Sigma DP1 Merrill - test aparatu
5. Jakość obrazu JPEG
DP1M oferuje zapis zdjęć w następującej rozdzielczości:
- 4704×3136 pix,
- 3264×2176 pix,
- 2336×1568 pix
- JPEG (EXIF, DPOF, DCF),
- RAW,
- RAW+JPEG.
- standardowe,
- nasycone,
- neutralne,
- portret,
- krajobraz,
- FOV klasyczny błękit,
- czarno-biały,
- sepia.
- kontrastu,
- nasycenia,
- ostrości.
Standardowo postanowiliśmy przetestować zasięg działania opcji wyostrzania zdjęć. W tabeli poniżej prezentujemy wycinki w skali 1:1 zdjęć scenki w formacie JPEG, zrobionych w pełnej rozdzielczości.
Ostrość −1 |
||
Ostrość 0 |
||
Ostrość +1 |
Na podstawie powyższych zdjęć możemy jednoznacznie stwierdzić, że na domyślnym stopniu wyostrzania fotografie wyglądają naturalnie, choć delikatnie widać zakłócenia w postaci efektu halo (czyli obwódki wokół kontrastowych krawędzi). Najniższy poziom daje naturalnie miękkie zdjęcia, a najwyższy – nieprzyjemne już deformacje.
Balans bieli
Sigma DP1M umożliwia ustawianie balansu bieli przy użyciu następujących trybów:
- Auto,
- Światło dzienne,
- Pochmurnie,
- Żarówka,
- Świetlówka,
- Lampa błyskowa,
- Niestandardowy (według wzorca).
Pomiary skuteczności balansu bieli wykonujemy na 24-polowej tablicy kolorów X-Rite. Następnie wyliczamy parametry dC (odchylenie od właściwej barwy w przestrzeni L*a*b*, czyli wartość błędu, z jakim aparat ocenił barwę) oraz S (nasycenie barwy wyrażone w procentach). Poniżej w tabeli przedstawiamy wyniki dla wszystkich przetestowanych ustawień balansu bieli.
Światło | Balans bieli | dC | S [%] |
Słoneczny dzień | Słoneczny dzień | 12.7 | 104.7 |
Słoneczny dzień | Auto | 16.6 | 105.2 |
Zacienienie | Zacienienie | 11.6 | 101.5 |
Zacienienie | Auto | 17 | 103.6 |
Żarówki | Żarówki | 37.6 | 103.6 |
Żarówki | Auto | 33.6 | 104.5 |
Zachmurzenie | Zachmurzenie | 18.7 | 103.9 |
Zachmurzenie | Auto | 17.2 | 104.8 |
5500K | Auto | 22.1 | 102.9 |
Spory błąd koloru występuje tradycyjnie przy ustawieniu automatycznego balansu bieli w oświetleniu żarowym. Ciekawe zachowanie obserwujemy, gdy przestawimy przy tym oświetleniu tryb na dedykowany: błąd się zwiększa. Zupełnie inne zachowanie aparatu obserwujemy dla oświetlenia dziennego, tak słonecznego, jak i cienia. W obu wypadkach błąd utrzymuje się na rozsądnie niskim poziomie, a użycie dedykowanych ustawień powoduje wierniejsze przetwarzanie informacji o kolorze.
Analizując dane przedstawione w tabeli, widzimy także, że aparat ma tendencję do delikatnego przesycania kolorów. Nie jest ona duża, średnie zwiększenie saturacji dla wszystkich pomiarów wynosi 3.8%, co możemy uznać za wartość pomijalną.
Szczegółowe wyniki naszych pomiarów prezentujemy poniżej.
Zaprezentowane wyniki w kolumnie tablicy kolorów prezentują referencyjną kolorystykę (środkowe koła) na tle zmierzonego koloru, bez korekty ekspozycji.
Szum
Pomiar szumów wykonujemy na zdjęciach tablicy Kodak Q-14, korzystając z programu Imatest. Poniżej przedstawiamy wyniki dla plików JPEG:
Mając w świadomości konstrukcję sensora w technologii warstwowej, możemy uznać, że zarówno inżynierowie, jak i programiści postarali się, by zrównać poziom szumów pomiędzy poszczególnymi składowymi. Do wartości ISO 800 szum właściwie nie występuje na zdjęciach i jest na tym samym poziomie niezależnie od wybranej czułości. Zwiększanie wartości ISO ponad ten próg skutkuje szybkim przyrostem szumu, aż do wartości 7% dla ISO 6400. To bardzo wysoka wartość. Przypomnijmy, że dla standardowych matryc CMOS pośród najlepszych konstrukcji poziom 2–3% notuje się przy ISO 12800. Można powiedzieć, że matryca Sigmy zostaje daleko w tyle – ale tylko dla wysokiej czułości.
Aby ukazać, jak wartości wyznaczonego szumu przekładają się na obraz, prócz wykresów prezentujemy tabelkę z fragmentami zdjęć (w skali 1:1) scenki testowej wykonanych na najniższym stopniu wyostrzania.
Aby porównać uzyskane próbki z innymi aparatami, należy wybrać z rozwijanych list czułość oraz odpowiednie modele przetestowanych aparatów, dla których mają być podane wyniki. W efekcie poniższa tabelka zostanie zaktualizowana nowymi wycinkami scenki testowej.
Pokazane wycinki obrazują zachowanie widoczne na wykresie powyżej. Do ISO 800 szum jest niewielki, jednak dalsze zwiększanie czułości powoduje szybki jego przyrost. Dobrze, że dzięki swojej drobnoziarnistości nie przeszkadza bardzo w odbiorze fotografii. Jednak problematyczne staje się obserwowalne zanikanie koloru wraz ze zwiększaniem czułości. Okazuje się, że aparat ma coraz większe problemy, by wiernie oddać kolorystykę. To spora wada, w pewnym sensie dyskwalifikująca go w zastosowaniach wymagających wysokiej czułości ISO.
Porównując do aparatów Nikon A czy Fuji X100s stwierdzamy, że nawet na najniższym stopniu wyostrzania wycinki z DP1M są zdecydowanie wyraźniejsze, przez co prezentują się dużo lepiej. Jednocześnie obraz z Sigmy jest bledszy. Gdy zaczniemy podnosić czułość ISO okazuje się, że testowany model dzielnie konkuruje ale jedynie do ISO 1600 gdzie zaczyna się pojawiać przeszkadzająca fioletowa dominanta. Jak już wcześniej wspomnieliśmy, największym problemem jest zanik koloru – zdjęcia są coraz bardziej monochromatyczne. ISO 6400 jest zupełnie nieużywalne nawet po zmniejszeniu rozmiaru do wielkości wystarczającej na publikację w Internecie.