Pentax WG-1000 i WG-8
Oferta firmy Ricoh Imaging i należącej do niej marki Pentax powiększyła się o dwa nowe modele wzmocnionych i wodoszczelnych aparatów kompaktowych.
Pentax WG-1000
Wewnątrz znajdziemy obiektyw o zakresie ogniskowych 4.9-19.6 mm (ekwiwalent 27-108 mm dla pełnej klatki) sparowany z matrycą BSI CMOS o rozdzielczości 16.35 megapiksela. Aparat wyposażono w szereg trybów kreatywnych zmieniających wygląd zdjęć lub też wspomagających uzyskanie naturalnej kolorystyki kadrów wykonywanych pod wodą.
Urządzenie będzie dostępne w dwóch wariantach kolorystycznych – szarym i oliwkowym. Sugerowana cena za oceanem to niecałe 230 dolarów, dostawy mają się rozpocząć w połowie lipca.
Pentax WG-8
W tym przypadku aparat wyposażono w 20-megapikselową matrycę pozwalającą m.in. na rejestrację filmów w rozdzielczości 4K, sparowaną z obiektywem o zakresie ogniskowych 5-25 mm (ekwiwalent zakresu 28-140 mm), który ma się wyróżniać dobrą skalą odwzorowania. W rejestracji niewielkich obiektów znajdujących się blisko przedniej soczewki ma też pomóc wbudowana lampa pierścieniowa. Oprócz tego aparat oferuje funkcję kamery sieciowej, czyli pozwala na streaming obrazu po podłączeniu do komputera kablem USB. Dostępne warianty kolorystyczne to czarny i zielony.
Pentax WG-8 wejdzie do sprzedaży pod koniec lipca, za oceanem sugerowana cena detaliczna to niecałe 400 dolarów.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Istnienie tej serii w czasach gdy byle telefon zapewnia niewiele gorszą odporność i niestety często lepszą jakość z matrycy niezmiennie jest dla mnie niespodzianką.
My Pentaxjanie potrzebujemy prawdziwych aparatów i nowoczesnych obiektywów do nich, a nie odgrzewanych kotletów z tycimi matrycami.
> Istnienie tej serii w czasach gdy byle telefon zapewnia niewiele gorszą odporność
w kwestii odporności, to z pewnością - pomijając "byle telefony", jako po prostu byle telefony - z pozostałych, jedynie nieliczne będą konkurencją; pewnie z tej przyczyny takie urządzenia jak ten Pentax się produkuje.
@Wojt_wro
Z którym byle telefonem zanurzył byś się do głębokości chociaż kilku metrów bez obaw, że puści wodę i jeszcze wygodnie go obsługiwał pod wodą? Inna sprawa że od czasów Olkow serii tg-x nic lepszego w kontekście kompaktów podwodnych nie wymyślono.
Czy uda się wrzucić je do bazy?
Taki wg8 bym wziął gdyby miał większy rozmiar matrycy.
Istnienie tej serii, w której czas się zatrzymał, ma sens u jej adresatów, bo o ile bawet mój telefon z dolnej półki 2020 robi lepsze zdjęcia, niż mój olek TG, to nie ma makro, nie ma zoomu, nie ma odporności na upadki i wodę, ale co najważniejsze - nie ma fizycznych przycisków i pewnego chwytu, a to na kajakach, raftingu czy podczas snurkowania bardzo się przydaje. Tu bardziej konkurencją są kamerki sportowe.
Z ciekawostek - jest taki badziewny, tani, żółty Kodak PixPro WPZ2, który jest hitem sprzedaży w Japonii, a jakość wideo i zdjęć ma na poziomie kodaka Z1275 z przed 15 lat.
Patrząc na sample wideo, to WG-8 ma dość dobry procesor wideo i bitrate przy 4K na poziomie 100 Mb/s, czyli sporo lepiej, niż olek.
"Patrząc na sample wideo, to WG-8 ma dość dobry procesor wideo i bitrate przy 4K na poziomie 100 Mb/s, czyli sporo lepiej, niż olek."
Nie patrz na bitrate. Mam w kamerze Sony (handycam) bitrate 50mb/s, a obraz dużo gorszy niż z matrycy APS-C z bitratem 13mb/s.
Te aparaty miałby sens, gdyby dawały jakość kamerek sportowych. To wstyd, że mają gorszą jakość. Teraz, kiedy w superpłaskie telefony, producenci są w stanie wbudować obiektywy z zoomem, a matrycę 1' lub w okolicach, te aparaty, ze względu na gabaryty, powinny bić jakościowo telefony z uwagi na możliwość wstawienia lepszej optyki, bez ograniczeń, jakie mają telefony i dawać dłuższy czas pracy niż kamerki sportowe, ze względu na większą ilość miejsca więc możliwość wstawienia dużej baterii.
W sumie to wstawienie w obudowę tego czegoś bebechów z jakiegoś GO-PRO, czy DJI z optyką z zoomem sprawiałoby, że byłyby te aparaty ciekawą alternatywą.
Czekam na test - czy w kwestii tego typu aparatów nastąpił jakiś postęp, czy nadal producenci tkwią w pierwszej dekadzie tego tysiąclecia?