O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia
Mijający tydzień zdominowały dwa tematy związane z rynkiem foto-wideo: prezentacja Nikona Z5 II oraz informacje o nowych cłach, nałożonych przez USA. Pojawiło się też kilka plotek odnośnie potencjalnych premier aparatów i obiektywów.
Uwaga! Poniższe informacje w większości nie są oficjalnymi informacjami producentów i pochodzą często z nieznanych i niepotwierdzonych źródeł, które publikowane są w portalach:
7Artisans
Wszystko wskazuje na to, że już wkrótce 7Artisans poszerzy swoją ofertę o obiektyw AF 50 mm f/1.8 z mocowaniem L-mount. Instrument ten miał już swoją premierę, aczkolwiek dostępny był tylko dla aparatów Sony E i FE.![]() |
Brightin Star
Chińska manufaktura Brighting Star przygotowała nowość, która ujrzy światło dzienne 9 kwietnia br. Z tej okazji przygotowano zapowiedź typu „teaser”.![]() |
Canon
RF 14-28 mm f/2.8
Mówi się, że relatywnie bliskiej przyszłości, Canon pokaże obiektyw RF 14-28 mm f/2.8L IS USM Z. Byłby to trzeci zoom, kompatybilny z przystawkami power zoom, czyli elektrycznej zmiany ogniskowej.EOS R7 Mark II
W sieci pojawiają się rozmaite plotki na temat EOS-a R7 Mark II. Podobno można się spodziewać zwiększenia rozdzielczości sensora do 40 megapikseli, co pozwoli np. rejestrować filmy 8K. Poza tym, możliwe jest powiększenie korpusu i zaoferowanie do niego dodatkowego uchwytu z wymuszonym chłodzeniem (jak do R5 Mark II). Mówi się także o usunięciu migawki mechanicznej, co automatycznie oznacza zastosowanie matrycy o bardzo krótkim czasie odczytu danych, czyli o architekturze warstwowej, jak w R1, R3, czy R5 Mark II.R7 Mark II może pojawić się jeszcze w tym roku.Fujifilm
23 mm f/2
Dwa tygodnie temu pisaliśmy o możliwości pojawienia się na rynku obiektywu 2/23 od Fujifilm. Podobno ma to być lekki instrument, ważący 80-100 gramów. Jeśli chodzi o wymiary, jego średnica powinna zamknąć się w 65 mm.Sigma
200 mm f/1.8
Plotka głosi, że Sigma ma w planach wypuścić obiektyw 200 mm f/1.8. Byłby to przedstawiciel linii „Sport” i pokrywał oczywiście sensor pełnoklatkowy. Nie ma natomiast żadnych dodatkowych informacji, dotyczących choćby przybliżonej daty premiery.Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
MAO newsów
byle do wiosny
Niech zapakują ten nowy R7 w obudowę od R3 i będzie gites!
Chociaż - z drugiej strony - czy filmujący lubią wbudowany grip? Czy raczej bardziej im by wadził - mimo większej baterii i lepszego chłodzenia?
Grafika wydaje się sugerować, że ten Brightin Star to będzie zoom i to chyba UWA. Ciekawe, czy manualny, czy z AF. Manualne zoomy przesadnie popularne nie są, ale Laowa parę modeli zrobiła. No chyba, że te stożki nic konkretnego nie oznaczają...
Sigma 200 mm f/1.8 :)
Canon 200/1.8 "Oko Saurona" - miejska legenda głosi, że tym obiektywem nie dało się zrobić nieostrego zdjęcia.
Jeśli Sigma zrobi swoją współczesną wersję, to..., moim zdaniem, zmieni bieg historii fotografii... :)
Jasne :D
Plotki...
Japońskie zrzeszenie sushi spekuluje, że już we wrześniu ma się pojawić drugie wcielenie aparatu OM-5 firmy OM-System. Aparat ma mieć matrycę z OM-1 II oraz nowy procesor, dzięki któremu aparat będzie filmować w open gate w 20mp w trybie RAW. Matryca ma oferować rolling shutter na poziomie 3ms. Aparat będzie także filmować w 4K w 120 klatkach po uprzednim oversamplingu. Wisieńką na torcie ma być implementacja cyfrowych filtrów ND w video o sile 2, 4 ,6, 8, 10 i 12 EV. Do wyboru będą także tryby 8-bit i 10-bit z nowymi filmowymi paletami kolorystycznymi CinemaManga i CinemaGeisha.
Firma Canon już za dwa tygodnie przedstawi konkurenta DJI Osmo Pocket 3 o nazwie Amadi. Aparat będzie oparty o matrycę APS-C i zmniejszony bagnet o nazwie RF mini. Wraz z aparatem pojawią sie obiektywy o ekwiwalencie 20, 24, 28, 35 i 50mm o świetle 2.0, identycznych wymiarach i masie. Aparat będzie wyposażony w wbudowany gimbal. Rozpędzi się do 60 klatek w formacie 4K 10-bit. Wbudowany odbiornik będzie bezprzewodowo komunikować się z dwoma zewnętrznymi mikrofonami. Aparat ma pracować do 3h na jednym ładowaniu.
Ooo, to ten portal jeszcze istnieje? Czyżby pojawiły się testy aparatów w smartfonach czy autorzy po prostu zapomnieli zgasić światło?
Testy aparatów w smartfonach są dostępne gdzie indziej.
Oby R7 Mark II był bez wbudowanego gripu. Dla mnie to tylko dodatkowy ciężar i kawał kloca utrudniający uzyskanie bardzo niskiej perspektywy. Zwłaszcza przy makro trzeba się niekiedy zmieścić w dość ciasnej przestrzeni jeśli tło ma być sensowne.
@handlowiecupc:
"Ooo, to ten portal jeszcze istnieje? Czyżby pojawiły się testy aparatów w smartfonach czy autorzy po prostu zapomnieli zgasić światło?"
@handlowiecupc jak szukasz testów fotoradarów to również tu nie znajdziesz.
Monastor: "Oby R7 Mark II był bez wbudowanego gripu."
I pewnie nie będzie. Ale swego czasu (z braku innego aparatu ;) używałem do makro (z EF 100/2.8 i MP-E 65/2.8) "jedynki" i nawet sobie chwaliłem łatwą obsługę przy pionowych kadrach - zwłaszcza, gdy ten drugi obiektyw był na statywie. Przy tym R3 jest jednak nieco zgrabniejszy [ link ], no i nie bardzo chyba wiadomo, w której niszy ma się znaleźć teraz, gdy jest już R1?
@Bahrd:
"w której niszy ma się znaleźć teraz, gdy jest już R1?"
W tej co lustrzanki. link
Trzymam kciuki za tę Sigmę 200 mm f/1,8. Stać mnie nie będzie, ale pomarzyć można :-)
@gamma
To o czym napisałeś ws OM5 II, to nie plotki z jakichś zaufanych źródeł, lecz zwykłe fanowskie spekulacje i prawdopodobnie nie spełni się nic, poza jakąś kosmetyką taką jak złącze usb-c, które jest wymagane i może kilka funkcji obliczeniowych podobnych jak w om-3. Trzeba pamiętać, że w tym portfolio om5 zszedł na najniższy poziom w hierarchii, zastępując model em-10. Więc teraz mam flagowca OM1, średnio-zaawansowany retro style OM-3 i entry-level OM-5, dlatego głupotą byłoby nafaszerowanie go najlepszą technologią, lepszą niż om1 i om3 xD nie miałoby to żadnego uzasadnionego sensu. Wówczas najniższy w hierarchii musiałby być najdroższy z całej serii, nawet droższy od OM1 II, nie ma tu logiki, dlatego tak jak napisałem, możecie się spodziewać jedynie drobnej kosmetyki. W 2026 wyjdzie OM1 III z tymi wszystkimi bajerami, a dopiero za kilka lat wyjdzie OM-5 III , który to wszystko odziedziczy.
Negatywie, najpewniej gdzieś w jakimś foto-ossuarium kwaterę mu przyszykują. A szkoda, bo format zacny.
Baronie - o ile będzie pod Canona? Poza tym - w sklepie po drugiej stronie Odry pewnie będzie można wypożyczyć - choćby po to, żeby się z niego wyleczyć?
> To o czym napisałeś ws OM5 II, to nie plotki z jakichś zaufanych źródeł, lecz zwykłe fanowskie spekulacje i prawdopodobnie nie spełni się nic, [boa ksztusiciel]
dotąd zwykle się spełniało, tylko dużo szybciej niż obecnie - przejście matrycy i procesora do modeli niższych na danym etapie rozwoju to była norma, po prostu tańsze modele były upraszczane, miały mniej pamięci i tańsze materiały, ale nawet najtańszy Pen E-PL miał taki sam procesor jak E-M1; tylko OMDS to już inna liga niż Olympus i widać wszystko rozciąga się w czasie; mimo to, te plotki w końcu mogą się zmaterializować, szczególnie, że technicznie nie jest to trudne;
> Trzeba pamiętać, że w tym portfolio om5 zszedł na najniższy poziom w hierarchii, zastępując model em-10.
to jest wyjątkowo mało prawdopodobne (IMHO), bo przecież OM-5 to nawet obecnie bardzo zaawansowany aparat, uszczelniony, z podzespołami z E-M1 III ("flagowiec" Olympusa); czyli też kosztowny (jak na m4/3), natomiast E-M10 to urządzenie entry level, do niedawna była to podstawa sprzedaży firmy (obok serii Pen);
to tani ale całkiem sprawny i wygodny w użyciu aparat, bardzo estetyczny przy tym, dostosowany do wymagań popularnego nabywcy, uproszczony; mimo taniości, z wcale dobrą specyfikacją; trudno sobie wyobrazić, żeby firma mogła sobie pozwolić na rezygnację z niego;
ponoć wznowili produkcję modelu E-M10 Mk IV, jednak w publikowanych statystykach sprzedaży widać raczej Pen E-P7, aparat nieco droższy, za to bez wizjera;
widać, że firma ma tu jakąś zagwozdkę, bo jednak matryca i procesor z OM-1 to już inny poziom technologii - procesor (TruePic X) jest już 64-bitowy, zaś starsze modele, z OM-5 włącznie to jeszcze maszyny 32-bitowe (TruePic VIII i IX); soft siłą rzeczy w obu liniach jest inny, co dla małej firmy, jak OMDS, musi być irytujące i kosztowne;
konkludując, jeśli firma ma trwać, to raczej powinna przejść na 64 bity a więc i TruePic X, matryca być może w takim wypadku musi być też nowa, więc konieczność produkcji OM-10 z nowym procesorem wydaje się być zupełnie oczywista;
co zaś do OM-3, to model ten był chyba odpowiedzią na powszechne dość oczekiwanie, że firma wyprodukuje następcę modelu PEN F, który też lokował się powyżej E-M5; ponoć nie dało się skutecznie takiego korpusu uszczelnić i dlatego powstał większy, ale też w stylizacji vintage; czy to się utrwali jako stały element oferty firmy, to pewnie dopiero czas pokaże.
Niestety nie plotka, ale nie ma tu innego dyżurnego tematu, a warto napisać:
link
Jeden to może być losowy przypadek, dwa nieszczęśliwy zbieg okoliczności, ale trzy sztuki zepsute w podobny sposób to już moim zdaniem błąd projektowy.
Miałem to szkło na liście do przetestowania i ewentualnego kupienia, ale przy takiej konstrukcji nie ma szans by przeżyło moje użytkowanie. A tymczasem 300/4 może sobie latać luzem po kajaku, a na łajbie spadać z ławki do kokpitu i nic. Jednak co eLka to eLka :-)
Uuuuu... - ciekawe, czy zmienią materiał, czy odkopią wśród patentów inny projekt.
Bahrd
...zaktualizują soft.
Ɑ: :D
@Boa Krztusiciel
Przecież sobie jaja robiłem ;-)
> A tymczasem 300/4 może sobie latać luzem po kajaku, a na łajbie spadać z ławki do kokpitu i nic. Jednak co eLka to eLka :-) [RobKoz]
ten Canon RF 200-800mm f/6.3-9 to jednak 2kg wagi i 30 cm długości, więc najwyraźniej firma nieco przesadziła z odciążaniem tej konstrukcji; może, gdyby ważył 2,5 kg to by był bardziej odporny? 300/4 zaś to tylko 1,2 kg i 22 cm (nb. ma w dodatku dobre światło);
cóż zrobić, ciążenie ziemskie jest dość bezwzględne i takie duże i ciężkie instrumenty łatwiej ulegają wypadkom albo muszą być jeszcze większe i cięższe, żeby je jakoś przetrwać.
@JdG:
"cóż zrobić, ciążenie ziemskie jest dość bezwzględne i takie duże i ciężkie instrumenty łatwiej ulegają wypadkom albo muszą być jeszcze większe i cięższe, żeby je jakoś przetrwać."
To w końcu te obiektywy się łamią bo są za małe i za lekkie, czy za duże i za ciężkie?
Szok, niedowierzanie, oczy szeroko otwarte... W Canonie pęka plastik. To niebywałe, takie cuda to przecież tylko w Olympusie/OMDS. Wprawdzie w Canonie jest 'aż' 7 relacji (czyli już o 2 więcej niż w przypadku E-M5 III), ale skoro w internetach piszo, to sprawa jest poważna.
Z jednej strony uwielbiam, te opowieści klientów 'No szłem panie spokojnie i samo pękło', a z drugiej strony dlaczego Canon wymienił na gwarancji?
@JarekB
"Z jednej strony uwielbiam, te opowieści klientów 'No szłem panie spokojnie i samo pękło', a z drugiej strony dlaczego Canon wymienił na gwarancji?"
Zobacz sobie zdjęcia - tego plastiku to tam za wiele nie ma. Moim zdaniem to błąd projektowy. Jak JdG zauważył - za bardzo odchudzili konstrukcję.
A czemu wymienili na gwarancji? Cóż duże firmy czasem dbają o dobre relacje z ważnymi klientami :-)
Zobaczymy co będzie dalej. Zakładam że jak problem będzie eskalował szybko do produkcji trafi ulepszona wersja. Lens Rentals kiedyś pokazywali jak Sony i Canon ulepszają po cichu swoje obiektywy w rytm zgłoszeń serwisowych.
@RobKoz: na Twoim miejscu odpuściłbym sobie ten obiektyw - on jest po prostu za ciemny a waży już 2 kg, czyli tak dużo, że i tak w zasadzie należy go używać na jakimś statywie (oczywiście pomijając hoplitów, ale tych nie ma tak wielu, żeby firma zarobiła); powinien po prostu być jaśniejszy, te F/6,3 to powinien być koniec, a nie start; gdyby ważył 3 kg to byłby równie użyteczny; pewnie Cwanon w końcu to dostrzeże i zrobi taki obiektyw.
@JdG
"na Twoim miejscu odpuściłbym sobie ten obiektyw - on jest po prostu za ciemny"
Do moich zastosowań nie jest za ciemny. Fotografuję ptaki w locie i nad wodą. Używam 100-400 /5.6-8 i w tych warunkach nie mam problemu ze światłem. A do lasu mam jaśniejsze 300/4.
"te F/6,3 to powinien być koniec, a nie start; gdyby ważył 3 kg to byłby równie użyteczny; pewnie Cwanon w końcu to dostrzeże i zrobi taki obiektyw."
Ale wtedy by już wymagał podparcia czyli nie dla mnie. Jak płynę kajakiem to nie dźwigam sprzętu więc masa mnie nie boli tak długo jak mogę spokojnie podnieść aparat i robić zdjęcia bez szukania oparcia.
F6,3 może i jest zbyt ciemny, ale dla dużo mniejszych matryc.
@Negatyw
Fotoradary są trochę mniej poręczne i trudniej się z nich dzwoni. Nawet na Ali oferta jest ograniczona, więc pewnie i o testy nikt nie zabiega.
Akurat ich testy bardzo by się przydały, w przeciwieństwie do telefonów. :P
> F6,3 może i jest zbyt ciemny, ale dla dużo mniejszych matryc.
przecież to bzdura, matryce, bez względu na rozmiar korzystają teraz z tego samego materiału światłoczułego; a i rozmiar piksela potrafi być na mniejszych podobny lub niewiele mniejszy niż na tych "większych" (tu wszyscy rozumiemy: fufu).
@JdG:
"przecież to bzdura, matryce, bez względu na rozmiar korzystają teraz z tego samego materiału światłoczułego;"
Ale tego materiału światłoczułego potrzeba więcej a w obiektywach są większe soczewki i to robi robotę.
> Ale tego materiału światłoczułego potrzeba więcej a w obiektywach są większe soczewki i to robi robotę.
o czym ty piszesz? większe soczewki? liczba przysłony wyraża właściwy parametr dla obiektywu, stosowana jest ona chyba niemal od początku fotografii, bez względu na format; większa soczewka, to tylko większy ciężar obiektywu; ważny jest stosunek jej rozmiaru do ogniskowej, co z natury rzeczy w konsekwencji premiuje mniejsze formaty; a fufu to przecież już "mały obrazek", w epoce analogowej faktycznie mały;
fotografowałem przecież z ćwierć wieku w "małym obrazku", tam f/5.6 (mowa o jasności "szkła", nie o przysłonie) to była granica, za którą w zakresie ostrzenia już żadne wspomaganie w zasadzie nie działało, trzeba było na matówce to robić (każdy, komu się to przydarzyło, wie, że to mozolna metoda); AF też działał nieszczególnie, mimo, ze to nowa technologia, oparta na wspomaganiu przez komputer, dawniej zresztą też, tyle, że prostszy;
a różnica między fufu a m4/3 owszem istnieje, ale oba te formaty obiektywnie nie są specjalnie wielkie, nawet w epoce cyfrowej; w dodatku już 12 Mpx daje bardzo szczegółowy obraz (o ile obiektyw jest dobry).
Czy jakość zdjęcia zrobionego smartfonem przy F6,3 będzie taka sama jak przy F6,3 aparatem małoobrazkowym?
@JdG:
"o czym ty piszesz? większe soczewki? liczba przysłony wyraża właściwy parametr dla obiektywu, stosowana jest ona chyba niemal od początku fotografii, bez względu na format; większa soczewka, to tylko większy ciężar obiektywu"
Jeżeli większa soczewka to tylko większy ciężar obiektywu to dlaczego w obiektywach do aparatów z matrycą 24x36 mm nie są stosowane soczewki o wielkości tych ze smartfonów?
@JdG, napisał:
"a różnica między fufu a m4/3 owszem istnieje, ale oba te formaty obiektywnie nie są specjalnie wielkie, nawet w epoce cyfrowej"
Czy teraz będziesz zmieniał narrację? Wszystkie formaty są obiektywnie małe poza tymi średnimii dużymi?
Znowu matematyka zawiodła? Umiesz policzyć jaka jest różnica w powierzchni matryc między m43 a aps-c lub między najmniejszym średnim formatem a FF?
Matematyka to nie szmata :)
@JdG, napisał:
"większa soczewka, to tylko większy ciężar obiektywu; ważny jest stosunek jej rozmiaru do ogniskowej, co z natury rzeczy w konsekwencji premiuje mniejsze formaty".
Czyli co? Obrazowanie zależy od stosunku rozmiaru soczewki do ogniskowej?
To tak próbujesz zignorować oczywistości, że chodzi o iso?
Znowu nie dotarło, że chodzi o podbicie czułości i że w stosunku do mniejszych formatów, można to zrobić z mniejszymi szumami i większym zapasem w zależności od tego co do czego porównujemy.
Szaleństwem jest powtarzanie cały czas tego samego w nadziei, że skutki będą inne, no ale czego się spodziewać po kimś kto nie robi zdjęć i tylko doprowadza dyskusję do absurdu :)
> Czy jakość zdjęcia zrobionego smartfonem przy F6,3 będzie taka sama jak przy F6,3 aparatem małoobrazkowym? [Szabla]
> Jeżeli większa soczewka to tylko większy ciężar obiektywu to dlaczego w obiektywach do aparatów z matrycą 24x36 mm nie są stosowane soczewki o wielkości tych ze smartfonów? [Negatyw]
nie obraźcie się, jednak nawet w takiej dyskusji, jak tu, ludzie uważający się za poważnych nie powinni w tak dziecinny sposób stawiać problemów; rozumiem, że fufu to fundament, ale zachowajmy umiar.
Nie znasz umiaru w wypisywaniu banialuk.
Któryś raz powtórzę. Jak wynika i z pomiarów i wyliczeń, gdzieś przy iso 400, lepiej 800, mamy zmianę stanu przetwornika A/C o 1. Jak Optyczni wcześniej pisali, wyższe czułości są "programowe". Gdyby nie szum elektroniki, to ten sam odczyt dostajemy z podniesienia czułości i z przemnożenia stanu przetwornika o odpowiednią potęgę 2. Trzeba niestety użyć potęg ułamkowych, bo w lepszych aparatach krok jest 1/3 EV. Dla większego zamieszania :-) Ale sedno sprawy jest takie: mamy za mało fotonów do odtworzenia obrazu przy tych wyższych czułościach. Zaczyna dominować szum śrutowy wynikający z tego, że albo na sensel padnie ów foton i spowoduje generację ładunku, albo nie. Nie ma wartości pośredniej. Ilość złapanych fotonów jest prost proporcjonalna do powierzchni czynnej obiektywu. Duża powierzchnia, dużo fotonów, mała, mało. Dlatego na zdjęciu zrobionym obiektywem f/10, ale 1000 mm jest widoczne więcej gwiazd w takim samym wycinku nieba, co obiektywem np f/1,4 ale 50 mm.
Dlatego właściwości matryc przy czułościach rzędu iso 102400 dla fufu są bardzo podobne.
A to wszystko nie oznacza, że fufu są lepsze niż m4/3. Mają takie właściwości. Raz potrzeba tego, raz czegoś innego. Ale fizyka jest zawsze taka sama, zwłaszcza, jeśli się chwyci za drut na fazie :-)
Baron13, można to powtarzać bez końca, ale i tak niektórych się nie przekona. Dla mnie sprawa jest oczywista. Ma FF swój zakres możliwości, ma m4/3 swój. Zbiory te nie są rozłączne, ale i żaden nie zawiera się w drugim. Jeśli mamy FF z jasnymi szkłami, to osiągniemy lepszą jakość obrazka, lepsza kontrolę GO niż na dowolnym zestawem m4/3. Można zastanawiać się czy ta przewaga jest potrzebna (mi nie jest), ale ona jest. Tak samo m4/3 w połączeniu z mniejszymi szkłami ma bezdyskusyjną przewagę rozmiarów. Znów można myśleć czy to jest potrzebne (mi także nie jest), ale nie ma co dobierać na siłę zestawów FF wielkości PENa z 17/1.8.
Powyższe zbiory mają jednak niepuste przecięcie, w którym leżą moje zainteresowania, gdzie tak można dobrać zestawy (i będą ona zbliżone gabarytowo), gdzie możliwości są podobne. Decydować będą inne kwestie, np, ergonomiczne, jakości wykonania, stylu obróbki.
To wszystko jest dość proste i wszelkie uwagi kwestionujące sens jakiegokolwiek formatu świadczą wyłącznie o braku wyobraźni lub interesie sprzedażowym. Zastanawiające jest dla mnie tylko to jak bardzo ludzie mają krótką pamięć (lub są aż tak młodzi), że nie dostrzegają alternatyw w innych systemach.
Ile ochów i achów zebrał testowany właśnie Viltrox 27/1.3 pod APS-C. Nikt nie zauwążył, że bardzo podobne możliwości i równie dobrą (jak nie lepszą - a też nie dostał wyróżnienia) jakość optyczną daje M. Zuiko 17/1.2 Nie jest to dokładny odpowiednik, ale na tyle zbliżony, że nie ma sensu traktować go jako szkła innej klasy.
Był jęki, że pod FF nie ma małej portretówki 120/2.8. Od lat pod m4/3 dostępny jest M. Zuiko 75/1.8 i Sigma 56/1.4. Znów nie jest to to samo, ale złej baletnicy... To są tej samej klasy szkła, małe, świetne optycznie portretówki.
Pod FF jest za sporo 85/1,8. Ile to będzie pod APS-C? :)
Bezdyskusyjna przewaga rozmiarów -> link
@_Tomek_:
"Był jęki, że pod FF nie ma małej portretówki 120/2.8. Od lat pod m4/3 dostępny jest M. Zuiko 75/1.8 i Sigma 56/1.4. Znów nie jest to to samo, ale złej baletnicy... To są tej samej klasy szkła, małe, świetne optycznie portretówki."
Jak takie świetne to sobie kup. Nie każdy tak jak Ty jak mu się powtarza w kółko to da się przekonać.
Sigma 56/1.4 jest zaprojektowana do APS-C i dostępna na wszystkie mocowania bezlusterkowe APS-C więc nie trzeba się uciekać do m4/3. link
> albo na sensel padnie ów foton i spowoduje generację ładunku, albo nie. [baron13]
zawsze wzruszało mnie to baronowe ściubienie fotonów i ich pomiary; tym bardziej, że jakoś bardziej przywiązany jestem do falowej koncepcji światła; ale ponoć ktoś w końcu jakoś "wypatrzył" tego fotona - taką informację słyszałem w radiu, dość przelotnie, więc nie gwarantuję ścisłości, ale możliwe jest, że foton to nie tylko jakaś matematyczna abstrakcja;
w każdym razie to i tak podobno niesłychanie mała cząstka elementarna, chyba jedna z najmniejszych, ale skoro wg *barona* da się je zliczać i są takie rzadkie (zwłaszcza na matrycach m4/3), to może trzeba obok filtru Bayera i mikrosoczewek instalować na matrycach jakieś specjalne łapki na te fotony - skoro już je jakoś na korpuskularności przyłapano, to chyba nie jest to niemożliwe, to może być ważny kierunek rozwoju technologii matryc, myślę;
> Bezdyskusyjna przewaga rozmiarów
po tym i rozważaniach o przysłonach w aparatach smartfonów, chyba zaczynam tracić szacunek dla roztropności *Szabli*, nie ma wyczucia "pionu i poziomu";
z tymi gabarytami to chodzi raczej o takie przypadki jak wspomniany tu Cwanon RF 200-800mm f/6.3-9 IS USM - ciemny i ważący 2kg; w porównaniu z M.Zuiko 100-400mm f/5-6.3, to jednak wyraźna różnica i bezdyskusyjna przewaga rozmiarów (na korzyść fufu, oczywiście - 2 razy cięższy i prawie o połowę dłuższy);
a przecież zakresy widzenia obu takie same, przy tym Zuiko jaśniejszy na długim końcu o 1EV, czyli 2 razy jaśniejszy; no i też tańszy; po to się wchodzi w m4/3; co prawda Zuiko też ciężki 1,1 kg + pół kilo aparatu to już drobne wyzwanie przy dłuższej sesji "z ręki", ale jednak to jeszcze ma sens.
Jak widzę dyskusja o wyższości świąt BN nad Wielkanocą trwa najlepsze. Nic dziwnego, Wielkanoc nadchodzi. Czegóż ciekawego dowiemy się w tym odcinku?
@JdG
Z całym szacunkiem, ale Ty tłumaczący niuanse techniczne/fizyczne @baronowi13... Masz duży talent komediowy :-)
W tej fascynującej dyskusji o wagomiarze wszystkich powinna pogodzić Sigma S 150-600 mm f/5-6.3 DG DN OS, która ma 1/1 takie same 'rozmiary' jak m.Zuiko Digital ED 150-600 mm f/5.0-6.3 IS.
@Negatyw, "Sigma 56/1.4 jest zaprojektowana do APS-C i dostępna na wszystkie mocowania bezlusterkowe APS-C więc nie trzeba się uciekać do m4/3."
No i bardzo dobrze, ale tylko na m4/3 da kąty widzenia bliskie 120 mm na FF, a mowa była o alternatywie dla takiego szkła.
Można sobie oczywiście kadrować z bardziej upakowanych większych matryc, ale to nie jest to samo - choćby dlatego, że w wizjerze nie widać docelowego kadru.
"Jak takie świetne to sobie kup. Nie każdy tak jak Ty jak mu się powtarza w kółko to da się przekonać."
Mi niepotrzebna jest taka portretówka, a przywołałem takie akurat parametry, bo czytałem na Optyczne stękania, że brakuje takiego szkła pod FF.
Nie rozumiem też kto i co mi powtarza? To tutaj (na Optyczne) dominuje tłuszcza, która uważa APS-C i FF za jedyne sensowne formaty i nie dostrzega alternatyw.
Bo ich nie ma, szczerze mówiąc. Przynajmniej w aspekcie jakościowym.
> W tej fascynującej dyskusji o wagomiarze wszystkich powinna pogodzić Sigma S 150-600 mm f/5-6.3 DG DN OS, która ma 1/1 takie same 'rozmiary' jak m.Zuiko Digital ED 150-600 mm f/5.0-6.3 IS. [JarekB]
ale na jakiej zasadzie miałaby pogodzić? ta Sigma w wersji m4/3 to zupełnie inny obiektyw (wszystko x2 albo dzielone przez 2, zależnie od sytuacji i punktu widzenia), tylko ciężar i jasność się zgadzają;
ciężar jednak nieco wielki, sam rozważałem, czy nie nabyć M.Zuiko w tym rozmiarze, bo obiektyw ma ten miły dodatek, że jest i stabilizowany optycznie, i w dodatku kooperuje w stabilizacji z korpusem, co umożliwia ekstremalne wyczyny w rodzaju nieporuszonego zdjęcia "z ręki" przy czasie - przypuszczam - nawet w przedziale 1-1/10" a przecież obiektyw widzi w zakresie 2-8 stopni;
ale 2 kg to jednak pewna przesada, "zawodowiec" nie ma wyboru, czasem musi godzić się na takie i większe przykrości; a jak fotografuje się dla przyjemności (mój przypadek), to nie wchodzi to w rachubę, mimo, że ekwiwalent 1,2 m w fufu by się przydał czasem;
no, ale do MZ. 100-400 (1,1 kg) można np. podłączyć telekonwerter, co jest jakimś rozwiązaniem; zresztą, i tak używam głównie M.Z. 75-300 mm, bo w zasadzie kieszonkowy, 400 g wagi, szkoda, że nie działa telekonwerter i, że nie jest jaśniejszy o jakieś 0,5EV;
fakt, że te dłuższe obiektywy oparte są na urządzeniach Sigmy i może nawet sama Sigma je wyprodukowała, tylko dobrze świadczy o firmie OMDS, która jakoś to zaaranżowała; Sigma i Tamron żyją z obiektywów, produkują je także dla wielkich tego rynku, Nikon też korzysta z usług tych firm; Cwanon odstaje, upierając się przy własnych patentach (chociaż tylko w fufu) i to jest poważny mankament jak korzysta się ze sprzętu tej firmy.
@_Tomek_:
"Nie rozumiem też kto i co mi powtarza? To tutaj (na Optyczne) dominuje tłuszcza, która uważa APS-C i FF za jedyne sensowne formaty i nie dostrzega alternatyw."
Ja dostrzegam alternatywy, ale fakt uważam je za mało sensowne. A powtarza @baron13. Powtarza, że przez obiektyw (np. Sigma 56/1,4) przelatują 3 fotony i tworzą piękny portret. Oczywiście piękny portret na matrycy APS-C bo na m4/3 dwa fotony padają poza matrycę (bo jest mniejsza niż matryca APS-C) a jeden na matrycę. A z tych dwóch co padło poza matrycę jeden jest pochłonięty a drugi się odbija i trafia rykoszetem na matrycę psując obraz. A na pytanie: dlaczego tylko 3 fotony, odpowie bo brakuje fotonów. Ale tak to widzi @baron13 i Ty się z nim zgadzasz.
Niespecjalnie różnisz się talentem komediowym, jak porównujesz obrazowanie matryc czterokrotnie różniących się powierzchnią do jakiś świąt chrześcijańskich.
@Negatyw, ja też uważam, że lepiej używać szkła mające koło obrazowe dopasowane do matrycy. Jest zatem 75/1.8 jako inna alternatywa dla pełnoklatkowego 120-135/2.8. Natomiast gdyby tą Sigmę 56/1.4 podłączyć do m4/3 przez reduktor ogniskowej (kiedyś były Speedboostery Metabones) to mielibyśmy jakieś 40 mm f/1.1-f/1.2 i być może wzrost rozdzielczości. Można się bawić
Natomiast nie ma co przesadzać z odbijaniem się nadmiaru światła i psuciem jakości obrazu, bo jakoś Sony, Canon i Nikon mają odwagę proponować taką alternatywę (czyli podłączanie przewymiarowanych szkieł) do aparatów APS-C. Ale jak mówię, zgadzam się, że lepiej używać szkieł zaprojektowanych pod dany rozmiar sensora.
@sanescobar
Oj tam, stać Ciebie na więcej. Przy Twojej niezwykłej przenikliwości powinieneś być w stanie ogarnąć przesłanie mojej wypowiedzi. Tak czy owak - możesz bez przeszkód nadal tracić czas na dyskusję z Twoim ulubionym interlokutorem. O fotografii tu nie piszesz, więc trudno Tobie zabronić epatowania złośliwościami i przytyczkami. Nara!
@_Tomek_
Polecam test ´przewymiarowanej´ APS-C Sigmy 1.4/16 na m4/3.
link
Gdy chcesz uzyskać podobne właściwości od razu na m4/3 to ´wagomiara´ jest jakby podobna.
link
No i git, wszystko pasuje - Sigma 16/1.4 jest trochę ciemniejsza, trochę optycznie gorsza i sporo tańsza od M. Zuiko 17/1.2. Wybór jest.
@_Tomek_ czuję się wywołany do tablicy. Nie przypominam sobie bym wydawał jakieś jęki (może usłyszałeś coś innego) odnośnie 135/2.8, który to obiektyw swego czasu był jedną z najpopularniejszych konstrukcji, a obecnie praktycznie wymarł. I mam takowy obiektyw na liście życzeń. Wiem, że sprawdziłby się u mnie, bo do SLT a68 używałem Sony SAM 85/2.8, czyli prawie 130 mm po przeliczeniu. W tej chwili mam do a7 niemal kompletny zestaw potrzebnej mi optyki, czyli 18/2.8, 24/1.8, 35/2.8, 55/1,8 oraz 70-300/4,5-6,3. Mam w planach zakup korpusu z mniej archaicznym AF, ze względów finansowych będzie to pewnie jakiś model APS-C, na przykład a6100. I jeśli do tej pory rzeczona 135 się nie pojawi, przemyślę zakup 85/1.8 - niejako z braku laku. Nadal nie widzę miejsca w mojej torbie na korpus m43 i 75/1,8, który to obiektyw musiałbym kupić drożej niż tą potencjalną 85, a z korpusem m43 pozostałbym nie przymierzając tak jak Himilsbach z angielskim ;-)
Może to były stękania, a nie jęki, ale na pewno kilka osób za takim szkłem tęskniło. Oczywiście w Twoim wypadku to żaden interes kupować specjalnie w tym celu m4/3, ale jeśli ktoś taki aparat ma, to może sobie taką portetowke sprawić. Także odpowiedniki wszystkich innych szkieł o jakich piszesz się znajdą, poza 24/1.8.
Dodam jeszcze, zmieniając temat, że Zeiss zaprezentował SFL 50 mm. Rozumiem że to przeoczenie, bo nowa lornetka czołowego producenta to chyba ważniejszy news na portalu optycznym niż news o nowym Oppo czy innym Viltroksie?
> to żaden interes kupować specjalnie w tym celu m4/3, ale jeśli ktoś taki aparat ma, to może sobie taką portetowke sprawić.
tu mamy nawet M.Zuiko 75/1,8, jeden z lepszych obiektywów tak w ogóle; co prawda daje to już ekwiwalent 150 mm w fufu, ale rzadko się zdarza, że nie da się cofnąć krok do tyłu, więc sprawny fotograf sobie poradzi.
Jak ktoś ma aparat m4/3 i kupi sobie Zuiko 75/1,8 to cofnie się o krok do tyłu?
Cofnąć się można tylko do tyłu.
@Szabla, w takim razie zapytam. Jak telewizji Republika cofną koncesję, będzie to krok do przodu czy krok do tyłu?
> Jak telewizji Republika cofną koncesję, będzie to krok do przodu czy krok do tyłu?
obstawiałbym, że to dla odmiany będzie właściwy krok.
Nie znam, nie oglądam.
@JdG ogląda?
A to dlatego masa tak ważna jest w u43, jak się fotograf cofnie krok do tyłu nad przepaść to grawitacja go będzie wolno ciągnęła. Ma to sens.