Voigtlander Apo Lanthar 90 mm f/3.5 SL II - test obiektywu
4. Rozdzielczość obrazu
Przedstawione powyżej rezultaty trudno nazwać inaczej niż rewelacyjnymi. W przypadku testów na D3x najlepsze „stałki” notują wyniki na poziomie około 47 lpmm, a poziom przyzwoitości ustalony jest w okolicach wartości 30–31 lpmm. Widać wyraźnie, że w centrum kadru, na maksymalnym otworze względnym Voigtlander daje nam świetną jakość obrazu, a na przysłonach f/4.0 i f/5.6 dociera do wartości około 46 lpmm. Ręce same składają się do oklasków.
Tak samo świetnie jest na brzegu matrycy APS-C/DX. Nawet na maksymalnym otworze względnym obiektyw nie ma problemów z przekroczeniem wysokiego poziomu 40 lpmm.
To wyniki zauważalnie lepsze niż w testowanym przez nas ostatnio i chwalonym Nikkorze AF-S DX Micro 85 mm f/3.5G ED VR, który ma bardzo podobne do Voigtlandera parametry ale
jest przeznaczony na matryce formatu DX.
Bardzo wysoko należy też ocenić zachowanie na brzegu matrycy pełnoklatkowej. Całkiem niedawno testowaliśmy Canona EF 100 mm f/2.8L IS Macro, którego chwaliliśmy za świetne zachowanie na brzegu pełnej klatki. Biorąc pod uwagę fakt, że MTF-y uzyskiwane na Nikonie D3x są o 1–2 lpmm niższe niż te otrzymywane na Canonie 1Ds MkIII, na którym była testowana wspomniana L-ka, to Voigtlander wypada tutaj odrobinę lepiej.
Nie mamy więc wątpliwości, że testowany obiektyw zaprezentował jedne z najładniejszych osiągów, jakie przyszło nam opisywać. Mało który obiektyw potrafi osiągnąć tak równe i jednocześnie świetne wyniki w centrum kadru oraz na brzegu pełnej klatki.
Rozdział ten tradycyjnie kończymy pokazaniem wycinka zdjęcia JPEG przedstawiającego naszą tablicę do pomiarów rozdzielczości.