Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

XVI Zlot Optyczne.pl rozpoczęty!

XVI Zlot Optyczne.pl rozpoczęty!
25 lipca
2024 18:32

Miło nam poinformować, że dzisiaj rozpoczął się XVI Zlot czytelników portalu Optyczne.pl. Odbywa się on na terenie dawnej cukrowni w Żninie, gdzie zjechało prawie 150 osób.

Uczestnicy zlotu tradycyjnie mają możliwość wypożyczania aparatów, obiektywów, rozmaitych akcesoriów fotograficznych i wideo, a także zapoznania się z innymi, np. sprzętem oświetleniowym, czy obserwacyjnym.

Partnerzy Zlotu

XVI Zlot Optyczne.pl rozpoczęty!
XVI Zlot Optyczne.pl rozpoczęty!
XVI Zlot Optyczne.pl rozpoczęty!
XVI Zlot Optyczne.pl rozpoczęty!
XVI Zlot Optyczne.pl rozpoczęty!
XVI Zlot Optyczne.pl rozpoczęty!
XVI Zlot Optyczne.pl rozpoczęty!
XVI Zlot Optyczne.pl rozpoczęty!
XVI Zlot Optyczne.pl rozpoczęty!
XVI Zlot Optyczne.pl rozpoczęty!
XVI Zlot Optyczne.pl rozpoczęty!
XVI Zlot Optyczne.pl rozpoczęty!
XVI Zlot Optyczne.pl rozpoczęty!
XVI Zlot Optyczne.pl rozpoczęty!
XVI Zlot Optyczne.pl rozpoczęty!
XVI Zlot Optyczne.pl rozpoczęty!
XVI Zlot Optyczne.pl rozpoczęty!
XVI Zlot Optyczne.pl rozpoczęty!
XVI Zlot Optyczne.pl rozpoczęty!
XVI Zlot Optyczne.pl rozpoczęty!
XVI Zlot Optyczne.pl rozpoczęty!
XVI Zlot Optyczne.pl rozpoczęty!
XVI Zlot Optyczne.pl rozpoczęty!
XVI Zlot Optyczne.pl rozpoczęty!
XVI Zlot Optyczne.pl rozpoczęty!
XVI Zlot Optyczne.pl rozpoczęty!

XVI Zlot Optyczne.pl rozpoczęty!

XVI Zlot Optyczne.pl rozpoczęty!

XVI Zlot Optyczne.pl rozpoczęty!

XVI Zlot Optyczne.pl rozpoczęty!

XVI Zlot Optyczne.pl rozpoczęty!

XVI Zlot Optyczne.pl rozpoczęty!

XVI Zlot Optyczne.pl rozpoczęty!

XVI Zlot Optyczne.pl rozpoczęty!

XVI Zlot Optyczne.pl rozpoczęty!

XVI Zlot Optyczne.pl rozpoczęty!

XVI Zlot Optyczne.pl rozpoczęty!

XVI Zlot Optyczne.pl rozpoczęty!


Komentarze czytelników (178)
  1. patkon
    patkon 25 lipca 2024, 20:08

    Trochę geriatryczny klimat. Gdzie jest młodzież ja się pytam. Tylko leśne dziadki robią zdjęcia? ;)

  2. Bayonet
    Bayonet 25 lipca 2024, 21:19

    @patkon

    Dziwisz się?

    Klasyczny sprzęt foto jest używany obecnie wyłącznie przez trzy poniższe grupy:
    - profesjonalistów
    - pasjonatów
    - osoby starsze, które nie chcą się uczyć nowych rzeczy

    Pasjonatów jest niewielu, do tego zaliczają się do nich osoby używający sprzętu analogowego. Pasjonaci w wyborze sprzętu mogą kierować się czymś innym niż liniami na milimetr lub wielkością dziurki w bezlusterkowcach Sony. Dlatego nie są oni „targetem” optyczne.pl

    Osoby starsze używające kilkunastoletnich lustrzanek lub kompaktów w trybie Full AUTO prawdopodobnie nie wiedzą nawet o istnieniu tego serwisu.

    Kto nam zostaje? Profesjonaliści. Fotografia to dziś zajęcia o ogromnym progu wejścia (w zakresie sprzętu i umiejętności), wymagające lat budowania portfolio, realizacji zleceń za psie pieniądze lub za darmo. Młode osoby nie mogą konkurować ze starszymi, którzy mają wieloletnie portfolio i referencje od zadowolonych klientów. Spadł też popyt na usługi, a AI sprawi dodatkowego, że źródełko z fotografii stockowej wyschnie. Dlatego właśnie nowych fotografów będzie coraz mniej, bo to się nie opłaca. A i obecni będą stopniowo przekwalifikowywać się na wideo.

  3. JarekB
    JarekB 25 lipca 2024, 21:40

    'Trochę geriatryczny klimat.'
    'osoby starsze, które nie chcą się uczyć nowych rzeczy'
    'Osoby starsze używające kilkunastoletnich lustrzanek [...] prawdopodobnie nie wiedzą nawet o istnieniu tego serwisu.'

    Jprdl, co to za wpisy?

  4. Bayonet
    Bayonet 26 lipca 2024, 00:36

    @JarekB

    Przedstawiam teorię wyjaśniającą dlaczego wśród fotografów jest więcej osób starszych niż młodszych.

  5. JdG
    JdG 26 lipca 2024, 01:14

    > Osoby starsze używające kilkunastoletnich lustrzanek lub kompaktów w trybie Full AUTO prawdopodobnie nie wiedzą nawet o istnieniu tego serwisu. [Bayonet]

    IMHO, to tzw, age'izm; oczywiście, osoby starsze, to po części ofiary epoki cyfrowej, ale smartfony są tak proste w obsłudze, że nawet starsi ich używają i problemy sprowadzają się raczej do słabego wzroku; w sumie, smartfon, dowolny, jest łatwiejszy w obsłudze niż aparat foto (wiem, bo wielokrotnie na prośbę różnych ludzi robiłem im zdjęcia ich smartfonami, których nie znam);

    jak ktoś używa kilkunastoletniej lustrzanki, czyli raczej już cyfrowej, to należy mu się szacunek, bo mimo, że ma komputer na pokładzie, to dodatkowo musi się posiłkować własnym doświadczeniem i dodatkowymi przeliczeniami, których dokonuje "w głowie"; a jak to jest lustrzanka, czy kompakt analogowy, to już w ogóle należy się szacunek za wytrwałość i umiejętności, no i jeszcze determinację w pokonywaniu trudności z zaopatrzeniem w materiały do fotografii.

  6. Bayonet
    Bayonet 26 lipca 2024, 03:50

    @JdG

    Obawiam się, że źle mnie zrozumiałeś. To nie jest krytyka używania dedykowanych aparatów przez osoby starsze.

    Mam na myśli kwestie przyzwyczajeń, a te wraz z wiekiem grają coraz większą rolę. Rodzimy się bez nich i nabywamy w ciągu życia.

    Znam osobiście osoby, które kilkanaście lat temu kupiły aparat za niemałe pieniądze. Nie dlatego, że są pasjonatami fotografii lub profesjonalistami na niej zarabiającymi. Te osoby chciały uwieczniać ważne dla nich chwile w dobrej jakości, której komórki wówczas nie oferowały. Używają tych aparatów do dzisiaj, bo są do nich przyzwyczajeni lub wręcz przywiązani - nawet jeśli ich własny smartfon oferuje wyższą jakość.

    Będąc w co bardziej „turystycznych” miejscach lubię obserwować czym i jak ludzie robią zdjęcia. Jeszcze parę lat temu użytkowników aparatów dedykowanych (zazwyczaj lustrzanka entry-level + kitowy 18-55 lub kompakt) było relatywnie wielu w każdej grupie wiekowej. Dziś są to albo osoby starsze właśnie, przywiązane do swojego aparatu, albo entuzjaści / profesjonaliści obwieszani zaawansowanym sprzętem. Cała reszta pstryka komórkami i jest zadowolona.

    Bynajmniej mój komentarz nie miał zabrzmieć pogardliwie wobec kogokolwiek, choć rozumiem, że tak mógł zostać odebrany. Bylaby to hipokryzja, bo i ja nie pierwszej już młodości. Chcę jedynie odgadnąć, dlaczego wśród fotografów więcej jest osób starszych niż młodszych i dlaczego ta ścieżka kariery jest dla młodych zupełnie nieatrakcyjna.

  7. Yaxub
    Yaxub 26 lipca 2024, 06:29

    @patkon

    Melduję się, 22 lata na karku ;)

  8. JarekB
    JarekB 26 lipca 2024, 06:37

    @Bayonet
    Dzięki! Teraz zabrzmiało dużo lepiej. Nie wiem, czy się z tą diagnozą w całości zgadzam, ale przynajmniej ją poprawnie odczytałem.

  9. deel77
    deel77 26 lipca 2024, 06:56

    Jestem za zlocie nie pierwszy raz. Wiele razy bywałem również na innych imprezach podobnego typu. Oczywiście jest tu sporo osób starszych, ale bardzo wielu uczestników to osoby młode. Myślę jednak, że wyciąganie wniosków statystycznych dotyczących wieku entuzjastów fotografii na podstawie wieku uczestników zlotu jest obarczone dużym błędem, bo aby pojawić się na zlocie trzeba za niego zapłacić, wziąć urlop i dojechać. Przez to przekrój wiekowy tutaj jest zupełnie inny niż wielu innych imprez na których można pojawić się o dowolnej godzinie i przy relatywnie tanich biletach.

  10. Negatyw
    Negatyw 26 lipca 2024, 08:22

    @Bayonet:
    "Przedstawiam teorię wyjaśniającą dlaczego wśród fotografów jest więcej osób starszych niż młodszych."
    @Bayonet:
    "Osoby starsze używające kilkunastoletnich lustrzanek lub kompaktów w trybie Full AUTO prawdopodobnie nie wiedzą nawet o istnieniu tego serwisu."

    To jest raczej wyjaśnienie dlaczego na zlocie nie ma osób starszych. Jak osoby starsze nawet nie wiedzą o istnieniu tego serwisu to skąd się wzięły na zlocie? Chyba, że w byłej cukrowni w Żninie jest prowadzony tzw. "dom starców" i są to pensjonariusze a nie uczestnicy zlotu. A wyjaśnienie może być proste - młodych nie interesują takie imprezy.

  11. _Tomek_
    _Tomek_ 26 lipca 2024, 08:28

    Młodsi ludzie często mają dzieci pod opieką, niby można z nimi przyjechać, ale któreś z rodziców musi się wtedy poświęcić, co może powodować dyskomfort u drugiego. Koło 50-tki człowiek zaczyna mieć więcej czasu (który sądząc po zdjęciach warto byłoby częściowo spożytkować do zadbania o formę fizyczną).

  12. molon_labe
    molon_labe 26 lipca 2024, 08:44

    :)
    ..kompletnie nie rozumiem, dlaczego tyle emocji budzi ta ...lokomotywa?.
    No jest stara i trochę zardzewiała, ale ma moc!

  13. filemon112
    filemon112 26 lipca 2024, 08:50

    Znam wielu młodych ludzi, których można określić mentalną geriatrią. Tutaj też się jeden objawił - patkon :)

  14. Negatyw
    Negatyw 26 lipca 2024, 09:00

    @Bayonet:
    "Bylaby to hipokryzja, bo i ja nie pierwszej już młodości."

    Wg Twojej teorii nie powinno Cię tu być.

  15. PDamian
    PDamian 26 lipca 2024, 09:16

    1. Z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej [700-lecia 36], w Żninie
    do Cukrowni jest 450 metrów
    -to nawet z balkonikiem na 16:00 można było zdążyć wychodząc po śniadaniu.

    Rozbija to też dwa mity
    2. To nie kasa z 500+ jest wydawana na foto
    a z ZUS -czyli nie jest taki zły, jak się mówi
    i ogólnie za duże są emerytury.

    3. Patrząc na piramidę wieku
    rynek foto w Polsce czekają złote lata.

    😉

  16. Bayonet
    Bayonet 26 lipca 2024, 09:49

    @Negatyw

    Gdybyś przeczytał moje wypociny z jakimkolwiek zrozumieniem to zauważyłbyś z pewnością, że oprócz grupy „osoby starsze przywiązane do swojego aparatu” wymienieni zostali także pasjonaci i profesjonaliści.

    Optyczne to specjalistyczny serwis dla pasjonatów i profesjonalistów. Żeby zrozumieć o czym pisze tutejsza redakcja trzeba mieć minimum wiedzy na temat sprzętu fotograficznego, zwyczajnie się nim interesować.

    Optyczne to jeden z niewielu (lub raczej jedyny) tego typu serwis w polskim internecie. Taki dinozaur w czasach, gdy „recenzje” robi się subiektywnie na zasadzie „no fajny aparat, pstrykam i dobre zdjęcia wychodzą, partnerem kanału jest XY” lub wręcz „recenzja” jest zakamuflowaną reklamą tego sprzętu.

  17. Wawrzysz
    Wawrzysz 26 lipca 2024, 10:03

    dla "młodych" cena może być zaporowa, ewentualnie szczyt sezonu ich powstrzymuje, jako stary czekam na kolejna miejscówkę za rok - Żnin mi nie podszedł kilka lat temu pomimo ze warsztaty z produktowej i z modelka z Majewskim były bardzo spoko. Nadmienię ze nie podszedł nie ze względu na brak poręczy i balkoników ale tak ogólnie, nawet pomimo faktu ze zjeżdżanie metalowa rura pomagało oszczędzić schorowane kolana. Nadal uważam ze ultra zlotem był Gniew przed covidem a szczególnie poranne fotografowanie z Boneckim i Kosickim oraz warsztaty z Frankowskim. Przyjemnego fotografowania.

  18. Negatyw
    Negatyw 26 lipca 2024, 13:05

    @Bayonet:
    "Gdybyś przeczytał moje wypociny z jakimkolwiek zrozumieniem to zauważyłbyś z pewnością, że oprócz grupy „osoby starsze przywiązane do swojego aparatu” wymienieni zostali także pasjonaci i profesjonaliści."

    @Bayonet:
    "Przedstawiam teorię wyjaśniającą dlaczego wśród fotografów jest więcej osób starszych niż młodszych."

    Czyli co? Wg Ciebie pasjonaci i profesjonaliści = leśne dziadki? I to ma być wytłumaczenie?

  19. yose
    yose 26 lipca 2024, 19:44

    A nie próbowaliście brać pod uwagę że młodsi fotografowie w piątki i soboty zwyczajnie pracują czyli robią śluby, chrzciny i inne imprezy?

  20. Soniak10
    Soniak10 27 lipca 2024, 07:56

    yose: pewnie dlatego Ministerstwo przygotowuje projekt ustawy o czterodniowym tygodniu pracy?! Wszystko się wydało! 😉
    BTW: lornetkowcy się pojawili na zlocie?

  21. Negatyw
    Negatyw 27 lipca 2024, 08:00

    @yose ma rację, młodzi są zapracowani i pewnie sprzęt już mają, bo niby czym by robili te śluby. A od siebie dodam, że ci co nie są zapracowani bawią się na dyskotekach.

    @Bayonet:
    "Osoby starsze używające kilkunastoletnich lustrzanek lub kompaktów w trybie Full AUTO prawdopodobnie nie wiedzą nawet o istnieniu tego serwisu."

    Właśnie jest odwrotnie, na tym serwisie dominują osoby 60+. I te osoby 60+ przyjechały do Żnina by zobaczyć czym można zastąpić kilkunastoletnie lustrzanki i kompakty bo jest do wydania trzynasta i czternasta emerytura.

  22. gamma
    gamma 27 lipca 2024, 09:26

    A mi nie żal, że gimbaza i 99.99% (czy tam ile) społeczeństwa foci komórkami.

    Ładnych kilka lat temu miałem dyskusję z moją szefową w pracy, która bardzo zachwalała komórkę jako narzędzie do robienia zdjęć. Powiedziałem, że matryca jest mała, więc... Generalnie w ogóle nie miała pojęcia, że są różne wielkości matryc, że może mieć to wpływ na jakość. Największą zaletą jej iphone'a była oczywiście wielkość. Pewnie co roku kupuje nowy model, bo tylko ten najnowszy "da ci jakość zdjęć".

    Ja już od dawna nazywam to hamburgeryzacją życia. Jak ktoś lubi fastfoody, to niech żre. Tylko jak się upasie na coli i hamburgerach i zdrowie zacznie szwankować, to wtedy może zrozumie. Tak jak te osoby może kiedyś zrozumieją za 20 lat przeglądając zdjęcia na monitorze, że te zdjęcia w 99% przypadków to syf - pół biedy jak ktoś robi w komórkach RAWy, ale większość nie wie co to jest.

    Będąc teraz w górach dałem kilku osobom moje stare A7, żeby mi zrobiło fotkę. Bali się jak ognia, nie wiedzieli gdzie nacisnąć spust, generalnie nikt nie potrafił wykadrować. Albo niecały byłem w kadrze, albo centalnie w środku. Nie było ani jednej osoby, która by potrafiła jakoś wykadrować zdjęcie by było bardziej interesujące. Po prostu gimbaza robi tysiące zdjęć, z czego wszystko to chłam.

  23. Wawrzysz
    Wawrzysz 27 lipca 2024, 10:11

    kto prowadzi warsztaty w tym roku?

  24. Hubert Multana
    Hubert Multana 27 lipca 2024, 15:55

    @gamma, gimbal przekazuje sobie telefony z reki do reki i wszyscy są zadowoleni, ty masz super sony a7 i nie masz dobrych zdjęć z wycieczki. Kto jest przegrywam? Nie musisz odpowiadać ;)

  25. JarekB
    JarekB 27 lipca 2024, 17:00

    @gamma
    Chcesz Snickersa?

  26. Vendeur
    Vendeur 28 lipca 2024, 12:08

    I kolejny tydzień bez plotek...? W zeszłym dlaczego nie było?

  27. Negatyw
    Negatyw 28 lipca 2024, 13:19

    Z tego samego powodu co w tym tygodniu.

  28. melkaa
    melkaa 28 lipca 2024, 14:22

    @patkon

    Tak jak już ktoś wyżej napisał. Ludzie w wieku 20/30 lat nie dość, że mają swoją karierę zawodową, możliwe, że małe dzieci, których czasem z różnych powodów nie można zostawić na 4 dni, to na dodatek jest to pokolenie, które w młodym wieku doświadczyło dużego postępu technologicznego. Gdy nagle telefony komórkowe z małych cegiełek typu nokia, stały się pełnoprawnym narzędziem do robienia zdjęć, ludzie poczuli wygodę i łatwość fotografii. Weźmy na przykład płyty winylowe i gramofony. Ja, jako wielka fanka lat 80tych, zakupiłam adapter oraz płyty, bo jest to dla mnie coś nowego i fascynującego, ale za to mój tata, który po latach używania kaset i płyt winylowych, gdy poczuł wygodę płyt CD, mówi, że nie wróciłby do słuchania na gramofonie. Tak samo dla niektórych jest z fotografią.

    Z własnego doświadczenia wiem, że wiele osób w moim wieku (nastoletnim) interesuje się fotografią i coraz więcej osób do tego wraca(włącznie z fotografią analogową). Są to osoby, które prawie od samego początku znały telefony umożliwiające robienie zdjęć na conajmniej satysfakcjonującym poziomie, więc to aparat jest w wielu przypadkach czymś nowym oraz niestandardowym. Na każdym wyjeździe typu: wycieczka szkolna, obóz wakacyjny lub zwykły wypad ze znajomymi, praktycznie zawsze znajdzie się osoba, która zabierze ze sobą aparat kompaktowy. Wielokrotnie byłam to ja, a mój aparat cieszył się wielkim zainteresowaniem, oraz wiele osób pytało się mnie, czy mogłabym im polecić jakiś kompakt, ponieważ sami chcieli zacząć robić zdjęcia nie tylko telefonem. Ważnym argumentem jest też to, że wiele młodych osób po prostu nie ma funduszy na profesjonalny sprzęt, oraz na zlot tego typu. Trzeba też wziąć pod uwagę to, że osoby niepełnoletnie musiałby przyjechać z opiekunem, więc wydatki w tym przypadku byłyby jeszcze wyższe.
    Powodów może być wiele, ale fakt, że fotografia ma tendencje spadkową nie podlega wątpliwości i nie jest to tylko sytuacja dotycząca optyczne.pl.

  29. Nissin
    Nissin 28 lipca 2024, 14:52

    Kto w 2022 roku naprawdę potrzebuje aparatu fotograficznego? Czy w czasach instagramowych filtrów, smartfonowych aparatów robiących cudowne zdjęcia z kadrów upolowanych na rodzinnym ogrodzie działkowym, ktoś jeszcze realnie potrzebuje aparatu fotograficznego? Z jednej bowiem strony, gadżeciarstwo sprawia, że kupujemy obiektywnie niepotrzebne rzeczy, z których nie korzystamy. Z drugiej jednak strony, czy nie na tym polega konsumpcjonizm? Na tym właśnie kupowaniu rzeczy z gruntu niepotrzebnych? Zaawansowany fotograf, który pasję ma, a i owszem, ale hajsu z fotografii nie robi, aparatu kompletnie nie potrzebuje. Ten aparat i tak juz ma - Przemysław Jankowski | Redaktor serwisu benchmark.pl

  30. _Tomek_
    _Tomek_ 28 lipca 2024, 15:11

    Nissin, prowokacja :)? Jeśli na serio, to powiem tak. Zdjęcia z "rodzinnego ogrodu działkowego" też mogą być udane. Człowiek zechce obejrzeć na dużym ekranie lub zrobić wydruk i wówczas będzie płacz, że ojciec 30 lat wcześniej dostawał lepsze z analoga. Tak że nawet w standardowych sytuacjach warto pokusić się o użycie aparatu z odpowiednim obiektywem, bo mamy lepszą plastykę, naturalność odwzorowania (którą i tak możemy sobie zmienić filtarami insta - potem), kontrolę głębi ostrości, rozdzielczość.

    Pomijam już nawet oczywisty fakt, że aparat pozwala poszerzyć zakres możliwych do "obskoczenia" sytuacji fotograficznych i jest wygodniejszy (bo np. ma fizyczne przyciski - szybkość i pełna kontrola w deszczu/zimnie).

    @melkaa, Panowie "zawiedzeni" byli chyba brakiem obecności takiej starszej młodzieży, 30-40 lat, niekoniecznie nastoletniej ;) Właściwie wszystko co piszesz jest dla mnie zrozumiałe, nie pojmuję tylko tłumaczenia o braku funduszy wśród nastolatków. O nie. Jak byłem w tym wieku to z kieszonkowego kilka lat zbierałem na Amigę 500 (taki komputer), która chyba koło 5 mln złotych (starych) wtedy kosztowała, sporo powyżej średniej pensji. A 20 lat temu jako biedny student kupiłem analogową lustrzankę pełnoklatkową, bo cyfra była wtedy koszmarnie droga w stosunku do możliwości.

  31. Arek
    Arek 28 lipca 2024, 15:16

    _Tomek_ - co do ostatniego punktu, do pewnego stopnia zgoda. Nie wątpię, że wielu młodych ludzi odkłada swoje zaskórniaki na fajny cel, ale często nie jest nim wyjazd na zlot :) To przecież z przejazdem i innymi rzeczami koszt na poziomie tysiąca złotych, a za to da się już kupić jakiegoś fajnego manuala albo rozsądną lornetkę.

  32. Nissin
    Nissin 28 lipca 2024, 15:42

    Polecam caly artyku, ku rozsadkowi: Kto w 2022 roku naprawdę potrzebuje aparatu fotograficznego?/benchmark.pl

  33. molon_labe
    molon_labe 28 lipca 2024, 16:33

    Nissin

    przeczytałem i....stwierdzam: to farmazony. I moje twierdzenie nie wymaga dowodu. Jest aksjomatem.

  34. Negatyw
    Negatyw 28 lipca 2024, 16:35

    @_Tomek_:
    "z kieszonkowego kilka lat zbierałem na Amigę 500 (taki komputer), która chyba koło 5 mln złotych (starych)"

    Coś kręcisz. Może zbierałeś kilka lat a i tak tata Ci tą Amigę kupił, bo inflacja była taka, że nie dało się przez kilka lat na cokolwiek uzbierać. No chyba, że zamieniałeś kieszonkowe w złotych na złoto lub wymienialną walutę.

  35. sektoid
    sektoid 28 lipca 2024, 16:51

    O tak. Ja tak całą podstawówkę goniłem Radmora i nie dogoniłem. Na koniec rodzice dorzucili mi do ZX Spectrum :D

  36. Negatyw
    Negatyw 28 lipca 2024, 16:52

    @Nissin, przeczytałem do tego momentu: "No to podpowiedziałem ze 3 modele, oni kupili jeden z nich, pojechali na wakacje, robili zdjęcia i potem pokazali te zdjęcia. I co?" Szkoda czasu, kupę tekstu, żadnej treści. Tak jak wcześniej @molon_labe napisał: "farmazony". Domyślam się bo dalej nie czytałem, że jak taki fachowiec podpowiedział im aparat to żadnego zdjęcia nim nie zrobili.

  37. _Tomek_
    _Tomek_ 28 lipca 2024, 16:53

    Arek, masz rację, wydać na zlot po to, by obejrzeć sprzęt, którego i tak na razie nie kupią... O warsztatach też trudno myśleć jeśli są braki w sprzęcie.

    Nissin, czytałem. Skoro zawęziłeś rozważania do grupy ludzi leniwych (nie chce się nosić aparatu, nie chce się uczyć obsługi, nie chce się robić wydruków, nie chce się wyjść poza standardowe ujęcie tematu, w ogóle nie bardzo chce się robić zdjęcia...) to udowodnienie, że aparat jest niepotrzebny jest oczywiste.

    Moje zdanie jest takie, że jeśli ktoś chce mieć coś więcej niż banalnie ujętą relację z rodzinnego wyjazdu/wydarzenia (czyli niesztampowe kadry, np. zbliżenie twarzy dziecka pokazujące emocje podczas zjazdu na linie w parku rozrywki, moment pasowania na ucznia, polonez w ciemnej sali gimnastycznej), która do tego wygląda dobrze nie tylko w telefonie, której czas życia wynosi więcej niż 24 godziny. to w smartfonie powinien zakleić obiektyw, kupić aparat i nauczyć się go używać.

  38. molon_labe
    molon_labe 28 lipca 2024, 16:56

    ..ale odpowiem.
    Dowód:
    Fotografia = aparat (i obiektyw) + wiedza + doświadczenie + wysiłek intelektualny
    Zdjęcie z telefonu = aparat (i obiektyw) w telefonie

    Odejmując stronami, otrzymamy:
    Fotografia różni się od zdjęcia z telefonu, wiedzą, doświadczeniem i wysiłkiem intelektualnym.

    Kto więc potrzebuje apartu? Ktoś kto nie boi się wysiłku intelektualnego.
    Dziękuję za uwagę

  39. _Tomek_
    _Tomek_ 28 lipca 2024, 17:03

    Negatyw, szukasz dziury nie tam gdzie trzeba :) Tak, zanim uzbierałem na Amigę 500, to na czasie była już 500+, a potem 600, a ja dalej nie miałem potrzebnej kwoty. W końcu Amigi stały się passe, ojciec dołożył i kupiliśmy peceta. Chodzi mi o to, że kilka lat o czymś marzyłem i na to zbierałem, nie kupuję więc tłumaczenia, że kogoś nie stać na aparat. Widocznie za mało chce go mieć.

  40. JarekB
    JarekB 28 lipca 2024, 17:33

    Wątek zaczął się od geriatrii, a doszedł do wysiłku intelektualnego. To może lepiej, gdyby Plotki się jednak ukazały? W m4/3 rumors tyle nowości zapowiadają. Jakiś plecak, jakieś żale za nieuchronnie utraconym następcą serii GM.

    'Widocznie za mało chce go mieć.'
    To już wszystko było:
    'A, jak myślę, ze panowie
    duza by juz mogli mieć,
    ino oni nie chcom chcieć!'

  41. PDamian
    PDamian 28 lipca 2024, 17:43


    Optyczne nie napisało jeszcze ani słowa o premierze roku w m4/3

    link

  42. JdG
    JdG 28 lipca 2024, 17:46

    > Zaawansowany fotograf, który pasję ma, a i owszem, ale hajsu z fotografii nie robi, aparatu kompletnie nie potrzebuje. Ten aparat i tak juz ma [Nissin]

    aparat ma, ale przecież jest czynnik czasu, tak ważny w fotografii, z różnych powodów, zresztą; aparat, niestety, się zużywa i wtedy trzeba, nolens volens, nabyć nowy :( jak się długo fotografuje, to taka przygoda zdarza się wcale często, u mnie najlepsze aparaty wytrzymywały ca 10 lat; ostatnio padł mi Olympus E-M5, którego lubiłem, mimo, że już anachroniczny był zupełnie (465 tys. fotek; RIP :(

    tania optyka, jest tak tania, bo ma tanie komponenty a np. te elektroniczne, dość szybko się zużywają i już 2 takie instrumenty musiałem odstawić, choć optycznie były bardzo dobre, i w ogóle super; ale reszta, niestety, okazała się tandetna; teraz kupuję raczej takie kosztowniejsze, ciekawe, czy to się sprawdzi?

  43. baron13
    baron13 28 lipca 2024, 17:59

    W temacie geriatrii, to mam taką teorię/obserwację. Czemu walczyć z fotografią komórczaną? Do rejestracji sytuacji nadaje się znakomicie:
    link
    To kot antykwaryczny Tycjan z pomnikiem Dantego
    link
    Temat powiedzmy dziennikarski powiedzmy, czy internetowa ciekawostka.
    Takie
    link
    Dla mnie zawsze chodziło w fotografii o pstryknięcie czegoś oczywistego, mijanego tysiące razy jakoś inaczej. Choćby z kontrolowaną ekspozycją, aby proporcje świateł i cieni były inne. Artychą nie jestem, ale pamiętam, jak kiedyś koło Mostu Warszawskiego fociłem po prostu wrony na sychych konarach na tle wieczornego nieba. Klasyczny kicz? Za mną stanęli chyba turyści, młodzi Niemcy, też to sfotografowali i zawołali do mnie "gut!" , "super". Danke schön, znaczy jednak jestem kawałek "artystycznego rzemiosła". Jeśli miałbym biadać nad upadkiem to nie moralności czy fotografii lustrzankowej, ale własnie dominacji fotografii informacyjnej. Pstryków ukazujących byle jak sytuacje, ciekawostki. Problem nie w "czym", ale "jak".

  44. JdG
    JdG 28 lipca 2024, 18:05

    > Optyczne nie napisało jeszcze ani słowa o premierze roku w m4/3

    i kto to pisze? największy "entuzjasta" Olympusa na tym forum;

    ale wg 43rumors na rynku foto w Japonii jest ciekawie, na potęgę (w kompaktach) wyrósł Kodak - 28.3% rynku, prawie jak Sony w mirrorless: 36%; oczywiście króluje Cwanon: DSLR system cameras: 73.5% (nb. chyba rekord wszech czasów w tej konkurencji);

  45. deel77
    deel77 28 lipca 2024, 18:05

    Właśnie wróciłem ze Zlotu. Było jak zwykle, czyli super. Wystawcy dopisali i to co chciałem zobaczyć i potestować, było. Warsztaty i wykłady też mi odpowiadały, bo dotyczyły tych dziedzin fotografii które leżą w kręgu moich zainteresowań. Bardzo podobały mi się nocne obserwacje nieba - fajnie przygotowane i opowiedziane, a co najważniejsze zobaczone. Jednak najważniejszą zaletą zlotu byli ludzie, którzy się tam zjawili. Fajne rozmowy, nowe znajomości i wymiana doświadczeń.

    Wielkie podziękowania należą się całej ekipie optycznych. Jeszcze raz dzięki.

  46. JdG
    JdG 28 lipca 2024, 18:23

    > znaczy jednak jestem kawałek "artystycznego rzemiosła". [baron13]

    niewątpliwie Twoje eksperymenty ze światłem są godne uwagi, choć czasem, przypuszczam, są to nieco przesadnie wymyślne kombinacje; to niewątpliwie dobry kierunek poszukiwań w fotografii (co zresztą sama nazwa tej sztuki sugeruje);

    > Jeśli miałbym biadać nad upadkiem to nie moralności czy fotografii lustrzankowej, ale własnie dominacji fotografii informacyjnej.

    tu warto zauważyć, ze aparat foto jest jakby stworzony do fotografii informacyjnej;

    ze sztuką to się (wbrew pozorom) nie kłóci, o ile pogodzimy się ze starszym rozumieniem sztuki, jako umiejętności sprawnego i poprawnego tworzenia, w zasadzie czegokolwiek;

    > Problem nie w "czym", ale "jak".

    no właśnie, to chyba klucz do sukcesu, albo jeden z kluczy; tyle, że sukces oznacza zdobycie uznania publiczności a to już osobna sztuka w sztuce.

  47. _Tomek_
    _Tomek_ 28 lipca 2024, 18:38

    No ale "jak" i "czym" jest nierozerwalnie związane. Weźmy to sylwetkowe zdjęcie słupów barona13. Trzeba skorygować ekspozycję w stosunku do automatu. W smartfonie trzeba przestawić się na tryb PRO i mamy jakiś suwaczek na ekranie, który słabo widać i ciężko precyzyjnie ustawić. Aparat jest bez porównania wygodniejszy i zachęca do takich eksperymentów.

  48. Negatyw
    Negatyw 29 lipca 2024, 00:06

    @baron13:
    "zawołali do mnie "gut!" , "super". Danke schön"

    Niemcy do Ciebie tak wołali? Bo fotografowałeś gapę?

  49. baron13
    baron13 29 lipca 2024, 09:30

    @Negatyw: ciekawe skąd takie skojarzenia ?! :-) Owszem spotkałem "tych" breslaerów w 90-tych latach. Jeden wiózł drugiego na wózku. Ciekawa rzecz, to było w okolicy mostu Tumskiego. Panowie się rozglądali i identyfikowali najwyraźniej teren.
    --- Hier pancer
    --- Nein Hier unsere Barikade , tanks here...
    O ile wiem, "here" nie było walk, ale co ja tam wiem ?! I trochę straszno mi się zrobiło. Wiele lat później pewnie ok 2010 roku pod Monachium aresztowano słodkiego zasuszonego staruszka, właściwie znajomego koleżanki, którą komuna tam wykopała. Spotykali się na ulicy gawędzili. Odpowiedzialny za Żydów we Francji, jakieś dziesiątki tysięcy ofiar.

  50. baron13
    baron13 29 lipca 2024, 09:31

    Aj... BarRikade...

  51. Negatyw
    Negatyw 29 lipca 2024, 10:07

    @baron13:
    "@Negatyw: ciekawe skąd takie skojarzenia ?! :-)"

    Gapa - kruk, gawron, wrona. link Bo niby jaki byłby powód tych okrzyków? Nie pisz tylko takich bzdur, że przypadkowi turyści z Niemiec rozpoznali w Tobie artystę.

  52. Szabla
    Szabla 29 lipca 2024, 10:14

    W polskim lotnictwie gapa jest orłem.

  53. baron13
    baron13 29 lipca 2024, 11:35

    @Negatyw: jaki powód zadowolenia z wyhaczenia kadru z wroną? Jak powiedział Pan Jourdain
    link
    " jak dobrze cokolwiek wiedzieć". Cytuję z pamięci, coś około tego ;-) Niemcy to nie tylko nazizm. To także dobrze wiedzieć. Do czego pasują wrony uschłe gałęzie i wieczorne niebo?
    link
    link
    Się to zowie chyba niemiecki neoromantyzm. Akurat we wrocku było sporo oczywiście szwargoczących po niemiecku Żydów (chyba nie chodzili do synagogi) malujących w tym stylu. Tak, to ciągnie kiczem, ale się podoba. Jak Wagner, który nie miał pojęcia, że Hitler będzie go uwielbiał.

  54. baron13
    baron13 29 lipca 2024, 11:51

    Tak na wszelki wypadek, ten zalinkowany, to romantyk. Neoromantyków ciężko mi wyguglać. A oni bardziej pasują do tych wron na uschniętych drzewach.

  55. lukzab
    lukzab 29 lipca 2024, 12:18

    @baron13

    Bardzo przyjemne i inspirujące malarstwo, takie fotograficzne :) Czy jest kiczem? Może i jest, ale za kicz uważam też tak uwielbiane i hołubione przez rzesze fotografów malarstwo Edwarda Hoopera, na które jako inspirację powołuje się co drugi fotopstrykacz ;)

  56. yose
    yose 29 lipca 2024, 12:56

    @Szabla

    link
    link
    link

  57. baron13
    baron13 29 lipca 2024, 13:04

    @lukzab: dzięki, douczyłem się :-)

  58. lukzab
    lukzab 29 lipca 2024, 13:12

    @baron13

    I wzajemnie :)

  59. JarekB
    JarekB 29 lipca 2024, 13:18

    @lukzab
    Z definicji kiczu wynika, że ani *Hopper ani niemieccy romantycy kiczem nie są.


    @baron13
    ´Neoromantyków ciężko mi wyguglać´
    link
    link

    Obawiam się, że w niemieckim malarstwie mogło to być nieobecne.


  60. lukzab
    lukzab 29 lipca 2024, 13:37

    @JarekB

    Oczywiście, że nie są i w każdym rodzaju sztuki można dostrzec coś wartościowego.

  61. JdG
    JdG 29 lipca 2024, 14:34

    > Tak, to ciągnie kiczem, ale się podoba.

    C,D, Friedrich kiczem? dobre! na swój sposób, zwłaszcza jak zestawić z panującym wtedy w sztuce akademickim klasycyzmem;
    a co do tego mogli mieć wrocławscy Żydzi (w tych czasach jeszcze niezbyt liczni), trudno pojąć; w każdym razie Friedrich to zdecydowanie romantyzm.

  62. JarekB
    JarekB 29 lipca 2024, 14:48

    @JdG
    ´wrocławscy Żydzi (w tych czasach jeszcze niezbyt liczni)´

    W Breslau nigdy nie byli liczni, potem - we Wrocławiu - też nie.

    link


  63. Negatyw
    Negatyw 29 lipca 2024, 18:08

    Nie rozumiem , dlaczego niektórzy ludzie jak im byle Niemiec powie: "gut" to są szczęśliwi, chwalą się tym, niczym średniowieczny chłop, który dostąpił zaszczytu pocałowania pierścienia biskupiego.

  64. Szabla
    Szabla 29 lipca 2024, 18:21

    Bo niektórzy znają obce języki.

  65. Szabla
    Szabla 29 lipca 2024, 18:29

    @yose
    Dzięki. Znam historię polskiego lotnictwa dość dobrze.

  66. JarekB
    JarekB 29 lipca 2024, 18:34

    @Szabla
    Kolega odczytał Twój komentarz dosłownie🤷 😉.

  67. yose
    yose 29 lipca 2024, 19:05

    @Negatyw

    "Nie rozumiem , dlaczego niektórzy ludzie jak im byle Niemiec powie: "gut" to są szczęśliwi, chwalą się tym, niczym średniowieczny chłop, który dostąpił zaszczytu pocałowania pierścienia biskupiego. "

    To są tkwiące cały czas w umysłach i niekoniecznie świadomie wyrażane społeczne zaszłości historyczne z czasów kiedy przybysze zza zachodniej granicy chodzili w lepszych ciuchach, jeździli lepszymi samochodami, nosili okulary w cieńszych oprawkach, zarabiali w przeliczeniu 10 razy więcej, a u nas jeszcze dominowała wiklina w ogrodzeniach, budownictwo robione z czegokolwiek i duży Fiat jako szczyt marzeń motoryzacyjnych:)
    Obecnie już nie ma się czego wstydzić a niekiedy szeroko pojmowany Zachód może zaczynać zazdrościć niektórych rzeczy nam (czego znowu nie do końca jesteśmy świadomi) - gdyby jeszcze polska reprezentacja piłkarska na jakichś mistrzostwach kilka razy doszła do finału i złomotała piłkarskie tyłki Niemcom lub Włochom to wtedy oni by się chwalili że ktoś z tyłu powiedział do nich "Dobrze" , " Bardzo dobrze" ;)
    Nadzieja w młodzieży:)

  68. JarekB
    JarekB 29 lipca 2024, 19:49

    Może wróćmy do geriatrii?

  69. yose
    yose 29 lipca 2024, 20:20

    @JarekB

    "Może wróćmy do geriatrii? "

    Nie, nie wróćmy.
    Czegokolwiek by o geriatrii i na geriatrię nie powiedział to ona swoje zrobiła -także jeżeli chodzi o piłkę nożną:)
    Teraz młodzieńcze Twoja kolej ;)))))

  70. Negatyw
    Negatyw 29 lipca 2024, 20:29

    @JarekB:
    "Może wróćmy do geriatrii?"

    Na geriatrię przyjdzie czas, nie ma co się spieszyć.

  71. JarekB
    JarekB 29 lipca 2024, 20:31

    @yose
    To może o przemianie materii u wron? To może być ciekawsze niż opowieści o tym kto ma komu zazdrościć i dlaczego, a wszystko to w ujęciu społeczno-historycznym.

  72. Wawrzysz
    Wawrzysz 29 lipca 2024, 20:36

    schodząc na temat poboczny - jakie były warsztaty? kto prowadził ? relacja jest dosyć skąpa - chyba ze może jeszcze się pojawi...

  73. JdG
    JdG 29 lipca 2024, 20:38

    > Nie rozumiem , dlaczego niektórzy ludzie jak im byle Niemiec powie: "gut" to są szczęśliwi,[Negatyw]

    > To są tkwiące cały czas w umysłach i niekoniecznie świadomie wyrażane społeczne zaszłości historyczne z czasów kiedy przybysze zza zachodniej granicy chodzili w lepszych ciuchach, jeździli lepszymi samochodami, [yose]

    fajne głosy! Niemcy, od ponad 8 lat, to dla niektórych z nas problem wręcz obsesyjny; zresztą przez poprzednie 70 lat też był to problem równomiernie i stale eksploatowany, głównie przez propagandę PRL (rewanżyści, odwetowcy z RFN, F-J. Strauss, Hupka i Czaja);
    aczkolwiek w całej historii Polski Niemcy były przykrym problemem tylko w latach 1939-45 (wtedy to bywał czasem problem życia i śmierci); no, w Wielkopolsce też były jakimś problemem - w postaci Prus - gdzieś od 1848, ale dość umiarkowanym;

    w sumie może nie ma co co się dziwić, bo rządzą nami żądze i obsesje, jednak głównie, i nie wszyscy potrafią się ogarnąć.

  74. Negatyw
    Negatyw 29 lipca 2024, 20:38

    Tylko nie u wron! link

  75. Negatyw
    Negatyw 29 lipca 2024, 20:45

    @JdG, a Ty się potrafisz ogarnąć?

  76. JdG
    JdG 29 lipca 2024, 21:15

    > @JdG, a Ty się potrafisz ogarnąć?

    radzę sobie.

  77. JarekB
    JarekB 29 lipca 2024, 21:23

    @Negatyw
    Jak już jesteś w 'ciągu' linkowym - pomyszkuj w temacie gapy (a prawidłowo - bo po poznańsku - glapy). To określenie nasze, słowiańskie. U 'nich' to był jednak Adler.

    @JdG
    Ta 'synteza' to od jakiegoś pryszczatego influencera, który nagrywa vlogi aparatem bez stabilizacji?

  78. baron13
    baron13 29 lipca 2024, 21:42

    Tak jeszcze o języku niemieckim. Po czterech latach nauki i kilkudziesięciu latach przerwy, dukam. Znam mniej więcej zasób słów z zakresy "czterej pancerni i pies". Lecz do tego znam przypowieść o sułtanie, co nosił spodnie na zielonych szelkach. Czemu na zielonych? Chodzi o to, że naprawdę ktoś mnie pochwalił za kadr. Obojętnie w jakim języku. Jak stryj kiedyś powiedział, elektryka poznaje się po tym, że wychodzi z transformatora. Pewnie jestem lepszym elektrykiem jak fotografem, ale właśnie dlatego, że "dobrze" a nie po niemiecku. Otóż miałbym się czym chwalić, gdybym to ja temu panu powiedział w jego ojczystym języku o na przykład inspiracjach neoromantyzmem. Nie ? :-)

  79. JdG
    JdG 29 lipca 2024, 22:38

    > @JdG Ta 'synteza' to od jakiegoś pryszczatego influencera, który nagrywa vlogi aparatem bez stabilizacji?[JarekB]

    napisałeś to. ale "nie chwyciłem" o co Ci idzie, może nie jestem w formie;

    > Otóż miałbym się czym chwalić, gdybym to ja temu panu powiedział w jego ojczystym języku o na przykład inspiracjach neoromantyzmem. Nie ? [baron13]

    też tak myślę, jednak języki obce maja tę przykrą stronę, że są obce.

  80. JdG
    JdG 29 lipca 2024, 22:47

    @baron: chociaż "w Breslau" niemiecki, mimo wszystko, jakoś bardziej pasuje;

  81. baron13
    baron13 29 lipca 2024, 23:23

    @JdG: co do niemieckiego i Niemców. Bardzo mnie zaskoczył pomysł, że mogło by mieć dla mnie znaczenie, że jakiś nieznany mi turysta bliżej nieznanej nacji, że mówi po niemiecku nie oznacza że jest Niemcem, coś o mnie mówi. Zwłaszcza coś takiego. Sednem jest tu sytuacja. Akurat obcokrajowców we wrocku chyba połowa. Pomijając Ukraińców. W okolicach rynku w zasadzie do nieznajomych najbezpieczniej mówić po angielsku. Bo w razie co, im będzie głupio. Co wiem od Niemca zatrudnionego u nas na wydziale, wrocek jest dobrze europejskim miastem. Czysto, równo, a murzyni rozwożą jedzenie na rowerkach. PKP działa lepiej niż koleje niemieckie. MPK nie gorzej. Uniwerek na poziomie europejskim. A ja tam pracuję. Do tego, jak się zdaje potrafię wyhaczyć kadr :-)

  82. baron13
    baron13 29 lipca 2024, 23:25

    Dodam jednak złośliwie, nie ja zwróciłem uwagę, że Niemiec (że zielone szelki), więc to nie moje kompleksy :-)

  83. JarekB
    JarekB 29 lipca 2024, 23:29

    Jprdl, robi się coraz ciekawiej... Hyde Park dla maluczkich, prawie tak straszne jak była premier pisząca o Lennonie.

  84. Negatyw
    Negatyw 29 lipca 2024, 23:40

    @JarekB:
    "@Negatyw
    Jak już jesteś w 'ciągu' linkowym - pomyszkuj w temacie gapy (a prawidłowo - bo po poznańsku - glapy). To określenie nasze, słowiańskie."

    Przecież powszechnie wiadomo, że nasze. Gdzie przeczytałeś, że nie nasze? Ja nic takiego nie napisałem.

  85. yose
    yose 29 lipca 2024, 23:45

    "Hyde Park dla maluczkich....."
    Dopóki jest w miarę uprzejmie to co szkodzi se pogadać:))

    " ...prawie tak straszne jak była premier pisząca o Lennonie. "
    Ktoś tam nakręcił aferę że jego "Imagine" to piosenka w zasadzie komunistyczna, z komunistycznym przesłaniem....
    Z tego co słyszałem ktoś inny podsumował to, że w związku z tym facet powinien nazywać się John Lenin a nie Lennon...

  86. Negatyw
    Negatyw 29 lipca 2024, 23:46

    @JarekB:
    "jak była premier pisząca o Lennonie."

    Ale to chyba nie ta premier co pisała o dinozaurach, jak to ludzie w te dinozaury kamieniami rzucali?

  87. JarekB
    JarekB 29 lipca 2024, 23:47

    @Negatyw
    To świetnie. Mnie akurat zaskoczyło określenie 'gapa', bo dla mnie to była zawsze 'glapa'.

  88. JdG
    JdG 29 lipca 2024, 23:51

    > To określenie nasze, słowiańskie."

    my nie jesteśmy Słowianami i nigdy nie byliśmy, ale mówimy językiem słowiańskim

    > Jprdl, robi się coraz ciekawiej... Hyde Park dla maluczkich,

    jak jesteśmy maluczcy na tym forum, co możliwe, to może tak; może jednak po prostu faktycznie zrobiło się niespodzianie coś w rodzaju Hyde Park; nie wiązałbym z tym żadnych nadziei jednak; żądze jednak rządzą;

    co do Wrocławia, to może wraca do dawniejszej, dość dobrej fazy w swojej najnowszej historii, choć paradoksalnie - takie wrażenie własne - połowa populacji posługuje się tam ruskim (ale polski pozostaje urzędowym), inne jeżyki też występują, nawet niemiecki niekiedy.

  89. yose
    yose 29 lipca 2024, 23:51

    @Negatyw, JarekB

    Ja nigdy nie słyszałem że glapa to wrona czy jakieś tam inne czarne wronowate- dla mnie glapa to potoczna nazwa leszcza, czyli takiej często łowionej i strasznie ościstej ryby.

  90. JarekB
    JarekB 29 lipca 2024, 23:52

    @yose
    'John Lenin a nie Lennon...'

    To chyba najpiękniejsze co usłyszałem w związku z tym niesłychanym festiwalem ignorancji.

  91. Negatyw
    Negatyw 29 lipca 2024, 23:53

    @yose:
    "Ktoś tam nakręcił aferę że jego "Imagine" to piosenka w zasadzie komunistyczna, z komunistycznym przesłaniem...."

    Tym ktosiem był... sam Lennon.
    Lennon stwierdził: „»Imagine«, które mówi: »Wyobraź sobie, że nie ma już religii, nie ma kraju, nie ma polityki«, to w zasadzie Manifest Komunistyczny, chociaż nie jestem szczególnie komunistą i nie należę do żadnego ruchu”

  92. JarekB
    JarekB 29 lipca 2024, 23:54

    @yose
    Jestem z Poznania, nie mogłem nie słyszeć ;-)

    link

  93. JarekB
    JarekB 29 lipca 2024, 23:56

    @Negatyw
    Błagam, chłopie, to już lepiej o Niemcach pisz. Ja wiem, że w tej Twojej bańce jest taki przekaz, zostaw sobie to na grupę na Telegramie i będzie gites.

  94. Negatyw
    Negatyw 30 lipca 2024, 00:01

    @JarekB, co? Wg Ciebie Lennon tego nie powiedział? Zobacz: link

  95. JdG
    JdG 30 lipca 2024, 00:19

    > to w zasadzie Manifest Komunistyczny, chociaż nie jestem szczególnie komunistą i nie należę do żadnego ruchu”


    problem w tej faktycznie powalającej (dla ludzi rozumnych( aferze tkwi - z grubsza - tkwi w użyciu dużych liter we frazie "manifest komunistyczny"; Lennon pewnie takich liter, sugerujących tytuł, nie użył, zwłaszcza, że "Imagine" nie ma żadnego podtytułu;

    ale prawacy wstawiają tam duże litery i mamy Manifest Komunistyczny, co dla większości ludzi w tym kraju, od lat indoktrynowanych przez IPN itp., oznacza jądro zła - Marks i Engels etc., prawie Lenin, Stalin i Mao, z którymi czasem występowali na jednym znaczku;

    jakoś mało kto zawraca sobie głowę kwestią, że nie mieli nic do gadania w kwestii tych znaczków, bo obaj zmarli jeszcze w XIX w. a leninowsko-maoistowski komunizm to przypadek prawie wiek późniejszy niż ich Manifest Komunistyczny.

  96. JarekB
    JarekB 30 lipca 2024, 00:19

    @Negatyw
    Nicy try byku, nauczyłeś się na pamięć. Podpowiem Tobie inny trop - napisał kiedyś, że jest morsem, stworzył własne państwo i napisał jego hymn.

    I to by było. Gute Nacht!

  97. Negatyw
    Negatyw 30 lipca 2024, 04:56

    @JarekB, jak Ci fakty nie pasują to na pytania nie odpowiadasz tylko podpowiadasz.

    @JdG
    "Lennon pewnie takich liter, sugerujących tytuł, nie użył"

    Tak jak napisałem wcześniej to była wypowiedź a nie tekst pisany, więc trudno się doszukiwać dużych czy małych liter. Wypowiedź została zarejestrowana kamerą i mikrofonem. Ja zastosowałem duże litery za Wikipedią. Czy dużą czy małą literą to bez znaczenia. Jedni twierdzą, że Wielka Rewolucja Październikowa należy pisać dużą literą inni małą. @yose napisał, że ktoś tam nakręcił aferę że jego "Imagine" to piosenka w zasadzie komunistyczna, z komunistycznym przesłaniem. Ja napisałem, że tym ktosiem był sam Lennon i to jest prawda bez względu jaką literą napiszemy "manifest komunistyczny" przesłanie komunistyczne pozostanie. Dużą czy małą literą to tylko dzielenie włosa na cztery.

  98. JarekB
    JarekB 30 lipca 2024, 07:10

    @Negatyw
    Chyba nieszczerze Tobie tej Gute Nacht życzyłem, bo już o 4:56 koment napisałeś. Koszmary się Tobie śniły?

    Podrzucam Tobie gorące tropy byku, abyś na grupie mógł zlustrować Johna Lennona. Na początku kariery występował w Hamburgu! Tak! W tym Hamburgu! Zaśpiewał dwie pieśni po niemiecku i wydał na płycie. Potem mors, manifest komunistyczny, chciał oddać władzę w ręce ludu, do tego jeszcze nowojorscy lewacy, gdzieś tam Norman Mailer, John Sinclair, FBI mu byku na karku siedziało. Wrzuć to na grupę i lustruj Johna Lennona.

  99. Negatyw
    Negatyw 30 lipca 2024, 08:01

    Zaśpiewał dwie pieśni po niemiecku? Straszne. A, to może ten co do @barona13 zawołał "gut!", "super" to był John Lennon? Dwa razy zaśpiewał to i mógł dwa razy zawołać po niemiecku. Jak zawołał do @barona po niemiecku to na pewno był John Lennon. A ten drygi turysta to pewnie Yoko Ono. @baron13 napomknął, że to nie musieli być Niemcy.

  100. JarekB
    JarekB 30 lipca 2024, 08:45

    @Negatyw
    Nie, Yoko nie lustruj, za lewaków się bierz, konsultuj na grupie. Dużo roboty przed Tobą, ale sił nie szczędź! Tropy już podałem, szukaj.

  101. baron13
    baron13 30 lipca 2024, 11:13

    Akurat w temacie "bitlesów" to się znam, bo wielokrotnie i na różnych szczeblach rozum mi prano. Więc to twórczość podstępnie wymierzona w nasz czerstwy styl życia ciężko wypracowany na bazie sojuszu robotniczo-chłopskiego. :-) Zwracam uwagę na "podstępnie". W walce klasowej bezwzględny przeciwnik nie waha się użyć wszelkich sposobów i podsuwa nam przebierańców, którzy udają, że stoją po naszej stronie. Tym jest tak zwana młodzieżowa kultura zachodu której celem jest zaszczepienie zgnilizny w naszych szeregach. Kto z towarzyszy zrozumiał, może odejść od ściany i opuścić rece. Ale musicie mieć świadomość, że po takim zawodzie, jaki nam sprawiliście, będziemy się wam nadal bacznie przyglądać.
    No to jak towarzysze, nadal uważacie, że można narażać wasz kręgosłup moralny słuchając zgnilizny podrzucanej nam przez imperialistyczne ośrodki propagandy?
    Gdy byłem w pierwszej klasie liceum relegowano, czyli wykopano zwilczym biletem czwórkę uczniów za Beatlesów, coca-colę i papierosy Malboro. Podobno jeden znaleziony na miejscu przestępstwa, kompletnie zalany na swoje szczęście jedynie czystą ojczystą trafił tylko na detoks. Temu darowano, zachował się zgodnie normami robotniczo-chłopskimi.
    Jeszcze coś takiego ze spotkania z przedstawicielem KW PZPR. "Potrzeba nam ludzi mających rewolucyjną czujność w tropieniu wroga klasowego". Po latach stwierdzam, że owa czujność przychodzi z wiekiem. Owszem, objawy łagodzi przyjmowanie np tego
    link
    lecz tak czy owak w pewnych latach świat widzimy jako jeden spisek czy to imperialistów czy masonów,, komunistów, narodowych socjalistów, liberałów, wszystko jedno kogo, bo i tak, żadnego z tych słów nie rozumiemy. I w sumie dlatego wesołe jest życie staruszka:
    link
    :-)

  102. yose
    yose 30 lipca 2024, 11:35

    No cóż, za PiS-u za piosenkę "Twój ból jest większy niż mój" z pracą musiał się pożegnać Niedźwiecki, teraz za lajtowy komentarz odnośnie tekstu innej piosenki zawieszony został Babiarz.
    He he, na pewno obydwa te wydarzenia łączy ponadczasowy i niezmienny od tysięcy lat element czyli żelazne , konsekwentne i niezachwiane lizusostwo wobec aktualnej władzy z jakiejkolwiek ona strony politycznej by nie była:))

  103. Negatyw
    Negatyw 30 lipca 2024, 12:46

    @baron13:
    "Jeszcze coś takiego ze spotkania z przedstawicielem KW PZPR. "Potrzeba nam ludzi mających rewolucyjną czujność w tropieniu wroga klasowego"."

    Wiedziałem, że masz doświadczenie.

  104. baron13
    baron13 30 lipca 2024, 13:03

    @Negatyw: niestety rewolucyjnym zapałem w tropieniu klasowego Tobie akurat dorównać nie mogę. Dlatego stoję pod ścianą z podniesionymi rękami. :-P

  105. baron13
    baron13 30 lipca 2024, 13:05

    Oczywiście chodzi o klasowego wroga, ale to już drobiazg, ważne by tropić :-)

  106. lukzab
    lukzab 30 lipca 2024, 14:09

    Patrzę ponad setka komentarzy, to myślę sobie pewnie fajna dyskusja się rozwinęła na tematy foto. Ale widzę, że się pomyliłem więc przepraszam, nie przeszkadzam, już wychodzę :)

  107. JdG
    JdG 30 lipca 2024, 14:16

    > He he, na pewno obydwa te wydarzenia łączy ponadczasowy i niezmienny od tysięcy lat element czyli żelazne , konsekwentne i niezachwiane lizusostwo wobec aktualnej władzy

    jak wszytko ci łączy, to uważaj, bo może wchodzisz w fazę, o której pisze *baron13*: "lecz tak czy owak w pewnych latach świat widzimy jako jeden spisek czy to imperialistów czy masonów,, komunistów, ...";

    zjawiska rozmaite w naszym świecie na pewno są powiązane na różne sposoby, ale nie aż tak prosto jak się Tobie, czy Negatywowi wydaje;

    NB. komentarz *barona13* (Akurat w temacie "bitlesów" ...) wyborny, jeden z lepszych, jakie tu czytałem; aż się łezka kręci w oku, bo w końcu przechodziło się przez to, chociaż tylko w jednej szkole miałem podobny rygor - mundurek i sprawdzanie delikwentom długości włosów - ale odsyłano tylko do fryzjera;

    jak mnie z niej w końcu wylano (mimo, że zapisałem się przezornie do ZMS), to trafiłem do takiej, gdzie utworzono specjalną klasę dla dzieci notabli różnego szczebla (ale przeważnie dość niskiego, bo i mnie tam przyjęto, mimo, że nie spełniałem kryterium) które nie dostały się do prestiżowych lokalnych szkół, w związku z czym w tej klasie poziom wymagań był nieco niższy niż w innych klasach (głównie z matematyki, co prawda); tak, czy owak, tam akurat włosy już można było mieć dowolnej długości a i obnosić się z gadżetami Zgniłego Zachodu (z Peweksu) można było, o ile ktoś takowe posiadał;

  108. Negatyw
    Negatyw 30 lipca 2024, 15:40

    @JdG:
    "mimo, że zapisałem się przezornie do ZMS"

    Zauważyłem, że jest tu kilku takich przezornych.

  109. JdG
    JdG 30 lipca 2024, 15:52

    > Zauważyłem, że jest tu kilku takich przezornych.

    tutaj chyba nikt nie wątpił w Twoją czujność rewolucyjną;

  110. sanescobar
    sanescobar 30 lipca 2024, 16:33

    Dawno temu to było świetne miejsce do testowania sprzętu, szczególnie jak ktoś nie miał dostępu, teraz to spotkaniach starszych ludzi z otyłością, to chyba nic złego :)
    Z tego co pamiętam to prawie dekadę temu kilku stałych uczestników miało kłopoty z dopięciem koszuli więc nie kumam skąd zdziwienie, że to tak obecnie wygląda.

    @Bayonet, napisał:
    "Profesjonaliści. Fotografia to dziś zajęcia o ogromnym progu wejścia (w zakresie sprzętu i umiejętności), wymagające lat budowania portfolio, realizacji zleceń za psie pieniądze lub za darmo. Młode osoby nie mogą konkurować ze starszymi, którzy mają wieloletnie portfolio i referencje od zadowolonych klientów. Spadł też popyt na usługi, a AI sprawi dodatkowego, że źródełko z fotografii stockowej wyschnie. Dlatego właśnie nowych fotografów będzie coraz mniej, bo to się nie opłaca. A i obecni będą stopniowo przekwalifikowywać się na wideo. "

    Bzdura goni bzdurę. Ogromny próg wejścia to 40tys? To spróbuj zostać stolarzem albo mechanikiem. Bzdura goni bzdurę :)
    Powiedz mi jak buduje portfolio, student który robi making off za pół rynkowej ceny zestawem kitowym? :) Wcale nie buduje portfolio, robi to za połowę ceny i wszyscy są zadowoleni, nawet duże domy produkcyjne :)
    AI jeszcze nie robi zdjęć pod klienta, poza tym dochodzą do tego regulacje prawne.

    Referencje, rzeczywiście są ważne ale to przy dużym kliencie, reszta twojego wydumanego elaboratu jest tyle warta co kłótnie na tym portalu o wagę sprzetu foto, gdzie starzy ludzie z otyłością piwną kłócą się o wagę 2 puszek coli jak o strategiczną przestrzeń życiową.
    @Bayonet, przyzwyczajaj się, nie raz jeszcze spotkasz się tu z podstarzałym grubasem, który będzie ci udowadniał że 0,6kg więcej na sprzęcie foto to waga strategiczna i nie do zniesienia. Co innego kałdun piwny, o to trzeba dbać :)



  111. PDamian
    PDamian 30 lipca 2024, 20:08

    @yose

    Ten komentator jest tak stary, że powinien pamiętać,
    że w komunizmie nie było równości
    -tak jak u Orwella gdzie świnie były równiejsze

    i nie było braterstwa, bo przeciwnicy byli dojeżdżani lub zabijani.

    Tylko ludzie z zachodu mogą tak idealizować ten ustrój -bo w nim nie żyli.

    O czym on więc po raz kolejny pier...?


    "Dwukrotnie żonaty. Po rozstaniu z pierwszą żoną uzyskał stwierdzenie nieważności małżeństwa.
    Ma dwoje dzieci, z pierwszego małżeństwa"

    -ReligjJny gość.

  112. PDamian
    PDamian 30 lipca 2024, 20:10


    I takie pytanie do znawców:

    -Jeżeli ślub był nieważny, to dzieci z niego są bękartami?

  113. JarekB
    JarekB 30 lipca 2024, 20:32

    Tak, bardzo brakowało tu analizy @PDamiana. Bardzo. Nie mogę doczekać się ciągu dalszego.

  114. yose
    yose 30 lipca 2024, 22:13

    W skrócie byłoby to tak...
    Na początek powiem, że wypowiedzi Babiarza nie słyszałem osobiście i czytałem tylko te jego często cytowane wszędzie słowa- i na ich podstawie nie bardzo rozumiem o co ta cała afera.

    Piosenka Lennona wg mnie można rozumieć dwojako:
    1. To równie czysta co naiwna wizja jakiegoś wyidealizowanego świata, w którym nie ma elementów które często odpowiadają za cały szereg ludzkich nieszczęść, biedy , bólu itp.
    Kontrowersyjne zapewne jest umieszczenie wśród tych elementów religii, co dla wierzących z różnych kultur ( nie tylko chrześcijańskich czy wywodzących się z chrystianizmu) jest zapewne obrazoburcze.
    2. Ta wizja oprócz tego że jest świetna, błyskotliwa, chwytająca za serce, promująca wyższe wartości , zwykłe człowieczeństwo- w gruncie rzeczy jakby na to nie patrzył przypomina idee komunistyczne, choć Lennon zapewne wcale tego nie miał na myśli ani nie chciał komunizmu promować.

    A jak przebiegał i jak się skończył socjologiczny i społeczny eksperyment pod nazwą socjalizmu czy komunizmu to wszyscy doskonale wiedzą.

    Więc Babiarz stwierdził że to, o czym piosenka opowiada jest zbyt piękne żeby było prawdziwe i że przypomina komunizm ( jak dodał- „niestety”) który u swoich podstaw też miał idee równości, braterstwa, braku własności itp. – a potem było jak było.
    Więc wg mnie on po prostu skrytykował śpiewanie jakichś głupot (tym bardziej na wielonarodowej imprezie), tak jakby przestrzegając że nadmierne promowanie i dążenie do wyimaginowanego idyllicznego, bezkonfliktowego świata najprawdopodobniej skończy się odwrotnym efektem – czyli wyraził jak najbardziej trzeźwą i słuszną opinię.

    Czyli skrytykował nawiązywanie do idei komunistycznych na transmitowanym na cały świat rozpoczęciu imprezy – i został za to zawieszony.

    Czyli ktoś wykazał się zarówno niezrozumieniem tego co B. powiedział i zarazem jakże słuszną i szybką na-wszelki-wypadek gorliwością – a nuż będzie to mile widziane przez jeszcze wyższych przełożonych.

    Tak bynajmniej ja to rozumiem i odbieram.

    A poza tym- piosenka jest super fajna i jeżeli wyłączy się nadmierne i niepotrzebne myślenie to można się przy niej wyluzować i zrelaksować – wyobrażając sobie bez żadnych politycznych podtekstów i kontekstów ten lepszy świat ;)))))

    -------------------------------

    „I takie pytanie do znawców:
    -Jeżeli ślub był nieważny, to dzieci z niego są bękartami? „

    Myślę że dzieci są po prostu dziećmi i to niezależnie od tego czy są czarne , białe, żółte, czerwone, łaciate czy zielone w pomarańczowe kropki. I niekoniecznie same się na ten świat pchały.

    Gdyby to ode mnie zależało to zostawiłbym ten twój tekst na forum i zarazem dałbym ci za niego miesięczny odpoczynek od Optycznych.

    Pozdrawiam:)))

  115. JdG
    JdG 31 lipca 2024, 00:28

    Już wolałbym dalszą analizę @PDamiana od tego, co wyżej wysmarował @yose;

    > co kłótnie na tym portalu o wagę sprzetu foto, gdzie starzy ludzie z otyłością piwną kłócą się o wagę 2 puszek coli jak o strategiczną przestrzeń życiową. [by Troll]

    to zaś to niczym nie usprawiedliwione szykanowanie "starych ludzi z otyłością piwną", którym jednak, mimo tych cech dystynktywnych, nader powszechnych, zresztą, przysługują pełne prawa obywatelskie, w tym prawo do uszanowania tej odmienności (?);

    co zaś do ciężarów, to jednak należy zauważyć, że ciążenie ziemskie jest bezwzględne i dotyka także hoplitów o figurze Zeusa Olimpijskiego;

    jak coś może ważyć np. 250g albo nawet 0,5 kg i robi dobre zdjęcia, i przy tym jest przystępne cenowo, i jeszcze mieści się w kieszeni, to po co właściwie, nie będąc tzw. profesjonalistą, wydawać grubą kasę na jakiegoś wielkiego kloca o wadze ca 1kg, kosztującego (bez obiektywu) ca 15 tys. PLN?

    a takiego fajnego sprzetu sprzętu jest przecież nieco, pomijając rozliczne smartfony, mamy szczwane kompakty marki Kodak, czy Sony, czy małe systemowe urządzenia typu Olympus lub Lumix (te co prawda, kończą się lub skończyły w sprzedaży, ale może producenci pójdą jednak po rozum do głowy).

    nie lekceważyłbym nawet 0,6 kg, zwłaszcza jak kto jest "starych ludziem z otyłością piwną", ci pamietają jeszcze żelazne odważniki o mierze 0,5, czy 1 kg; jak zechcą powalczyć "z otyłością piwną", to nabędą raczej hantle, może najpierw skromnie o wadze 2 kg sztuka, dużo tańsze od Nikona.

  116. Negatyw
    Negatyw 31 lipca 2024, 07:41

    ""Dwukrotnie żonaty. Po rozstaniu z pierwszą żoną uzyskał stwierdzenie nieważności małżeństwa.
    Ma dwoje dzieci, z pierwszego małżeństwa"
    -ReligjJny gość."

    Łoo matko! To takie zbrodnie są możliwe?

    @PDamian:
    "I takie pytanie do znawców:
    -Jeżeli ślub był nieważny, to dzieci z niego są bękartami?"

    Takie dzieci podlegają legalnej aborcji.

  117. Negatyw
    Negatyw 31 lipca 2024, 08:00

    @PDamian:
    "i nie było braterstwa, bo przeciwnicy byli dojeżdżani lub zabijani."

    Zawsze tak jest, że jak powstaje jakaś idea np. "świat bez wojen i granic" to żeby tą ideę wprowadzić w życie, nie ma innego wyjścia jak ludzi przymusić. I dlatego jest potrzebny terror, "dojeżdżanie lub zabijanie" przeciwników szlachetnej idei. Zawsze tak było i jest do dzisiaj. W Polsce mamy przywracanie praworządności.

  118. baron13
    baron13 31 lipca 2024, 11:23

    Czemu zdecydowanie jestem za tym, aby na tym forum dyskutować o fotografii, a nie komunizmie? Bo na fotografii tu większość (może wszyscy) choć trochę się znają. Na komunizmie nie. Opowiadają farmazony. Za moich czasów uczono dzieci o błędzie komunizmu utopijnego. Jeśli Lennon pisał o jakimś komunizmie w swoim zamyśle to "popadał w błąd komunizmu utopijnego". Czyli takiego bez zamordyzmu. Gdzie jak kibucach wszyscy się godzą na wspólną własność ico najważniejsze, nie ma przewodniej roli partii. Nie pisał o przewodniej roli partii, więc gdyby znalazł się pod jurysdykcją tejże (czy PZPR czy KPZR, wszystko jedno) to zakończyłby jak Majakowski. Samoubijstwienno. Kakije byli jewo poslednije sława? Towarszczi, nie strelajtie. Poniali? Niezależnie co dziś się nam wydaje w temacie twórczości Lennona, jego twórczość nie utwierdzała władzy robotniczo-chłopskiej i dlatego za "bitlesów" i Malboro wywalano ze szkół do momentu do którego cenzura nie klepnęła i dozwoliła na puszczanie w Trojce. Ale tylko dlatego, że wcześniej wszyscy, co chcieli nagrali sobie z Wolnej Europy. Zaś tropienie wszędzie wrogów ludu i obcych nam ideowo treści jednoznacznie kojarzy mi się z koniecznością wykonania badania przepływów w tętnicach szyjnych, ewentualnie dobrania statyn dla spowolnienia postępu sklerozy.
    Mnie ciekawi, jakie mogą być skutki zastosowania na przykład tej technologii odczytu matrycy z różnymi wzmocnieniami analogowymi. Bardziej mnie przekonywała propozycja mierzenia czasu do przepełnienia sensela, ale ten pomysł zapewne technicznie prostszy także wydaje się bardzo obiecujący.
    Inny temat, który co raz ponawiam, to "znalezienie się" fotografa i fotografii w sytuacji, gdy fotografować można "wszystkim". Bardzo bym polecał przemyślenie czy potrzebny jest nam sprzeciw dla focenia komórkami? Czy raczej wykorzystanie i tej możliwości? A jeśli mamy sprzęt, to jak go użyć, aby wydusić więcej, niż daje nam komóra? Taki drobiazg, łażę i pstrykolę co popadnie:
    link
    Rzecz osobliwa dziś: polar plus filtr połówkowy szary. Nie wiem czy można w komórce, pytanie, czy ktoś ma ochotę nosić telefon z nakładkami, klipsowymi obiektywami i innymi przeszkadzajkami? Zamiast gadać głupoty o czymś, co minęło, zastanówmy się, jak znaleźć się w dzisiejszych czasach. To się może przydać :-)

  119. Negatyw
    Negatyw 31 lipca 2024, 15:00

    @baron13:
    "Zamiast gadać głupoty o czymś, co minęło, zastanówmy się, jak znaleźć się w dzisiejszych czasach. To się może przydać :-)"

    Jak znaleźć się w dzisiejszych czasach?

  120. Negatyw
    Negatyw 31 lipca 2024, 15:26

    @baron13:
    "Bo na fotografii tu większość (może wszyscy) choć trochę się znają. Na komunizmie nie."

    Ty oczywiście znasz się na komunizmie. Na komunizmie nie trzeba się znać, wystarczy go przeżyć. Opis będzie inny kogoś, kto brał profity a inny kogoś co jak już coś dostał od komunizmu, to były baty.

  121. JdG
    JdG 31 lipca 2024, 15:59

    > Opis będzie inny kogoś, kto brał profity a inny kogoś co jak już coś dostał od komunizmu, to były baty.

    ale, drogi Negatywie, za komuny "narodowcy" nie brali batów, niesłusznie więc się wzkagasz; i to w dodatku z powodu Lennona, piosenkarza popowego;

    część "narodowcy" była od początku w partii i milicji, a ci ważniejsi w PAX-ie itp. organizacjach "postępowych"; ich nawet stalinowskie represje nie dotknęły (pomijając niektórych takich, którzy się uparli, żeby jednak strzelać do okolicznej ludności "kolaborującej" ich zdaniem), mieli plecy, w Moskwie, zresztą.

  122. JdG
    JdG 31 lipca 2024, 16:00

    niesłusznie więc się wzmagasz

  123. Negatyw
    Negatyw 31 lipca 2024, 16:05

    @JdG:
    "część "narodowcy" była od początku w partii i milicji"

    Tak, Ty do takich narodowców się zaliczasz.

  124. sanescobar
    sanescobar 31 lipca 2024, 16:44

    @JdG, napisał:

    "ich nawet stalinowskie represje nie dotknęły (pomijając niektórych takich, którzy się uparli, żeby jednak strzelać do okolicznej ludności "kolaborującej" ich zdaniem), mieli plecy, w Moskwie, zresztą. "

    Tak, oczywiście represja stalinowskie, widzę we wszystkim jesteś specjalistą:)

    Weź to pod uwagę, że @Negatyw żadnego komunizmu nie przeżył, co najwyżej demokrację ludową lub socjalizm w najgorszym podsatelickim wydaniu a jedyna opozycją, w której był to ta do leżakowania w przedszkolu.
    Tyle wie o komunizmie co prezes o alkoholizmie, fachowcy tej samej klasy.

  125. JarekB
    JarekB 31 lipca 2024, 17:58

    Jak widzę do miłościwie (i niestety) nam panującego Hyde Parku dołącza @sanescobar ze swoją tężyzną fizyczną i brakiem tzw. opony. Zabawniej nie będzie, za to ciekawie też nie.

    @sanescobar
    Mam koleżeńską (?) prośbę - czy mógłbyś nieco przeredagować swój powtarzalny repertuar kąśliwości i wyłączyć z niego puszkę (lub dwie) coli? Już mi się nie chce czytać ripost o hoplicie ;-)

  126. JarekB
    JarekB 31 lipca 2024, 18:01

    @baron13
    'Czemu zdecydowanie jestem za tym, aby na tym forum dyskutować o fotografii '

    Po czym następuje wywód na 1/2 strony papieru czerpanego... Mógłbyś zamiast tego napisać kilka słów o zdjęciu, które zamieściłeś, bo chciałbym dowiedzieć się cóż się za tym kadrem ukrywa? Jaka obserwacja lub eksperyment? Byłaby to jakaś szansa powrotu na łono fotografii...

  127. JarekB
    JarekB 31 lipca 2024, 18:09

    @Arek @Amadi
    Bardzo Was proszę - dajcie w najbliższą niedzielę plotki! Sami widzicie co dzieje się na forum po 2 tygodniach postu.

  128. JdG
    JdG 31 lipca 2024, 20:07

    > dajcie w najbliższą niedzielę plotki!

    też jestem za tym! ludzkość tutejsza spragniona luźnych technicznych tematów, w tym MFT (żeby sobie pouzywać);

    > Tak, oczywiście represja stalinowskie, widzę we wszystkim jesteś specjalistą:)

    akurat pochodzę z takich okolic, gdzie wszystko o czym wspominałem się działo, nawet pewnie dalsi krewni brali w tym udział; mimo, że prowincja zabita dechami i pod strzechą, to niezły tam horror się odbył w kluczowych dla świata latach; miałem więc relacje z pierwszej ręki;

    ojca mi "czerwoni" zamknęli w więźniu, bo ponoć walnął jakiegoś aktywistę, który zbyt natrętnie przekonywał jego matkę do idei spółdzielczości (przesiedział kilka miesięcy, zanim rodzina go z mamra wydobyła); pewnie po części dlatego (ale miał i inne problemy) potem chciał jechać do Wietnamu wspierać US-Army, z czego oczywiście nic wyjść nie mogło; ale skończył jako zwolennik Lewicy, którego ksiądz nie pozwolił sprowadzić do kościoła (w postaci truchła) na mszę za jego duszę, pobłąkaną niewątpliwie.

  129. JdG
    JdG 31 lipca 2024, 20:18

    Corr., dla jasności: księża raczej zwolenników Lewicy przesadnie nie prześladują (jak chodzą do kościoła); Ojciec był jednak zapiekłym antyklerykałem, co mu też w pewnym stopniu z czasów młodości zostało (ale może bardziej z powodu pewnego bratanka), bo kawalerkę odbywał po plebaniach, jako, że akurat władza ludowa skasowała wszelkie dwory w okolicy i innej lepszej możliwości nie było.

  130. Negatyw
    Negatyw 31 lipca 2024, 22:49

    @sanescobar:
    "Weź to pod uwagę, że @Negatyw żadnego komunizmu nie przeżył"

    Komunizm - świat bez wojen, narodów, granic, religii, no i od każdego według jego zdolności, każdemu według jego potrzeb. Nikt nie przeżył komunizmu bo go nigdy nie było. Ale potocznie komunizm był w tych krajach, które wdrażały jego idee. A to, że z tego wdrażania wychodziło coś przeciwnego, to była wina wrogów ludu. Zwłaszcza z "każdemu według jego potrzeb" wyszło coś przeciwnego.

  131. Negatyw
    Negatyw 31 lipca 2024, 23:10

    @JdG:
    "Ojciec był jednak zapiekłym antyklerykałem"

    Nie jestem jakoś specjalnie religijny, ale zupełnie nie rozumiem postawy zapiekłego antyklerykała, opiłowywania katolików...

  132. Negatyw
    Negatyw 1 sierpnia 2024, 08:01

    Wracając do fotografii i jak to już wcześniej @baron13 napisał:

    @baron13:
    "Czemu zdecydowanie jestem za tym, aby na tym forum dyskutować o fotografii, a nie komunizmie?"

    Bo tak jak aparat fotograficzny jest tylko narzędziem w rękach fotografa tak wszelkie idee to tylko narzędzie do zdobycia i utrwalenia władzy. Pamiętam tych utrwalaczy władzy ludowej. Dzisiaj mamy przywracanie praworządności i opiłowywanie katolików. To a propos: "zastanówmy się, jak znaleźć się w dzisiejszych czasach". No, ale jak są potrzebne głosy katolików to taką fotkę wystarczy zrobić: link
    Na tym kończę tą wypowiedź akcentem zdecydowanie fotograficznym.

  133. baron13
    baron13 1 sierpnia 2024, 11:59

    @JarekB: wybacz, ale sam dołączyłeś do dyskusji. No i trochę mnie zdziwiłeś, bo dałeś się wciągnąć tryb dialektyki marksistowskiej Negatywa. Jak wiadomo, dialektyka marksistowska nie zajmuje się poszukiwaniem prawdy ale " ale praktycznymi potrzebami rewolucji".
    link
    Choć Karol Marks chciał się wydać przeciwstawny do Hegla, to w rzeczywistości podstawą musiała się stać heglowska zasada " Jeśli teoria nie zgadza się z faktami, tym gorzej dla faktów". Owszem, tak dyskutujemy tu, także o fotografii. I mnie się zdarza, choć wiem, że jeśli przewód jest pod napięciem a ja mam teorię że nie... Otóż w kwestii Lennona miast jedności przeciwieństw są fakty, mniej więcej tak znaczące jak 230 woltów. Oczywiście Lennon coś myślał i wypisywał o komunizmie. Ale nie był idiotą i wiedział, że ważne jest co myśli partia komunistyczna o Lennonie i nigdy nie zrezygnował ze zgnilizny kapitalizmu. Czy partia (międzynarodówka?) nie postanowiła rozwiązać "kwestii Lennona"?
    link
    Osobiście obstawiam, że była to akcja towarzysza, który miast kierować się wskazaniami odpowiedniego kolektywy popadł w błąd dekadenckiego indywidualizmu. Ale osobiście...
    Temat Lennona został rozstrzygnięty w prostych proletariackich słowach "wy z nami ile protiv nam?" Nie chodzi o zamach ale wyp... moich znajomych ze szkoły. Tak, czy owak, kwestia Beatlesów w perspektywie komuny jest jednoznacznie rozstrzygnięta przez współczesne im partie komunistyczne demoludów. Czy to KPZR czy PZPR, w całym obozie muzyka rockowa była wielkim bólem głowy, nie po linii i nie na bazie. Co stoi w ospowiednich dokumentach.
    A cały ten przydługi wywód ma takie podsumowanie: zazwyczaj z pozoru zawiłe kwestie da się łatwo rozwikłać o ile nie uwikłamy się dyskusje na bazie i po linii i nie damy się wpuścić w dialektykę marksistowską. Bezpiecznie się pogodzić, że nie mają znaczenia nasze poglądy na 230 woltów, a Lennon powinien był uważać, co myśli o nim partia bo może Chapman zbzikowałby inaczej.
    To jest dziś powszechny problem: ludziom się zdaje, że coś rozumieją, bo internet wszystko zniesie, że można zagadać fakty, przepchnąć dowolne poglądy. Nie zdają sobie sprawy z mechanizmów internetu i ile warte są zasięgi i klikalność. Nasz dzielny dziennikarz być może po prostu przekalkulował, że jak puści głośnego bąka na wizji, to prawdopodobnie choć zostanie wyp... a może dzięki temu, zasięgi zwrócą mu kasę z nawiązką. Tak działa influencer czy jak mu tam. Delikwent nie zastanawia się, czy to co mówi ma sens, tylko czy wywoła zadymę. A przydało by się, aby takie oddzywy ludność traktowała wzruszeniem ramion. Bzdura.
    @Negatyw
    "wszelkie idee to tylko narzędzie do zdobycia i utrwalenia władzy". Tak a filozofia nie powinna zajmować się próżnym poszukiwaniem abstrakcyjnej prawdy, ale praktycznymi potrzebami rewolucji. Stara się towarzysz :-)

  134. JarekB
    JarekB 1 sierpnia 2024, 13:22

    @baroni13
    Epistołę o niczym o objętości 0,5 DIN A4 uzupelniłeś epistołą o objętości 1 DIN A4. Jeżeli już się nagadałeś, to odnieś się proszę do tego wniosku:

    ´Mógłbyś zamiast tego napisać kilka słów o zdjęciu, które zamieściłeś, bo chciałbym dowiedzieć się cóż się za tym kadrem ukrywa? Jaka obserwacja lub eksperyment?´

  135. JarekB
    JarekB 1 sierpnia 2024, 13:24

    @baron13
    Sorry za literówkę w nicku ...

  136. baron13
    baron13 1 sierpnia 2024, 13:51

    @JarekB: jeśli nalegasz :-) Po pierwsze technicznie efekt działania dwóch filtrów szara połówka i polar. Po drugie, nie należy tego traktować zbyt poważnie, to pokłosie zetknięcia mnie przez już nieżyjącego kolegę z stylem "lost photo". Chyba się to tak zwało. Z tym, że moich poszukiwań "artystycznych" nie należy traktować poważnie. Kumpel (żyjący) stwierdził, że każdemu artysze (nie artyście) na starość odwala. Dziwny kadr, dziwna obróbka, odleży się, może co wyniknie?

  137. JarekB
    JarekB 1 sierpnia 2024, 14:02

    @baron13
    Dzięki! Teraż juz wiem skąd się to niebo wzięło ;-) W czasach E-510 nadużywałem
    szarej połówki.

  138. Szabla
    Szabla 1 sierpnia 2024, 16:28

    Najwyraźniej grzyby już się pojawiły w lasach, ale niektórzy źle wybrali.

  139. JarekB
    JarekB 1 sierpnia 2024, 19:37

    @Szabla
    Poratuj kierowniku! Jak dobrze wybrać grzyby?

  140. baron13
    baron13 1 sierpnia 2024, 19:56

    @Szabla: ja też się nie znam. Kolega ma doktorat z grzybów, ale teraz jest na Helu... Wiem, że te czerwone w kropki nieźle robią, ale niestety trzeba je najpierw jakoś dziwnie przygotować, nie wiem jak, na pewno nie gotować, potem zjeść i wysikać. I siki wypić. To ponoć dopiero daje w czapę. W sumie, chyba nie...

  141. Szabla
    Szabla 1 sierpnia 2024, 20:27

    @JarekB
    Przede wszystkim, nie jeść tych czerwonych z białymi kropkami. Bo potem pada na mózgownicę i wypisuje się bzdety tutaj. :P

  142. JarekB
    JarekB 1 sierpnia 2024, 23:22

    @Szabla
    No nie wiem, baron13 podał fascynującą procedurę wykonania czarodziejskiego napoju.

  143. Szabla
    Szabla 2 sierpnia 2024, 09:51

    Chyba rosyjska. Oni wszystko zeżrą. ;)

  144. Negatyw
    Negatyw 2 sierpnia 2024, 10:05

    @baron13:
    "Nasz dzielny dziennikarz być może po prostu przekalkulował, że jak puści głośnego bąka na wizji, to prawdopodobnie choć zostanie wyp... a może dzięki temu, zasięgi zwrócą mu kasę z nawiązką. Tak działa influencer czy jak mu tam. Delikwent nie zastanawia się, czy to co mówi ma sens, tylko czy wywoła zadymę."
    @baron13:
    "zastanówmy się, jak znaleźć się w dzisiejszych czasach".

    Jak znaleźć się w dzisiejszych czasach gdzie napisanie lub powiedzenie oczywistej oczywistości (bo przecież sam Lennon to samo powiedział o swojej piosence) wywołuje zadymę. Prawdopodobne jest, że dzielny dziennikarz był od początku nowej TVP do zwolnienia i trzeba było znaleźć jakiś powód, nie ważne jaki, i znaleziono kompletnie bezsensowny.

    @baron13:
    ..."że jak puści głośnego bąka na wizji"...

    Pisze się o bąkach jak się nie znajduje wykroczenia lub przestępstwa jakiego na wizji się dopuścił.

  145. Szabla
    Szabla 2 sierpnia 2024, 11:50

    Wygadywanie głupot na wizji (bo piosenka była jedną z wielu wpadek tego gamonia) nie jest przestępstwem, ale wystarczającym powodem, żeby zdjąć niekompetentnego gości.

  146. Negatyw
    Negatyw 2 sierpnia 2024, 12:43

    Dziwne, bo do tej pory nikt nie mówił, że Lennon był gamoniem i głupoty wygadywał.

  147. Szabla
    Szabla 2 sierpnia 2024, 12:48

    Czytanie ze zrozumieniem to poziom podstawowy nauczania.

  148. JdG
    JdG 2 sierpnia 2024, 14:25

    Negatyw jest raczej niereformowalny, mam podobne typy w szeroko rozumianej rodzinie, więc wiem z czym to się łączy; dyskusja z nim na tematy nie-fotograficzne ma sens tylko o tyle, jak sama w sobie staje się efektowna;

    to typ "narodowy", nawet może chtoniczny, bo jakoś wiążą się z ruskim zawłaszczeniem ziemi (nawet teraz to chyba 1/9 lądów na Ziemi), a u nas Ruscy do Kalisza (Wielkopolska) dotarli przecież na długo zanim osiągnęli linię Łaby.

  149. molon_labe
    molon_labe 2 sierpnia 2024, 15:09

    Szabla
    Twój wpis był niepotrzebny i chamski, a Riposta Negatyw' a celna.

    ... to może sobie zaśpiewamy ..."Wyobraź sobie, że nie ma ...Sony" ...i kim wtedy byłbyś?

  150. Negatyw
    Negatyw 2 sierpnia 2024, 15:23

    @JdG:
    "Negatyw jest raczej niereformowalny"

    Mam się zreformować do Twojego poziomu, i powiedzieć, że redaktor powiedział co innego niż Lennon, bo Lennon powiedział, że Imagine to w zasadzie manifest komunistyczny a redaktor słowa: MANIFEST KOMUNISTYCZNY powiedział dużymi literami?

  151. JdG
    JdG 2 sierpnia 2024, 15:44

    > Mam się zreformować do Twojego poziomu, i powiedzieć ... ,

    przecież napisałem, że to niemożliwe, więc po co te bzdury piszesz; przypadek z Lennonem i "Imagine" (to chyba zresztą afera wyłącznie krajowa i może nawet dla nielicznych tylko) jest tak debilny, że samo wspominanie o tym jest krępujące;

    trzeba mieć mózg zlasowany "narodowo" do gruntu, żeby w tej całkiem pięknej (i marzycielskiej) piosence dopatrzeć się komunizmu (nawet mimo tego, że sam Autor nazwał ją manifestem komunistycznym, załóżmy).

  152. Szabla
    Szabla 2 sierpnia 2024, 16:09

    @molon_labe
    Po co wstawiasz tu Sony? Czy ja piszę o strzelnicy?
    Mowa o niekompetentnym sprawozdawcy, który nie powinien komentować imprezy tej rangi, skoro nie rozumie symboli i odniesień do historii Grecji i Francji, tylko opowiada duby smalone. Skoro nie uważał na lekcjach historii, niech pozostanie przy komentowaniu prostych czynności ludzkich, jak bieganie, skakanie czy rzucanie.

  153. molon_labe
    molon_labe 2 sierpnia 2024, 17:12

    Szabla
    :)
    A widzisz? i dałeś się złapać... "Sony", to był taki dydaktyczny przykład, określenie ważne dla Ciebie więc zareagowałeś, a dla tamtego Człowieka, inne słowo miało znaczenie, więc zareagował.
    A przy okazji...co do odniesień, wygląda na to, że w "raju" urządzonym przez Ciebie, nie byłoby wielkiej wolności wyboru..i nie mam na myśli tylko apartów.. :)

  154. Negatyw
    Negatyw 2 sierpnia 2024, 17:13

    @JdG:
    "(nawet mimo tego, że sam Autor nazwał ją manifestem komunistycznym, załóżmy)."

    Co ma znaczyć: "załóżmy"? Powiedział tak i się to nagrało. Sam widzisz, że nie tylko redaktor a tacy ludzie jak "Autor" mieli mózg zlasowany "narodowo" do gruntu. A jak myślisz kto jak nie "Autor" wiedział najlepiej co miał na myśli autor piosenki?

  155. Szabla
    Szabla 2 sierpnia 2024, 17:18

    Bawcie się dalej. Piątek jest.

  156. yose
    yose 2 sierpnia 2024, 17:19

    Może jakieś porównanie w celach ściśle analitycznych;)

    link
    link

  157. yose
    yose 2 sierpnia 2024, 17:25

    A w ogóle:

    link

  158. Negatyw
    Negatyw 2 sierpnia 2024, 17:30

    Ta druga piosenka jest znacznie dłuższa.

  159. yose
    yose 2 sierpnia 2024, 17:36

    @Negatyw

    Tak i ma znacznie bardziej czerwoną melodię.

  160. JdG
    JdG 2 sierpnia 2024, 17:48

    @yose: fajne zestawienie, trzeba przyznać, choć to pierwsze tłumaczenie (Lennona) to ewidentna "dżenda"! a może tylko ja "po polsku" jestem przewrażliwiony;

    w każdym razie, ewidentnie wychodzi, że Lennon był bardziej radykalnym komunistą niż Marks z Engelsem (nb. to w ogóle mogli być pierwsi komuniści, z własnego mianowania), bo porównajmy ten zwięzły "Manifest" z tym rozwlekłym z 1848:

    - "Wyobraź sobie, że nie ma własności,..." (i tyle)

    vs.:

    "Tym, co wyróżnia komunizm, jest nie zniesienie własności w ogóle, lecz zniesienie własności burżuazyjnej"

    to radykał z tego Lennona! nic dziwnego, że go zabili;

    ale najzabawniejsze jest to, że naszych antykomunistów akurat powyższy passus w ogóle nie poruszył; natomiast zniknięcie "religii" i "państwa" (czyli wg nich "Narodu") zmusiło ich do tak bezwzględnego ataku, który dał tak śmieszne w sumie efekty; a przecież w krainie samurajów, sporo wcześniej, też puszczano tę samą piosenkę, w tych samych okolicznościach, zresztą; i nic! a może, jak będą jeszcze jakieś igrzyska, to znów puszą Lennona?

  161. Negatyw
    Negatyw 2 sierpnia 2024, 17:50

    Tusk się wstawił za Babiarzem i już Babiarz nie jest gamoniem, który wygaduje głupoty na wizji, przestał być niekompetentny i jego zlasowany "narodowo" do gruntu mózg mu się odlasował. A to o czym pisał @baron13, że Babiarz puścił głośno bąka na wizji okazało się dla koleżanek i kolegów z redakcji zbawienne bo wąchanie bąków ma korzystne właściwości zdrowotne: link
    No i cała sprawa się rypła, nie ma już tematu do pisania.

  162. baron13
    baron13 2 sierpnia 2024, 17:58

    O rany... Jak widać szkolenie z podstaw marksizmu i leninizmu jest ciągle potrzebne. To pierwsze, to socjalizm utopijny
    link
    Za popadanie w błąd tegoż oraz komunizmu utopijnego
    link
    stawało się wrogiem klasowym. Aliści nawet deklarowanie się jako wyznawca tego drugiego, czyli naukowego komunizmu
    link
    nie gwarantowała przeżycia.
    link
    Nie ważne co Lennon myślał o komunizmie, ważne co KPZR czy PZPR myślała o Lennonie. Poniali? :-)

  163. baron13
    baron13 2 sierpnia 2024, 18:12

    A tak na marginesie to gdybyś się Negatyw podszkolił i pisząc że "wszelkie idee to tylko narzędzie do zdobycia i utrwalenia władzy" to z tego przemówienia na tym zjeździe Lenina ( jak mi się daje nawet w Wikipedii da się odszukać ) to było by o wiele zabawniej . Poważnie :-)

  164. JdG
    JdG 2 sierpnia 2024, 18:59

    @baron13: szkoda czasu na taką dyskusję, akurat kol. Negatyw, jak i mnóstwo mu podobnych, jest impregnowany na dyskusję;

    ale zacytowanie obu "Manifestów" to było świetny pomysł - każdy widzi jak to wygląda w naturze;

    nie wiem, czy przeczytałem ten z 1848, choć kiedyś wskazywano wyraźnie, żeby to czytać; i to nawet było słuszne, bo po lekturze widać wyraźnie, że ten tekst okazał się silną inspiracją dla późniejszych rewolucjonistów, różnych barw, zresztą, nie tylko tych "czerwonych";

    to faktycznie monumentalny tekst; najwyraźniej na jego podstawie robiono potem różne kompendia "diamatu" dla pracującego ludu i nie tylko (a sam Manifest jest przecież skromnym dziełkiem);

    po stylu sądząc musiał go pisać Engels, bowiem Marx nie był łatwy do czytania; kiedyś próbowałem go czytać, nawet nabyłem chyba 2 tomy z "Dzieł" obu tych dżentelmenów, w tym "Kapitał" (spora cegła, oczywiście mowa o tłumaczeniach, nie oryginałąch): to była bardzo mała inwestycja, kilka złotych za sztukę (tekst sponsorowany; Lenin był tańszy, najtańszy był chyba Stalin, po 1 złp, najwyraźniej nikt tego nie kupował. choć wszystko w porządnych, twardych oprawach);

    tylko Engels okazał się czytywalny, zresztą "Kapitał" też Engels ponoć redagował, ale i tak nie jest to łatwe w lekturze dzieło, choć oczywiście nader fundamentalne; to ponoć jedna z lepszych analiz ówczesnego kapitalizmu.

  165. Negatyw
    Negatyw 2 sierpnia 2024, 20:19

    @baron13:
    "Nasz dzielny dziennikarz być może po prostu przekalkulował, że jak puści głośnego bąka na wizji, to prawdopodobnie choć zostanie wyp... a może dzięki temu, zasięgi zwrócą mu kasę z nawiązką. Tak działa influencer czy jak mu tam. Delikwent nie zastanawia się, czy to co mówi ma sens, tylko czy wywoła zadymę."

    To jak to jest z tym puszczeniem głośno bąka na wizji? Nie zostanie wyp... bo wąchanie ma korzystne właściwości zdrowotne?

  166. Negatyw
    Negatyw 3 sierpnia 2024, 07:58

    Podła nagonka medialna prezesa TVP na bogu ducha winnego redaktora. No i jak to zwykle bywa uderz w stół a nożyce się odezwą odezwała się grupa linczowników z @baronem na czele.

  167. JarekB
    JarekB 3 sierpnia 2024, 09:18

    To bardzo ciekawe:
    link

    Miłego nap***dalania koleżkowie, ale może już nie lustrujcie Johna Ono Lennona, bo to klasyczne link

  168. Negatyw
    Negatyw 3 sierpnia 2024, 09:52

    To jest kwestia zainteresowań. Jak kogoś interesuje twórczość artysty to lustruje.

  169. baron13
    baron13 3 sierpnia 2024, 11:50

    @Negatyw: radzę porzucić poboczne wątki, jak zdrowotne własności bąków, które, widzę mocno Cię zaintrygowały. Ciekawe, ale trzeba się skupić na naturalnym talencie.Aż zazdrość, gdy czytać że twe myśli biegną z taką proletariacką swobodą tropami Lenina. Aliści widać, że masz pewne braki i generalnie zasadą w metodzie komunizmu naukowego jest i działanie i myślenie kolektywne. Jak kilka razy pisałem można popaść w błędy dekadenckiego indywidualizmu więc sięgnij do źródła czystej proletariackiej myśli. Udaj się na jakiś kup makulatury, może się poszczęści i wrócisz do domu z Dziełami Wszystkimi Włodzimierza Iliicza. Wiem, lektura, jak potwierdza JdG jest ciężka. Kilka razy po litry (nie litra) ponoć pomaga. Zapewniam po lekturze, ale nie zupełnie na trzeźwo zabrzmisz dużo zabawniej. Nie ma jak skierować wyszlifowane ostrze dialektyki marksistowskiej przeciw poskomunistom :-)
    A co naszego dzielnego komentatora, cóż, gość odezwał się nie na temat. Dokładnie tak jak odebrał naszą dyskusję JarekB. Wiem trochę jak jest z reklamodawcami, zasięgami i klikalnościami. Więc jeśli delikwent nie reaguje na ostrzeżenia, a co jeszcze gorsze próbuje sprzedać jak dobry towar swoją głupotę, to wyp... na zbity pysk. Problem którymi schodami zrzucić, żeby huk nie zwrócił uwagi gości. Gość po prostu wkroczył nieodwołalnie w wiek emerytalny. Bez żartów, tak się robi staruszkom, czasami gwałtownie i przestają się nadawać, zwłaszcza jako twórcy czy redaktorzy. Wiem, bo sam mam z tym problemy :-P

  170. baron13
    baron13 3 sierpnia 2024, 11:52

    Miało być pół litry. Choć może trzeba więcej?

  171. Negatyw
    Negatyw 3 sierpnia 2024, 12:25

    @baron13:
    "@Negatyw: radzę porzucić poboczne wątki, jak zdrowotne własności bąków, które, widzę mocno Cię zaintrygowały."

    Zaintrygowało mnie odkrycie przez naukowca z Uniwersytetu Wrocławskiego głośnego bąka na wizji i dowodu naukowego na przyczyny tego zjawiska.

    @baron13:
    "A co naszego dzielnego komentatora, cóż, gość odezwał się nie na temat."

    Nie na temat jak komentator sportowy komentuje to co się dzieje na olimpiadzie sportowej? To co by musiał komentować by było na temat?

    @baron13:
    "A co naszego dzielnego komentatora, cóż, gość odezwał się nie na temat. Dokładnie tak jak odebrał naszą dyskusję JarekB."

    A jak @JarekB odbiera swój wkład do dyskusji?

    @baron13, pozostałego ideologicznego bełkotu nie skomentuję.


  172. JdG
    JdG 3 sierpnia 2024, 14:17

    Nie ma co kontynuować tej dyskusji, bo w sumie jest "out of topic", choć niewątpliwie interesująca

    > Wiem, lektura, jak potwierdza JdG jest ciężka.

    przypuszczam, że "Kapitał" dla większości jest nie do przejścia (straszna nuda), ale Manifest Komunistyczny, który nam kol. @yose, w tłumaczeniu młodych marksistów z UW zapodał (na oko, przyzwoitym), to nader ciekawa lektura; chyba, jak była wymagana, to ją przeoczyłem;

    IMHO warto to poczytać, na szczęście rzecz bardzo zwięzła; mimo, że to oczywiście demagogia, ale to dokument autentyczny z początku Wiosny Ludów (1848) z całkiem trafną, dobitną, choć nieco złośliwą analizą epoki w krytycznym momencie - bo przecież kolonializm wtedy dopiero się zaczynał (jeśli pominąć zawłaszczenie Ameryki południowej i środkowej), podobnie było z kapitalizmem - jego bujny rozwój nastąpił własnie krótko potem, podobnie jak równoległy rozkład z feudalizmem związanego porządku Świętego Przymierza w Europie;

    całkiem piękny tekst; jak ktoś jest akurat marksistą, to już nie musi czytać podręczników "diamatu", może przejść od razu do Kołakowskiego.

  173. baron13
    baron13 3 sierpnia 2024, 19:44

    Coś o związkach z fotografią. Taka obserwacja, że w dobie smartfonow "wszyscy" są przekonani., że jedynie słuszny kadr jest centralny. Są pewni, że przynajmniej o kadrowaniu wiedzą co należy. Znajomy był bardzo zaskoczony, gdy mu pokazałem, że na zdjęciach z przyklęku dziewczyny mają dłuższe nogi. A ma (za) młodą żonę. więc rada była z tych zasadniczych.
    Poglądy czy marksistów czy socjalistów narodowych nie były dlatego takie, jakie były, że należeli do określonej partii. Oni głosili poglądy intuicyjne. Tak jak centralny kadr, czy w dobie smartfonów robienie zdjęć z nad głowy. Poglądy intuicyjne. Najłatwiej akceptowane, bo przecież chcieli zdobyć władzę. Komuniści dlatego przegrali z narodowymi socjalistami, że niemiecka partia komunistów miała zbyt "naukowy" pogląd na rolę państw. Niemcy byli zbyt dumni z bycia Niemcem. Tuski często nie wiedział kim jest, a zresztą w Rosji nie było narodowych socjalistów, glównym problemem była wojna i jej zakończenie, dlatego zwyciężyła ta wersja kadru centralnego. No i tak właśnie jest: większość ludzi ma problem, jak NIE być komunistą. Deklarują, że nie są, a potem mówią Leninem. Jak prowadziłem kurs fotografii (połowa ludzi z tytułem magistra przynajmniej) to problemem nie był np logarytm z 2 w korekcjach wyrażonych w EV. Katastrofa się zrobiła już w okolicy punktów mocnych. Co ciekawe 5/8 nie przechodziło, tym bardziej zloty podział , jako nieskończony ciąg
    link
    ale z 1/3 już, już :-)
    Picasso został buntownikiem malarzy, bo najpierw malował w typie grzecznego akademizmu, Schoenberg: do Verklärte Nacht, Op.4 Boulez był grzecznym niemieckim neoromatykiem
    link
    Jak nie być komunistą ? Trudne, bo jak w plastyce intuicja podpowiada jako pierwszy wybór kompozycję centralną symetryczną, tak w kwestiach społecznych organizację hordy pierwotnej. Swoją drogą termin "zorganizowany " chyba przez Engelsa. Bycie prawicowcem wymaga zaakceptowanie trudnych rzeczy jak w plastyce podział płaszczyzny na punktu mocne i asymetrii jako podstawy kompozycji, takich praworządność, która jest podstawą działania prawa własności. Które intuicyjnie akceptujemy w wersji Kalego :-)
    Mimo wszystko twierdzę, łatwiej nie być komunistą, choć dziś bardzo trudno, niż robić dobre zdjęcia. Nie być komunistą, wystarczy przeczytać Manifest Komunistyczny i trochę znać dzieje ZSRR czy peerelu, ale nie na poziomie propagandy "narodowców", ciut lepiej. Z fotografią, to tak, że musimy wiedzieć, jak inni robili to dobrze i samemu zrobić lepiej :-)

  174. baron13
    baron13 3 sierpnia 2024, 19:49

    Ajaj, za długie, żeby nie było literówek nie Tuski tylko Ruski. Klawisz obok :-)

  175. Negatyw
    Negatyw 3 sierpnia 2024, 22:06

    Znowu ideologiczny bełkot?

    @baron13:
    "Nie być komunistą, wystarczy przeczytać Manifest Komunistyczny"

    Czyli wszyscy przed rokiem 1847 byli komunistami.

  176. baron13
    baron13 4 sierpnia 2024, 00:48

    @Negatyw: to ciągle ten sam zestaw na organizację świata. Znacznie wcześniej niż przed Marksem był funkcjonalnie taki, tylko inaczej go nazywano. I tak się robi do dziś. Tyle, że na przykład nazywa się patriotyczną prawicą, bo lewica się części źle kojarzy. Ale zasady są te same. Kali komuś, dobrze, ktoś Kalemu źle. To samo tylko inaczej nazwane. Jak sam zauważyłeś, żadnych idei. Lenin tylko ujął to bardziej dyplomatycznie.

  177. Negatyw
    Negatyw 5 sierpnia 2024, 07:54

    Prymitywne wybielanie siebie. Wystarczy przeczytać Manifest Komunistyczny by nie być komunistą, ale i tak twój dziadek lub pradziadek nim był. Tak więc wszyscy jesteśmy komunistami. Ciekawe co trzeba przeczytać by nie być nazistą.

  178. baron13
    baron13 5 sierpnia 2024, 11:00

    @Negatyw: nasi pradziadkowie nie zaznali komuny, a jeśli, to wiadomo, jakie poparcie miała w Polsce przedwojennej KPP. Co do dziadków, to jak już wiele razy pisałem, mając pewnie 16 lat tłumaczyłem się POP LO w Ząbkowicach Śląskich z tego że ten po tatusiu był kułakiem, a po mamusi posiadał związki reakcyjnym podziemiem. Nie ważne, że dostał za nie odznaczenie od władz peerelu. Nie ważne co myślał dziadek ważne co myślało POP w Ząbkowicach o dziadku.
    My natomiast przeżyliśmy komunę. To powinno wystarczyć, nic nie trzeba czytać. Tyle, że minęło coś koło 30 lat i przeszkadza nam praworządność, albo tych co wierzą w idee, uważamy za frajerów. Co trzeba, żeby nie być nazistą? Na przykład nie głosić rasistowskich poglądów. Co przyznaję, dla mnie jest trudne, bo mieszkałem z góralami. Słuch absolutny mi nie przeszkadza, ale ciężkie napady depresji już tak. Przy najlepszej mojej woli, jestem rasistą, bo trudno mi się po doświadczeniach wyzbyć strachu, że delikwent się obwiesi w najmniej spodziewanym momencie. Dlatego świadom swoich wad, nie dzielę ludzi choćby na Prawdziwych Polaków i resztę, a kibicom nie zawracałbym głowy własnymi naiwnymi interpretacjami, a zwłaszcza braniem na poważnie marketingu uprawianego przez twórców popkultury.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.