Arri Alexa 265
Arri Alexa 265 to najnowsza kamera w ofercie tego uznanego producenta. Wyposażono ją w matrycę o wymiarach 54.12 mm x 25.58 mm.
Wspomniany sensor Arri A3X CMOS pozwala na pracę w maksymalnej rozdzielczości 6560 × 3100, przy której najwyższe klatkaże sięgają 60 kl/s. Filmy zapisywane są w nieskompresowanym surowym formacie ArriRAW z przepływnością 5.85 Gbit/s dla 24 kl/s. Poza trybem Open Gate (odczytującym całą powierzchnię sensora) możliwe jest także przycięcie aktywnego obszaru 5K lub 4K, a także do obszaru odpowiadającego wielkości matrycy Alexy LF.
![]() |
Kamera oferuje bazową czułość ISO 800, które można naświetlać w zakresie od EI 200 do EI 3200. Deklarowany zakres tonalny wynosi >14 EV, a kąt migawki można regulować w zakresie od 5.0º do 358.0º.
Na obudowie Alexy 265 znajdziemy oczywiście szereg wyjść sygnałowych, wejść na sygnały sterujące oraz portów pozwalających rozprowadzić zasilanie do akcesoriów kamery. Samo body mierzy 387.8 × 208.3 × 163 mm i waży 3.3 kg. Wyposażono je w mocowanie obiektywów Arri LPL.
![]() |
Podobnie jak wcześniej Alexa 65, także i model 265 najprawdopodobniej będzie dostępny jedynie na wynajem za pośrednictwem oficjalnej sieci rentali producenta. Nowa kamera ma tam trafić na początku przyszłego roku.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Droga odpowiedź na Fuji Eternę, aczkolwiek sensor jest szerszy ale węższy. Ciekawi mnie jedna rzecz, czy odczyt jest zawsze poziomych linii czy może być pionowy.
…mam podejrzenie, graniczące z pewnością że Eterna nie miała najmniejszego wpływu na powstanie tej Arki.
A fazowy AF ma ?
;-)
TRI-X: "Ciekawi mnie jedna rzecz, czy odczyt jest zawsze poziomych linii czy może być pionowy."
Dobre pytanie - bo skoro nie ma migawki mechanicznej, to chyba nie ma innych poważnych przeciwwskazań?
@TRI-X – nie zdziwiłbym się gdyby w „starej” Aleksie 65 był pionowy, bo tam sensor to były zespawane dłuższymi bokami 3 matryce 35 mm, a całość na koniec obracano o 90 stopni.
W tym przypadku firma podaje, że ta matryca nie powstała wskutek spawania mniejszych sensorów, bo tego zastosowanego w Aleksie 35 nie da się tak łączyć, i że w 265 po prostu jest zupełnie nowa konstrukcja.
no i jeszcze ciekawe byłoby porównanie efektu jelly czy wobbla przy pionowym odczycie z poziomym.
Wsadzę kij w mrowisko. Dożyliśmy czasów, gdzie wiara w sensowność takich kamer opiera się na zwykłej iluzji rzekomo niezwykłej jakości, a także prestiżu (skoro poważna produkcja to musi być Arri czy coś podobnego). W rzeczywistości równie dobrze można nagrać takim FX3 (zwłaszcza w raw) czy jakimś Blackmagic i na porównaniu można jedynie zgadywać, który materiał lepszy. Jakość materiału to przecież tylko matryca + obiektyw + obróbka a matryca Arri nie jest jakoś cudownie lepsza od innych.
Opengate 65:30 - wow. Mogli sobie darować ten opis, bo to ma sens jak dają 3:2 lub 6:5 do anamorfikow, a nie przycięte od razu do kinówki.
Opengate brzmiałoby tutaj stosownie max przy 16:9 :P
@carlo
Akurat jest. Szczególnie pod względem dynamiki. Matryce z dzisiejszych kamer pod tym względem dopiero doganiają Alexe z 2010r. ale Arri wypuściło nową matrycę w Alexie 35 która jest znowu o lata przed wszystkimi.
z drugiej strony jeżeli dobrze użyjesz kamery to faktycznie widz końcowy nie zauważy różnicy. Różnicę za to widać gołym okiem w kolor korekcji. Nawet między niższymi modelami kamer między sobą.
@carlo
masz rację. Gdy Arri wypuściło Alexę 35, w LA były ślepe testy. Większość operatorów wskazała inne kamery, a były wśród nich Redy, BM 12K Mini czy FX. Ostatnio na Film Spring Open zupełnie niechcący cy zrobiono podobny ślepy test z Ursą 12K Cine LF i Arri 35. 7 na 10 wskazało obraz lepszy..., nie ten z Arri!