TTartinan zapowiedział trochę nietypowy produkt, biorąc pod uwagę, że wcześniejsze premiery dotyczyły jedynie obiektywów. Tym razem mamy do czynienia z miechowym aparatem natychmiastowym o symbolu 203T.
Podobnie jak w przypadku obiektywów Viltroksa, tutaj także nie podano specyfikacji nowego aparatu. Na podstawie zdjęć możemy ocenić, że wykorzystuje on wkłady Instax Mini. Jeśli dobrze oceniamy, obiektyw charakteryzuje się jasnością f/3.5 i można go przymknąć do f/22. Napis na jednej z grafik "Cooke lens design" sugeruje, że mamy do czynienia trypletem Cooke-a (trzysoczewkowy anastygmat).
Czas naświetlania prawdopodobnie regulowany jest od 1 sekundy do 1/125 s (co 1 EV), natomiast najkrótszy wynosi 1/300 s. Mamy także nastawę Bulb. Tyle w każdym razie możemy wysnuć na podstawie zdjęć w dość niskiej rozdzielczości.
Cała konstrukcja jest mechaniczna i ponoć nie wymaga zasilania. Wyzwolenie migawki odbywa się po uprzednim naciągnięciu sprężyny. Nie wiemy natomiast jak rozwiązano kwestię światłomierza.
TTartisan folding instant camera będzie dostępny w czterech kolorach: czarnym, czerwonym, niebieskim i pomarańczowym. Póki co, nie wiadomo nic na temat ceny, czy daty wprowadzenia do sprzedaży.
_1094526942.jpg)
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Światłomierz może być selenowy jak to ongiś bywało. Aparat mi się podoba.
... z widoczną wskazówką w celowniku :)
Tryplet Cooke'a? To może jakość zdjęć będzie lepsza niż z Polaroida, czy Fuji Instax.
To jest prawdziwa retro-styled-camera! IMHO zupełnie dobry pomysł, całkiem obiecujący na przyszłość.
Fajowski, kiedyś miałem kilka składanych miechowcow, ulubiony z nich to Moskwa 5 a zwlaszcza Voigtlander Bessa RF z Heliarem 10,5cm.
Ciekawe ile bedzie kosztować ten TT Artisan, wyglada jakby miał mieć dalmierz a to nie wróży niskiej ceny…
Wreszcie!
Chyba pierwszy aparat na wkłady instaxa z możliwością manualnej kontroli ekspozycji. Teraz jeszcze wersję na kwadratowe wkłady poproszę ;)
W końcu ktoś potraktował instaxa na poważnie. Wstyd dla Fuji, że nie potrafi lub nie chce wypuścić na rynek zaawansowany aparat pod Instaxy, tylko dostarcza plastikowe zabawki. To mnie irytuje, bo wkłady, a szczególnie wide, mają duży potencjał i można zrobić nimi bardzo dobre zdjęcie, ale wymaga, to dużo zachodu i kombinowania. Liczę, że TTartisan wypuści model na wkłady wide, tylko będzie to pewnie uzależnione od sprzedaży modelu 203T.
Witam
pomysł doskonały
wykonanie pozytywnie nostalgiczne
o ile cena nie zabije może stać się dobrze
sprzedawanym gadżetem
pozdrawiam serdecznie
Tak duży aparat powinien robić większe zdjęcia.
Cena podobno w okolicach 300 $...