Hasselblad XCD 20-35 mm f/3.2-4.5 E
Średnioformatowy system Hasselblad XCD powiększył się o kolejny obiektyw. Tym razem jest to ultraszerokokątny model o parametrach 20-35 mm f/3.2-4.5.
INFORMACJA PRASOWA
Hasselblad prezentuje nowy obiektyw XCD 3,2-4,5/20-35E
Siła szerokich kadrów
Hasselblad, światowy lider w dziedzinie wysokiej jakości aparatów fotograficznych, z dumą prezentuje najnowszy obiektyw do swojej flagowej serii X System – XCD 3,2-4,5/20-35E. Ten niezwykle wszechstronny obiektyw zoom, zaprojektowany z myślą o wymagających fotografach i fotografkach, oferuje klasyczny ultraszeroki zakres ogniskowych, zapewniając niespotykaną elastyczność twórczą.
Szeroki kąt widzenia, nieskończone możliwości
Obiektyw XCD 3,2-4,5/20-35E został stworzony, aby uchwycić piękno świata w najbardziej imponujący sposób. Dzięki ultra-szerokiej ogniskowej 20 mm i maksymalnej przysłonie f/3.2, pozwala na stworzenie niezwykłych kompozycji, które podkreślają przestrzeń i głębię obrazu. Doskonały do fotografii krajobrazów, architektury i wnętrz, ten obiektyw otwiera nowe możliwości twórcze.
Precyzja i jakość obrazu
Sercem obiektywu XCD 3,2-4,5/20-35E jest zaawansowana konstrukcja optyczna, składająca się z 16 elementów w 12 grupach, w tym trzech elementów asferycznych. Takie rozwiązanie zapewnia wyjątkową ostrość obrazu, minimalizując aberracje i zapewniając naturalne odwzorowanie kolorów. Obiektyw w pełni wykorzystuje potencjał 100-megapikselowego sensora, dostarczając oszałamiająco szczegółowych i wyraźnych zdjęć od centrum do krawędzi.
Szybkie i pewne ustawianie ostrości
Silnik krokowy, w połączeniu z precyzyjnym mechanizmem ustawiania ostrości i lekką grupą soczewek, zapewnia szybkie, ciche i dokładne działanie. Zarówno w trybie autofokusa, jak i manualnym, użytkownik doświadczy płynnej obsługi. Zastosowana technologia PDAF w aparatach Hasselblad X2D i Hasselblad 907x 100C dodatkowo przyspiesza i ułatwia precyzyjne ustawianie ostrości.
Migawka centralna – pełna swoboda twórcza
Wbudowana w obiektyw migawka centralna umożliwia synchronizację błysku przy dowolnej prędkości migawki, z czasem naświetlania nawet do 1/2000s. Dzięki temu osoby fotografujące mogą swobodnie pracować w różnych warunkach oświetleniowych, łącząc światło dzienne z błyskiem, i tworzyć unikalne efekty.
Elegancki design, współczesna ergonomia
Metalowy korpus nadaje obiektywowi XCD 3,2-4,5/20-35E klasyczny, ponadczasowy wygląd. Solidna konstrukcja i precyzyjne wykonanie gwarantują niezawodność, a elegancki design z wygrawerowanym logo "H" na pierścieniach ostrości i zoomu dodaje szyku.
Hasselblad XCD 3,2-4,5/20-35E to niezwykle wszechstronny obiektyw, który podnosi poprzeczkę w dziedzinie fotografii szerokokątnej. Dzięki doskonałej jakości obrazu, szybkiemu autofokusowi i eleganckiemu designowi, jest idealnym wyborem dla profesjonalistów i wymagających amatorów. Obiektyw wchodzi do sprzedaży dziś w cenie: 29 500 PLN brutto i jest dostępny u oficjalnych dealerów marki.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Ciekawe ile waży? ale wygląda bardzo dobrze, zwłaszcza z dołączonym X2D; nawet dość jasny.
Ale testu pewnie nie będzie :( nawet zdjęć przykładowych :(
Wielkie dzięki za podanie ceny. Jak widać można z ceną i bez listy przypisów.
Waży 805 g - link
Podoba mi się, że nic się nie wysuwa i nie kręci przy zmianie ostrości i ogniskowych. Fajowo.
> Waży 805 g
Dzięki! to jeszcze całkiem znoście, w sumie ca 1,7 kg, nieco tylko więcej niż sam korpus takiego Cwanona 1DX, czy analogicznego Nikona;
w każdym razie ten, kto to będzie nosił, będzie miał poczucie, że dzierży w ręku całkiem ciężką kasę.
@deel77
Dla mnie coś jeszcze jest uderzające - marketingowy tekst napisany względnie normalnym językiem, bez erupcji 'och'ów i 'ach'ów.
Właśnie, zupełnie inny świat,spokój, normalny opis, może nieco za mało danych ale i tak wyboru nie ma...
Fajny widok z soczewkami, czemu tylko nie ma tam migawki skoro jest, ciekawi mnie gdzie jest ta migawka.
Brak lustra w większych wymiarach daje duże zyski.
@JdG
"Dzięki! to jeszcze całkiem znoście, w sumie ca 1,7 kg, nieco tylko więcej niż sam korpus takiego Cwanona 1DX, czy analogicznego Nikona;"
Umiesz logicznie wytłumaczyć jaki jest sens porównania do reporterskich lustrzanek Canona i Nikona?
@JarekB @Blindclick
Normalny język? Inny świat?
Mnie nieco zniesmaczyły te "wszechstronne" erupcje "imponującego" bełkotu. W tym "podnieśli poprzeczkę w dziedzinie" emfatycznego pitolenia oczywistości, że zainwestowali w redakcję językową. Konkurencja nie raz atakowała potencjalnych klientów informacjami prosto z translatora.
@janek_w
Napisałem o względnie normalnym języku - nie zapominajmy, że to nadal tekst marketingowy. Jeżeli chcesz przykładu prawdziwego bełkotu/przesady, to znajdziesz go tu:
link
;-)
O, tak! Słodkie strofy Canona! Dali by rymy, podkład muzyczny, przebiliby się z tym do szerszej publiki. Dziękuję :) A "inny świat" to dzisiejsza informacja prasowa Sony o kamerze do transmisji na żywo. Nie przeczytałem, nie zrozumiałem, ale wygląda na to, że same konkrety z jednym tylko akapitem słodzenia...
> Umiesz logicznie wytłumaczyć jaki jest sens porównania do reporterskich lustrzanek Canona i Nikona?[lord13]
jasne! to proste - waga, tzw. "wagomiar" to jednak dość bezwględne kryterium (ciążenie ziemskie), przy tym doskonale wymierne; a te kloce NiC nadają się bardzo dobrze do porównań, jako pewne ekstremum;
czy to są reporterskie lustrzanki? może, jak kto może i lubi, choć takimi faktycznie były raczej kamery w rodzaju Cwanona 5D czy 7D (i odpowiedników Nikona), ale to już historia;
"jedynki" (w wypadku Nikona jednocyfrowe) tych producentów to raczej kamery stadionowe, nawet z małym obiektywem dawało to prawie 2 kg, więc w reporterce pewnie mało kto tego używał (wyjąwszy sport, of course); ze stadionowym "szkłem", to już było kilka kilo, więc bez statywu albo choć monopodu ani rusz, bo stabilizacja tylko w obiektywach; więc w reporterce sprzęt trudny w użyciu.
A to: "Ożywianie życia w obiektywie"
Jest to portal techniczny, opis może być ale tabelka z parametrami to podstawa.
@JdG
"może, jak kto może i lubi, choć takimi faktycznie były raczej kamery w rodzaju Cwanona 5D czy 7D (i odpowiedników Nikona), ale to już historia;"
Tak, jasne. 5D to była reporterska puszka, a 1DX to w sumie nie wiadomo co. No i jeszcze stawianie w jednym rzędzie 5D i 7D to też bzdura.
""jedynki" (w wypadku Nikona jednocyfrowe) tych producentów to raczej kamery stadionowe,"
A na tych stadionach to kto ich używał jak nie fotoreporterzy?
Jedynki Canona czy jedno cyfrowe Nikony, raz że przez samych producentów były klasyfikowane jako topowe puszki reporterskie, dwa że były powszechnie używane nie tylko przez fotoreporterów sportowych.
I jak ciebie traktować poważnie, skoro ty sam innych nie traktujesz poważnie, tylko klepiesz te bzdury bez zastanowienia czy sprawdzenia faktów?