Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Artykuły

Czarowanie megapikselami

2 lutego 2006
Arkadiusz Olech Komentarze: 4

2. Rozdzielczość to nie megapiksele!

Zanim na poważnie zajmiemy się tematem, musimy najpierw uzmysłowić sobie, że rozdzielczość to tak naprawdę zdolność aparatu do odwzorowywania szczegółów. Co najważniejsze (a o tym wiedzą już tylko nieliczni) rozdzielczość to coś zupełnie innego niż liczba pikseli!

Za generowanie obrazu na matrycy odpowiedzialny jest obiektyw naszego aparatu i to właśnie od niego, w przypadku rozdzielczości, zależy najwięcej. Falowa natura światła jest przyczyną dyfrakcji, czyli odchylania się światła przy brzegu oprawy obiektywu. Efekt ten powoduje, że punktowe źródła, które chcemy uwiecznić na obrazie nie są już punktami lecz plamami nazywanymi przez optyków krążkami dyfrakcyjnymi otoczonymi ciemnymi i jasnymi pierścieniami dyfrakcyjnymi. Rozmiar takiego krążka, a co za tym idzie teoretyczna zdolność rozdzielcza naszego instrumentu, zależy tylko od światłosiły obiektywu (zastosowanej wartości przesłony F) i długości fali odbieranego światła. Zakładając dla uproszczenia, że mamy do czynienia z monochromatycznym światłem o długości 550 nanometrów, otrzymujemy, iż teoretyczna odległość na matrycy pomiędzy dwoma punktami, którą jesteśmy w stanie odróżnić (wyrażona w mikrometrach) opisana jest wzorem 1.34*F. Oznacza to, że przy przesłonie 3.5 wynosi ona 4.7 mikrometra, a przy przesłonie 11 aż 14.8 mikrometra (patrz poniższa tabelka).

Przesłona
Rozdzielczość dla
światła niebieskiego
[mikromentry]
Rozdzielczość dla
światła żółtego
[mikromentry]
Rozdzielczość dla
światła czerwonego
[mikromentry]
1.0
1.1
1.4
1.8
1.4
1.5
1.9
2.5
2.0
2.2
2.7
3.5
2.8
3.1
3.8
4.9
4.0
4.4
5.5
7.0
5.6
6.1
7.7
9.8
8.0
8.8
10.9
14.1
11.0
12.1
15.0
19.3
16.0
17.6
21.9
28.1
22.0
24.1
30.1
38.6
32.0
35.1
43.7
56.2


----- R E K L A M A -----

UNIKALNE OFERTY Z KOMISU E-OKO!

Canon R6

5999 zł
Kupujemy używany sprzęt za gotówkę. Raty 0%!

Oczywiście to tylko teoria, bo wszelkiego rodzaju wady optyczne, winietowanie oraz straty światła w szkle i na powłokach antyodbiciowych dodatkowo rozmazują uzyskiwany obraz, psując rozdzielczość nawet kilkukrotnie. Dodatkowo, ze względu na wzrost wad optycznych i winietowania wraz z oddaleniem się od osi optycznej układu, rozdzielczość spada w trakcie przesuwania się do brzegu obrazu.

Testy obiektywów przeprowadzane na ultradrobnoziarnistych filmach wysokiej klasy pokazują, że tak naprawdę tylko dla dużych wartości przesłony, rozdzielczość jest ograniczona przez dyfrakcję. Przy przesłonach maksymalnie lub prawie maksymalnie otwartych, ograniczeniem są różnego rodzaju aberracje. W efekcie obiektyw swoją najwyższą wydajność w rejestracji szczegółów osiąga dla przesłon z zakresu f/5.6 - f/11. Zastosowanie naszego wzoru, daje nam więc najlepszą możliwą rozdzielczość użytej optyki na poziomie 13 mikrometrów. Warto przy tym pamiętać, że wartość ta odnosi się do świetnie wykonanych obiektywów wysokiej klasy, które najczęściej spotykamy w lustrzankach. W aparatach kompaktowych, wynik ten może być znacznie gorszy.