo, bardzo podobne.
@ziggy napisał:
"Horses for courses", jak mówią Angole. Są sytuacje i zastosowania, kiedy ani smartfon, ani aparat FF nie będą najlepszym wyborem. Który z poniższych dwóch zestawów wybrałbyś na całodniową wędrówkę po górach?
Gdyby mi zależało na jak najlepszej jakości wybrałbym oczywiście Full frame a ostatecznie jakiś aparat APS-C, a jako amator dla którego każdy kilogram czy nawet pół kilograma jest udręką to po pierwsze bym się nie wybrał w góry tylko popracował w pierwszej kolejności nad formą i dopiero się wybrał w góry na cały dzień. Po drugie, jeśli dla Ciebie waga jest priorytetem to wziąłbym dobrego smartfona, w którym w każdej chwili mogę włączyć 48 Mpix (także w RAW) i mieć zawsze bardzo dobre zdjęcia nie mówiąc już o bardzo dobrym video ze świetną stabilizacją. Wodoodporność? smartfona możesz nawet zanurzyć w wodzie a olympusa zanurzysz?
Dodam że taki A7 III czy Z5 z zoomem np. 24-70 jest wagowo bardzo blisko zestawu m4/3 gdzie pod względem jakości zdjęć bije każde m4/3.
@vulkanwawa
'Gdyby mi zależało na jak najlepszej jakości wybrałbym oczywiście Full frame a ostatecznie jakiś aparat APS-C, a jako amator dla którego każdy kilogram czy nawet pół kilograma jest udręką to po pierwsze bym się nie wybrał w góry tylko popracował w pierwszej kolejności nad formą i dopiero się wybrał w góry na cały dzień. '
Wow, prawdziwe wow! Właściciel FF ma nie tylko najlepszy sprzet, ale i odpowiednią formę, aby cały dzien spędzić w górach. Toż to macho pełną gębą ten FF posiadacz!
@JarekB 😂😂😂
No tak, oczywiście nic nie zrozumiałeś, może przeczytaj jeszcze raz.
@vulkanwawa
Cieszmy się, że Ty zrozumiałeś wywód @JdG sprytnie uciekając od dyskusji. Nie mogę więcej pisać, idę ćwiczyć formę, bo jadę w góry z posiadaczem FF dla którego kilogramy niestrasznymi są.
@ziggy
""Horses for courses", jak mówią Angole. Są sytuacje i zastosowania, kiedy ani smartfon, ani aparat FF nie będą najlepszym wyborem. Który z poniższych dwóch zestawów wybrałbyś na całodniową wędrówkę po górach?"
Masa i rozmiar to nie wszystko.
Miałem GH3 i 12-60. Kupiłem go na wędrówki, na rower, na kajak.
Zamiast niego dźwigałem 80D + 15-85
Dlaczego? Bo jednak różnica w jakości zdjęć i w pracy AF była zbyt duża. Teraz różnica jest mniejsza, ale też różnica w wymiarach spadła, gdy lustrzanki FF i APS-C zamieniły się w bezlustra.
Jakbym miał jechać w podróż dookoła świata to bym teraz rozważył Olka.
@Szaryman
"...Już wkrótce algorytmy wszystkich pogodzą..." - tia... szczególnie symulacja rozwiewanych na wietrze włosów w video... chyba jeszcze z 50 lat minie,,,
@JarekB
zacznij pisać o konkretach sprzętowo - fotograficznych, a nie atakować osoby i zamieszczać swoje urojenia, naprawdę to nie poprawi Twojego ego. Pozdrawiam
@vulkanwawa
'a nie atakować osoby'
Napisał autor przyjemnej uwagi wobec innego Kolegi 'Błysnąłeś intelektem, tak, tak' (6 listopada 2023, 16:39), tudzież 'i zaraz się zacznie dyskusja, od typowego obrońcy systemu' (6 listopada 2023, 14:18), nie pomijając przy tym 'oczywiście nic nie zrozumiałeś' (7 listopada 2023, 09:21).
Skoro wszystko zostało wyjaśnione, to teraz możesz spokojnie odnieść się do udzielonej Tobie riposty odnośnie porównań cenowych między FF a m43. Czekam, acz bez niecierpliwości.
@JdG, napisał:
"o obrazowaniu, w tym o "bokeh", najbardziej decyduje przecież obiektyw, to chyba fundamentalna prawda w fotografii?
O obrazowaniu decyduje zestaw aparat+obiektyw, no i oczywiście warunki.
Boke to własność obiektywu. Nie wystarczy dać na końcu zdania znak zapytania, żeby wyjść z tego twarzą, no ale co ty możesz wiedzieć jak nie robisz zdjęć.
Tradycyjnie jak zwykle przepychanki, że coś jest cięższe, inne uszczelnione a jeszcze inne drogie a ma małą matrycę, za hobby się płaci nawet jak ma małą matrycę.
Inną sprawą jest temat gdy się na tym zarabia :)
@Marek B, napisał:
6 listopada 2023, 19:08
"FF to głównie szpan ... i wmawianie otoczeniu, że niczym innym nie można robić dobrych zdjęć."
Skoro mniejsze formaty nie są "szpanem" rób zdjęcia smartfonem, w czym widzisz problem?
To nie ty ostatnio udowadniałeś, że ciemnia cyfrowa wypacza istote fotografii?
@vulkanwawa napisał:
„Dodam że taki A7 III czy Z5 z zoomem np. 24-70 jest wagowo bardzo blisko zestawu m4/3 gdzie pod względem jakości zdjęć bije każde m4/3”.
@vulkanwawa, ale to nie jest prawda.
FF + 14/2.8 + ~28~75/2.8 + 70-200/4 (ostatnie)klasy uszczelnionej + plecak to około 4,8kg :) strasznie cięzko się pogodzić z faktami
taki sam zestaw z m43 będzie lżejszy(!), przeciętnie będzie lepiej uszczelniony w zależności od tego do jakiego systemu FF się go porówna. Jednak upierać się gdzie będzie lepsza jakość to jednak stan umysłu :)
No i o ile będzie lżejszy? O 1,5kg, o 2kg? Warto? Skoro dla was warto obcinać sobie możliwości dla ~2kg to pogratulować :)
Ile razy ta tcza dyskusja była tu prowadzona?
@JdG i @Jarun ile razy już udowadnialiście, że z powodu 2,3 puszek coli jesteście w stanie podejmować tą bezsensowną dyskusję?
@sanescobar
W tym plecaku jest jeszcze jakis kabelek lub 3, może zapasowa bateria, pewnie dokumenty, może jakiś portfel, no i powerbanki, no i może jakaś wiatrówka, a może i coś do jedzenia, itd. 2 kg to troche więcej niż 2 czy 3 puszki coli, ale każdy ma swoje preferencje, no i możliwości fizyczne. Po kilkunastu godzinach łażenia w upale każdy gram ma (dla mnie) znaczenie. Dla 350g zmieniłem Sigmę 1.4/20 HSM na DN, dla kolejnych kilkuset gramów zmienię plecak na lżejszy, itd. Koledzy podjęli dyskusję, a Ty w niej teraz uczestniczysz... Po co? Aby wykazać, że te 2kg nie ma dla Ciebie znaczenia? Dla innych ma.
@JarekB, napisał:
"W tym plecaku jest jeszcze jakis kabelek lub 3, może zapasowa bateria, pewnie dokumenty, może jakiś portfel, no i powerbanki"
Tak, zapomniałem dodać, w plecaku z tym FF także znajduje się to samo, mam od dawna takie 2 zestawy, jeden z sony, drugi z canonem. Trzeci taki zestaw do samolotu mam od niedawna z nikonem.
Rzeczywiście nie ma tam wiatrówki :)
Ja tylko przypominam, że spór o to dlaczego żaden z was nie ma kondycji do dźwigania tych magicznych trzech puszek coli więcej nie robi z was ani mężczyzn ani nie jest ciekawy. To już jest z grubsza nudne.
Może teraz takie czasy, że wypada się chwalić słabą kondycją i dziewczęcymi rączkami ale jak się coś bardzo lubi warto to przenieść za próg, no chyba że ma rude włosy, wąsy i wygląda jak sztangistka z DDR-ów.
@sanescobar
Słusznie zatem wspomniałem powyżej o machoizmie (niektórych) użytkowników FF? Prawdziwi mężczyźni par excellence. Cola oczywiście light lub zero?
@JarekB, sam się podkładasz :) + 2kg = masochizm :)
Dobrze, niech i tak będzie, masz rację :)
@vulkanwawa
"jeśli dla Ciebie waga jest priorytetem to wziąłbym dobrego smartfona, w którym w każdej chwili mogę włączyć 48 Mpix (także w RAW) i mieć zawsze bardzo dobre zdjęcia"
Po pierwsze: czy ten smartfon ma taki zakres kątów widzenia jak zalinkowane obiektywy? Nie, najwyżej ma wbudowany dodatkowy krótki teleobiektyw z matryczką wielkości dwóch ziaren piasku albo cropuje niewiele większą główną matrycę z równie słabym efektem. Po drugie, w trybie 48 Mpx piksele z matrycy 1/1,7 czy 1/1,3 cala (montowanej w najwyższych modelach) są tak wyżyłowane, że nawet nie ma co porównywać jakości obrazu przy powiększeniu 100% z m43 czy APS.
"smartfona możesz nawet zanurzyć w wodzie a olympusa zanurzysz?"
Tak, wyższe modele Olympusów są uszczelniane i znoszą zachlapanie. Z kolei wodoodporne smartfony to są nieliczne modele.
"Dodam że taki A7 III czy Z5 z zoomem np. 24-70 jest wagowo bardzo blisko zestawu m4/3 gdzie pod względem jakości zdjęć bije każde m4/3"
Ale jak chcesz mieć wąskie kąty widzenia to masa i cena zestawu gwałtownie rosną, co pokazałem zalinkowanym przykładem.
Używam NAPRZEMIENNIE.
Rozumienie słowa pisanego u niektórych mocno kuleje.
> Częściej wybieram jednak Pena F, z którego obrazek ciągle mnie zadziwia. [szaryman]
ten aparat też bardzo mi się podoba, ale był zawsze zbyt kosztowny - uszczelniony E-M5 był już tańszy odeń i miał nieco lepsze parametry;
zabiła go najwyraźniej cena, bo Olympus potraktował go jako coś w rodzaju Leiki, aparat prestiżowy, upamiętniający dawną sławę - Pena F własnie - czyli osobliwą lustrzankę z wczesnych lat 60-tych, która nie wyglądała na lustrzankę, i miała format "połówkowy" - co najmniej 72 zdjęcia zamiast standardowych 36;
szkoda, bo aparat wygląda zachęcająco, zgrabny jest, bardzo estetyczny (taki vintage), rozmiary ma jak Lumix GX 80, czyli po prostu jest mały; byłby super, gdyby go deczko zmodyfikować w kierunku mniejszej ceny, za 3 tys. PLN kupiłbym go od razu;
szkoda, że nie zrobili tańszego następcy; wszyscy liczyli, że Pen P7 będzie miał EVF (wysuwany, jak Sony), ale nic takiego się nie stało i nikt potem specjalnie P7 się nie ekscytował;
> Ten jednak deszczu nie przetrzyma, zatem w takiej sytuacji posiłkuję się Pentax-em K200d z dwoma uszczelnionymi zoomami. [szaryman]
skoro skromny E-PL8 wytrzymuje różne ekstremalne warunki pogodowe (ekstremalne u nas), w tym ociekanie wodą (z powietrza), to lepiej zbudowany Pen F też powinien wytrzymać; rozumiem, że jak się zapłaciło sporo, to człowiek ma się na baczności, jak zaczyna kapać, nie sądzę jednak, żeby mu coś się przydarzyło jak pada w naszych warunkach.
Na moje oko, aparaty 4/3 to tylko, te najwyższe warto, ze względu na łatwość obsługi (z doświadczenia omd1 II, III jest ok). Ale najważniejsze to szkło, zaczyna się od 5-6 tysięcy, ponieważ wpada dużo światła (średnica 62, 72 mm). Nadal to system przyszłościowy.
@1backspace65 napisał:
Na moje oko, aparaty 4/3 to tylko, te najwyższe warto, ze względu na łatwość obsługi (z doświadczenia omd1 II, III jest ok).
???
W innych systemach jest inaczej ?
@1backspace65 napisał:
„Ale najważniejsze to szkło, zaczyna się od 5-6 tysięcy, ponieważ wpada dużo światła (średnica 62, 72 mm).”
??? ??? `???
Średnica ? Średnica czego ?
@1backspace65, napisał:
"te najwyższe warto, ze względu na łatwość obsługi"
Moim zdaniem warto wybierać te w tym systemie, które mają fazowy af, chociaż oczywiście ten kontrastowy w panasie zdarza się skuteczniejszy od tego z olka.
Warto wybierać patrząc pod kątem osiągów a nie łatwości obsługi, bo chyba wszystkie na poziomie średnim są łatwe w obsłudze. Oczywiście programowalna guzikologia zawsze się przydaje ale akurat tego, że aparaty m43 są trudne w obsłudze, bądź mają zawiłe i mało czytelne menu to nie można powiedzieć.
@ziggy, napisał:
"Ale jak chcesz mieć wąskie kąty widzenia to masa i cena zestawu gwałtownie rosną, co pokazałem zalinkowanym przykładem. "
a zerknąłeś ile waży zestaw FF z 14/2.8?
@sanescobar
A czy on daje wąskie kąty widzenia? Akurat temu nie przeczę, że ze stałkami szerokokątnymi przewaga mniejszych rozmiarów i masy m43 maleje.
@szaryman
"Co wielu nas trzyma przy obrazku 24x36?"
Dla FF masz wiecej sprzetu, szkiel oraz zaawansowanych nowoczesnych konstrukcji.
Przy FF taniej jest uzyskiwac ladnie rozmyte tla i mniejsza GO ;)