O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia
Świąteczny czas za nami i mamy nadzieje, że spędziliście go w miłej atmosferze. Przez ten czas pojawiła się niewielka porcja plotek, które mimo wszystko postanowiliśmy Wam zaprezentować. Zapraszamy.
Uwaga! Poniższe informacje w większości nie są oficjalnymi informacjami producentów i pochodzą często z nieznanych i niepotwierdzonych źródeł, które publikowane są w portalach:
7Artisans
18 mm f/5.6
Obiektyw 5.6/18, który miał się pojawić 9 grudnia, zostanie zaprezentowany jutro, czyli 30 grudnia. Ten niewielki, pełnoklatkowy instrument będzie dostępny z mocowaniami Canon RF, L-mount, Nikon Z i Sony FE.Fujifilm
GFX 100RF
Podobno nadchodzący średnioformatowy „kompakt” Fujifilm ma zostać wyposażony w fizyczną dźwignię sterującą cyfrowym zoom-em. Biorąc pod uwagę, że najprawdopodobbniej w tym aparacie znajdzie się stałoogniskowy obiektyw 35 mm f/1.4 i 100-megapikselowa matryca, takie rozwiązanie powinno być dość przydatne.Leica
SL3-S
Mówi się, że już 16 stycznia 2025, Leica zaprezentuje model SL3-S. To miałaby być nieco uproszczona i tańsza wersją modelu SL3, przy okazji szybsza i oferująca lepszą wydajność w słabym świetle. Oto jej częściowa specyfikacja:- 24- lub 30-megapikselowy sensor BSI,
- autofokus z detekcją fazy,
- stabilizowana matryca, do 6.5 EV,
- nagrywanie wideo 6K 30p, 4K 60p,
- korpus bardzo podobny do SL3.
Sony
FE 400-800 mm f/8
Serwis sonyalpharumors opublikował dość nieprawdopodobną plotkę, odnośnie pojawienia się obiektywu o bardzo nietypowych parametrach. Tym instrumentem miałby być FE 400-800 mm f/8, który podobno został dostrzeżony w plenerze.Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Ale bieda informacyjna dziś
Ten Sony 400-800mm f8 brzmi jak pobożne życzenie, albo mokry sen fotografa ptaków. Ale gdyby się okazał prawdą, to byłoby coś. Miałby szansę być naprawdę nieduży, dawać dobrą jakość obrazu i przyzwoitą wszechstronność. Choć przyznam, że milej widziany byłby model o parametrach 400-800 f/4-8, gdyby nie ciemniał za szybko, albo 300-800 f5.6-8.
"FE 400-800 mm f/8" - zgodnie z "regułą Amadiego", soczewka większa niż 95mm oznacza, że będzie drogo - dobrze pamiętam? ;)
> FE 400-800 mm f/8,
co by o takim koncepcie nie mówić, to pod każdym względem wydaje się lepszy od sławnego Cwanona 800/11; o co najmniej 1 EV lepszy.
Natomiast Fuji GFX 100RF wygląda nader zachęcająco, poprzednik był np. najkorzystniej (dla użytkownika) wycenioną kamerą w tym systemie; to może być dobre.
GFX 100RF..... to może być świetny aparat....takie zwieńczenie dziedzictwa tej firmy.
Fujifilm dysponuje wszystkim, żeby osiągnąć supersukces. Zapalę... kadzidło, żeby nie ulegli pokusie....superceny, żeby zamówienia nie przekroczyły mocy produkcyjnych, żeby ...po prostu był.
"Fizyczna dźwignia sterująca cyfrowym zoomem"
-Czekam na fizyczny bat do złojenia AI -jak zrobi coś źle.
Zaraz CES 2025 a o Sony a7 V nic nie słychać
Damian: "Czekam na fizyczny bat do złojenia AI -jak zrobi coś źle."
W kręgach AI to się nazywa "reinforcement learning" [ link ] - innymi słowy, klasyka: "za dobre wynagradzać, a za złe karać".
Implementacja tego algorytmu w przypadku protezy dłoni, która podejmowała decyzję, jaki ruch wykonać na podstawie tego, co widzi przymocowana na jej wierzchu kamera, była całkiem naturalna: "dawać po łapach", gdy się pomyli, pogłaskać, gdy trafi.
Molon: "GFX 100RF..... to może być świetny aparat....takie zwieńczenie dziedzictwa tej firmy."
Może się mylę, ale dla mnie to nie brzmi jak 🖖live long and prosper🖖... ;)
Ciemny Canon 200-800 wydaje się dużo lepszą propozycją od ciemnego Sony 400-800
Trzymam kciuki za Fuji
Fudź miał kiedyś fajnego dalmierza link
... i dziwny kompakt link
@ad1216
Masz rację, wydaje się...
Ten cały 100RF ma mieć 35/4, nie f/1.4. Ciut ciemniej...
Soniaczowy 400-800/8 wydaje się ciekawym pomysłem.
Mam nadzieję, że informacja o nowym modelu Fuji jest bliżej prawdy, niż zdjęcie ilustrujące tą plotkę.
...na zdjęciu ilustracyjnym plotkę o GFX100RF jest GFX50R...byłoby całkiem fajnie, gdyby 100RF przejął kilka rozwiązań z 50R, np odchylany ekran góra/dół , czy grip na kciuk na tylnej ścinie apartu.....osobiście nie miałbym nic przeciwko, gdyby się też tak.... fajnie przecierał na krawędziach.
Dla mnie pomysł na średnioformatowy kompakt to bezsens. Matryca - cena w kosmos, jedna ogniskowa, taka do streeta. Popularność tego wynalazku będzie mniejsza od Leica M, a przecież Leica ma wymienne obiektywy.
Na "zdjęciu" Fuji widać mocowanie bagnetu czyli wymienne obiektywy.
@ad1216
Zgadzam się z zakresem 200-800mm, że jest o wiele praktyczniejszy. Ja np. często mam potrzebę uchwycenia także otoczenia ptaka, gniazdo, ptaka siedzącego obok czy grupę ptaków w locie, a zakres tylko 400-800mm po prostu to uniemożliwia. Nie chcę żonglować dwoma obiektywami w niesprzyjających warunkach pogodowych, zapyleniu itp. lub nosić dwóch aparatów z zamontowanymi obiektywami. Poza tym liczy się czas reakcji, a gdy się zmienia obiektywy lub aparaty, to można stracić ujęcie. Więc dla mnie zakres 200-800 jest o wiele lepszy. Ba, idealny byłby zakres 100-400 f2.8-4.5 (żeby soczewka przednia była mniejsza niż 95mm jak to Bahrd pisał wcześniej) - z wbudowanymi konwerterami 1,4 i 2,0. Oczywiście tańszy, mniejszy i lżejszy, niż to było u Canona w przypadku podobnego obiektywu EF 200-400 za ponad 50 tys. Może gdyby zastosowali soczewki Fesnela byłby lżejszy i mniejszy, ale czy tańszy? Na razie patentują i nic z tego nie wychodzi.
Pomysł na tego GFX 100RF interesujący, ale wnosząc z tego jak wyceniony jest aktualny X100, to jego cena może ostudzić entuzjazm kupujących. Wolałbym w nim ekwiwalent 35 mm zamiast 28, którym to będzie ten przypuszczalny obiektyw. I większą jasność, chociaż f/2.8 skoro szkło będzie zespawane na stałe z korpusem. Bo tą jasność f/1.4 nie wiem skąd Optyczni wzięli, w plotkach i wróżbach z fusów jest f/4. Jednak wolałbym nosić aparat z matrycą 1' i ekwiwalentem 35 mm o jasności f/0.95, takiego RX100 Limited Edition, którego pewnie ani Sony ani nikt inny nie wyprodukuje. Choć znam jeszcze kogoś chętnego na taki aparat to pewnie i tak firmie się nie opłaci, nawet dla nas dwóch ;-)
Fuji mogłoby zacząć od obiektywu ogarniającego 40Mpix aps-c,
bo ten w X100VI to tak średnio -bym powiedział.
link
na 40Mpix X100VI link
na 26Moix X100V link
X100VI link
X100V link
A7 V - to premiera bardziej pod CP+ 2025!
Księżyce Jowisza się dziś ładnie ułożyły w równoległobok...
Kilka słów o wywołanym w komentach Cwanonie 800mm f/11. Dziś sobie zrobiłem z nim sesję.
link
Po pierwsze z apsc to równoważnik 1280 mm i to moim zdaniem jest blisko kresu możliwości "zwykłego" focenia. Był pono taki 5000 mm dla jakiegoś szeika, ale że nie było dalszego ciągu to raczej nie. Przy takiej ogniskowej robi się poważny kłopot ze skadrowaniem bez statywu. Stabilizacja raz pomaga, raz przeszkadza. Jasność czyli ciemność obiektywu, cóż i tak jest znacznie lepiej niż za czasów gdy Fotopan Hl buł najczulszym dostępnym praktycznie filmem. Stailizacja pozwala focić z czasami rzędu 1/80 sekundy na apsc i R7 . Oceniam , że takie szkło jest raczej tanią i bezpieczną zabawką dla faceta, który przecież mógłby rozbijać się sportowym samochodem (choćby i z trzeciej ręki). Prawdopodobnie dało by się z pomocą tego prowadzić jakiś kanał w mediach społecznościowych, bo focie się tym robić daje.
Wada, wcale nie światło. Głupieje AF. Nie umiem tego rozsądnie poustawiać, ale ów AF w Cwanonie, który chce zgadnąć co będzie pstrykane durnieje w momencie gdy gubimy śledzonego ptaka i ustawia się na jakieś skrajne położenie. R6 i R7 mają tak praktycznie ze wszystkimi obiektywami, tyle, że lufie 800 mm po rozostrzeniu nie widać nic. Z tego powodu obstawiam, że póki nie rozkminię jak to obezwładnić łatwiej ptaszki w locie jest Samyangiem 800 mm.
Dodam jeszcze taką rzecz. Współcześnie nie widzę najbardziej typowego zastosowania takiego sprzętu do fotografowania np ptaków. Aby było bliżej, to najlepiej podejść :-) Warto przemyśleć, że obecnie znakomicie w necie sprzedają się filmiki z fotopułapek. Moim zdaniem nie do przebicia są efekty długiej ogniskowej typu kompresja perspektywy, czy GO rozciągająca się na kilometr. Taka ogniskowa pozwala też wydobyć perspektywę powietrzną. Generalnie, ten sprzęt przy dobrej ilości światła nadaje się do robienia zdjęć. Byle mieć pomysł na zdjęcia :-)
Jeszcze o rozdzielczości. Cwanon sam przyznaje, że optyka DO nie da najlepszych rezultatów tylko małą wagę. To jest mniej więcej 1:1.
file:///home/adam/adat/turystyczne/wrocek/wr27/strony/wr274a.html
Rozmazy, jakie widać są wynikiem kiepskiej jakości optycznej powietrza. Obok jest komin. Jak widać wad nie widać. To jest R7, matryca mocno upakowana. Zastrzeżenie, taka focia nie nadaje się do oceny w l/pmm. Widać tyle, że jest lepiej niż w Heliosie na f/2.0.
Link ...
link
ślepota...
> tyle, że lufie 800 mm po rozostrzeniu nie widać nic.
po rozostrzeniu to w każdym obiektywie mało co widać;
> Z tego powodu obstawiam, że póki nie rozkminię jak to obezwładnić
to w zasadzie proste: przejść na MF; albo fotografować za jasnego dnia z dużym polem AF, wtedy może automat w coś trafi, jak dostrzeże;
tyle, że z tak ciemnym obiektywem nie ma co liczyć na duże sukcesy; najlepiej nabyć coś względnie taniego, może zoom, kończący się na 400 mm, za to jasny - do F/5,6, jak jeszcze jaśniejszy, np. F/4, to można się nawet posłużyć telekonwertrem x2 i wtedy i tak lepsze się osiągnie wyniki niż z tym Cwanonem jasnym jak ... F/11; żałosny on jest, cóż zrobić.
Baron: "Rozmazy, jakie widać są wynikiem kiepskiej jakości optycznej powietrza."
Wczoraj było chłodno i myślałem, że będzie jako-tako przejrzyście - zwłaszcza, kiedy wspomniany Jowisz był prawie w zenicie. Ale na podglądzie 10x nadal było widać jak mu paski falują.
Pomogłoby jakieś 10cm śniegu i –10°C przez parę dni?
PS
Cyfrowy recenzent RF 200-800 [ link ] proponuje trenować ostrzenie na dronie! ;)
@JdG
'Cwanonem jasnym jak ... F/11; żałosny on jest, cóż zrobić.'
Ponieważ zdajesz się nie dostrzegać zależności między jasnością obiektywu a jego wielkością, czyli wagomiarą, to pozwalam Tobie do 'żałosnego' Canona f/11.0 dołączyć jaśniejszy ekwiwalent oraz stosowny zoom.
link
Przepraszam, że dołączam ciemne słoiki f/5,6, a nie jaśniejsze f/4.0, no i zoom jest lustrzankowy, ale ... nie zawsze jest niedziela. To może być dla Ciebie zaskoczeniem, ale jaśniejszy obiektyw jest zwykle cięższy, czasami - dużo cięższy i wtedy do jego noszenia niezbędny może być (tak lubiany przez Ciebie) hoplita. Jeszcze większym zaskoczeniem może dla Ciebie być, że obiektywy oferowane przez różne firmy (w tym Cwanona) są jedynie propozycją dla klienta i ich kupowanie nie jest obowiązkowe. Jaki z tego wniosek? Jeżeli jakiś obiektyw będzie dla kogoś żałośnie ciemny, absurdalnie jasny lub szokująco drogi, to wtedy go nie nabędzie i swoje fotograficzne ścieżki wydeptywał będzie z innym sprzętem. Tak to podobno działa.
> Przepraszam, że dołączam ciemne słoiki f/5,6 ...To może być dla Ciebie zaskoczeniem, ale jaśniejszy obiektyw jest zwykle cięższy, ... [JarekB]:
dzięki za zestawienie, choć warto zaznaczyć, że f/5,6 w przypadku obiektywu 800 mm oznacza raczej jasny obiektyw;
ciężar jest oczywiście ważny, dlatego zaproponowałem zoom kończący się na 400 mm/5,6 i telekonwerter x2 (co jakoś przeoczyłeś); w sumie dałoby podobny wynik na długim końcu; taka np. Sigma 100-400/5-6,3 waży chyba nawet mniej niż ów Cwanon 800/11 a z pewnością jest bardziej użyteczna i - sądząc po baronowych zdjęciach - lepsza też optycznie;
trochę mnie tymi zdjęciami podłamał, więc napisałem co powyżej, wszakże bez nadziei, że zostanie to wykorzystane, bo - jak tu wiadomo - kol. *baron13* preferuje raczej niekonwencjonalne rozwiązania i takie płasko pragmatyczne nie wzbudzi w nim pewnie entuzjazmu;
zresztą Sigmy i tak nie kupi (a cenę ma dobrą: ca 4 tys. PLN), bo nie będzie mu działał AF a wersji dla Cwanona chyba nie ma (może poza wersją dla lustrzanek), musi nabyć firmowy jako fan tej firmy (i tak zrobił - ma 800/11); ale poteoretyzować sobie można.
@JdG:
> tyle, że lufie 800 mm po rozostrzeniu nie widać nic.
po rozostrzeniu to w każdym obiektywie mało co widać
Widać, że nie robiłeś zdjęć obiektywem o ogniskowej 800 mm.
Ten cyfrowy zoom w Fuji to świetna sprwa, ptasznicy nie będą musieli swoich telearmat targać.
:)
@LiSzajjFuj
Do fotografowania ptaszników chyba raczej telearmat nie trzeba ;). Ciekawi mnie jak wypadnie makro w takim aparacie w połączeniu z elektronicznym zoomem. Ogólnie lepiej niż w systemie u43?
@JdG
'zaproponowałem zoom kończący się na 400 mm/5,6 i telekonwerter x2 (co jakoś przeoczyłeś); w sumie dałoby podobny wynik na długim końcu; taka np. Sigma 100-400/5-6,3 '
Czy nie jest przypadkiem tak, że ów tele-konwerter zmieni 100-400/5.0-6.3 w 200-800/10.0-12.6, czyli na długim końcu będzie jeszcze ciemniej niż u Cwanona, który (według Ciebie) jest żałosny?
> Czy nie jest przypadkiem tak, że ów tele-konwerter zmieni 100-400/5.0-6.3 w 200-800/10.0-12.6,
o ile twoje przeliczenia są słuszne, to będzie na końcu o 1/3EV cimniejszy od baronowego Cwanona; przy tej ciemności nie wydaje się to być już większym problemem, za to bez konwertera masz bardzo sprawny obiektyw, też długie tele;
w ogóle problem nie wydaje się duży, poza sytuacją, kiedy robisz zdjęcia wyłącznie na 800 mm (teoretycznie możliwe), a wtedy moja propozycja miałaby sens, gdyby jednak Cwanon 800/11 dawał gorszy obrazek niż wspomniana Sigma z telekonwerterem, co trzeba by jednak sprawdzić;
w każdym razie na bazie wyrobów firmy Sigma zawsze można wykombinować coś ciekawego, bo można np. użyć telekonwertera x1,4, a poza tym modelu 150-600 mm albo wręcz 60?-600mm, które są tej samej jasności co ta wspomniana na początku, ceny też są przystępne, tylko z wagą problem, bo ta ostatnia to ponad 3 kg (OIDP), ale np. kol. *baron13* i tak korzysta zwykle ze statywu;
jak wynika z testów,. wszystkie wspomniane Sigmy są bardzo dobre optycznie, więc warto je mieć na uwadze, jak ktoś używa długich teleobiektywów.
@JdG
Tak, będzie na długim końcu ciemniejszy niż 'żałosny' (według Ciebie) Canon, ergo - Twój setup będzie jeszcze bardziej 'żałosny' :-) Potem to już sobie swobodnie uciekasz od tematu, że bez konwertera to taki, a z konwerterem 1.4 owaki, no i w końcu te 3,5kg to jest OK, bo statyw.... Nie jesteś w stanie znaleźć sensownej alternatywy, więc starasz się całość zagadać.
> Tak, będzie na długim końcu ciemniejszy niż 'żałosny' (według Ciebie) Canon, ergo - Twój setup będzie jeszcze bardziej 'żałosny' :-)
ale na jakiej zasadzie opierasz to twierdzenie? automatyka ekspozycji sobie z tym 1/3EV z pewnością poradzi, AF i tak zadziała tylko w bardzo korzystnych okolicznościach (full sun) a o reszcie przesądza optyka, bo aparat ten sam - jakiś Cwanon; i oczywiście w tym punkcie zdajemy sobie sprawę, że to przypadek czysto teoretyczny, bo do Cwanona RF fufu żadnej Sigmy skutecznie nie podłączymy; ale pospekulować można.
Zresztą, żeby po próżnicy nie teoretyzować, w tym konkretnym wypadku (Cwanon i *baron13*) można nabyć lustrzankowego Canona EF 100-400mm f/4.5-5.6L IS II USM i użyć go z telekonwerterem i jakimś adapterem, który pewnie jest:
myślę, że same korzyści z takiej inwestycji, bo to jednak instrument typu "L", dość kosztowny wprawdzie (9,5 tys. PLN), czyli jak 2 wspomniane Sigmy, albo 2,5 tego 800/11, ale zawsze to jednak porządne szkło i waży też z grubsza tyle prawie co ten 800/11, który jednak jest do specyficznego użytku.
'tyle, że z tak ciemnym obiektywem nie ma co liczyć na duże sukcesy [...] z tym Cwanonem jasnym jak ... F/11; żałosny on jest, cóż zrobić.'
Odnoszę się tylko do Twojej opinii o żałosności f/11, a Ty nieustannie temat zagadujesz opowieściami pobocznymi wyciągając co raz to obiektywy jeszcze ciemniejsze (z tele-konwerterem 2.0) niż owe 11.0. EOT z mojej strony. Paradnie czas zmarnowałem.
> Odnoszę się tylko do Twojej opinii o żałosności f/11, a Ty nieustannie temat zagadujesz opowieściami pobocznymi
sorry, mam najwyraźniej odmienny pogląd na meritum tego wątku, który zresztą sam tu wprowadziłem powodowany zdjęciami *barona13*; zatem opowieści Twoim zdaniem poboczne, wg mnie dotyczą sedna problemu; a obiektyw o "jasności" 11 trudno inaczej skwitować niż "żałosny"; oczywiście z Cwanonem R1 albo R3 działać on będzie w miarę sensownie, ale posiadacze takich korpusów nie koniecznie byliby nim zainteresowani;
> wyciągając co raz to obiektywy jeszcze ciemniejsze (z tele-konwerterem 2.0) niż owe 11.0.
ciemniejsze, ale tylko z telekonwerterem x2, tylko na samym końcu i tylko o 1/3 EV (co w tym wypadku można uznać za pomijalną różnicę) były Sigmy, bo te akurat pośrednio znam (mam pochodny od jednej z nich obiektyw) i wydały mi się dobrym zastępnikiem tego 800/11; zaś ten ostatni - Canon EF 100-400mm f/4.5-5.6L IS II USM - ciemniejszy zdecydowanie nie jest, nawet na długim końcu i z telekonwerterem x2.
Oczywiście ma sens zastanawianie się, czy na jakiś sprzęt warto wydać kasę. Niestety, odpowiedź chyba zawsze będzie zawiła. Ja nabyłem na ten przykład zjechanego przez Optycznych Mitakona 50 mm f/0,95. Odpowiedź na pytanie, czy z sensem dają zdjęcia. Niestety, jedni te same zdjęcia chwalą, inni uznają, że są nic nie warte. Za czasów moich studiów, jak wiele razy pisałem, funkcjonowała pod różnymi nazwami charakterystyczna fotografia uprawiana na fotopanie HL, robiona z czasami ~ 1 s, np "znakomitym" Heliosem na przysłonie 2.0. Jak to działa, to mogę jeszcze zrobić przykładowe focie, bo mam. To jest oczywiście znacznie gorsze od Canona 50 mm f/1,4 a ów Canon 50mm f/1,4 jest gorszy od Mitakona 50 mm f/0,95 na f/0,95. Otóż trafiłem na fotki mojego kolegi ze studiów w lokalu z muzyką robione pewnie owym Heliosem na fotopanie HL Sądząc po ziarnie tradycyjnie przewołane na 33 din. Podejrzewam, że na to, że jego focie przetrwają jakiś 50 lat ma małe szanse dowolny człowiek z tego forum. No to tak wygląda. Ktoś pstryka, ekspert czy "zawodowiec" twierdzi, że to nic nie warte, publika mówi co innego. Sprzęt obiektywnie, wedle pomiarów do luftu, ale są focie i to one decydują, czy Helios się do czegoś nadał czy nie.
Jak dla mnie, sensowne użycie ekstremalnego tele:
link
I niezbyt sensowne:
link
:-)
@baron13:
"Podejrzewam, że na to, że jego focie przetrwają jakiś 50 lat ma małe szanse dowolny człowiek z tego forum."
Czyli 18-to latek z tego forum nie dożyje 68 lat. Stąd pewnie wzięła się prognoza wysokich emerytur po reformie emerytalnej i zrównaniu wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn na poziomie 67 lat.
@Negatyw: niechcący zapewne jednak dałeś znakomitą ilustrację na czym polegają problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Dziękuję :-)
A nie chciałeś przypadkiem dać znakomitą ilustrację na czym polega pisanie bez sensu? Pytam jako dowolny człowiek z tego forum.