O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia
Zapraszamy do lektury naszego cyklicznego zestawienia najciekawszych plotek, z którego dowiecie się, jakie premiery czekają nas w najbliższym czasie.
Uwaga! Poniższe informacje w większości nie są oficjalnymi informacjami producentów i pochodzą często z nieznanych i niepotwierdzonych źródeł, które publikowane są w portalach:
Canon
Canon Cinema EOS C70 Mark II
W sieci pojawiły się zapowiedzi premiery nowego produktu firmy Canon. Prezentacja ma odbyć się już w najbliższą środę i prawdopodobnie poznamy wówczas nową wersję kamery Canon Cinema EOS C70.
Coming soon to cinema... tune in June 5th at 12pm PDT/3pm EDT to learn more! #CanonCinema
— Canon USA Pro (@CanonUSApro) May 30, 2024
Subscribe to our YouTube channel: https://t.co/8sp7oBmnKl pic.twitter.com/ULbUUDbVHF
Canon EOS R5 Mark II
Wszystko wskazuje na to, że premiera bezluterkowca Canon EOS R5 Mark II zbliża się wielkimi krokami. Część ambasadorów firmy Canon ma już okazję testować nowy aparat, który ma wyróżniać się rozbudowanymi funkcjami wideo wspomaganymi przez AI - pod tym względem nowy model ma przewyższać nawet EOS R5 C. W aparacie ma znaleźć się matryca o rozdzielczości 45 Mpix osiągająca 30 kl/s, która będzie wspomagana przez nowy system chłodzenia. A wszystko to za cenę 3999 USD.Coś dla miłośników patentów
Do sieci trafiły kolejne wnioski patentowe firmy Canon. Tym razem opisano w nich konstrukcje optyczne następujących obiektywów:- RF-S 14-30 mm f/4-6.3,
- RF 20-50 mm f/4-5.6.
Leica
Leica M11-D
Potwierdzają się doniesienia na temat zbliżającej się premiery aparatu Leica M11-D. Serwis Leica Rumors opublikował właśnie fragmenty instrukcji obsługi nadchodzącego dalmierza.Nikon
Nikon Z6 III
Plotki głoszą, że premiera bezlusterkowca Nikon Z6 III obędzie się w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Najbardziej prawdopodobną datą wydaje się być 11 czerwca.Panasonic
Premiera już w środę
Mówi się, że już w najbliższą środę, 5 czerwca poznamy nowy produkt marki Panasonic. Najbardziej prawdopodobne wydaje się, iż producent zaprezentuje bezlusterkowca Lumix GH7, choć możliwe, że będzie to nowa wersja aparatu kompaktowego LX100.Sigma
Sigma 28-45 mm f/1.8 DG DN ART
Kolejne źródła potwierdzają, że podczas zapowiedzianej na jutro konferencji firmy Sigma zostanie zaprezentowany obiektyw Sigma 28-45 mm f/1.8 DG DN ART, który oferowany będzie w wersjach z bagnetami Sony E oraz L-mount.Tamron
Tamron 50-300 mm f/4.5-6.3
Serwis Sony Alpha Rumors opublikował grafikę prezentującą obiektyw Tamron 50-300 mm f/4.5-6.3. Nowy model ma mieć swoją premierę już 6 czerwca.Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Mnie z Panasonica interesuje tylko seria GX. Idealnie sprawdzała się do "streetu". Małe aparaty, nie wzbudzające zbytniego zainteresowania, z odchylanym ekranem, z pomocą którego można było niepostrzeżenie robić zdjęcia "z tzw. pasa" pus odchylany wizjer" Dlaczego nie kontynuują? Wsadziliby nowa matrycę z G9II i mieliby mnie jako klienta.
Czemu nikt nie robi wybitnych obiektywow? Ciagle miela kotlety na rozne sposoby....
Leica M11-D - aparat bez LCD i bez AF.
Rozumiem.
Serio.
Ale... po co w takim razie matryca 60mpx?!
@zbytek33
"Czemu nikt nie robi wybitnych obiektywow? Ciagle miela kotlety na rozne sposoby...."
Był jakiś czas temu test długiej Sigm, która nie wiem czy była wybitna, ale na pewno nie była przeciętna.
@zbytek33
Ojej, to Sigma 28-45 mm f/1.8 DG DN ART nie podoba?
@waldi72
"Dlaczego nie kontynuują?"
Pewnie nie sprzedawały się na tyle dobrze, żeby opłacało się kontynuować serię. Ja sam jestem zwolennikiem małych i lekkich aparatów, ale kompletnie nie leżą mi korpusy "dalmierzowe", z płytkim uchwytem i celownikiem z boku, więc kupna żadnego GX-a nigdy nie rozważałem.
@Bahrd
Przeczytaj test M11 Monochrom.
link
@Bahrd
"Ale... po co w takim razie matryca 60mpx?!"
Żeby było więcej niż w smartfonach;)
>Mnie z Panasonica interesuje tylko seria GX. Idealnie sprawdzała się do "streetu".
dokładnie! dwucyfrowa seria bardzo dobrze się prezentowała i nawet z dość przystępną ceną, szkoda, że tak późno się w tym zorientowałem; Olympusowe Peny też są niczego sobie, ale nie mają wizjera, co jest sporym mankamentem;
może jednak się w tym Panasonicu zreflektują i będzie kontynuacja? Jest GX9, więc w zasadzie powinien też być GX90;
nb. ten GX9 można jeszcze kupić, ale nie jest wcale tani - prawie 6 tys., bo sprzedają go zoomem 12-35/2,8.
Gdyby to była kontynuacja GX9, to na pewno zwróciłbym uwagę i może nawet przełknął brak uszczelnień i migawkę1/4000 s. Absolutnie musi być sprawny, fazowy AF.
Tak naprawdę czekam jednak na G90 II. Czyli taki trochę zmniejszony G9 II z okrojonym filmowaniem (które dla mnie sprowadza się do naciśnięcia przycisku z czerwoną kropką, a potem odtworzenia tego co tam wyszło na komputerze - zupełnie mnie nie interesuje, ale czasem z obowiązku coś nagram).
Jeśli będzie coś innego, to prawdopodobnie zdecyduję się na olympusowego OM-1, bo jest teraz wyprzedawany w dobrej cenie 6999 zł i raczej długo to nie potrwa.
Jarek - przeczytałem: tamta ma "bardzo dobrej jakości wyświetlacz LCD z szafirowym szkłem + dotykowy interfejs o szerokiej funkcjonalności +
możliwość wybrania ulubionych opcji w menu (forma Mojego menu) +
funkcjonalne menu podręczne (o konfigurowalnej zawartości) + funkcjonalny tryb LV", co - przypuszczam - w znacznie większej liczbie sytuacji fotograficznych pozwoliłoby tę kopę mpx wykorzystać.
Tamron wypuszcza już drugi lekki i poręczny teleobiektyw w popularnym zakresie +/- 50-300mm a Sigma ciągle śpi w tym zakresie i robi niszowy i drogi 28-45mm 1.8. Kiedyś w epoce DSLR Sigma robiła tani, lekki i bardzo popularny 70-300mm z funkcją makro, komu to przeszkadzało? Eksperymenty z niszowymi produktami może są ciekawe, ale czy ładując w nie kupę kasy można długo pociągnąć?
Jak ktoś potrzebuje 50-300 to kupi Tamrona, jak potrzebuje 28-45 to kupi Sigmę. Jak będą produkować to samo, to żaden nie zarobi bo nikt dwóch obiektywów 50-300 Tamron + Sigma nie kupuje.
A kiedyś to było kiedyś i się nie wróci. Teraz każdy obiektyw to produkcja niszowa. Mam na myśli wymienne obiektywy a nie te w smartfonach.
> Tak naprawdę czekam jednak na G90 II. [_Tomek_]
a ja zdecydowanie na coś w typie GX90, albo Pena z małym wizjerem; właśnie kwestia wizjera (obok rys na obudowie) powstrzymywała mnie przed zakupem poprzednika, bo tam była jakaś dziwna konstrukcja; cóż, nic nie wskazuje na to, żeby producenci w najbliższym czasie spełnili nasze życzenia;
> ... prawdopodobnie zdecyduję się na olympusowego OM-1, bo jest teraz wyprzedawany w dobrej cenie 6999 zł i raczej długo to nie potrwa.
rzeczywiście, to 4 tys. taniej niż Mk II, ale się porobiło! nb. najwyraźniej zniknął zupełnie ze sklepów E-M1, zostały tylko resztki E-M1X (1kg);
na Twoim miejscu nie czekałbym na G90 II, OM1 jest chyba równie dobry jak G9 II, jest nieco mniejszy, za to ma większy wizjer;
nb. w kontekście OM1 najciekawsze jest, dlaczego firma nie użyła matrycy i procesora z tego aparatu w OM5, na co wielu liczyło; to przecież od razu podniosłoby entuzjazm potencjalnej klienteli, co firmie zrobiłoby pewnie dobrze, bo przecież i tak nie miałby takich rekordowych wyników w trybach seryjnych, a głównie to, oprócz oczywiście braku gripa odróżniało model "5" od "flagowca"; zaś ten sam procesor aplikowano nawet w modelu Pen E-PL;
firma chyba nieco przesadnie minimalizuje koszty, co z reguły nie sprzyja zyskom; podobna rozbieżność oczekiwań wystąpiła przy wprowadzaniu modelu Pen P7, chyba z połowa dyskutantów liczyła, że tam, gdzie w końcu okazała się być lampka, będzie jednak wysuwany wizjer, jak u Soniego w modelu RX100; nie czują rynku.
Watpie, aby to byl gh7... za malo szumu, za malo informacji.
Gh7 powinna byc glosna prezentacja, pierwsze zdj body itd. Nie ma nic, wiec raczej mala, cicha premiera kompaktu i moze to byc faktycznie lx100 jak niedawno leica d lux 8
Negatyw: Kiedyś prawie każda firma foto produkowała 70-300 i nie było problemu. Mnie takiego obiektywu brakuje. Teraz prawie każda firma foto produkuje np. 24-70 i 70-200 i to po kilka wersji i wszyscy zarabiają więc widać że nie masz racji.
@JdG, ten OM-5 ma dużo dziwnych niedoróbek, ale zapewne chodziło o to, by jak najmniej zmienić przy E-M5 III, a mieć "swoją" premierę. Trudno to pochwalać. Jedynym plusem jest cena, bo regularnie OM-5 można kupić poniżej 5 tys. zł, ale zdarzają się ze strony OM promocje za ok. 3500 zł. Co też jasno wskazuje, że OM-10 raczej nigdy się nie pojawi, bo ile miałby kosztować i z czego być okrojony?
> ten OM-5 ma dużo dziwnych niedoróbek,
niedoróbek? nie sądzę, żeby jakieś miał, to po prostu kolejna iteracja w tym modelu - E-M5 III miał wnętrzności z E-M1 II a OM5 z E-M1 III;
różnic zewnętrznych prawie nie było, ale możliwości samego aparatu już poważnie się zwiększyły - składanie kilkunastu zdjęć przy robieniu zdjęć dużej rozdzielczości "z ręki" wymagało jednak zwiększenia możliwości obliczeniowych, no i lepszej stabilizacji matrycy, filtry ND też mają swoje wymogi; w tym wypadku najbardziej kontrowersyjne jednak było nie użycie nowych podzespołów z OM1.
> ... Co też jasno wskazuje, że OM-10 raczej nigdy się nie pojawi, bo ile miałby kosztować i z czego być okrojony?
ja jedna obstawiam, że w końcu się pojawi i będzie kosztował jak zwykle, czyli niedużo; a okroją go z tego co zwykle: uszczelnienia, inne materiały, pamięć - w związku z czym ten model nigdy nie miał HiRes; za to miał lampkę błyskową.
@ad12163:
"Kiedyś prawie każda firma foto produkowała 70-300 i nie było problemu."
Kiedyś prawie każda firma produkowała lustrzanki i nie było problemu.
@ad12163:
"Mnie takiego obiektywu brakuje."
I co Cię powstrzymuje przed zakupem?
Gx10 biorę. Dopisuje się do kolejki. Do niego jakiś 12-100 mały i może być ciemny .
> Do niego jakiś 12-100 mały i może być ciemny
małe i nieco ciemne to w tym formacie są zoomy M.Zuiko 14-150 II i Lumix D 14-140, oba dość dobre, nawet uszczelnione;
oryginalny M.Z. 12-100/4 jest nawet świetny, ale za to niespecjalnie mały (13 cm i 650g).
> Watpie, aby to byl gh7.
a 43rumors upierają się właśnie przy GH7, po jutrze (confirmed).
JdG, w OM-5 niedorobka jest to za co powszechnie jest krytykowany i o czym wszyscy od dawna wiedzą. Nie ma sensu po raz kolejny wymieniać:).
Natomiast OM-10 nie ma jak być okrojony, bo po prostu cała linia piątek poczynając od E-M5 III została niżej pozycjonowana. Nawet cena o tym świadczy, bo OM-5 kosztuje tyle co 8 lat temu E-M5 II, mimo inflacji, świetnie na rynku foto widocznej. Z czego mieliby go okroic, jeszcze gorszy plastik? Wizjer z poprzedniej epoki? (ten co jest to absolutne minimum, a kiedy dziesiatki miały gorszy od piatek) Kontrastowy AF, kiedy to już zwyczajny przeżytek? Na uszczelkach tyle nie oszczędza, by robić nowy model.
> Natomiast OM-10 nie ma jak być okrojony, bo po prostu cała linia piątek poczynając od E-M5 III została niżej pozycjonowana. [_Tomek_]
ty tak serio? logika w tyn zdaniu szczególna; E-M5 III (z układami z E-M1 II) niżej pozycjonowany niż poprzedni model? nader interesujące; no to już nie będę wchodził w te "niedoróbki";
> Z czego mieliby go okroic, jeszcze gorszy plastik? Wizjer z poprzedniej epoki?
o tym z czego można okroić E-M5 III (czy OM5), żeby wyszło OM10, pisałem 3 posty wcześniej, natomiast tym osobliwym zdaniu jest założenie, że "plastik", z którego jest obudowa OM5 już jest zły, co jednak nigdy nie zostało udowodnione ani nawet opisane (wyjąwszy to forum i PDamiana, który jednak nie ma takich uprzedzeń w stosunku do "plastiku" z Nikona Z8.
Oczywiście, że aparat "z tej samej linii" może być nowszy, ale pod pewnymi względami gorszy od poprzednika. Dla mnie plastikowa obudowa OM-5 jest na tyle irytująca, że wolę używać starego E-M5 II, bo wolę użerać się z AF niż trzymać mydelniczkę. Podobnie Panasa GX9 trudno uznać za pełnoprawnego następcę GX8, bo zabrali uszczelnienia i migawkę 1/8000 s (i jeśli GX10 kiedykolwiek wyjdzie, to wolałbym aby był bliżej GX8 niż GX9). Generalnie jeśli już wydaję kasę na foto to nie idę w półśrodki, nie oszczędzam głupio (w tym roku dwie Panaleiki łącznie za 9 tys. zł - drogie, ale są bez zarzutu), ale sprzęt ma być dokładni taki jak chcę.
_Tomek_
´nie oszczędzam głupio´, ´nie idę w półśrodki´
Ale fotografujesz archaicznym E-M5II zamiast OM-1 ;-)
Mam go na oku, wspominałem:) Mógłby być troszkę mniejszy i lżejszy. Ideałem byłby OM-5 w obudowie E-M5 II z opcją podłączenia gripa z dodatkowym akumulatorem. Poza tym OM-1 jest pod względem szybkostrzelności trochę powyżej moich potrzeb, ale ten nadmiar akurat nie przeszkadza.
> Dla mnie plastikowa obudowa OM-5 jest na tyle irytująca, że wolę używać starego E-M5 II, bo wolę użerać się z AF niż trzymać mydelniczkę.
opinia dość kontrowersyjna, przyznam; miałeś w ogóle w ręku tego OM-5? bo bez tego doświadczenia taka skarga jest bez sensu;
co do plastiku, czyli tworzywa sztucznego (stop metali w zasadzie też bywa najczęściej sztuczny), to w Nikonie Z8 (i wielu innych podobnie wycenianych) jakoś nikt tego problemu nie podnosi, a w przypadku małego E-M5/OM-5 była, szczególnie tu, wręcz erupcja nienawiści, czyli, w innym języku, "gówno-burza";
używałem plastikowych aparatów - EOSa 650 i Nikona F80; oba miały plastikowe korpusy, Nikon wytrzymał tylko 6 lat, ale ten 1. cały korpus miał z jakiegoś wręcz pancernego plastiku i dotrwał do końca swoich dni w stanie ledwo zadrapanym (co prawda bez gum, które już po paru latach odpadły); a taka metalowa Praktica raz tylko przygrzała w coś i była w niej dziura, bo to aluminium w górnej części, nie mówiąc już o tym, że przy innym upadku, z małego pułapu, dość nieprzyjemnie się rozleciała; więc z tymi metalami bywa różnie, rzadko jest to tytan;
a ja chyba będę musiał nabyć OM-5, bo to jednak fajny korpus, wygląda na sporo lepszy niż mój E-M5 (ten 1.), który faktycznie bardzo jest metalowy, ale cóż ma swoje lata i już nie wszystko w nim działa (na szczęście głównie to, czego i tak nie używam, wyjąwszy stabilizację).
Nie chodzi o to czy jest "sztuczny" czy naturalny. Ani nie chodzi o wytrzymałość. Widziałem OM-5, a z tego co czytałem ta obudowa to poliwęglan wzmocniony włóknem szklanym (czyli kompozyt). Takie materiały są wytrzymałe mechanicznie, Zeiss robił z nich topową serie lornetek Victory. Poliwęglanowy był EOS 500n, który zaliczyl u mnie pęknięcie, ale dzialal dlugo. Chodzi jednak o to, że w porównaniu do metalu (stopu) fatalnie przewodzi ciepło i slabo ekranuje od zakłóceń elektromagnetycznych. Poza tym metal jest szlachetniejszy (widziałeś biżuterię z nawet najlepszych tworzyw sztucznych?) I po prostu taki materiał wolę. Tak jak pasek od zegarka ma być metalowy, a nie śmierdząca skóra czy badziewny plastik. Za obudowe ze stopu magnezu mogę dopłacić, powiedzmy do 1000 zł.
_Tomek_
´Tak jak pasek od zegarka ma być metalowy, a nie śmierdząca skóra´
Ci badzewiarze od Patek Philippe .. link (choć pozyskiwania skóry z aligatora pochwalać nie należy)
> Chodzi jednak o to, że w porównaniu do metalu (stopu) fatalnie przewodzi ciepło i slabo ekranuje od zakłóceń elektromagnetycznych.
poniżej 5 st.C to raczej zaleta, w takich warunkach częściowo plastikowy PEN ma pewną przewagę; natomiast brak ekranowania ułatwia komunikację wifi, gdyby, kto takiej potrzebował, z dolegliwością z tej strony akurat dotąd się nie spotkałem; w silnym polu elektromagnetycznym i tak takiego sprzętu się nie stosuje.
@JdG, dla Ciebie to nawet wyłamane gniazdo statywowe to zaleta.
@Negatyw
Miałeś na myśli zniszczenie aparatu przez użytkowanie niezgodne z instrukcją producenta?
Instrukcja obsługi aparatu rzecze: Do not transport cameras or lenses with tripods or similar accessories attached.
@JdG
'co do plastiku, czyli tworzywa sztucznego (stop metali w zasadzie też bywa najczęściej sztuczny), to w Nikonie Z8'
Gwoli ścisłości - w Z8 korpus jest metalowo-plastikowy, a elementy nośne (w tym gniazdo statywu) są jednak metalowe (o ile się nie mylę).
Co masz na myśli pisząc, że 'stop metali w zasadzie też bywa sztuczny?
JarekB, są też Patki na bransolecie, co ma do rzeczy to, że robią też paski skórzane? Mam je z tego powodu zacząć lubić? Tak sam nie lubię plastikowej obudowy w aparacie i nic mnie nie przekona do polubienia, nie ma sensu żadna argumentacja :) Ale czasem idę na zgniłe kompromisy.
> Gwoli ścisłości - w Z8 korpus jest metalowo-plastikowy,
w tym E-M5 III i OM5 pewnie też jest podobnie; z pewnością nie jest w całości plastikowy, bo jest w sumie nawet delikatnie cięższy od obie wcześniejsze iteracje, mocno metalowe jednak; podejrzewam,że w ogóle skorupę zrobili z "plastiku" głównie z tej przyczyny, żeby nadmiernie nie zwiększać ciężaru.
> Co masz na myśli pisząc, że 'stop metali w zasadzie też bywa sztuczny?
w znanym nam świecie na ogół takie melanże metali jak w nowoczesnych stopach, nie występują naturalnie, są sztucznym produktem cywilizacji.
@_Tomek_
Nie masz ich lubić, nie chcę Ciebie przekonywać. To było jedynie a'propos Twojej opinii o 'śmierdzącej skórze'. BTW - moim pierwszym wyborem był Rlex, ale tam prawie same bransolety ;-)
@JdG
'w znanym nam świecie na ogół takie melanże metali jak w nowoczesnych stopach, nie występują naturalnie, są sztucznym produktem cywilizacji.'
Obawiam się, że wszystkie stopy są sztuczne. Niemniej stop metalu z metalem pozostaje metalem, nawet jeżeli się tam węgla doda.
'W tym E-M5 III i OM5 pewnie też jest podobnie; z pewnością nie jest w całości plastikowy, '
Ty naprawdę nie możesz przeboleć tego, że Olek wrzucił tam 100% plastiku, że aż tak chcesz zakrzywiać rzeczywistość?
> Ty naprawdę nie możesz przeboleć tego, że Olek wrzucił tam 100% plastiku, że aż tak chcesz zakrzywiać rzeczywistość?
nie zaglądałem nigdy do środka i nie wiem ile tam plastiku, ale 100% z pewnością nie jest możliwe (choćby z uwagi na obwody elektryczne i bagnet, z pewnością metalowy); w sumie jest mi to zresztą obojętne, jaki by tam był wkład plastiku, z pewnością jest odpowiedni; w dyskusjach na ten temat biorę udział głównie dlatego, że ta konstrukcja jest tutaj tak tendencyjnie i bezsensownie atakowana;
polegam raczej - na wypadek przyszłego kupna - na opiniach, że aparat jest OK; może tak być, skoro jednak zdecydowanie chyba najtańszy aparat foto, czyli PEN E-PL, też głównie z plastiku, jest wystarczająco dobry jak na moje potrzeby; w OM5 najbardziej mnie martwi "gibany" ekranik; tego jakoś nie lubię, firma się nie postarała.
@JdG
'w OM5 najbardziej mnie martwi "gibany" ekranik; tego jakoś nie lubię, firma się nie postarała.'
Dla mnie to jedyna cecha wykluczająca OM-1, czyli ekranik gibany w bok, a nie gór-dół, jak w E-M1 mk1 czy E-M5 mk1. W OM-1 już mogli szarpnąć się na te extra 2 Euro kosztów i zrobić ekranik gibany we wszystkie strony, jak w A7RV czy choćby GH-6, którego następca nadchodzi dużymi krokami.
Z tym plastikiem to dużo prawdy - używam od lat E-M10, jest plastikowy, ma kontrastowy AF, tymczasem jedna wadą jest dla mnie słaba stabilizacja, no i chwyt w sam raz dla 'dziewczęcych rączek', więc od początku używam go z dodatkowym uchwytem..
> no i chwyt w sam raz dla 'dziewczęcych rączek', więc od początku używam go z dodatkowym uchwytem.
szczerze mówiąc trochę nie rozumiem tego zafiksowania na "dobrym uchwycie" czyli w praktyce tzw. gripem; używałem aparatów różnych w swojej dość długiej karierze, najpierw bez gripa, potem z gripem, teraz mam 3 w tym jeden z porządnym dość gripem (E-M1), chyba najlepszym nawet, i, prawdę powiedziawszy jest mi to obojętne, czy on jest, czy nie ma;
oczywiście fajnie jest zaczepić na czymś palec w fazie transportowej, w Praktice L taką rolę spełniała np. konsolka spustu na przedniej ściance; w Pentaconie Six chyba też to działało; ale z cięższymi obiektywami i tak trzyma się aparat inaczej, i jak już, to głównie za obiektyw, i czy jest grip, czy go nie ma, to w sumie bez znaczenia;
na szczęście teraz mam małe korpusy, a te po prostu mieszczą się w garści, więc np. grip w E-M1, to w zasadzie tylko powiększenie odstępów między przyciskami, też dobre.
JarekB: "Obawiam się, że wszystkie stopy są sztuczne"
Zdaje się, że niektóre meteoryty składają się m.in. ze stopów.
Powiem więcej. Czyste metale w naturze występują bardzo rzadko.
@Szabla
To wiadomo, ale czy są stopami?
> ale czy są stopami?
w każdym razie mogą być, ale w takim wypadku naturalnymi.
No to mamy wyjaśnione dlaczego ludzie nie chcą kupować aparatów fotograficznych, z powodu zawartych w nich sztucznych stopów.
Stop stopom!
PS
A jeszcze pare lat temu sądziłem, że ♪♫ już za chwileczkę, już za momencik ♫♪ będzie można sobie w domu wydrukować np. tytanowy† grip. Albo aluminiowy‡ adapter.
—
†‡ Oba to stopy...
@Bahrd:
"Stop stopom!"
Stop sztucznym stopom. W ogóle sztucznym aparatom. Jakby natura chciała to powstałby aparat naturalny.
No no, od stopek to Wy się odczepcie. ;)
Nie wiecie co jest dobre.
Stupki na Szpileczki!!!
Negatyw, coś mi się widzi, że wzrok to całkiem naturalny aparat... A jak ktoś ma dryg, to nawet potrafi z niego robić odbitki..
Blind, jak Cię już tak przycisnęło, to panią w szpileczkach z tym szkłem możesz zobaczyć na oficjalnym kanale YT Canon USA... ;)