Tamron SP AF 17-50 mm f/2.8 XR Di II VC
Nowości obiektywowych na dzisiaj nie koniec. Firma Tamron zaprezentowała właśnie obiektyw Tamron SP AF 17-50 mm f/2.8 XR Di II VC, czyli wzbogaconą o stabilizacje obrazu wersję bardzo popularnego i znanego modelu 17-50 mm f/2.8.
Obecność stabilizacji obrazu wymusiła bardziej skomplikowaną konstrukcję optyczną. Wcześniejszy model składał się z 16 elementów ustawionych w 13 grupach. Nowy obiektyw ma aż 19 soczewek, które ustawiono w 14 grupach. Dwie z nich wykonano ze szkła niskodyspersyjnego LD, jedną ze szkła XR czyli o wysokim współczynniku załamania, a trzem nadano kształt asferyczny. Nowy model jest też większy i cięższy od swojego poprzednika, co w zasadzie też nie powinno nikogo dziwić.
![]() |
Producent chwali się jeszcze lepszą telecentrycznością nowego obiektywu, a także najnowszymi powłokami BBAR (Broad-Band Anti-Reflection), które mają zapewniać wysoką transmisję i idealną kolorystykę.
Jeśli własności optyczne nowego Tamrona będą przynajmniej takie same jak w modelu bez stabilizacji, a sama stabilizacja skuteczna na przynajmniej 3 EV, to możemy mieć kolejny rynkowy hit.
Pełna specyfikacja obiektywu znajduje się już w naszej bazie:
Dostępne jest też porównanie nowego obiektywu do wersji pozbawionej stabilizacji, z którego widać, że zwiększyła się także średnica przedniej soczewki, co pociągnęło za sobą zwiększenie średnicy filtrów z 67 do 72 mm.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
No to ciekawy jestem ceny ;) I oby jakość była przynajmniej tak dobra jak w obecnej wersji ;)
Podobno ma kosztować około 500$.
Mam poprzednią wersję i uważam, że to rewelacyjny obiektyw. Przy takim zakresie to szczerze powiedziawszy wolałbym lepszy (cichszy) silnik AF.
Nareszcie. Szczególnie do Nikona fajna sprawa
:O Jak optyka zostanie na swoim poziomie to biorę w Ciemno! (Tak jak poprzedniego)
Mam nadzieje ze zmniejszyli tez aberacje przy 17 mm. Juz nie moge doczekac sie testu:)
Niezla konkurencja dla 17-55 IS moze byc...tyle ze Canon ma jeszcze jedno w nazwie - USM...Pozyjemy, zobaczymy :)
Mam jego poprzednika. W tandemie z D90 sprawuje się wybornie. Jedyne, o co można mieć do niego pretensje, to kłopoty z ostrzeniem w naprawdę słabym świetle (w porównaniu z np. Nikkorem 80-200 f/2.8, który ostrzy nawet nocą w kopalni, przy pełgającym płomyku zapałki ;-))
Również z przyjemnością przeczytam test.
Uważam, że stabilizacja to nie to czego brakuje temu obiektywowi, a silnika USM... Niech Tamron lepiej popracuje nad własnym rozwiazaniem silnika ultradźwiękowego zamiast pchać stabilizację do obiektywu który jest na tyle jasny i krótki że tego nie potrzebuje...
MasterB, stabilizacji to szkiełko potrzebowało, wystarczy że dolecisz polar i mocno przymkniesz, np przy pejzażu.
Albo zamiast podbijać ISO do 800 lub 1600 można się zdać na stabilizację, oczywiście w scenach statycznych.
Daimon, w takiej konfiguracji bym użył statywu.
Piszą coś o silniku dla nikonów? Poprzedni zdaje się był napędzany "śrubokrętem"? Tamron coś nas ostatnio nie rozpieszcza: Nie udany 70-200, kopia udanego 90 makro w wersji za krótkiej... Ciekawe jak to będzie z 17-50. Jestem nim żywo zainteresowany, ale faktycznie zamiast VC wolałbym SWM/USM
Marcine, o co chodzi? Pod jakim wzgledem 70-200 jest nieudany?
niestety jak dla mnie to pierwsza wersja Tamrona jest do niczego. Od f3.5 używam bo na 2.8 strasznie mydli. Największy problem to jednak to, że lewa połowa kadru ma znaczny spadek rozdzielczości w stosunku do prawej. Sprawdzałem kilka egzemplarzy w różnych miejscach i ten sam problem występował w każdym z modeli. Kolega też żalił się na ten problem. Body jest ok. Jeśli w wersji II nie będą występowały te problemy to biorę.
lukasz8402 --> dziwny przypadek, albo cała seria przypadków. Ja go kupiłem pomimo badziewnego silnika AF właśnie ze względu na jakość obrazu.
no to ciekawie się robi, mam poprzednią wersje z silnikiem, po za tym że przednia soczewka się odkleiła to nie mam zastrzeżeń
do Arek: Ale taka konfiguracja oznacza aparat + ten obiektyw i nic więcej. Statyw jednak nie zawsze Ci towarzyszy.
Moim skromnym zdaniem, ten obiektyw to ważniejsza premiera niż te dwa canonowskie szkła. To może być hit. Niektórzy piszą, że nie potrzebują do takiego kita stabilizacji. Ja w sumie mogę powiedzieć, że nie potrzebuję USM, bo przeważnie ostrzę manualnie. Najważniejsza jest jednak jakość obrazu. Dla niej mogę zrezygnować i z USM, i z IS, a nawet przejść na całkowite ostrzenie ręczne.
Póki co trzeba czekać na test ;-)
Pozdrawiam!
marcinek , możesz rozwinąć który to niby obiektyw jest kopia udanego 90 makro w wersji za krótkiej?
I czemu 70-200 jest nieudany?
Więcej problemów z Tamronem sprawia kiepski przedstawiciel niż same szkła.
marcinek ma problem. Żadna kopa 90-tki nie powstała, a 70-200mm f/2.8 jest wybitnie udany.
zapewne chodzi mu o Tamrona 60 f2 macro, który swoją drogą wydaje się ciekawą konstrukcją, a mimo krótszej ogniskowej ma najdłuższy dystans roboczy z pośród szkieł macro o podobnej ogniskowej... a co do 70-200 2.8 to również czytałem wiele pochlebnych opinii na jego temat..
Jeżeli będzie wydajna stabilizacja bez pogorszenia jakości to wyjdzie super szkiełko, które notabene w wersji bez stabilizacji bardzo lubię.
72mm srednica filtra? Oj gdyby kiedys byla potrzebna przesiadka z pierwszego modelu ( bo np. body bez srubokreta by sie pojawilo) to bylby bol.. Polar Kenko Pro1Digital ktory wspaniale wspolpracuje z tym obiektywem musialby byc zastapiony nowym, co podniosloby koszt calej operacji.. Ciekawe co spowodowalo zmiane srednicy.. Potrzebowali miejsce w srodku by ukryc bebechy i powiekszyli obiektyw powiekszajac przednia soczewke?
72mm - rzeczywiście, niewyjściowo. Mogłoby być 77 - popularniejsza. wszystkie UWA (poza nową sigmą) i 70-200/2.8 tyle mają.
ALe szkło i tak gites zapewne i już wiem, co kupię następne (chyba, że znowy mi się sigmy 30 zachce, w co wątpie już teraz, gdy tamron ma stabilizę).
Wolałbym USM od stabilizacji.
Wolałbym USM + VR, i to by było dopiero jakieś porównanie. A najlepiej jakby jescze światełko było od 2.0 :) Koledzy z OPTYCZNYCH - mam prywatną prośbę - zróbcie proszę test tego szkiełka i porównajcie go do edycji pierwszej...
Z góry dziękuję
Stały czytelnik :)
Dobry pomysł z tą VC - dodatkowy bonus w słabych warunkach oświetleniowych.
Osobiście najchętniej widziałbym w ofercie Tamrona model 70-200 ze światłem f/4 i stabilizacją.
Ostry i kompaktowy.
Taki obiektyw sobie wymarzyłem ;)
Aha - premiera tego 17-50 VC ma też inne znaczenie. Mianowicie - widać, że tamron zamierza "stabilizować" swoje najpopularniejsze szkła, i że można się spodziewać (kiedyś) 70-200/2.8 VC. Faaajnie by było...
Mam "pierwszą" wersję, jest to bardzo solidne szkło. Chętnie porównałbym oba. Trochę szkoda zmiany średnicy filtrów, no ale cóż VC ma swoje wymagania. USM to fakt przydałby się , ale i tak chwalić trzeba Tamrona za dobry kierunek zmian.
Pięknie,
czekam na test,
jak będzie równie ostry jak poprzedni to będzie zamiana,
już myślałem o zmianie systemu gdyż L-ka była dla mnie za droga a połowa zdjęć ruszona,
teraz będzie alternatywa.
pawel
po tym jak mnie potraktowal serwis w kwestii kalibracji obiektywu do aparatu stwierdzilem ze nie chce miec z tamronem juz do czynienia... choc przyznaje ze jak sie udalo zgubic backfocus w glebi ostrosci to zdjecia byly sliczne...
kiedys mialem pierwsza wersje tego obiektywu (do d90), kupilem go bo cena byla dobra (£270), niestety to stale swiatlo okazalo sie tylko "chwytem marketingowym" bo zdjecia byly tak miekkie na f2.8 ze myslalem przez chwile ze mam "wade wzroku", porazka, ale ludzie mowia ze tamron jest "nierowny" jezeli chodzi o jakosc i moze dostalem felerny obiektyw :P
inna sprawa ja uzytkuje sprzet w terenie i czasami trzeba przedzierac sie przez chaszcze, po kilku takich wycieczkach mialem wiecej smieci w obiektywie niz na jego powierzchni :( szkoda
17-50/2.8 potrzebuje:
1. lepszej jakości wykonania- to szkło rzadko leży na półce, solidne spasowanie i wytrzymalsze materiały=długowieczność, a tak to po 3latach intensywnego używania jest tak sobie, i ta odklejająca się soczewka.
POWAŻNIE: TO JEST UKRYTA WADA TEGO OBIEKTYWU. i powinni nas przeprosić i zaprosić do darmowej naprawy, za paczke mogę zapłacić.
2. 15-50/2.8 albo 17-70/2.8-4.0 byłoby super.
3. ewolucyjnej poprawy jakości na szerokim kącie.
za wersje ze stabilizacją i większą wagą (570g- wtf) i bez USM, z większą ceną i kiepską jakością wykonania raczej podziękuję.
kiedy powstanie jakiś 10-cośtam ze stabilizacją? wiem przy 20mm x1,5 APS-C czasy migawki i ISO i polar i sratatata.
Mam Tamrona 17-50 f/2.8, wybrany w sklepie jako druga testowana sztuka. Z komentarzy na forach wnoszę, że rozrzut jakościowy musi być spory bo strasznie dużo lamentów na ten obiektyw a mój jest bardzo ostry od f/2.8 i w ogóle się nie myli (ostatnio nawet z ciekawości zrobiłem test tylko na f/2.8, również w kiepskich warunkach oświetleniowych i byłem bardzo pozytywnie zaskoczony). Poza tym uważam, że to świetne szkło, szczególnie biorąc pod uwagę jego cenę i cenę analogicznych szkieł systemowych.
Natomiast co do nowej wersji z ISem to ja nadal nie rozumiem jaka jest użyteczność ISa w szkle o tak krótkich ogniskowych...(jakaś tam jest ale dla mnie to bez sensu). Dużo więcej sensu miałoby zamontowanie jakiegoś odpowiednika USMa czy HSMa
Lenny - podzielam Twoje zdanie. Czego mi brakuje w moim Tamronie to dobrego szybkiego AF. Jakby poprawili korekcję CA na szerokich kadrach to chyba bym się pokusił o wymianę na nowy. VC w tej klasie sprzętu jest mniej przydatne niż dobry AF.
Czytam te komentarze i mam wrażenie, iż dla wielu młodych (jak mniemam) kolegów ostrość jest jedynym kryterium. Miałem to szkło i faktycznie jest ostre, jednakże plastyka i bokeh są fatalne, również wykonanie pozostawia wiele do życzenia. W porównaniu z Sigmą 24-60 2.8 pod względem wspomnianych przeze mnie elementów ten Tamron wypada o wiele gorzej. A kwestia ostrości - pomiędzy f2.8-4 lepszy trochę Tamron, powyżej f4 - Sigma. Przy parametrach f4 i 60mm Sigma odstawia Tamrona całkowicie.
,,Przy parametrach f4 i 60mm Sigma odstawia Tamrona całkowicie. "
Muszę się zgodzić dulak-wszak Tamron na pewno nie daje rady dla 60 mm ;):)
A serio to Tamron jest ostry od f=2,8 i powinien taki być. Ci którzy twierdzą inaczej mają żle skalibrowane albo wadliwe egzemplarze i wtedy faktycznie może być ostry obraz dopiero od f= 4 i wyżej ;) Fakt że przy braku szczęścia można trafiać na TE ZŁE egzemlarze.. Ja na 12 czy 13 sztuk wybrałem dwa ostre od 2,8-czyli mniej niż 20%.. A i to w tym drugim trzeszczał pierscień zooma. I to jest kolejna wada tego modelu-SŁABY MECHANICZNIE. Poza tym-to co pisał olaieryk-TROCHĘ SZYBSZY AUTOFOCUS I MNIEJSZE ABERRACJE PRZY SZEROKIM KĄCIE. No, ale jakby tak i jeszcze dobry usm to i nie kosztowałby tyle co teraz raczej... Chyba że sie mylę ;). Ale to nie koncert życzeń.. Za to stabilizacja mi potrzebna jak dziura w moście...
Pozdrawiam
dulak, masz w dużym stopniu rację ale nie do końca. Oczywiście w mojej wypowiedzi był duży skrót myślowy - chodziło mi o to, że to szkło oferuje bardzo dobry stosunek wartości (dla konsrumenta) do ceny czyli f/2.8, dobra optyka i niewielkie rozmiary za 1200 pln ( ja tyle dałem za nowy rok temu) w porównaniu do 4000 pln Canona i 5000 pln Nikona to jednak kosmos...
Z jednej strony zgodzę się, że z bokehem u Tamrona kiepsko - z tego powodu ostatnio jestem zakochany w stałkach 50 f/1.8 MK I i 85 f/1.8, które pod względem plastyki, ostrości i kontrastu wbijają Tamrona pod ziemię i których praktycznie nie odpinam (poza przepinaniem między sobą;-)
Ale z drugiej strony nie wierzę, że ta Sigma jest aż tak diametralnie lepsza. Weź też pod uwagę, że to zupełnie inny zakres ogniskowych pod cropem (brakuje szerokiego kąta)... Generalnie jak masz duże wymagania do plastyki, kontrastu czy bokehu to są od tego stałki. Zoomy są zawsze kompromisem między jakością a uniwersalnością.
Ups... trochęmi się kij w mrowisko wsadził :-) Bardziej chodziło o to że nie są powalające. IMHO dziś to wstyd nie mieć HSM/USM/SWM. 70-200 bez VC też jest zdyskwalifikowany. 60 za krótka do czegokolwiek poza filatelistyką (nawet ze swoim największym w klasie dystansem ).
Ale 17-50 to może być hit. Choć zamiast 17-50 wolałbym 15-50 :-)
,,Choć zamiast 17-50 wolałbym 15-50 :-) "
marcinek- ,,takie rzeczy to tylko w erze" :):)
pozdrawiam
marcinek rozumiem ze twoje 70-200 ma VR. Moje nie ma i jakos nie czuje by to go dyskwalifikowalo.. czasem jest trudniej zrobic fotke, ale do dyskwalifikacji to jeszcze daleko..Aha moj 17-50 nie ma usm/hsm i jakos wstydu tez nie czuje...Zastanow sie co piszesz, nie kazdy potrzebuje ums/hsm, ba nawet do zdjec bawiacego sie dziecka srubokretowy af tamrona spokojnie wystarcza.
wie ktoś może kiedy będzie dostępny w sklepach? ostrze sobie kły powoli na to szkło.. oczywiście o ile wypadnie ok w testach ;)
Kupiłem to szkło dwa dni temu do Nikona. Szkło solidnie zbudowane jak na Tamrona. Nie ma luzów. Af nie jest piorunująco szybki w porównaniu z obiektywami nikona ale za to dość pewny i działa przy małej ilości światła. Słychać go za bardzo i jak na wbudowany silnik jest za głośny. Stabilizację słychać dużo mniej. Jest lepszy optycznie od Nikkora 20 i 28 2,8 na f2.8, zwłaszcza na brzegach. W ogóle ma dość wyrównane parametry jeśli chodzi o ostrość pomiędzy ogniskowymi i jest dość ostry już od 2,8. Nie jest to jednak żyleta. Przegrał z 50 1,4 Nikona sromotnie. Przy nim wydaje się być mydlany. Jego ostrość jest porównywalna z zoomem nikona 28-105 3.5-4.5. Aberracja chromatyczna przy 17 nie jest przesadnie duża, daje się spokojnie korygować przy wywoływaniu RAWa. Dopiero przy 50mm znika zupełnie. Wygląda na to, że ma dość dobre powłoki antydobiciowe. Flary w nocnych zdjęciach wyglądają dość ładnie. Zaletą jest oczywiście jasność, stabilizacja i o dziwo dość ładny bokeh jak na zooma. Może nie ma szaleństwa, ale do zdjęć ludzi we wnętrzach, imprez... świetnie się nada. Czy jestem zadowolony? Tak, choć w sumie spodziewałem się większej rozdzielczości. Wygląda, że ten obiektyw to dziecko kompromisów. Optycznie wszystko jest przyzwoite, ale bez szaleństw. Mogli by natomiast zrobić cichszy i nieco szybszy AF.
No i wyniknął problem. Szkło ostrzy prawidłowo tylko ze środkowym polem AF (Nikon D80, aparat działa z innymi obiektywami tak jak trzeba). Da się pracować tylko ze środkowym polem. Z bocznymi jest b.duży BF. Obiektyw pojechał do serwisu.
Mam ten obiektyw ale rozdzielczosc obrazu w porownaniu z Canonem 17-55 2,8 wypada duzo gorzej .
To samo dotyczy AF jest glosny i wolny ,ale o dziwo moj egrzemplarz nie ma problemow z celnoscia
trafia w punkt ,nie nalezy do demonow szybkosci do scen statycznych jest b.d.Stabilizacja dziala poprawnie i jak najbardziej sie przydaje.Stosunek jakosci do ceny wygrywa z Canonem ,jednak po wielu testach zdecydowalem ze zostawie Canona a Tami pojdzie do sprzedania.
miałem coś napisać bo rozważam zakup tego szkła. zraził mnie szczegolnie komentarz o brzydkim bokehu. zapewnie nie czesto bede uzywał f2.8 ale może warto zastanowić sie nad sigmą 17-50 f2.8 ? sa dwie. z drugiej jednak strony stabilizacja to fajna rzecz no i ostrość tamronowa jest dobra. a o sigmie wiem niewiele kurde ludzie namieszaliście mi we łbie. nie mam 5000 na nikona 17-50 2.8 .... to co tu wziąść ?!. dobry AF też by mi się przydał bo używam nikona d300
tzn w sensie nikona 18-55 2.8 :) a woogle to test optycznych by sie przydał tego modelu.