Płatna aktualizacja dla aparatów Canon
Na amerykańskich stronach firmy Canon pojawiła się informacja o udostępnionej dla wybranych bezlusterkowców płatnej aktualizacji oprogramowania dodającej szereg niestandardowych linii ułatwiających kadrowanie.
Nowe ramki kadrowania stworzono z myślą o powtarzalnych i ustandaryzowanych scenariuszach fotograficznych, takich jak zdjęcia do dokumentów, czy zdjęcia zawodników drużyn sportowych. W zamierzeniu mają one zaoszczędzić czas, który fotograf spędziłby na dokadrowywaniu tego typu zdjęć do szablonów na etapie postprodukcji.
Co ciekawe, aktualizacja jest dostępna jedynie dla niżej pozycjonowanych modeli Canona – można ją dokupić dla bezlusterkowców EOS R7, EOS R10 i EOS R50. To także sugeruje zastosowania takie jak punkty usług fotograficznych wykonujące zdjęcia do dokumentów, gdzie zazwyczaj wystarcza prosty niepełnoklatkowy aparat z kitowym obiektywem.
Póki co płatne aktualizacje są dostępne jedynie w USA i obejmują ramki kompatybilne z tamtejszymi standardami wykonywania zdjęć do dokumentów i tym podobnych. Zaopatrzenie się w nowe funkcje oznacza wydatek kwoty 120 dolarów. Firma włączyła też do swojej oferty aparaty z już zainstalowaną funkcją Cropping Guide.
Niestety nie wiadomo, czy analogiczne, zgodne z europejskimi standardami zdjęć rozwiązanie kiedykolwiek trafi na nasz rynek.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Folie nakleic bedzie taniej - i dotyczy innych firm takze :-)
zbytek3 ... dokładnie
Czego to ludzie nie wymyślą dla kasy ...
To oprogramowanie jest co najmniej śmieszne - jak dla mnie ...
Podejście Canona do klientów spowodowało, że zrezygnowałem z tego systemu.
Kto potrzebuje tych funkcji i potrafi je w swojej profesjonalnej/hobbystycznej scieżce wykorzystać, ten to kupi. 120 dolarów to umiarkowana cena. Zakup - o ile się nie mylę - jest dobrowolny.
Marek B słuszna decyzja!
Canon niestety w wielu kwestiach odstaje od konkurencji i bazuje na mitach, które przez lata udało im się zbudować wokół swojej marki, a swoją ofertą pokazuje gdzie ma swoich klientów. Od 2,5roku mają w ofercie korpusy APS-C z mocowaniem RF-S i do teraz brak jasnego standardowego zooma w w ofercie pod nie, dobrze że chociaż dopuścili Sigmę ;-)
I jako wisienka na torcie płatna aktualizacja ;-)
Amadi: "punkty usług fotograficznych wykonujące zdjęcia do dokumentów, gdzie zazwyczaj wystarcza prosty niepełnoklatkowy aparat z kitowym obiektywem."
Mi robili którymś z kompaktów. Swoją drogą, skoro paszport jest "biometryczny", to czy zdjęcia z telefonów mogą być?
@Bahrd
Mogą być :)
To ma sens, ramki są po to by zdjęcia miały określone proporcje.
taniej będzie kupić ramkę do aparatu i wziąć gościa za 2$ na godzinę mniej.
Po 100h już jest lepiej profit.
"Za moich czasów" - jeśli ktoś w Nokiach Lumiach chciał mieć selfie z głównego aparatu - była aplikacja, która piszczała jak czujniki parkowania aż do momentu, kiedy we właściwym miejscu w kadrze ustawiło się głowę.
Ciekawe, czy to jednorazowy pomysł, czy wróci pomysł, żeby otworzyć system operacyjny aparatu na aplikacje - skoro otwarty bagnet się niektórym sprawdza.
Ciekawy news, szczególnie z newsem o zamknięciu serwisu Canona w Polsce.
Nie będziecie mieli nic :)
Niedługo wszystko będzie na abonamenty.
A jak Adobe wyszło na abonamencie?
Odbiegając trochę od tematu jak dla mnie Canon strasznie dziwnie postępuję jeżeli chodzi o wyjście HDMI w R6 czy R6 mk II. Zmusza do nagrywania na zewnętrznym rejestratorze. Nie potrzebne mi jest 10bitów powinno się mieć wybór. Nie mam wyboru. Chyba, że zmienić system. W Sony przy streamingu kiedy masz podpięte HDMI możesz sterować aparatem bez problemu nagrywać na kartę w aparacie i wypuszczać czysty sygnał przez HDMI. Dziś podłączyłem inny aparat trzy razy dosłownie 3x tańszego Nikona APS-C D7200 i tam też bez najmniejszych problemów można wypuścić czysty sygnał po HDMI sterować aparatem i nagrywać w aparacie na kartę jak w Sony np. A7III.
Podłączyłem stare wysłużony Canon 6D i 5D mk II i jakie było moje zdziwienie że nie ma po HDMI wyświetlanego pełnego obrazu na cały ekran (już nie mówię o nagrywaniu) ale są informacje OSD. Mimo ustawionego systemu PAL w aparacie po HDMI wychodzi NTSC 59,94 !!! :-) normalnie jaja. Zastanawia mnie fakt dlaczego tak Canon broni się przed normalnym wypuszczeniem czystego sygnału po HDMI i możliwości nagrywania w aparacie skoro taki Nikon D7200 APS-C robi to bez problemu czy SONY A7III. Nie musi być 10 bitowy obrazek. No w Canonie owszem możesz nagrywać w aparacie i wypuszczać po HDMI ale nie w R6 tylko 5D i to dopiero tą opcję udostępnili w którejś aktualizacji firmweru. Da się tylko trzeba chcieć. Nie każdy potrzebuje wydawać kasę na 5D,a przynajmniej w R6 powinno być taka opcja skoro człowiek wydaje takie krocie na obiektywy RF tej firmy gdzie wg. mnie i nie tylko mnie cena jest przesadzona choć są lepsze w porównaniu do starszych EF. Dziwna polityka.
Wiem ktoś napisze, że zawsze można zmienić system, ale nie o to chodzi. R6 na początku kosztował nie mało 13tys. później R6 mkII kosztował jeszcze więcej to nam klientom należy się szacunek od firmy, że chcemy jeszcze kupować owy sprzęt, a nie cwaniakowanie, że jak chcesz to kup sobie 5D gdzie SONY czy Nikon udostępnia takie opcje bez problemu w tańszym sprzęcie.
Ten kanon fotografii portretowej Canona
polega na tym żeby broda opierała się w 40% wysokości kadru od dołu i w poziomie zajmowała 50% szerokości
lub przy zdjęciach małych głów dzieci opierała się w 45% wysokości kadru od dołu i w poziomie zajmowała 40% szerokości kadru?
-To wszystko?
'A jak Adobe wyszło na abonamencie?'
Chyba nieźle, vide wyniki za Q3 2024.
link
'Niedługo wszystko będzie na abonamenty.'
Wiadomix - wszystko w abonamencie, AI odbierze fotografowi wszelką kreatywność, a i tak wszyscy przejdą na smartfony. Nie będzie niczego, ostatni gasi światło. Coś z kasandrycznych przepowiedni braci fotograficznej pominąłem?
'-To wszystko?'
Nie, na razie to nic. Nie przeczytałeś informacji prasowej. Szkoda.
'Ten kanon fotografii portretowej Canona'
To nie kanon fotografii portretowej kogokolwiek, to wymagania/oczekiwania specyficznej grupy docelowej. Część koleżeństwa se naklei ramkę z taśmy na wyświetlacz, cześć koleżeństwa (na razie jedynie z USA) se zainwestuje 120 USD i 'odzyska' je przy pierwszym zleceniu.