Eye-Fi Pro
Firma Eye-Fi zaprezentowała nową kartę SD pozwalającą na bezprzewodowy transfer zdjęć z aparatu do komputera. Model Eye-Fi Pro został wyposażony w liczne udoskonalenia, wśród których znajdziemy możliwość zestawiania połączeń ad hoc, zatem nie ma już konieczności stosowania bezprzewodowego punktu dostępowego, gdyż karta może łączyć się bezpośrednio z komputerem.
Kolejnym unowocześnieniem jest obsługa plików RAW i dodatkowo możliwość selektywnego transferu zdjęć. Wystarczy tylko w menu aparatu skorzystać z funkcji ochrony zdjęć przed skasowaniem, a chronione zdjęcia zostaną automatycznie przesłane do komputera.
![]() |
Sugerowana cena detaliczna 4-gigowej karty Eye-Fi Pro ma wynosić 149 dolarów.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
na co mi wi-fi.. ja chcę 4gb WORMy za 10zł sztuka! :P
lol,no niezly wynalazek,ale ta cena... :D
Zajebisty wynalazek dla wojennego dziennikarza. Teraz będzie mógł wreszcie sfotografować kulkę w locie, która roztrzaska mu głowę a zdjęcie i tak samo się załaduje na serwer redakcji, o ile gość nie skasuje lapka plecami. LOL!
ciekawus - cholernie dowcipne... ;-/
xylus, nie spinaj poślada tylko dlatego, że "LOL" pada w jednym zdaniu z roztrzaskaną głową
o ile fajniejsza byłaby taka karta, która po drugiej stronie miałaby złącze usb i mogłaby służyć jako pendrive...
a tak to powodzenia z konfigurowanie ad-hoc, które trwa dłużej niż znalezienie kabla do aparatu
ale przecież karty z wtyczką USB są na rynku od kilku lat...
taa..albo od razu bluetooth/wi-fi w kazdym body jako standard :)
jaad75, jakoś nigdy nie spotkałem takiego cuda, widać wciskanie wifi jest naturalną koleją rzeczy w rozwoju każdego sprzętu
Eye-Fi, to bardzo dobra alternatywa dla gripów Wi-Fi, zwłaszcza, że takie gripy nie zawsze są dostępne do aparatów używających kart SD. A co do kart z wbudowaną wtyczką, to są takie Sandiski Ultra II i Extreme III Ducati Edition.
benetnash - nie dosłownie tam wtyczka USB jest bo przecież fizycznie by się nie zmieściło, chodzi o zwykłe czytniki dodawane nieraz za free do kart:
np:
link
Ależ skąd - karta "łamie" się na pół i odsłania wtyczkę USB:
link
jaad,
a jak z zasięgiem takiego czegoś?
czy obudowa nie przeszkadza???
Wg. producenta nie ma problemu, ale nie miałem okazji wypróbować, więc nie wiem.