Canon LI5030SA
Canon LI5030SA to najnowsza pełnoklatkowa matryca tego producenta. Oferuje ona rozdzielczość 19 megapikseli (5688 x 3334) i jednoczesny odczyt (global shutter).
Nowa matryca została stworzona głównie z myślą o obrazowaniu przemysłowym i będzie oferowana w wariantach kolorowym, monochromatycznym oraz RGB+IR, czyli kolorowym z rejestracją podczerwieni. Rozmiar pojedynczego piksela to 6.4 μm, a maksymalna prędkość odczytu to 57.99 kl/s dla całego sensora i 12-bitowej głębi koloru. Po lekkim przycięciu obrazu możliwe jest osiągnięcie 60 kl/s.
Ze względu na brak technologii takich jak Dual Pixel CMOS AF czy jedynie 12-bitowy odczyt, nowa matryca raczej nie trafi do kamer i aparatów, tylko, zgodnie z zapowiedziami, do obrazowania przemysłowego. Warto jednak odnotować, że Canon także eksperymentuje z technologią global shutter i być może niedługo zobaczymy ją w aparatach lub kamerach tego producenta.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Nie wiem, czy źle czytam, ale ze specyfikacji wnioskuję wymiar nie 24×36mm, a 42×32mm (!) - co się bardzo nie zgadza z proporcjami wyrażonymi w pikselach !??
A rozmiar piksela jest wielki, 6.4×6.4µm!
I do tego Bayer RGBI w LI5030SAI? Intrygujące. W filmie piszą, że to I to NIR. Ale dobre i to.
Obstawiam, że podana w specyfikacji powierzchnia to ten niebieski obszar na zdjęciu. Jak się wymnoży rozmiar piksela przez rozdzielczość, to wychodzi 36.4 × 21.34 mm.
no właśnie.
Fajny jest ten marketing w wykonaniu japońskich firm...
Najpierw Sony ogłosiło, że ma GS i pokazało aparat,...potem Nikon ujawnił, że kupił RED'a ..więc ma GS i patent na technologie plików, "przypadkiem" Panasonic "wygadał się", że razem z Fuji zrobili organiczny sensor GS z niesamowitym odwzorowaniem kolorów, więc ....i Canon pokazał sensor z GS.
:)
Czy jest jakaś firma, która nie ma GS?
Ale jeśli tutejsza saturacja na poziomie 20ke- to to samo co "full well capacity", to nowy Soniacz ze swoim 105 ke- [ link ], to jednak inna liga.
Im mniej megapikseli tym lepiej czekam na taką matrycę ale 10 mpx
@Dartixon
Im mniej tym lepiej powiadasz? Zależy do czego. Dla przedstawianej tu aerofotogrametrii te 19 mpix to bardzo mało i korzystniej byłoby mieć coś w okolicach minimum 50 mpix.
Zastanawia mnie coś. Skoro Sony opracował globalną migawkę w CMOS, to zapewne ją opatentował. A to znaczy, że w Canonie jest to realizowane w zupełnie inny sposób?
Ciekawe. Chyba, że się mylę co do patentów.
@Amator79 - global shutter to bardzo stara technologia. Nie wiem skąd informacja, że niby Sony ją opatentowało?
:)
...nawet można powiedzieć, że fotografia zatacza koło i wraca do rozwiązań "jednoczesnego odczytu" .. czerpie wprost z idei camera obscura
W 2001 roku w Australii opatentowano koło.
Marketing Sony dokonał rzeczy podobnej, z tym jednak, że trzeba przyznać, aparat Sony..jest bardziej ...produktywny.
Apple opatentowalo łuk czyli zakręt a z łaciny będzie to...
hahahaha.
Dlatego uważam ze patenty to zuo i zacofanie.
Ja nie rozumiem po co rezygnować z migawki kurtynowej przecież ona przez lata była urządzeniem najbardziej praktycznym i w dodatku tanim, teraz inwestujemy w "nowe technologie" po co tworzyć stoł z ośmioma nogami i żądać za niego czterokrotnej ceny stołu z czterema nogami, global shutter -niepraktyczne i na chwilę obecną chwile całkowicie niedostępna technologia. Cięcie kosztów wszędzie najpierw zrezygnowano z niezawodnych lustrzanek, potem powstały pierwsze bezlusterkowce z "kurtyną" a teraz global shutter?!! Raz że to cięcie kosztów ze strony producenta, cena rośnie bo to "nowe technologie" a z prawdziwego aparatu to guziki zostały i obiektyw. Zmierzamy w złym kierunku - bedzie tylko i wyłącznie drożej i to już nie będzie miało wiele wspólnego z prawdziwą fotografią. Na porządne aparaty to będzie można jedynie przez szybkę w komisie popatrzeć. -Jesli ktoś napisze że global shutter bedzie kiedyś wszechobecne to odpowiem że kiedyś tanie global shutter napewno nie będą lepsze od lustrzanek. Z resztą bezlusterkowce są z nami już od chyba 25 lat czy tam ile od premiery nokii 3310 z aparatem
Blind, ale jak raz za tym patentem Apple stoi całkiem ciekawe uzasadnienie:
† [ link ] - krągłości nieopatentowane
‡ [ link ] - obłości à la Apple
@Dartixon
Ale żeś popłynął. Niezawodne lustrzanki? Sprzęt będzie nieosiągalny cenowo?
Przypomnij, ile trzeba było zapłacić za lustrzankę dającą kilkanaście kl/s i dobry AF z dużym pokryciem kadru? Dzisiaj mamy to we względnie budżetowych bezlustrach, właśnie dzięki wyeliminowaniu części mechaniki. A te "porządne" aparaty sprzed lat to walają się po portalach aukcyjnych i nikt tego nie chce.
@lord13 Panie na canonie 350 5d mark ii i 6d napierdzielalo się po 500tys lub nawet milion klatek i dalej działało a w bezlustrach co chwila są jakieś problemy a to z firmwareami a to z elektroniką. Co do lustrzanek z dobrym af i kilkanaście kl/s to nie słyszałeś o 1d mark iii/ 1dx ? Pierwszy to wydatek dzisiaj okolo 1500zł a drugi jakieś 4000zł ale 1dx to naprawdę czego chcieć więcej, może trochę drogi, ale jest też 5d mark iv- i co on był slabym aparatem? Dzisaj się klócimy o kl/s, to nie lepiej już film raw/c-log nagrać?
@Amadi
"@Amator79 - global shutter to bardzo stara technologia. Nie wiem skąd informacja, że niby Sony ją opatentowało?"
To czemu do tej pory tego nie było? Wiem, że Nikon D40 miał migawkę elektroniczą, chyba właśnie globalną, bo szczegółów nie pamiętam, ale pozwalała na czasy synchronizacji poniżej oficjalnych. Ale to była technologia CCD, a nie CMOS. A jak zwracałem tu uwagę, że niektórymi hybrydami jestem w stanie osiągać bardzo krótkie czasy synchronizacji, to zwracano mi uwagę, że to dzięki migawce centralnej w tych urządzeniach, a nie żadnemu global shutter.
Mogę prosić o jakieś szczegóły tego archaicznego rzekomo rozwiązania?
Amator79
sorry, że "podsłuchuję" Twoją wymianę opinii z Kol. Amadi, ale ..
znalazłem, taki artykuł:
link
Myślę, że to jest dopiero bardzo "fajne", że może być sensor GS i RS w ...jednym, bo godzi "skraje opinie" ...i to jest prawdziwa rewolucja... :)
@Dartixon
"Panie na canonie 350 5d mark ii i 6d napierdzielalo się po 500tys lub nawet milion klatek i dalej działało a w bezlustrach co chwila są jakieś problemy a to z firmwareami a to z elektroniką"
Taa jasne, milion klatek na 350D czy 6D, a w bezlustrach ciągle problemy. Komu Ty te bajki opowiadasz? Do lustrzanek nie było poprawek firmware? Nie było narzekań na bf/ff, zwłaszcza w paździerzach pokroju 350D?
"Pierwszy to wydatek dzisiaj okolo 1500zł a drugi jakieś 4000zł"
Napisz ile kosztowały nowe, najlepiej podając liczbę średnich wynagrodzeń jakie trzeba było przeznaczyć i co dzisiaj można kupić za ten ekwiwalent, a nie podajesz ceny używanych, 10-cio i więcej letnich egzemplarzy z przebiegiem kilkuset tys. zdjęć bez sensu porównując ceny.
"ale jest też 5d mark iv- i co on był slabym aparatem?"
I kosztował prawie 16 tys. zł 8 lat temu, co stanowiło równowartość ok. 4 średnich krajowych. Dzisiaj za 4 średnie krajowe można kupić Eosa R3, który nokautuje tę 5-kę pod każdym względem i zostanie jeszcze z 10 tys. zł na szkła. Albo jakąś tańszą puszkę typu R6 MkII, który wciąż jest lepszy niż ów 5D, a za pozostałe 20 tys. zł skompletować sobie resztę systemu. I to wszystko za równowartość korpusu lustrzanki, nawet nie topowej, sprzed 8 lat. To tak a propos tamtej taniości i dzisiejszej drożyzny.