Konwertery ArtraLab dla Fujifilm X100
Wywodząca się z Hongkongu firma ArtraLab zaprezentowała dwie nasadki zmieniające parametry obiektywu przeznaczone do współpracy z aparatami Fujifilm z rodziny X100.
Producent nie udostępnił jeszcze pełnych specyfikacji obu nasadek, póki co wiadomo jedynie, że jedna z nich zmienia oferujący ogniskową 23 mm obiektyw stosowany w kompaktach Fujifilm X100 w instrument o ekwiwalencie ogniskowej 16 mm, a druga wydłuża ogniskową do ekwiwalentu 60 mm. Wiadomo również, że obie będą oferowane w wersji srebrnej oraz czarnej, podobnie jak aparaty Fujifilm, do których są przeznaczone.
Oba nowe akcesoria są już dostępne w przedsprzedaży w sklepie na stronie producenta. Konwerter 16 mm wyceniono tam na 331 zł, a konwerter 60 mm na 408 zł. W obu przypadkach dostawy mają się rozpocząć pod koniec grudnia.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Fajna sprawa. To znacznie poszerzy możliwości aparatu.
Obiektywy ze zmienną ogniskową są praktyczniejsze... :)
Brakuje konwertera typu semifish eye dający dużo większy kąt widzenia który za pomocą sofwaru można uprostolinijnić w razie potrzeby. Poza tym, uważam ze Fuji olało użyteczność konwerterów nie dając bagnetowe zamocowanie. Wkręcanie i wykręcanie jest co najmniej upierdliwe.
@krisss
Właśnie to miałem napisać. Czas na wymienną optykę
Szczegółów praktycznie żadnych, sampli też. Jest tanio, ale w ciemno bym nie brał. Trudno mi uwierzyć w ten ekwiwalent 16 mm, może im się pomyliło i powinni raczej napisać, że 24 mm. Jestem ciekaw jakości obrazu poza centrum...
Czysta doskonałość, jednosoczewkowy obiektyw ;)
@BlindClick tego typu szerokokątne obiektywy najczęściej składają się z 2 do 4 elementów, przedni człon jest rozpraszający, tylni silnie skupiający. Czasem można je rozkręcić i mamy dodatkowo soczewkę makro. Cudów nie ma, pojawia się dystorsja, aberracja chromatyczna i inne wady, jakość szczególnie "ucieka" w narożnikach. Pomaga przysłanianie, jeśli dobrze pamiętam przy oryginalnych soczewkach do Yashicy 124 G Mat było zalecenie, żeby obiektyw przymykać przynajmniej do f/11. W budowę telenasadki nie wnikałem, ale z reguły oprócz innych wad, zwiekszają znacząco minimalny dystans fotografowania.
Dodajmy, że prezentowane tu konwertery mają mocno wyżyłowane parametry, Producenci z reguły nie wychlają się poza faktor 1,5x dla tele i 0,75x dla szerokiego kąta. Tutaj jest odpowiednio 2,6x i ca 0,46x Jak to wpływa na jakość, można się tylko domyślać
Fakt. Zresztą takie mniej wyżyłowane konwertery też się w miarę niedawno przewinęły – link
Przecież Fuji miało fajny aparat z wymienną optyką - X-Pro2 (i 3).
@TRI-X
Może Fuji nie umie / nie da się uszczelnić konwerterów na bagnecie w tej konstrukcji?
Słyszałem, że są takie aparaty gdzie można wymieniać obiektywy.
Pała z matmy dla mnie, telekonwerter ma mnożnik ca 1,74 przemnożyłem to do 60 mm, a nie do ekwiwalentu.
rockatansky
uszczelka typu o-ring rozwiązałaby sprawę.
mig-37
Ja mam wide konwertera 0,75 do Ricoha GR. cieżkie bydlę duże ale jakość niesamowita. O dziwo, pasuje do mojego Fuji WR 16/2,8 z minimalnym obcięciem rogów ( oblicziony jest na 18mm ) i jakość do użytku na pełnej dziurze.
Nooo ok załatwia. Na jak długo zapewni precyzję montażu i precyzję uszczelnienia? Zwłaszcza jak kogoś świerzbi bez przerwy to zakładać i zdejmować.
W takim aparacie aż się prosi o wymienne optyczne [za przeproszeniem] człony
jak w Samyang Remaster Slim link