Viltrox AF 135 mm f/1.8 LAB
Obiektyw Viltrox AF 135 mm f/1.8 LAB, mimo że nie miał jeszcze oficjalnej premiery, jest już dostępny w przedsprzedaży. Znamy także jego pełną specyfikację.
Chińskie podejście do premier obiektywów jest naprawdę irytujące z dziennikarskiego punktu widzenia. Japońscy oraz zachodni producenci podchodzą do sprawy jasno – produkt oficjalnie nie istnieje, po czym danego dnia o określonej godzinie następuje premiera i oficjalnie zaczyna istnieć. Czasem pomiędzy pojawi się zapowiedź albo zaproszenie na premierę i tyle.
Tymczasem chińscy producenci, tak jak choćby w tym przypadku, potrafią pozwolić testerom na publikację testów, a sklepom pozwolić na rozpoczęcie przedsprzedaży sprzętu, który premiery jeszcze nie miał. Jaki sens jest w takim razie w ogóle jeszcze tę premierę robić, skoro już wszyscy wszystko wiedzą? Poza absolutnym rozmyciem granicy między plotką a produktem rodzi to też pytania, czy skoro firma nie potrafi porządnie ogarnąć czegoś tak relatywnie prostego jak premiera produktu, to jak będzie z jakością ich sprzętu?
Po tym przydługim wstępie możemy przejść do obiektywu Viltrox AF 135 mm f/1.8 LAB, który oczywiście oficjalnej premiery jeszcze nie miał, ale jest już dostępny w przedsprzedaży w amerykańskim sklepie B&H oraz niemieckim Rollei.de.
Tak prezentuje się specyfikacja techniczna (nie)zaprezentowanego dziś obiektywu:
- Ogniskowa: 135 mm,
- Światłosiła: f/1.8,
- Pole widzenia: 19.04°,
- Ostrość od: 0.72 m,
- Maksymalne powiększenie: 0.25x,
- Maksymalna wartość przysłony: 16,
- Liczba listków na przysłonie: 11,
- Mechanizm ustawiania ostrości: AF,
- Konstrukcja: 14 elementów / 9 grup,
- Rozmiar filtra: 82 mm,
- Dostępne mocowania: Sony E/FE,
- Wymiary: 145.7 × 93 mm,
- Waga: 1235 g.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Hehe nie ma to jak zacząć dzień od dramy. Był przeciek, więc wiemy, że obrazek jest ładny i ostry, ale kosztem nieadekwatnej wielkości i wagi. Samyang też jest fajny, a waży 80 deko.
W tej cenie obiektyw jest absolutnym przekotem ;) trust me.
Sie tu redaktorowi ulało, tylko dlatego, ze Chinczycy robia coś inaczej. Ich produkt, ich pieniądze na premiere, ich strategia handlowa, wiec o co cho?
´rodzi to też pytania, czy skoro firma nie potrafi porządnie ogarnąć czegoś tak relatywnie prostego jak premiera produktu, to jak będzie z jakością ich sprzętu?´
Zapachniało demagogią.
Nie wiem jak was mnie jakoś nie przekonuje, trochę jednak duży i ciężki.
Ja jak zwykle pomarudzę że telekonwerter byłby mile widziany.
@Amadi
"rodzi to też pytania, czy skoro firma nie potrafi porządnie ogarnąć czegoś tak relatywnie prostego jak premiera produktu, to jak będzie z jakością ich sprzętu?"
Żeby daleko nie szukać, patrz casus przekładania premiery Pentaksa K-1, że o cyrku z kompaktami Nikona z serii DL nie wspomnę (a macie je w swojej bazie) :)
"W tej cenie obiektyw jest absolutnym przekotem ;)"
No faktycznie ;)
link
20-21 listopada Sony link
podobno α 1 II i
FE 28–70 mm F2 GM:
Filtr 86mm
~900g
Taki sam rozmiar jak 135 mm F1.8
3000 USD
Zakup Sigmy 135/1.8 za 3000 był i nadal jest przekotem ;-)
Recenzja link
Viltrox AF 135mm f/1.8 LAB:
14 elementów w 9 groupach
11 listków przysłony
ostrość od 72 cm
filtr 82mm
wymiary 93 x 145.7 mm
waga 1235 g
Samyang AF 135mm f/1.8 FE:
13 elementów w 11 groupach
11 listków przysłony
ostrość od 69 cm
filtr 82mm
wymiary 93 x 130 mm
waga 772 g
cena 3200 zł
Sigma 135 1.8 w podobnej wadze a jakościowo raczej jest lepsza od jakiegoś Viltroxa tym bardziej że Sigma często jest po 2.9k zł
Samyang 135 1.8 jest lżejszy ale coś za dużo ludzie mają problemów z tym modelem przestaje nagle być widoczny przez aparat albo nie reaguje AF itp.więc chyba pozostaje Sony GM / Sigma na Sony FE.
Brak zaskoczeń. Ostry iw. miarę OK obrazek, ale niedopracowany firmware ale słabe powłoki. AF na dwóch cewkach głosowych. Czyli miał być Art, a wyszedł falstart.
Skoro Chińczycy produkują szwajcarskie zegarki, kubańskie cygara, greckie oliwki i francuski szampan, to naiwnością byłoby sądzić, że nie spróbują produkować japońskich obiektywów.
Viltrox kilka lat temu był taki sobie, natomiast obecna linia pro jest naprawdę przyzwoita. Posiadam 75/1.2 i 27/1.2 i muszę przyznać, że to moje ulubione stałki na Fuji-X (a jestem przyzwyczajony do jakości i budowy szkieł XF). A'propos chińszczyzny, to Venus Optics też robi przyzwoite szkła a i TTArtisan potrafi ciekawe rzeczy wypuścić...
Nieno, ten obiektyw się Viktoxowi nie udał, bez kitu. I kto to niby kupi jak jest mniejszy i lżejszy Samyang 135/1.8, o fantastycznej jakości obrazka. Ten młot od Viltroxa jest chyba cięży od Nikkor 135/1.8 Plena?
@AWRO
Też mam 75/1.2 na sony E(z a6700) i pierwsze wrażenie było kiepskie, z firmware 1.0.2 AF gubił się nawet w najprostszych sytuacjach, ale po firmware 1.0.6 AF działa super szybko i precyzyjnie, nawet lepiej niż sigma 56.
Co do obrazka to mega, unikalny kontrast i super bokeh, a ostrość na 1.2 szokuje.
Tak, kiedyś na APSC była bieda. Sigma i Viltrox przyszli i zrobili porządek. Viltrox pokazuje nam jak duże muszą być szkła, żeby zaszaleć na współczesnych matrycach rzędu 40mpix. Analogiczne jest ich podejście do pełnej. klatki, tylko tutaj to już boli.
Nadal czekam, aż ktoś zmierzy ich transmisję światła, ech... Moim zdaniem Viltrox ma z tym problem.
@vulkanwawa
Problemy o których piszesz raczej nie dotyczą modelu Samyang 135 AF. Owszem, na początku był zgrzyt ze zżeraniem akumulatora ale zostało to szybko poprawione nowym firmware. Nie znam osobiście przypadku, w którym komuś by 135 stwarzał jakieś problemy. Co innego 50 AF II dla przykładu, tu nawet sam miałem z nim problemy.
Viltrox jest dla mnie wielką zagadką. Szkoda, że nie pokusili się o lekki model np. 100/1.8~2.0 (był kiedyś taki fajny Canon EF), bo wskoczyliby w ten sposób w jakąś małą niszę a tu jest twardy orzech do zgryzienia, bo nawet jeśli optycznie przekozak, to jednak waga pieruńska.
@rhalf oczywiście, że Viltroxy mają problem z transmisją światła. Z moich testów wynika, że przepuszczają równo o 2/3 EV mniej światła, niż Fujinony XF. Można to dokładnie zobaczyć w moich mini recenzjach:
link
link
Kurczę, ale chyba to nie dotyczy 85 1.8, przynajmniej tak wynikało z mojego porównania z Sony 85. Co do szkiełek pod FX to się nie wypowiem, bo nie miałem z czym porównać.
@Cichy, tego to nie wiem, bo jedyne Viltroxy z jakimi miałem do czynienia to te co mam i używam obecnie, czyli 13/1.4, 27/1.2, 75/1.2 i w tych modelach transmisja światła jest dokładnie o 2/3 słabsza niż Fujinony. No kiedyś jeszcze miałem Tokine 23/1.4 do Fuji X ale nie zdążyłem jej sprawdzić, bo pozbyłem się jej szybko. Bardzo brzydki obrazek (fatalna jakość i kształt bokeh) i bardzo słaby AF. Ogólnie made in China pełną gębą :)
filmik link
BeatX
Aż 2/3 przysłony? jak to mierzyłeś. Ręcznym spotem przez szkło?
Ten Viltrox zbiera praktycznie same pochwały link
W relacji cena do jakości rewelacja (za oceanem 899$) u nas Janusze biznesu pewnie sobie go nieźle wycenią.
@vulkanwawa
Fajne te testy Dustina :P W teście porównawczym Samyanga z G Masterem Samyang był ostry na brzegach na 1.8, a w tym teście porównawczym z Viltroxem coś mu ta ostrość się lekko "pogorszyła" :)
link
link
A to naprawdę ktoś na poważnie bierze te wszystkie przed premierowe recenzje obiektywów?
Płacą (dają do testów) to się pisze dobrze.
Już jest kilka polskich recenzji i gdybym opierał się tylko na nich to było by to szkło prawie idealne
Zgadza się, materiały po premierze często pokazują inny stan rzeczy. Do tego terminy do premiery są bardzo krótkie i te recenzje są robione po łebkach. W przypadku chińskich obiektywów też błędy młodości dają się we znaki. Trudno znaleźć porównanie jak AF zachowuje się po aktualizacji. W tym obiektywie do tego dochodzi niesprawna kontrola przysłony. To jest wersja beta, wybierane wisienki optycznie ale bez finalnego firmware.
Dla mnie najlepsze 135 mm to Samyang AF. Jest co najmniej tak ostry jak Sony, jak nie ostrzejszy, a zauważalnie ostrzejszy od Sigmy. ma najlepszą skale odwzorowania. Na szybkości AF mi aż tak bardzo nie zależy. Trzeba tylko ustrzelić dobry egzemplarz :)
Viltrox prezentuje sie znakomicie. U Samyanga brakuje mi tej masy. Lubię ciężkie obiektywy.
Ja wiem ze niektórzy z Was sprzedają obiektywy min. Samyanga ale trzeba być obiektywnym w ocenie i nie spekulować że ktoś jest przekupiony itd. bo to słabe.
Viltrox za 899$, Samyang za 799$.
Samyang ma dwie zalety jest znacznie lżejszy i tylko trochę tańszy i to wszystko.
Viltrox w kwesti autofucusu jest znacznie wydajniejszy a kwestiach optycznych jest lepszy od Samyanga od niewielkich różnic do bardzo dużych różnic oczywiście każda na korzyść Viltroxa i czy warto za niego dopłacić 100$ więcej ?
Zdecydowanie TAK.
lęce ponownie niedługo do USA więc sobie go tam zakupię.