Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Nikon D3000

Nikon D3000
30 lipca
2009 07:49

Firma Nikon zaprezentowała dziś amatorską lustrzankę cyfrową - D3000. Ten najprostszy model w ofercie producenta został wyposażony w matrycę CCD o rozdzielczości 10.2 Mpix oraz 3-calowy ekran LCD i przeznaczony jest głównie dla początkujących fotografów.

Pełna specyfikacja aparatu jest już dostępna w naszej bazie:

Nikon D3000 na rynku europejskim ma być dostępny w sprzedaży pod koniec sierpnia, w następujących zestawach i cenach:
  • D3000 korpus: 449 Euro
  • D3000 z obiektywem DX-Nikkor 18-55 mm f/3.5-5.6 II: 529 Euro
  • D3000 z obiektywem DX-Nikkor 18-55 mm f/3.5-5.6 VR: 549 Euro
  • D3000 z obiektywem DX-Nikkor 18-105 mm f/3.5-5.6 VR: 649 Euro
  • D3000 z obiektywem DX-Nikkor 18-55 mm f/3.5-5.6 VR i DX-Nikkor 18-105 mm f/3.5-5.6 VR: 749 Euro

Informacja prasowa

Nikon D3000

Nikon wprowadza na rynek nową, najprostszą i najłatwiejszą w obsłudze lustrzankę cyfrową - D3000. Model ten wyposażono w 3-calowy monitor LCD oraz przetwornik obrazu o rozdzielczości 10,2 mln pikseli. Przeznaczony jest głównie dla początkujących fotografów, którzy chcą mieć pewność zrobienia poprawnego zdjęcia, nie koncentrując się na ustawianiu parametrów aparatu.

Nikon D3000

„NIKON D3000 przeczy stereotypowej opinii, że lustrzanki cyfrowe są skomplikowane. Przeciwnie - bardziej niż kiedykolwiek ułatwia on wykonywanie znakomitych zdjęć. Nareszcie można skupić się na radości z fotografowania w czym wydatnie pomaga tryb podręcznika, który pomaga uzyskać najlepsze wyniki przy minimalnym wysiłku” - powiedział Jordi Brinkman, Product Manager w Nikon Europe.

Nikon D3000

Zastosowany w modelu D3000 innowacyjny tryb podręcznika upraszcza konfiguracje aparatu i wskazuje poprawny sposób robienia zdjęć, ułatwiając fotografom pełne wykorzystanie potencjału lustrzanki cyfrowej. Nowy aparat został także wyposażony w zmodyfikowane menu z większymi i prostszymi elementami, w którym zamiast tekstu stosowane są symbole graficzne.

Nikon D3000

W modelu D3000 zastosowano matrycę o rozdzielczości 10,2 mln pikseli oraz zaawansowany system przetwarzania obrazu EXPEED. Błyskawiczny czas reakcji aparatu gwarantuje uwiecznienie wszystkich ważnych chwil, 11-punktowy system autofokusa - uzyskanie odpowiedniej ostrości, a jasny wizjer pozwala osiągnąć zamierzone wyniki we właściwym czasie. Kompleksowy system pomiaru ekspozycji, czułość ISO 1600 oraz wbudowana lampa błyskowa umożliwiają wykonywanie prawidłowo naświetlonych zdjęć nawet w ciemnych miejscach, a wymienne obiektywy NIKKOR gwarantują ich niepowtarzalne efekty. Na komfortowe przeglądanie oraz retuszowanie zdjęć w samym aparacie pozwala natomiast wygodny monitor LCD o przekątnej 3 cale.

Nikon D3000

Nową lustrzankę cechują niewielkie rozmiary i masa oraz wytrzymała obudowa, co umożliwia wygodne i bezpieczne przenoszenie aparatu. Jednocześnie system usuwania kurzu z kontrolą przepływu powietrza minimalizuje wpływ kurzu na matrycę.

Nikon D3000

Główne cechy aparatu:
  • Matryca CCD o rozdzielczości 10,2 mln pikseli. Wysoka rozdzielczość obrazu nawet przy słabym oświetleniu ułatwia uzyskiwanie dużych odbitek i ostrych powiększeń.
  • 11-punktowy system autofokusa zapewnia ostrość nawet w przypadku szybko poruszających się obiektów, co często stanowi nie lada wyzwanie dla kompaktowych aparatów fotograficznych.
  • Krótki czas reakcji. Krótki czas uruchamiania i niewielkie opóźnienie migawki pozwalają wykonywać zdjęcia prawie natychmiast, bez opóźnień typowych dla kompaktowych aparatów fotograficznych.
  • Tryb podręcznika. Najłatwiejszy sposób uzyskiwania znakomitych zdjęć bez konieczności czytania instrukcji obsługi.
  • Monitor TFT 3 cale. Najlepsze zdjęcia wymagają ekranu o znakomitej jakości, aby można było prezentować je znajomym i rodzinie.
  • Mechanizm przetwarzania obrazu EXPEED. Wyjątkowy system zapewniający szczegółowe, jasne zdjęcia bliskie temu, co widzimy na własne oczy.
  • Przetwarzanie obrazu. Umożliwia dostosowanie wyglądu i nastroju wykonywanych fotografii.
  • Zdjęcia seryjne z szybkością 3 kl./s - w serii do 100 zdjęć JPEG (FINE, rozmiar L lub mniejszych), co pozwala na uchwycenie błyskawicznie rozgrywających się wydarzeń.
  • Optymalna ergonomia. Wystarczy chwycić aparat fotograficzny D3000, aby poczuć jego idealne dopasowanie do dłoni.
  • Stylowy wygląd. Nikon D3000 nie stanowi bariery między użytkownikiem a obiektem, co umożliwia uzyskanie naturalnych ujęć.
  • Zwarta, lekka i trwała konstrukcja. Aparat nie zmieści się w kieszeni, ale znakomita jakość zdjęć jest warta noszenia go na ramieniu.

    Nikon D3000

    Nikon D3000

    Nikon D3000

    Nikon D3000


Komentarze czytelników (58)
  1. docxxx
    docxxx 30 lipca 2009, 07:59

    "Monitor TFT 3 cale. Najlepsze zdjęcia wymagają ekranu o znakomitej jakości, aby można było prezentować je znajomym i rodzinie. "

    Jedna z technik marketingu. Jesli jest jakas "wada", to piszmy o niej, jakby to byla zaleta. W tym przypadku zapewne jest to monitorek o kiepskiej rozdzielczosci 230tys px, no ale CZY CALE.
    ps. Nie sprawdzalem, jaka to rozdzielczosc, ale domyslam sie. Pelno takiego belkotu w kazdej dziedzinie.

  2. k_u_b_a
    k_u_b_a 30 lipca 2009, 08:03

    następni po sony robią aparaty dla ludzi z IQ mniejszym niż 50

    "zamiast tekstu stosowane są symbole graficzne"

    żal.pl

  3. mjs27
    mjs27 30 lipca 2009, 08:11

    Matryca CCD? Czyżby nikon pozbywał się starych śmieci z magazynów?

  4. flash
    flash 30 lipca 2009, 08:19

    Tylko pogratulować Nikonowi...
    Wystarczy lekko przeprojektować wygląd puszki, wsadzić do środka D60, dodać większy telewizor (niekoniecznie lepszej rozdzielczości) i znów mamy pretekst do podniesienia ceny.
    Jedyna pozytywna zmiana to, mam nadzieję, lepszy AF.
    Taka mini instrukcja obsługi w menu bardziej przydałaby się w kompaktach. Tu trochę żenadą zalatuje.

  5. 30 lipca 2009, 08:28

    ja przepraszam.....
    ale o co chodzi w tym zdaniu, bo nie rozumiem...(?!) : "Stylowy wygląd. Nikon D3000 nie stanowi bariery między użytkownikiem a obiektem, co umożliwia uzyskanie naturalnych ujęć. "

  6. hijax_pl
    hijax_pl 30 lipca 2009, 08:29

    Tak - TFT ma tylko 230k pixeli. Na powierzchni 3" bedzie to wyglądać strasznie ziarniście ;)

    Jak na entry level ciekawe że pozostawili RAW i CLS. No ale przy okazji krok w tył z tym CCD. Tylko że gdyby założyli CMOS to w sumie byłaby niewielka różnica w jakoości fotek między D3000, D5000, D90 i może nawet D300(s) ;)

    Dla przypomnienia pierwsze w necie zdjęcie D3000 opublikował lenstip.com - ciekawe skąd optyczni zdobyli to zdjęcie ;) link


  7. hijax_pl
    hijax_pl 30 lipca 2009, 08:33

    Wychodzi na to, że w dzisiejszych czasach mieć lustrzankę jest "trendy"

  8. Drogis
    Drogis 30 lipca 2009, 08:36

    Jakby Nikon wsadził w ten korpus CMOSa to by była naprawdę ciekawa propozycja, a tak mamy po prostu D60 z nieco większym LCD i zapewne odrobinę lepszym autofokusem. Zobaczymy jeszcze jaką cenę sobie wymyślą - pewnie powyżej 2000zł z kitowym 18-55VR.

  9. flash
    flash 30 lipca 2009, 08:38

    Tym razem to strzał Nikona w kolano.
    Każdy przeciętnie inteligentny potencjalny nabywca tego segmentu zamiast Nikona kupi Canona 1000D lub nawet Pentaxa Km.

  10. omegazull
    omegazull 30 lipca 2009, 08:43

    Czysta D60 z lepszym AF. Przerobili je i zmienili nazwę. Widać że mają nadwyżki w magazynie.

  11. Euzebiusz
    Euzebiusz 30 lipca 2009, 08:47

    .... a karawana idzie dalej ;-) Sprzeda się i tyle.

  12. s4int
    s4int 30 lipca 2009, 09:05

    a forumowi znafcy i tak będą zawsze lepiej wszystko wiedzieć od sztabu marketingowców o ogromnej firmie... :)

  13. s4int
    s4int 30 lipca 2009, 09:06

    To odnośnie różnych strzałów w kolano, tudzież inne stawy...

  14. Euzebiusz
    Euzebiusz 30 lipca 2009, 09:11

    s4in - kibice też wiedzą lepiej jak grać w piłkę i jak prowadzić bolid F1 ;-)

  15. efrem1
    efrem1 30 lipca 2009, 09:16

    @flash
    nabywcy tego aparatu (tego segmentu aparatów) często nie odróżniają matrycy rejestrującej obraz od LCD więc możesz pisać sobie np. że wyboirą kamerę czy zestaw hi-fi ;-) I tak podejmują zwykle decyzje na podstawie opinii swoich znajomych, własnego snobizmu, tego co wyczytają w necie (nie koniecznie ze zrozumieniem- więcej pikseli= lepszy aparat) i wyglądu... takie są realia i każdy producent tego segmentu ma tego świadomość.

    Mnie ten sprzęt nie podnieca, fajnie, że jest i tyle

  16. cszyszka
    cszyszka 30 lipca 2009, 09:21

    Ile razy czytałem na tym forum o "wyścigu na megapiksele", a jak się pojawia produkt co zaprzecza nie zwiększa ilości megapikseli to pada stwierdzenie ,że : "Czyżby nikon pozbywał się starych śmieci z magazynów?" Wydaje mi się to niesprawiedliwe.

    Co do wyświetlacza, mam Canona G9 właśnie 3" / 230 000 pikseli i jest świetny.

    Pozdrawiam

  17. hijax_pl
    hijax_pl 30 lipca 2009, 09:25

    @flash: Myślę że taki model Nikon wypuścił, gdyż znakomita większość osób do której jest on adresowany nie rozróżni D3000 od 1000D. Ale rozróżni po wyglądzie lustrzankę od compaktu. I być może to będzie pierwszy w ich życiu aparat "profesjonalny" - mimo że nigdy w życiu nie wykręcą obietywu i będa lecieć na kicie.

  18. kzal
    kzal 30 lipca 2009, 09:28

    Ale co z tego, że to podrasowany D60 ? Miał z tego wyjść D90 za pół ceny czy o co chodzi ??
    Wsadzając do D3000 CMOS & LCD z wysoką rozdzielczością narobiliby sobie kłopotu i właśnie wtedy strzeliliby sobie w kolano :)
    Zwykłe odświeżenie modelu dla amatorów - doszły usprawnienia i tyle, po co te narzekania ? Co mieli tam włożyć, żeby forumowicze byli zadowoleni a firma nie musiała jednocześnie wycofywać z linii pozostałych modeli ? :))

  19. goltar
    goltar 30 lipca 2009, 09:49

    Do newsa dodano ceny sugerowane przez producenta.

  20. Itey
    Itey 30 lipca 2009, 09:56

    No nieźle - bokeh generowany z aparatu, z jednej strony fajna sprawa, z drugiej mogą się ugryźć we własną nogę - jeśli efekty będą ciekawe nie będzie potrzeby kupować droższych obiektywów. Ciekawe czy są jakieś ograniczenia czy np. z kitowym 18-55 będzie można 'emulować' przysłonę 1.2

  21. sokalshoax
    sokalshoax 30 lipca 2009, 10:04

    @krisv740
    »[...] nie rozumiem...(?!) : "Stylowy wygląd. Nikon D3000 nie stanowi bariery między użytkownikiem a obiektem, co umożliwia uzyskanie naturalnych ujęć. "«
    Sprawa jest względnie prosta. Jak ludzie niemający pojęcia o fotografii kupują aparaty, to efekty można oglądać potem w postaci np. sporej części digartów. A jak ludzie nieumiejący posługiwać się językiem polskim biorą się za tłumaczenie, to powstają takie kwiatki, jak choćby ten, który zacytowałeś. Polskojęzyczna część Internetu roi się od tekstów typu: "[...] nowy wysokowydajny procesor obrazu dostarcza dwukrotnie większej mocy zwiększając w ten sposób doświadczenia użytkownika oraz rozszerza szybkość odpowiedzi celem zapewnienia profesjonalistom maksymalizacji użyteczności".

    Zasadniczo żeby zachować zdrowie psychiczne z takich prasowych doniesień należy czytać tytuł, wprowadzenie oraz specyfikację sprzętu ;-)))

  22. Oddinus
    Oddinus 30 lipca 2009, 10:14

    ja tylko czekam na kolejne puszki, ale już sterowane głosem ! bo przecież nie trzeba będzie za bardzo manewrować palcami.."o! jaka ładna góra.." - ustawiamy aparat i wypowiadamy magiczne słowo "góra!". Potem w opisach nowego aparatu pojawia się zdanie " przepiękne zdjęcia przy minimalnym wysiłku!"
    Osobiście jednak wolę lustrzanki dla początkujących, nawet z tymi podręcznikami, niż sprzęt pretendujący do bycia lustrzanką, ale bez lustra, choć w podobnej cenie co segment amatorskich luster...

  23. hijax_pl
    hijax_pl 30 lipca 2009, 10:24

    "Tryb podręcznika. Najłatwiejszy sposób uzyskiwania znakomitych zdjęć bez konieczności czytania instrukcji obsługi. " - znaczy... po co czytać skoro w trybie zielonym zdjęcia wychodzą OK?

    @Ltey - skąd Ci się wziął bokeh z apartu? To co widać to wygląda na guide właśnie. Aparat tłumaczy jaka jest różnica między f/5.6 a f/22. A zakres regulacji taki jakie szkło podpięte. Pytanie ile czasu będzie trwało ustawianie aparatu w trybie podręcznikowym.

  24. flash
    flash 30 lipca 2009, 10:48

    Nawet pod względem czystego marketingu ten model wypadnie słabo w porównaniu z konkurencją.
    Canon ma najlepszą renomę, Olympus lepsze obiektywy, Pentax lepsze wykonanie, Sony to też bardzo porządna firma dla Polaka i pewnie cenę będzie mieć niższą.
    Poza tym ten Nikon to jedyne lustro w stawce które nie obsługuje wszystkich obiektywów swojego producenta.
    Wygląda na to, że nikon chce skusić nowych nabywców nową nazwą, bo ten model powinien nazywać się D60X i wówczas niemiałbym powodu się czepiać.
    Jeżeli nie będzie tańszy od pozostałych to nie widzę żadnej przewagi tego aparatu nad pozostałymi konkurentami biorąc pod uwagę kryteria jakimi mogliby się kierować potencjalni nabywcy.

  25. Raflus
    Raflus 30 lipca 2009, 10:48

    hmm, tu już chyba nie chodzi o preferencje fotografujących, ani o postęp tylko o to by w dobie kryzysu przyciągnąć tanimi lustrami nowych użytkowników i zbić kasę na amatorskim sprzęcie...
    Sony się to udało nawet niedawno można było kupić a200 za 1100zł z kitem w marketach i zarobili więc czemu na takim samym pod względem specyfikacji aparacie nie może zarobić Nikon sprzedając go za 2 klocki.
    Chociaż Sony, chciało zdobyć rynek amatorski i teraz we wrześniu po premierze tej nowości z Exmorem R może zawrzeć o półkę wyżej, bo szkła mają już najlepsze, to Nikon może nieco zniechęcić dziwnymi posunięciami czyt. "odgrzewanymi kotletami", zamiast zaproponować coś rewolucyjnego, chyba chcą odzyskać 2 miejsce w sprzedaży luster... i zobaczymy jak się to potoczy i tak 300-tkę będę uważał dalej za jeden z lepszych aparatów nawet bez tego s, a 3000 hmm... jw.

  26. Itey
    Itey 30 lipca 2009, 11:11

    faktycznie, wygląda na moją nadinterpretację. A szkoda ;)

  27. kzal
    kzal 30 lipca 2009, 11:29

    flash: to tylko Twoje opinie - jeśli byłyby prawdziwe to dziś czytalibyśmy o bankructwie Nikona a nie odświeżaniu modeli :) Czy Canon ma lepszą renomę ? Jak dla kogo - "porównywalną" chyba pasuje bardziej. Olympus lepsze obiektywy ? Które versus Nikon czy Canon ? Pentax lepsze wykonanie ??? To chyba najlepsze :))
    No i kryteria nabywców ... są niezbadane, więc nie obawiałbym się o sprzedaż :) Zresztą czego tu się obawiać - do dobrego D60 dodano większy ekran i lepszy AF - niby co potrzeba przesiadającym się z kompaktu ?

  28. flash
    flash 30 lipca 2009, 12:03

    Tak, uważam, że Olek ma znacznie lepsze obiektywy kitowe, ale Ty możesz mieć inne zdanie. Uważam też, że Canon ma lepszą renomę, wystarczy porównać ilość sprzedawanych lustrzanek. Znikąd się to przecież nie bierze. Uważam również, że jakość np kitowych obiektywów pentaxa jest także lepsza od Nikona zarówno pod względem optycznym jak i wykonania. Przynajmniej mają metalowe bagnety i pierścień manualnego ostrzenia który da się używać. Oczywiście Ty możesz mieć inne zdanie.
    Odnośnie cen Sony A200 to chyba się tłumaczyć nie muszę są tańsze i tyle. To samo dotyczy Pentaxa Km.
    Ten aparat niczym specjalnym się nie wyróżnia. Jeśli Nikon chce poważnie walczyć o ten segment to niech chociaż wypuści ten model we wszystkich kolorach tęczy:) Napewno jakieś Panie skuszą się na wersję różową:)
    Tak jak napisałem. To powinien być D60x.
    Nie twierdzę, że jest zły. Moim zdaniem to całkiem udany model, tym bardziej, że poprawili AF.
    Problem w tym, że tym modelem w tym segmencie Nikon nie zrobi furory a wydawało mi się, że to jeden z kluczowych segmentów pod względem zysków dla firm.
    Mam nadzieję, że chociaż nie będzie zdecydowanie droższy od D60, bo jeżeli nie cena będzie za nim przemawiać to proszę napisz co. Wygląd i to, że nie stanowi bariery pomiędzy obiektem a użytkownikiem?:) Nie wiem który z konkurentów miałby taką barierę stanowić:)
    Pozdrawiam.

  29. flash
    flash 30 lipca 2009, 12:12

    kzal:
    Wsadzając do D3000 CMOS & LCD z wysoką rozdzielczością narobiliby sobie kłopotu i właśnie wtedy strzeliliby sobie w kolano :)
    Jakoś wypuszczenie D40x nie spowodowało obniżenia sprzedaży D80 więc skąd takie przypuszczenie.
    Wystarczy, że pozbawiliby D5000 uchylonego LCD, wrzucili nieco gorszy AF, obniżyli programowo prędkość zdjęć seryjnych, zabrali LV i mamy świetny aparat w rozsądnej cenie. Sony już taki chwyt marketingowy przerabiało i jakoś z tym całkiem dobrze żyje. To też jest sposób na marketing - ten sam model w różnych okrojonych wariantach i nikt nie przyczepi się, że czegoś mu brakuje, bo w innej odmianie tylko nieco droższej to coś dostanie.

  30. est
    est 30 lipca 2009, 12:12

    Nie patrzcie na rynek sprzedaży przez przymat polskiego podwórka.

  31. flash
    flash 30 lipca 2009, 12:15

    Nie patrzę.
    Porównaj wyniki sprzedaży lustrzanek w USA.

  32. Talkontar
    Talkontar 30 lipca 2009, 12:15

    Est ma rację, a flash pisząc "Ten aparat niczym specjalnym się nie wyróżnia. Jeśli Nikon chce poważnie walczyć o ten segment" chyba trochę traci kontakt z realiami. Nikon nie musi niczego zdobywać. Nikon wraz z Canonem niepodzielnie rządzą i tyle. W takiej sytuacji aparat, którym niczym specjalnym się nie wyróżnia pozwala im zachować dominację na rynku. To inni muszą się starać, a specjalnie im nie wychodzi.

  33. flash
    flash 30 lipca 2009, 12:53

    "Nikon wraz z Canonem niepodzielnie rządzą i tyle"
    Owszem, tylko to Canon na razie rządzi i jest głównym konkurentem Nikona.
    Zobaczymy jak będą wyglądać wyniki sprzedaży po roku.

  34. mavierk
    mavierk 30 lipca 2009, 13:34

    Strzał w kolano? Malutka puszeczka z 11 punktami AF?
    Ten aparat wydaje się być na prawdę dobrym pomysłem - d60 z mniejszymi szumami i lepszym AFem. W dobie kryzysu to dobre odświeżenie

  35. brt
    brt 30 lipca 2009, 14:00

    AFAIR to seria D40, D40x i D60 sprzedawała się bardzo dobrze. Czemu lekko poprawiony D3000 miałby się sprzedawać gorzej? Mały poręczny aparat o przyzwoitych możliwościach - powinien zmieść konkurencję w stylu Sony A230 i podobnych...

  36. flash
    flash 30 lipca 2009, 14:12

    Owszem z lepszym AF-em i bardzo mnie to cieszy.
    Czy mniejsze będą szumy wątpię, przecież ta sama matryca i ten sam procesor obrazu więc niby z jakiego powodu? Nowego body?

  37. flash
    flash 30 lipca 2009, 14:16

    Czemu lekko poprawiony D3000 miałby się sprzedawać gorzej?
    Bo teraz ma konkurentów w tej samej cenie - 1000D, Km i A230. Wcześniej najtańsze Canony były wyraźnie droższe, Pentax dyktował ceny z kosmosu, Olki miały słaby AF, DR i wysokie szumy a sony raczkowało z A100. Czasy się zmieniły, różnice cen i jakości zdjęć wyrównały więc czemu akurat miałby kogokolwiek zmiatać z rynku?

  38. bezeder
    bezeder 30 lipca 2009, 14:18

    "Nikon wraz z Canonem niepodzielnie rządzą i tyle" - stwierdzenie jaknajbardziej na wyrost...

    ____
    "Ludzie wierzą w swoich bogów, bo boją się uwierzyć we własną wolność" - John Fowles
    :)

  39. kzal
    kzal 30 lipca 2009, 14:32

    flash: chodziło mi o to, że opinie na temat producentów wypada podeprzeć argumentami - np. w czym Olympus jest lepszy w obiektywach, jakich ? Albo pierścień w obiektywach Pentaxa da się używać a w Nikonach nie ? Dlaczego ?
    A furorę robi i będzie robić, bo konkurencja w tym segmencie mocno średnia - co jest również przyczyną takiej a nie innej oferty Nikona.

  40. Raflus
    Raflus 30 lipca 2009, 14:52

    a zna ktoś już ceny? bo z kitem by kosztował po przeliczeniu 2222zł to nie dużo i nie mało, dla tych którzy zaczynają od 0 i chcieli by przyoszczędzić kilkaset zł kupując pentaxa k-m, no i alfa 230 z kitem w najnowszej gazetce z francuskiego marketu też o 2049zł tańsza.
    w sumie też jestem ciekawy jak się prezentuje ilość sprzedanych lustrzanek w tym roku - canon na pewno lustra w górę mimo kryzysu, kompakty podobno bardzo w dół...

  41. hijax_pl
    hijax_pl 30 lipca 2009, 15:00

    "Nikon wraz z Canonem niepodzielnie rządzą i tyle" - stwierdzenie jaknajbardziej na wyrost...

    Skoro oba koncerny maja/mialy po okolo 40% rynku to chyba jednak mozna powiedziec ze rządzą. W gudniu 2008 to nawet Nikon prześcignął Cannona w ilości sprzedamych puszek - przynajmniej w UK.

    Ale co to w sumie za różnica? Jak marketing będzie chybiony to nawet najlepsza puszka może pogrążyć producenta. A pamiętać trzeba że w dzisiejszych czasach to masa amatorów generuje zyski - nie garstka profesjonalistów.


  42. flash
    flash 30 lipca 2009, 15:19

    "w dzisiejszych czasach to masa amatorów generuje zyski - nie garstka profesjonalistów "
    I tutaj się w 100% zgadzamy. Dlatego myślałem, że Nikon "mocniej" uderzy w ten segment.
    Z drugiej strony, tak sobie myślę, że tym uderzeniem miał być D5000 a D3000 to mógłby być jeden z najtańszych aczkolwiek przyzwoitych produktów.
    Tak czy owak czas pokaże której firmy najtańsze lustrzanki będą się sprzedawać najlepiej. Nikon na razie będzie jechać na opinii którą sobie wypracował przez lata ale konkurencja nie śpi.

  43. kzal
    kzal 30 lipca 2009, 16:01

    Nikon nie jedzie na opinii ale na dobrych/przywoitych modelach - jak na razie nie widać puszki w klasie entry-level, która miałaby rozłożyć D3000 na łopatki - po prostu nic wystrzałowego w tej klasie nikt nie oferuje. A konkurencja nie śpi - i oferuje to samo, bo przecież sprzedaje też droższe modele i nie będzie puszki z segmentu wyżej sprzedawać w cenie niższej :)

  44. k_u_b_a
    k_u_b_a 30 lipca 2009, 16:10

    Chciałem dodać, że każdym z wymienionych w tych komentarzach aparatem jak i również tym tytułowym jestem w stanie zrobić masę świetnych zdjęć.

  45. k_u_b_a
    k_u_b_a 30 lipca 2009, 16:11

    kazal

    "Nikon nie jedzie na opinii ale na dobrych/przywoitych modelach - jak na razie nie widać puszki w klasie entry-level, która miałaby rozłożyć D3000 na łopatki - po prostu nic wystrzałowego w tej klasie nikt nie oferuje."

    Olympus E-620, Canon 500D....

  46. flash
    flash 30 lipca 2009, 16:44

    kzal:
    "...jak na razie nie widać puszki w klasie entry-level, która miałaby rozłożyć D3000 na łopatki - po prostu nic wystrzałowego w tej klasie nikt nie oferuje. A konkurencja nie śpi - i oferuje to samo, bo przecież sprzedaje też droższe modele i nie będzie puszki z segmentu wyżej sprzedawać w cenie niższej :) "
    Po co ma sprzedawać taniej niż sprzedaje?
    Ceny za body (ceneo z dn 30.07.09r):
    E420 - 1200
    A200 - 1390
    E450 - 1470
    E520 - 1490
    1000D - 1570
    A300 - 1680
    Km - 1700
    SD 14 - 1790
    D60 - 1850
    Rozumiem, że Twoim zdaniem wszystkie wymienione są zdecydowanie gorsze od D60....
    Nikon zagalopował się z cenami i tyle.
    Więcej sobie strzępić jęzora nie będę.
    Czas pokaże czy D3000 w takiej cenie będzie hitem.

  47. brt
    brt 30 lipca 2009, 18:22

    flash , po pierwsze porównujesz ceny sklepowe do sugerowanej D3000, a ta będzie w sklepach niższa. Po drugie z wyjątkiem może E520 i 1000D te aparaty są wyraźnie gorsze od D3000. Po trzecie część z nich to starocie wycofywane ze sklepów (vide Sony A200 i A300, czemu nie porównasz cen z A230, A330, A380?), a SD14 nie dość że staruszek to jeszcze baaardzo specyficzny i chyba już praktycznie nie do dostania.

  48. flash
    flash 30 lipca 2009, 21:49

    OK. To już definitywnie mój ostatni post.
    Tu masz link gdzie można sobie porównać zdjęcia z D60 i tych innych "zdecydowanie gorszych" aparatów w tych samych warunkach na tych samych ISO itd...
    link
    Daję sobie głowę uciąć, że gdybym wrzucił zdjęcia bez opisów nikt nie potrafiłby określić które z nich jest zrobione przez jaki system. Jeszcze raz powtarzam. W tym segmencie wszystkie wymienione modele robią porównywalne zdjęcia, wszystkie mają swoje wady i zalety a żaden z nich nie jest "zdecydowanie lepszy lub gorszy". Wszystkie też są porównywalnie niewygodne choć to akurat subiektywne odczucie każdego użytkownika.
    Co do cen - porównywałem najtańsze modele różnych systemów z ceną D60 który też żadną nowością nie jest, tak jak modele Olympusa i Sony wychodzi ze sprzedaży i jest obecnie najtańszy w systemie Nikona.
    Inna sprawa, że czasem starszy model może okazać się w czymś lepszy od nowego więc dlaczego je skreślać jeśli są nadal dostępne.
    Pozdrawiam.

  49. lotofag
    lotofag 30 lipca 2009, 22:04

    brt, w czym są wyraźnie gorsze od odświeżonego D60? ;)
    Bo nie mają wbudowanego "podręcznika fotografii"?
    W entry levelu trudno w ogóle o jakieś ogromne różnice, bo zwykle wady i zalety równoważą się w porównaniach. A to jedna firma daje CMOS ale opakowany w wydmuszkę, a to druga da solidny szczelny korpus z dodatkowym wyświetlaczem ale AF może nie powalać, a to trzecia da LV z uchylnym ekranem ale okroi AE-La, MLU i DOF preview, itd, itp. I niech każdy wybiera wg najistotniejszych dla niego cech albo pójdzie półkę wyżej, gdzie takich dylematów nie ma albo są mniejsze. :)

  50. 31 lipca 2009, 10:01

    Jestem nieco zawiedziony takim modelem, powinni go nazwać D60s bo już D60X by było za wiele.
    Nie wiem czym on ma przyciągnąć ludzi, wiekszy monitor LCD=większe zużycie baterii a rozdzielczość taka sama, 11 pół AF? I tak ja osobiście używam w 95% centralnego pola. Zeby choć LV tam wcadzili i uchylany LCD to może by to kogoś skusiło. Dla D5000 z matrycą CMOS i filmikami i tak by nie był konkurencją.
    Jednym słowem bardzo bardzo słaba nowość.

  51. Liszu
    Liszu 31 lipca 2009, 16:19

    "Tak czy owak czas pokaże której firmy najtańsze lustrzanki będą się sprzedawać najlepiej. Nikon na razie będzie jechać na opinii którą sobie wypracował przez lata ale konkurencja nie śpi."

    Jak na razie na najlepszej drodze jest Sony. Nigdy nie przepadałem za tym producentem, ale to co wyprawiają w segmencie entry-level jest najbardziej przemyślane i najkonsekwentniej rozwijane w jednym kierunku. Można się śmiać, że to takie Idiot - DSLR, ale rzeczywistości ignorować w imię idei już nie. Sony jako pierwsze zrozumiało, że masa ludzi kupuje lustrzankę by mieć lustrzankę, a nie w celu osiągania lepszych efektów w fotografii. A skoro już przy tak lubianym pojęciu "marketingu" jesteśmy - Nikon powinien pojąć, że dla prawie dorosłych i już dorosłych fotoamatorów jego marka nic nie znaczy, a brak trendy bajerów w tym segmencie jest dla pokolenia Playstation kolosalną wadą. Bo właśnie tak lubiany przez wielu tutaj marketing mówi, że klient głupi jest tylko do czasu.

  52. est
    est 31 lipca 2009, 16:49

    Liszu to tak jak Opel Tigra jest sportowym autem :D

  53. deadxking
    deadxking 1 sierpnia 2009, 13:38

    Ten tryb podręcznika to fajsa sprawa, ale moim zdaniem powinna znależć się w kompakcie. Dobry "chłyt" marketingowy. Jak ktoś wcześniej napisał - ludzie chcą mieć lustrzankę, a nie robić lepsze zdjęcia. W większości w kaźdym razie.

  54. Raflus
    Raflus 1 sierpnia 2009, 19:42

    Liszu:
    no podzielam to co napisał Liszu, że marketing Sony jest trafiony i ludzie kupują nie dla zdjęć, a dla posiadania lustra... w sumie gdyby a200 pojawiła się 3 lata temu zrobiła by furorę wśród semi pro :) a teraz cenowo zrobiła furorę wśród wszystkich amatorów.

    w sumie coś czytałem o ff Sony co ma mieć premierę we wrześniu z matrycą exmor R, która ma szumieć 3 razy mniej od normalnych cmosów i jakieś mecze w nocy chcą fotografować.... coś mi się wydaję, że Sony zakończy kłótnie Nikonowców z Canonowcami w brutalny sposób :D już ostatnio na Optycznych pisali, że Sony ma najnowocześniejsze obiektywy, to o soczewy się już nie kłócą :D he he

  55. brt
    brt 1 sierpnia 2009, 23:16

    Dajcie spokój z tą nowoczesnością obiektywów Sony. Po pierwsze większość to ciągle archaicznej konstrukcji starocie odziedziczone po Minolcie, po drugie nawet jak któryś jest nowoczesny i dobry optycznie (np. Zeiss 24-70) to jakością budowy, wykończeniem i odpornością na warunki atmosferyczne przegrywa nie tylko z Lkami Canona, ale też Nikkorami i Olympusami.

  56. adam m
    adam m 2 sierpnia 2009, 09:24

    Panowie entry level czyli aparat dla początkujących to było d50 z wyprowadzonymi na obudowie przyciskami iso, braketingu i balansu bieli. A jak czytam, że już w d40x zrezygnowali z braketingu to już nie jest lustrzanka tylko szczanka albo idiot kamera. A tak w ogóle to d3000 ma być chyba sprzedawany jako aparat dla kretynów?
    W ofercie wszystkich producentów brakuje aparatów które mogły by być kultowe tak jak d70 czy d70s, ze wszystkimi potrzebnymi fotoamatorom opcjami a bez zbędnych bajerów. Aparat fotograficzny to jednak powinien głównie robić zdjęcia.
    W tej chwili gdybym miał kupić aparat cyfrowy a nie miał żadnych obiektywów to na pewno nie wybrałbym nic Nikona.

  57. dude83
    dude83 4 sierpnia 2009, 10:47

    Panowie, a pamiętacie jak zrobił Canon? W modelu 1000D zastosowali matrycę o niższej rozdzielczości niż obowiązujący standard. Ulepszyli ją, zwiększył się zakres dynamiki, zmniejszył się poziom szumów i tak powstał genialny pomysł (tylko wykonanie puszki do kitu było) ;)

  58. adam m
    adam m 5 sierpnia 2009, 21:31

    I moim zdaniem był to krok w dobrą stronę
    Dlatego żałuję, że wpakowałem się w Nikona. Po świetnych D50, D70s, D80 równia pochyła a D3000 to dno. Jakbym se chciał pofilmować kamerę bym se kupił...

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.