Aktualizacje oprogramowania dla aparatów Canon
Firma Canon udostępniła aktualizacje oprogramowania układowego dla swoich najnowszych pełnoklatkowych bezlusterkowców – modeli EOS R1 i EOS R5 Mark II.
W przypadku obu korpusów lista wprowadzanych zmian jest identyczna i prezentuje się następująco:
- Zmieniono moment wyświetlania ostrzeżeń o wysokiej temperaturze aparatu.
- Usunięto błąd, który w określonych sytuacjach powodował nieprawidłowe działanie autofokusa w niektórych zakresach zoomowania.
- Canon EOS R1 – firmware 1.0.2
- Canon EOS R5 Mark II – firmware 1.0.3
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
:)
...najlepsze Canona ...to logo, ale to włoska robota.
Gio Fuga tak skomponował czcionkę żeby "ukryć" podstawy biznesowe firmy.
"Biały aparat" opisany wokół "obiektywu" litery a i zakończony krawędzią n, to majstersztyk...
To faktycznie majstersztyk, bo nawet jak to opisałeś, to nic nie widzę....
Ja też nie widzę :D
Ja tu widzę kolejkę małych pingwinów, do dużego pingwina C, który udaje, że ich nie widzi. :D
...eee
no to popatrz tak ....na pierwsze n
..i popatrz w lewo....pod "czerwonymi daszkami" n i a wpisany jest biały prostokąt.
W jego centrum jest wizualizacja obiektywu, w "czerwone " koło wpisane jest niecentrycznie koło białe...
Masz pan wyobraźnię...
Za trudne jak dla mnie. Jestem tak przeziębiony, że wszędzie widzę logo Gripex.
I wcale nie chodzi mi o gripa...
I od razu widać kto na tym portalu jest artystą, a kto technicznie podchodzi do tematu 😉😅
Bo ja to nawet nic nie widzę w szeroko rozumianej fotografii artystycznej, dlatego foce drób 😅
Problem w tym, że Gio Fuga tak był zapatrzony w swoje dzieło, że nie pomyślał o tej części populacji, która widzi tylko napis. Podobno znaczek BMW nawiązuje do swojej lotniczej przeszłości i symbolizuje śmigła...🤦
Dlatego właśnie komentarze na optycznych mają już status kultowy :-)
@molon_labe - ooo! widzę, ale dopiero po objaśnieniu! n - to aparat stojący na obiektywie, c i a to obiektywy z przodu z lekko skośnej perspektywy, o to obiektyw na wprost. Sam bym jednak na to nie wpadł. Też na początku miałem bardziej skojarzenie jak @szabla z ptakami. Jest OK!
Jak się chce coś zobaczyć, to można i matkę boską 😉
Da się dopatrzyc, ja to zobaczyłem jak przeczytałem Twój opis z 4 razy, z tego 2 uważnie.
Nie uważasz że to wymaga zbyt dużo wysiłku i wprowadzenia?
Bez Twego opisu nie zauważę aparatu,
poza tym nie widzę jeszcze spustu, a to jest kwintesencja, jakaś kropka czy lina w C by zachęciła do analizy kształtu, a tak nigdy nie skupiłem na tym uwagi.
Tak samo ostatnia Sigma, ta malutka.
Bez tego przycisku do zmiany soczewki była by zwykła mydelniczka, a tak od rzzu wiem że to aparat a nie mydelniczka.
Długo myślałem, bo bym chciał bez przycisku, wtedy była by jeszcze piękniejsza tylko wtedy bym nie wiedział czy wziąłem Mydelniczke czy aparat....