on naprawdę aż tak winietuje? O_O

Aps-h :D

Winieta prawie jak w sony 20-70mm f4 ;)

Do filmowania w sam raz, włączę sobie aktywną stabilizację, która dokadruje o 15% to najgorsza winieta wyleci poza kadr i dalej będzie efektywnie koło 20 mm

Unikalne parametry niosą ze sobą kompromisy. Ciekawe szkło, bo mamy jednocześnie od ultarszerokiego kąta do standardu na FF i fajny standardowy zoom na APS-C.

Noooo, na 17 mm przy pełnej dziurze chyba będzie rekord w temacie winiety. To już tak na skraju stwierdzenia, że w ogóle FF kryje :-D.

Może i winietuje, ale trochę zazdroszczę. W L-mount mam tylko 16-35mm f4. Do krajobrazu ideał, dokupiłbym do tego jakieś 14mm i super zestaw.

Tak poza tym. Sigma deklarowała że będzie robić obiektywy unikalne. I z tą unikalnością to coś słabo im idzie. Za to kilka unikatów zrobił już Tamron.

I jak tu wszystkim dogodzić. Zakres i ostrość mnie się podoba. Winieta owszem jest, ale i tak jest pięknie.

Winieta na szerokim kącie rzeczywiście potężna, ale na 50 mm jest OK; najsłabszy chyba właśnie na szerokim kącie, widać też dystorsję; jednak jest ostry.

Teraz jest relatywnie nieduży i lekki obiektyw wycieczkowy jak się lubi coś szerzej, f4 też sugeruje raczej dobre warunki oświetleniowe więc będzie z czego wyciągać winietę. Jaki wolelibyście kompromis? Żeby nikomu się tego nie chciało nosić to dorzucić drugie pół kilo i poszerzyć o 20mm żeby zniknęła CZĘŚĆ winiety? I żeby jeszcze mniej osób chciało go kupić to zastosować droższe rozwiązania i zwiększyć cenę do 6 tysi?
Ja nie wiem, chyba za daleko chodzę żeby tachać używany zakres obiektywów 'bez winiety'...

Winieta trochę efekt zimowego nieboskłonu. W testach studyjnych nie winietuje wcale bardziej, niż np. Sony 16-35/4 PZ: link

Czekam na Wasze testy 💪

Sympatycznie ostry, zakres super, winietka na szerokim taka, że nie trzeba już nieba połówką przyciemniać ;) bokeh wprawdzie trochę nerwowy, ale jak dystorsja na 17 nie jest falista, to powiem... fajne szkło!

Powinni dedykowany filtr szary dodawać, tak żeby przyciemnić środek. Przecież to nie jest szkło FF.

17 50 f4, 460gr, kryje ff.
5 lat temu było coś takiego?
Czy wielcy mają coś takiego, czy tylko setki Patentów?
A tymczasem niezalezny producent jest w stanie wyjść z czymś nowym.

Mógłbym tu napisać inaczej, bo znowu uważam że nie wielcy a Mali i nie dość że robią super rzeczy to jeszcze muszą się naszarpac z mnóstwem patentow, i za to należy im się uznanie.

Kompromisy to chyba oczywiste. F2. 8 czy f2 są od bezkompomisowosci, tu jest lekkość, praktyczność, wygoda. To nie obiektyw dla zawodowców, hibbysci, a f4 do niedawna to półka polprofesjonalna bądź nawet level JanuszPro.
A teraz f4 jest klasie turystycznej.
Mogło być F3. 5 do f7.....

@brt

Czy takie obiektywy jak Sigma 16-28C, Sony 16-35PZ, Tamron 17-28, Tamron 20-40, Sony 16-35GM, Sony 16-35ZA też nie są FF ? Winietują podobnie lub nawet bardziej. Nie wspomnę nawet o Canonie RF 15-35 którego testu tu nie uświadczymy... link

@Cichy
Obiektyw z tak ogromną winietą nie kryje fizycznie FF i nie zmienia faktu, że nie jest tu sam, bo nawet w najwyższej klasy obiektywach (choćby Artach Sigmy) producent odpuszcza sobie korygowanie winiety. Byłoby może 'uczciwiej', aby określić ten obiektyw jako 17-50/8.0-4.0. Można oczywiście argumentować, że winietę łatwo usunąć, że to, że tamto, ale dla mnie osobiście ważne jest, aby pewne efekty fotograficzne osiągać narzędziami optycznymi, a nie tylko w edycji, bo wtedy możemy być całkiem blisko fotografii realizowanej przez telefony.

Tak czy owak - to tylko moja opinia ;-)

@JarekB

No tu się już stanowczo nie zgodzę. Oczywiście, wszystkie te obiektywy kryją w 100% FF. Gdyby któryś z nich nie krył, poza winietą byłoby fizyczne odcięcie i zupełnie czarny róg. Tak daleko idącym tokiem rozumowania można by powiedzieć, że obiektywy kryją FF tylko w centrum kadru, tam, gdzie jest 0,0EV.

Ale gdy się spojrzy na canona 17-40mm f4, to jednak się okazuje, że idzie zrobić uwa-standard bd. dobrze, bez winiety itp.