Porównując konstrukcję VR I i VR II jakiś rewolucji w bebechach nie widać. I można się zastanowić "ale po co odświeżać 18-200, skoro tyle jest pilniejszych obiektywów do odświeżenia. Dokąd idziesz Nikonie (i czy na pewną TĄ drogą)?"

a jak z cena i dostepnoscia?

mkol - ten obiektyw dobrze się sprzedaje, w znacznie większych ilościach niż np. drogie, jasne stałki. I dlatego odświeżają najpierw to z czego mają większą kasę. W obecnych czasach muszą myśleć pragmatycznie...

A różnice między VR a VRII są spore.. Bo nie tylko chodzi o to 1 EV ;)

Zamiast wyprodukować jasną stałkę za kosmiczne pieniądze, którą kupi 0.001% użytkowników systemu lepiej wypuścić megazooma, którego kupi znaczna ilość użytkowników tańszych modeli i pewnie spora część droższych. Sam zastanawiam się nad podobnym instrumentem bo nie zawsze widzę potrzebę noszenia kilku jasnych i ciężkich szkieł. Nikon to duża firma, w której co miesiąc trzeba zapłacić pensje tysiącom pracowników. @mkol - jakoś wydaje mnie się że taki koncern chyba wie czy słusznie podąża TĄ drogą ;-)

Dostępny od września w cenie 899 euro (sugerowanej).

wow, zmienili kolor znaczka 'vr' z czerwonego na złoty! kiedy test, kiedy test?!? ;)))

No żenada. Kolejne 18-niewiadomo ile. Jesli nie będzie dramatycznej poprawy jakości zdjęć w stosunku do poniękąd całkiem przyzwitego poprzednika, to będzie porażka. A już łaskotek ze smiechu dostałem czytająć o tej blokadzie zooma, żeby się pod własnym ciężarem nie wysuwał. Zamiast zrobić coś porządnie woleli pozbyć się goroączki poprzez wyrzucenie termometru. Moje wiekowe 18-70 cały czas nie może dokończyć żywota, ale jak już dokończy, to jako jego następcę widzę 16-85 a nie którąś z osiemnastek.

Ja też nie rozumiem po co... Za chwilę zobaczymy następcę 18-70, potem 18-135 itd...

a potem znowu 18_200 i 70-200 III a Ci co czekali na 24 , 35 i 85@1,4 już je będa mieli od dawna - tyle że z czerwonym paskiem

Wszyscy tak czekają na 24, 35 i 85, a ciekawy jestem ilu by kupiło? Szczególnie że kupno 85 1.4 to przecież nie problem, więc nie wiem na co tu czekać, 35 1.4 Canona jest kiepskie (Sonego zresztą też, więc Nikona też nie byłoby rewelacją), a Nikkor 35 2.0 jest zupełnie przyzwoity. Bardziej przydałyby się zoomy 4.0, odpowiedniki Canonowskich tanich Lek, bo co mi po fajnym i tanim D700 skoro nie mam co do niego podpiąć?

Jestem ciekawy,czy w stosunku do poprzednika-trochę go uszczelniono.Poprzednik zasysał kurz jak smok.I to było bardziej irytujące niż wysuwający się tubus pod własnym ciężarem.

to chyba go w kopalni używałeś , mo po 2 latach , robienia fotek na rajdach off-road , nie ma grama , ale może taka sztuka :)

brt, nie wiem jakiej skali ocen używasz, ale trudno mi sobie wyobrazić taką, w której jednocześnie 35L Canona jest kiepskie, a Nikkor 2/35 zupełnie przyzwoity...

danp, jak wiadomo że lepsze jest wrogiem dobrego, a sam stwierdzasz że obecny VR I sprzedaje się dobrze, to moje pytanie po co go odswieżać? Rozumiem gdyby wprowadzili 18-250 lub lepsze świało aby pognębić Tamronowo-Sigmową konkurencję. Jest tyle obiektywów które wymagałyby odświeżenia, AF-Sa i/lub VRa, a w których konkurencja nie ma wiele do zaproponowania. I nie ździwiłbym się gdyby VR II wniósł największą innowacyjność w postaci zlikwidowania "samoistnego wysuwania się". :)

Aaaa, sorry, własnie po wczytaniu się w niusa: " wyposażono w zupełnie nowy mechanizm zoomu, który zapobiega zjawisku samoczynnego wysuwania się obiektywu pod własnym ciężarem"

A ja o mało nie kupiłem 18-200 "starej", uff jak dobrze, ze poczekałem :DDD Choć Tamron 18-270 jest trochę gorszy. W grudniu kupie sobie, mam nadzieję.

Faktycznie denerwuje ten wysuwający się tubus w VR I, zwłaszcza po dłuższym okresie używania mechanizm staje się "luźniejszy". Niemniej idzie się przyzwyczaić. Więc ta blokada to chyba "chłyt marketindody".