Wady: Wcześniej dysponowałem dwoma starszymi Pentaxami, od ok. czterech miesięcy prócz nowiutkiego K-70 użytkuję model K-3 III, z obu jestem bardzo zadowolony. Co do K-70 i prawie niczym się od niego nieróżniącego przejściowego KF to można stwierdzić, że nie mają wad. Niektórzy czepiają się bzdurnych drobiazgów, ale trzeba mieć na uwadze, że to aparaty amatorskie, a to załatwia wszystko. Te wymieniane przez nich wady giną na tle zalet.

Zalety: Zalety miażdżą konkurencję, np. uszczelnienia, a zatem odporność na wilgotne powietrze, deszcz, mróz i piasek (z obiektywami typu WR), dobra stabilizacja obrazu w matrycy, czyszczenie matrycy z kurzu i pyłu przy pomocy ultradźwięków, pełna kontrola nad procesem naświetlania przy pomocy programów P, Sv, Tv, Av, TAv, M i B, pozbawiona filtru antyaliasingowego tworząca obrazy o dużej szczegółowości matryca światłoczuła, zespół filtrów cyfrowych, szeroko programowalne niektóre przyciski, w panelu sterowania na monitorze podgląd 20 równie szeroko programowalnych szybkich funkcji do wybrania, pełnoprawna opcja podnoszenia lustra z elektrycznym wężykiem spustowym typu CS-310 i pilotem, zdjęcia typu HDR, zdjęcia z przesunięciem pikseli (statyw), specjalna opcja silnego podświetlania monitora w świetle słonecznym, możliwość wpięcia mikrofonu itp.

Podsumowanie: Jeśli ktoś szuka udanego aparatu amatorskiego z wymienialnymi obiektywami to K-70 i prawie niczym się od niego nieróżniący przejściowy KF są nie do pobicia. Potrzebujący modułu GPS muszą sobie dokupić wsuwaną w stopkę lampy błyskowej nietanią przystawkę, to chyba jedyna prawdziwa wada.

Wady: To już moja trzecia lustrzanka Pentaxa, wcześniej była K-10D i K-50. K-70 używam z obiektywami: Tamron 17-50mm f/2,8, Pentax 18-135mm f/3,5-5,6 oraz Pentax 55-300mm f4-5,8 oraz okazjonalnie z Sigma 17-70 f/2,8-4I tak - wady: - wolny autofocus, - zdjęcia seryjne żenada, buforowanie do bani, - akceptowalne ISO max 800mm - w zależności od warunków oświetlenia, - przesunięcie pikseli to ściema - nie widzę żadnej różnicy, - brak pełnej instrukcji obsługi w j. polskim, jest tylko dołączona książeczka wstępnego użytkowania - wsparcie ze strony producenta - warte tyle co obietnice wyborcze polityków - drogie obiektywy i wąski wybór zamienników od niezależnych producentów

Zalety: - trwała zwarta obudowa, można by niemalże gwoździe wbijać - wodoszczelność - co prawda nie wykonywałem fotek w ulewie, ale sprawdza się na pewno przy niewielkim deszczu i bardzo dużej wilgotności powietrza atmosferycznego - wypróbowany w warunkach zimowych do ok. - 12st C, przy kilku godzinnym fotografowaniu aparat działał sprawnie - stabilizacja z korpusie - całkiem niezłe menu

Podsumowanie: Ktoś w recenzji tego aparatu napisał, że jest on przeznaczony dla ambitnych fotoamatorów i z tym się zgadzam. Sprawdzi się on przy fotografowaniu krajobrazów, różnych scenek rodzajowych, natomiast w fotografii sportowej zwłaszcza przy kiepskim oświetleniu będzie bardzo trudno uzyskać efektowne fotki. Od aparatu, który kosztuje ok 2000zł trudno wymagać, że będzie uniwersalny i do wszystkiego. Jeżeli chcecie pykać fotki sportowe lub/ i w kiepskim oświetleniu musicie się przesiąść na sprzęt za dużo większą kasę.

Wady: Nie znajduję... w dużej dłoni mały palec może spadać z uchwytu.

Zalety: To już mój piąty aparat pentax\'a i wiedziałem czego się po nim spodziewać. 1. Świetna ergonomia w małym body; 2. Bardzo dobrze oprogramowana matryca dająca naturalnie nasycone kolory, balans bieli i dynamikę tonalną.; 3. Stabilne działanie aparatu i odpowiednio żywotna bateria; 4. Uchylny wyświetlacz - nieczęsto używam, bo zaletą lustrzanki jest jej wizjer, ale się przydaje.

Podsumowanie: Z kit\'owym obiektywem 18-50 aparat mieści się w kaburze przeznaczonej dla bezluterkowca i używam go zamiast kompakta, bo zdjęcia są o niebo lepsze, a przyjemność używania - wielka. Należy mieć na uwadze, że opis dotyczy aparatu amatorskiego (używam też K-3) i w tej kategorii moim zdaniem jest rewelacyjny.

Wady: Jeśli chodzi o wady, to bateria mogłaby być lepsza. Nie bardzo widzę różnicę pomiędzy dobrym zdjęciem wykonanym w klasycznej maksymalnej rozdzielczości a tzw. Pixel shift. W ogóle do działania aparatu nie mam żadnych zastrzeżeń. Wadą obciążającą ten aparat jest moim zdaniem dystrybutor Pentaxa (firma Ricoh) Nawet zgłoszenie gwarancji potrafi być problemem.

Zalety: Intuicyjne menu, łatwa obsługa + bardzo szerokie możliwości ustawień. Po zaprogramowaniu przycisków i pokręteł ,,pod siebie\" obsługa ustawień to wprost przyjemność.W stosunku do poprzednika ( K-50) poprawiony moim zdaniem WB. Z obiektywami z którymi używam mojego K-70 ( stałka 35mm 2,4 oraz teleobiektyw Pentax 18-138 autofocus bardzo celny. Bardzo dobre odwzorowanie kolorów. Zaletą jest odchylany wyświetlacz. Wizjer jasny i dobrze spełnia swoje zadania. Procesor jest odpowiednio szybki

Podsumowanie: Czasem biorę do ręki od zanjomych podobnego cenowo lub droższego Canona lub Nikona, robię kilka zdjęć i powiem że raduję się że wybrałem kiedyś Pentaxa. Solidność wykonania + super ułożone i wsparte dwoma pokrętłami Menu. Współpraca z różnorodnymi obiektywami również starszymi to kolejna zaleta nie do przecenienia.

Wady: Delikatne gniazda usb i hdmi - łatwo uszkodzić

Zalety: Jakość zdjęć i konfigurowalność opcji menu

Podsumowanie: Polecam

Wady: małej średnicy pokrętło przednie i tylne, w rękawicach w zimie się źle obsługuje. Poza tym same pozytywy ( szkoda że matryca nie w pełnym rozmiarze, ale wiadomo że cena ) Aha, druga wada: pasek rżnie w szyję i musiałem założyć wyślizgany ze starego Pentaxa KX Na moje potrzeby akuratny, zastąpił godnie staruszka KX ( nadal w użyciu ) i jeszcze jedna zasadnicza zaleta: porządne obiektywy są w przystępnych cenach, co prawda mam adaptery do szkiełek M42 i używam obiektywów Zeissa w warunkach studyjnych, ale to tak, jak wracanie do Fiata 126p albo Syrenki. Kiedyś były dobre bo nie tyło wyboru

Zalety: aparat dla indywidualistów, prócz tego można na automacie zrobić niezłe ujęcia dziennikarskie, także na KITowych obiektywach

Podsumowanie: dobry sprzęt dla zaawansowanego amatora. Jak mawiał mój mentor: Nikon jest dla idiotów, Canon dla zawodowców, Pentax ma duszę i wymaga myślenia. Nie jest dla wszystkich

Wady: Jakość wykonania - gdybym nie porównywał z użytkowanym przeze mnie do tej pory pancernym K-20D to dałbym 5 a tak niestety różnica jest i niestety na minus. Zwłaszcza \"badziewne\" wrażenie pozostawia zaślepka na baterie - wydaje się bardzo krucha, nie do końca spasowana i minimalnie odstająca...

Zalety: Zdjęcia -> szczegółowość i ostrość, zachowanie przy wysokich ISO, mnogość opcji w menu.

Podsumowanie: Generalnie jestem zadowolony i polecam.

Wady: Jest to moja trzecia lustrzanka Pentaxa (po K200D i K30).. Aparat użytkuję od niedawna i poznaję go pomału, więc opinia ma charakter wstępny. Z tego co mi się nasuwa jako pierwsze, to ergonomia. Nieco gorsza niż w K30. Problem z włączaniem. Nieznacznie mocniejsze przesunięcie dźwigni w prawo zamiast trybu zdjęciowego, włącza tryb filmowania. Także przy mocniejszym przytrzymaniu prawą ręka, kłębem kciuka uciskam prawy przycisk pierścienia szybkiego menu na ścianie tylnej i pojawia się na ekranie grafika ustawienia sposobów spustu migawki. Oczywiście trzeba to kasować, co zabiera trochę czasu. Poza tym, okresowo, wykonywaniu zdjęcia towarzyszy dziwny, dodatkowy odgłos w postaci krótkiego, ale wyraźnego jakby jęku. Ustawianie niektórych parametrów (np. rodzaju autofokusa) schowane do menu, zamiast w przełączniku na obudowie (jak w K30) Poza tym, wszystko OK, jak na razie.

Zalety: Wszystko pozostałe: zdjęcia, nastawy, menu (czytelniejsze niż w K30), lepszy uchwyt, lepszy autofokus, odchylany wizjer, subiektywnie lepsza w współpraca z pozasystemowymi obiektywami zwłaszcza z manualnym Samyangiem 8mm.

Podsumowanie: Następny etap w rozwoju lustrzanek Pentaxa. Kilka nowości, których nie było w K30 na pewno czyni ten aparat ciekawym i nie daje powodów aby w jakikolwiek sposób na niego narzekać.