Leica Ultravid 10x42 HD - test lornetki
W stosunku do poprzedniej wersji zastosowano szkło fluorytowe w obiektywach, lepsze powłoki antyodbiciowe, które mają zapewnić transmisję wyższą o 3% w porównaniu do poprzednika. Dodatkowo na zewnętrzne powierzchnie optyczne nałożono powłoki AquaDura, które mają zapewnić błyskawiczne spływanie wody z powierzchni soczewek. Powłoki te ułatwiają także czyszczenie elementów optycznych, a ślady wilgoci czy błota, odciski palców mają być bardzo łatwe do usunięcia.
Magnezowy korpus lornetki jest pokryty miękką, matową gumą, mającą zapewnić pewny uchwyt w każdych warunkach. Dodatkowo jest wodoodporny do 5 metrów i wypełniony azotem. Lornetki Ultravid HD mogą być eksploatowane w temperaturach od −25 do +60°C.
Kupujący dostaje w zestawie neoprenowy pasek, futerał z Cordury, osłony okularów i obiektywów, a także gwarancję trwającą 10 lat.
Powiększenie | Średnica obiek. | Pole widzenia | Typ pryzmatów | Odstęp źrenicy | Waga | Cena |
---|---|---|---|---|---|---|
10 | 42 | 112/1000(6.4o) | BaK-4/dachowe | 16 mm | 750 g | 6900 PLN |
Podsumowanie
Zalety:
- wyjątkowo solidna, gustowna i dobrze leżąca w ręku obudowa,
- dobra transmisja,
- świetnie korygowany astygmatyzm,
- niewielka koma,
- mała aberracja chromatyczna w centrum pola,
- bardzo dobrze korygowana dystorsja,
- znikome pociemnienie na brzegu pola,
- wysokiej jakości pryzmaty i powłoki,
- świetne wyczernienie wewnątrz tubusów,
- dobre odwzorowanie bieli.
Wady:
- trochę za duża aberracja chromatyczna przy brzegu pola widzenia.
Lornetki Leiki to w zasadzie klasa sama w sobie i trudno oczekiwać, że wypadną w naszych testach słabo. W przypadku modelu Ultravid 10x42 HD żadnych poważnych wpadek nie było, nie dziwi więc bardzo wysoki wynik sięgający prawie 143 punktów.
Co ciekawe, wydatek na poziomie 6000-7000 zł i zakup sprzętu tak renomowanego producenta jak Leica, wcale nie gwarantuje, że nasza lornetka będzie najlepszą w swojej klasie. Najdroższy sprzęt konkurentów takich jak Nikon, Swarovski czy Zeiss potrafi skutecznie konkurować z Leicą i czasami górować nad nią własnościami.
Co wyróżnia w takim razie Leicę? Rzućmy okiem na niniejszą tabelę. Na pewno nie wyróżnia jej pole widzenia, bo cała czołówka mieści się tutaj w wąskim zakresie 6.3-6.5 stopnia. Jeśli jednak przejdziemy do wagi, to okaże się, że z całej czołówki to Leica jest najlżejsza. Różnice nie są może duże, ale potrafią sięgać 50 gramów. Jeśli chodzi zaś o gabaryty, to z Leicą stanąć w szranki może tylko Swarovski SLC HD. Pozostałe lornetki z czołówki jakościowo-cenowej są zauważalnie większe.
Mamy więc tutaj podobną sytuację jak w przypadku klasy 8x32, gdzie Leica postawiła nie tylko na własności optyczne, ale starała się aby jej sprzęt był przy tym mniejszy i lżejszy od najpoważniejszych konkurentów. Oszczędzanie na wadze i gabarytach w optyce, to zawsze jakiś kompromis, który odbija się mniej lub bardziej na własnościach optycznych.
Na zakończenie jeszcze małe porównanie z testowanym przez nas wcześniej modelem Ultravid 10x42. Nowa seria HD to trochę nowsze powłoki, które może nie dały jakiejś znacząco lepszej transmisji ale poprawiły odwzorowanie kolorów. Nowe powłoki ułatwiają też czyszczenie zewnętrznych soczewek lornetki. Lekko wzrosło pole widzenia, co ciekawe pogorszyło się korygowanie aberracji chromatycznej na samym brzegu tego zwiększonego pola. Poprawie uległo za to korygowanie dystorsji. Wynik nowego modelu HD jest więc minimalnie wyższy, a byłby jeszcze wyższy gdyby Leica nie skróciła gwarancji do 10 lat.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Zero komentarzy ? Naprawdę nikogo w tym kraju nie stać na lornetkę za jedyne 6tyś ?
He he Lata swietlne musiałbym pracować by sobie to cacko kupić.
A tak mam Vortexa Vipera i jestem przeszczęśliwy, Taka jakość mi wystarczy .
Nie jestem onanizatorem sprzętowym .
Darek
... w załączonej tabeli porównawczej jest błąd pod Leicą HD - w źrenicy wyjściowej i jasności względnej
focjusz to ze Ciebie nie stać nie znaczy ze innych tez nie stać.
dariusz_119 To wcale nie onanizm sprzętowy ,wystarczy spojrzeć przez Twojego Vipera i ta Leicę,wiele osób nie lubi kompromisów.I nie widzi w tym nic dziwnego żeby kupić sobie taki sprzęt.
Dzięki 3 mnich, poprawione.
Dodam jeszcze, że mnie niezmiennie bawią komentarze wyrażane na forum fotograficznym, gdzie każdy w stopce ma sprzęt za kilka lub kilkanaście tysięcy zł, że lornetka za kilka tysięcy jest jakimś nieosiągalnym dla zwykłego śmiertelnika cudem świata i straszną fanaberią.
Arek: coś w tym jednak jest bo porównując to do cen teleskopów, lornetki są jakby z innej galaktyki. Przed projektującym obiektyw stoi o wiele więcej wyzwań niż przed projektantem lornetki. Zdaje się, że przebitka producentów renomowanych lornetek jest naprawdę spora.
Remedy, bo porównujesz do teleskopów Made in China. Porównaj do tego: link albo tego: link
A tutaj masz układy optyczne składające się z 3-4 elementów, a nie 10-14 jak w lornetce (i to razy dwa).
Większość "stałek" jest mniej skomplikowana optycznie niż typowa lornetka, a sam wiesz, że pośród nich ceny na poziomie 5-7 kzł nie są rzadkością.
Można mówić, że jakąś kwotę płaci się za znaczek Leica, Zeiss czy nawet Nikon. Tyle, że jak chcesz znaleźć coś o podobnych własnościach optycznych producentów mniej renomowanych, to też czeka Cię wydatek na poziomie 4000 zł.
Remedy - przebitka na Nikkorze 400/2.8 też jest spora :-)
dariusz _119 - bycie niezamożnym nie jest ujma, ale bycie zamożnym też. Jak ktoś ma pieniądze to czemu nie ma sobie kupic Leiki? Coraz więcej ludzi pieniądze ma, a ilość skłonnych wydać poważne pieniądze na swoje hobby jest zadziwiająco duża, jeśli popatrzy się na sprzęcior noszony na szyjach ptakooglądaczy ;-) Ale twierdzić, ze nie jesteś onanistą sprzętowym to bys mógł, gdyby Cie było stać na tą Leikę a Ty twardo kupiłeś Vipera:-) Można nawet rzec, że jesteś owym onanistą, bo masz Vipera a nie Siakieś Delta Optical za 150 PLN :-)
focjusz - ogromna większość tych których stać nie liże lodów przez szybkę na portalach sprzętowych (bo po cholerę?) tylko używa lornetek jak normalnego narzędzia do pracy czy hobby :-)
Nie zrozumieliście mnie ;-)
Miałem możliwość używać i oglądać lornetkę za kilka tysiaków , i uważam że zawsze warto kupić dobry sprzęt. Myślę że jak bym się sprężył to też bym miał taka lornetkę . Tylko że taka jaką mam w zupełności mi wystarcza.
Faktycznie ja taż się śmieję z tego jak kolesie mają w stopkach lustra za 10 tyś a na lornetkę czy lunetę za tyle samo już by się cykali wydać .
Wesołych Świąt Wielkanocnych dla wszystkich czytających Optyczne.pl :-)
Dariusz_119, to co piszesz to obłuda, to że teraz nie możemy sobie na nią pozwolić to nie znaczy że ona niczym się nie różni od tanich lornetek.