Super sprawa! Szkoda tylko, że AF jedynie kontrastowy..

Zerknąłem na podział folderów: nie ma źródeł oprogramowania aparatu (menu, sensor, etc.), ale jako że stoi na Linuksie na licencji GPL to musieli udostępnić tę część, która już jest otwartoźródłowa. Czyli w sumie nic tam nie ma. Ani instrukcji budowania ani nic. To z legalnego przymusu zrobili minimum, a nie z miłości podzielili się wszystkim.

:)
Bahrd, spaqin
i ...dwie reakcje na ten sam fakt...

´a nie z miłości podzielili się wszystkim.´

Miłość w biznesie?

spaqin - a to słabo jednak. Zerknę jeszcze w ten kod po robocie.

He he, a to mógłby być na prawdę dobry ruch z ich strony. Za dwadzieścia lat jeszcze by się ukazywały nowe wersje oprogramowania.
Ciekawe kto ich zmusił do tego...

Chyba to jest to zwyczajnie akcja promocyjna pisanie o tym, zwłaszcza w kontekście tego co pisze spaqin.

nie ma zadnego kodu Leiki, sa tylko narzedzia na lic GPL, ktore sa wykorzystane przez nich, czyli dzialanie takie, jakie nakazuje licencja GNU/GPL. I to dosc podstawowe, wydaje mi się, że głównie zwiazane z wifką. Chociaż jest też less i bash :D.

I grep!

Dodać można, że Leica już od M8 korzystała z formatu DNG, który, choć własnościowy, też jest otwarty;

użycie softu na licencji GPL to całkiem zrozumiałe posunięcie - jest zwykle dobry i dostępny gratis, zatem obniża to poważnie koszty rozwoju technologii; korzystały z tego tak znane i niechętne otwartym systemom firmy jak Apple i Microsoft; trzeba tylko po użyciu do swoich celów, w sytuacji, gdy ten nowy soft będzie oferowany innym, opublikować jego Źródła na tej samej licencji (jak się go używa na własne potrzeby nie ma tego obowiązku);

niejaki Ballmer (OIDP), były szef Microsoftu, który ongiś ostro walczył z Linuksem, nazwał tę licencję wirusem i coś w tym jest, działa jak wirus, wirus dobra publicznego; NB. Microsoft też - jak inne wielkie firmy - wykorzystał w swojej chmurze soft na GPL i kilkanaście lat temu był nawet z tego powodu jednym z większych dostawców nowego kodu do jądra Linuksa.

Kudos spaqin

Leica Rumors zaktualizowała swój " breaking news" o stosowne info
..ale fajnie było ....przez chwilę..pomyśleć, że ..

Tak bardzo nie chce im się robić update'ów 10-letniej "nowości", że postanowili, że użytkownicy będą je sobie robili sami.

@jfranek
Ten czas leci! Premiera 2 miesiące temu, a tyle się dookoła dzieje, że ma się wrażenie, że to już 10 lat minęło. To tak trochę na marginesie.

Leica powinna brać przykład z innych - na Optycznych non-stop piszą o aktualizacji softu do 10-letnich aparatów. Tak to właśnie powinno wyglądać!

@Bahrd. Masz rację, ale nie znam drugiego tak szybkiego i pewnego AF bazującego na kontraście. Cały aparat zaskoczył mnie początkowo swoją, pewnego rodzaju, prostotą/surowością. I taki jest w istocie. Jednak po kilku dniach obcowania z nim widzę jedno - ma co trzeba, jakie trzeba i dokładnie tam, gdzie trzeba. Poza jednym... Ładowarki nie stwierdzono ;) Pseudoekologiczna żenada.

@Solfernus
Może da się ładować via USB-C? Co z instrukcją obsługi?

Oczywiście, że się da, choć i tak za parę groszy dokupię zewnętrzną ładowarkę JJC. Jest załączona instrukcja rozruchowa. Niestety język polski zarówno w niej, jak i w aparacie został pominięty. Pełna instrukcja, również w języku polskim, jest dostępna w sieci. Za to język rosyjski jest dostępny. Przez chwilę można się poczuć jak wschodni oligarcha! :))))

@Solfernus
Zadałem Tobie retoryczne pytania.

Z jednej strony piszesz coś o 'pseudoekologiczności' braku ładowarki, a jakoś zupełnie nie przeszkadza Tobie brak instrukcji, który to brak jest spowodowany również względami związanymi z ochroną środowiska oraz zmniejszenia kosztów transportu. Tobie ładowarka jest potrzebna, mi byłaby zupełnie niepotrzebna. Nawet jeżeli udział niepotrzebujących wyniesie 30%, to zawsze będzie to kilkanaście-kilkadziesiąt tysięcy elementów elektronicznych + plastiku, które nie zostaną zużyte. Nie wiem dlaczego nazywasz to pseudekologiczną żenadą? Tu są same korzyści - masz fajny aparat, będziesz dumny ze swojego sprytu, bo kupisz ładowarkę za kilka groszy, Leica obniży koszty produkcji o 2 euro, a JJC zyska obrót.

JarekB
...jesteś ...niekonsekwentny.
Kreujesz się na ekologicznego aktywistę, a .....prowokacyjnie zadajesz retoryczne pytania, które .. ,nomen omen, z natury nie wymagają odpowiedzi. Czy zdajesz sobie sprawę ile ton CO2 zostało wyemitowane, abyś mógł objawić swoje poglądy?

@molon_labe
Pisanie o wpływie pewnych rozwiązań na środowisko nie oznacza kreowania się na aktywistę. Gdy będę kupował kolejny aparat, którym będzie ta generacja Sony A7x, która będzie mieć odpowiednio gibany ekran, to szczerze wierzę, że koncern w pudełku nie umieści ładowarki.

Pewne wypowiedzi muszę wyemitować, aby podnieść poziom wiedzy ogólnej i świadomości wśród forumowiczów, wiem że i Tobie ten 'krużganek' oświaty się przyda. Zużyłbym mniej CO2, gdybym na Twój komentarz nie odpowiedział, ale w tym celu musiałby on nie zostać napisany. Postaram się nie odpowiedzieć na kolejny, o ile nie stwierdzę, że jednak odpowiedzi wymaga.

Miłego wieczoru.

@JarekB Uczepiłeś się jednego słowa i spłodziłeś wokół niego kilkanaście linijek tekstu nie wnoszącego niczego do tematu. Dołóż jeszcze kilka, a zostaniesz "komentatorem dnia". Nie udało się napisać komentarza typu "pierwszy" i musisz odrobić tę zaległość?

Dla jasności - pseudoekologizm i ekohisteria nie mają nic wspólnego z realną ekologią. Tak samo jak Twoje werbalne akrobacje i teoretyzowanie na ten temat.

Mam nadzieję, że nie spotkam Cię przyklejonego do jednej z przemierzanych przeze mnie tras. Choć pewności mieć nie mogę.

Do niezobaczenia!

@Solfernus
Ty nazywasz to 'uczepieniem się', ja nazywam 'wyjaśnieniem koledze świata zawiłości'. Niech Leica będzie z Tobą.

Solfernus: "@Bahrd. Masz rację, ale nie znam drugiego tak szybkiego i pewnego AF bazującego na kontraście. Cały aparat zaskoczył mnie początkowo swoją, pewnego rodzaju, prostotą/surowością."

Pisałem to jeszcze myśląc, że kod źródłowy obejmuje również obsługę sensora. A wówczas fajnie byłoby mieć dostęp do fazowych pikseli. A aparat oczywiście szykowny i elegancki.

> nie znam drugiego tak szybkiego i pewnego AF bazującego na kontraście. [Solfernus]:

szybkość takiego AF jest z pewnością pochodną szybkości procesora obrazowego, np. w Olympusie Pen E-PL8, za 1 tys. PLN, półka zdecydowanie najdolniejsza, taki AF w wersji AF-S też jest błyskawiczny; problemy zaczynają się dopiero, kiedy światło słabnie, bo wspomniany aparacik ma raczej niespecjalnie czuły system AF; no, ale jednak to najniższa półka, więc co wymagać;

kontrastowy AF wymaga większych mocy obliczeniowych, kiedy w trybie seryjnym trzeba za każdym razem ustalać na nowo ostrość; z relacji innych wynika, że kontrastowy tu "wymięka" - takie są np. reakcje na system DFD Panasonica; ale ile w tym uprzedzeń o przewagach fazowego AF, a ile realnych doświadczeń, to kwestia otwarta, w każdym razie Panasonic spasował i zaimplementował w ostatnich konstrukcjach fazowy AF - chcą - niech mają!

trzeba się może pogodzić z tym, że w przypadku automatycznego ostrzenia na obiekty szybko się przemieszczające, w trybie seryjnym, fazowy AF może mieć przewagę; z pewnością tak było w czasach lustrzanek, kiedy ten system był taki, powiedzmy, półmechaniczny - dodatkowe lusterko z prędkością światła dawało porównanie; ale teraz mamy obraz z matrycy;

używam aparatów zarówno z fazowym, jak i kontrastowym AF, ale przeważnie w trybie pojedynczym, więc zasadniczo nie dostrzegam różnic w ich szybkości i ogólnej sprawności (zresztą nawet korpus z fazowym AF ma równocześnie także kontrastowy, ponoć bardziej precyzyjny); to oczywiście aparaty Olympus, więc gdzie im do takiego giganta w sprawności AF jak Cwanon, ale specjalnie nie narzekam; a przy okazji sporo taniej.

Udostępniła kod źródłowy czy CZĘŚĆ kodu źródłowego?