Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Partnerzy








Oferta Cyfrowe.pl

Aparat cyfrowy Nikon Z6 III body

Cena: 11369 zł 9999 zł

Sprawdź

Cena: 5789 zł 4499 zł

Sprawdź

Cena: 5585 zł

Sprawdź

Test

Test aparatów podwodnych 2012 - część II

12 grudnia 2012
Komentarze czytelników (29)
  1. focjusz
    focjusz 12 grudnia 2012, 16:48

    Skoro już zalewacie aparaty ;) to może tak od razu teścik ile rzeczywiście znoszą te aparaty. Skoro Canon potrafił "zejść" na 30 m to tu przydało by się je sprawdzić choć na 15-20 ...

  2. boogi58
    boogi58 12 grudnia 2012, 17:11

    test dla morsów...

  3. rolech
    rolech 12 grudnia 2012, 17:39

    focjusz - dla sony to max 7-8 metrow. potem juz pojawia sie woda pod klapkami od zlacz i aku. pentax spokojnie dal rade do 20 metrow, fuji pieknie focil nawet na 35 metrach i krecil filmy i sie nie zawieszal i do menu mozna bylo wejsc, ale to wszystko tylko podczas jednego nurkowania, bo podczas drugiego na 10 metrach zalal sie calkowicie woda. olympusa nie zdarzylismy sprawdzic bo wlala nam sie woda przez otwarta przypadkowo klapke, o czym pisalem w tescie.

  4. 12 grudnia 2012, 18:05

    ciekawe jak radzą sobie na mrozie

  5. focjusz
    focjusz 12 grudnia 2012, 20:03

    Może w przypadku Fuji nie zrobiliście przystanków dekompresyjnych ;)
    A z Olkiem to skucha - ciekawe czy do tych 25 m wytrzyma ( na tyle mam uprawnienia )
    NO i też jestem ciekaw jak będzie na mrozie - zwłaszcza Olek się dobrze zapowiada ( GPS , wysokość i jasny przede wszystkim ) ale czy da radę.

  6. michonn
    michonn 12 grudnia 2012, 20:27

    Szanowna redakcjo canon 1DX jest juz 4 miesiace na rynku a Wy publikujecie testy aparatow podwodnych ;)

  7. Chomsky
    Chomsky 12 grudnia 2012, 20:29

    Sony nie miał niebieskiej dominanty bo foci do 5 metrów pod woda i normalne, że ona nie jest tam dokuczliwa. Inne aparaty "schodzą" niżej i tam jak piszecie dominanta niebieska wystepuje. Czyli w ocenie końcowej karzecie aparat za to, że jest lepszy i może fotografować na 25 metrach?? Tam zawsze będzie niebiesko!! Ale to nie wada aparatu! Tam musi się stosować bardzo silne lampy by dodać koloru fotografiom. Ale na pewno o tym wiecie lepiej niz ja.

  8. Grizli
    Grizli 12 grudnia 2012, 20:52

    Ponieważ to mój pierwszy komentaż, więc witam wszystkich :-)
    Szanowna redakcjo, przy Olympusie TG-1 napisaliście, że nie da się zacisnąć paska na ręce, ale jak widać na zdjęciu, to pomiędzy sprzączką a samym aparatem jest takie gumowe coś, co być w tym miejscu paska nie powinno (no bo i po co? :D ). Wystarczy że przełożymy to coś na część paska którą mamy wokół nadgarstka i malkontenci mają już tylko jedną wade :-)
    Pozdrawiam :-)

  9. rolech
    rolech 12 grudnia 2012, 21:02

    Chomsky - zerknij na przykladowe zdjecia, a zobaczysz ze w wiekszosci pokazujemy tam te same kadry wykonywane w okolicach 5-7 metrow. tak wiec podczas oceny porownujemy zdjecia tych samych scen.

    np. tu mamy ten sam fragment rafy:
    Olympus - link
    Sony - link

    no i kolejny przyklad z okolic 7 metrow:
    Olympus - link
    Sony - link

  10. rolech
    rolech 12 grudnia 2012, 21:04

    Grizli - to cos na pasku jest plastikowe, a nie gumowe i dość luzno sie na nim przesuwa. jezeli przelozymy to na druga czesc paska to moze sie to zsunac zupelnie i zginac. tak wiec nie jest to pelnoprawna sprzaczka.

  11. ciekawus
    ciekawus 12 grudnia 2012, 21:43

    "wlala nam sie woda przez otwarta przypadkowo klapke" - potrzebujecie standaryzacji metody testowej ;-)

  12. ***s***
    ***s*** 12 grudnia 2012, 22:06

    "Sony stosuje dość specyficzny sposób ich zapisu (filmow przyp.) na kartę pamięci"

    Raczej stosuje STANDARD przyjety przez wszystkich liczacych sie producentow Video tzn chyba wszystkie nowe odtwarzacze BD od poczatku 2012r.
    Wszystkie chyba kamery Panasonic Sony i ci ktorzy nie skapia na licencje. Nawet Canon w niektorych urzadzeniach wstawia AVCHD.

  13. rolech
    rolech 12 grudnia 2012, 22:27

    ***s*** - tu nie chodzi o AVCHD, tylko o tworzenie jakiejs dziwnej bazy na karcie pamieci, ktora potem niby jest uszkodzona po wyjeciu karty z komputera. Panasonic FT4 tez zapisuje w AVCHD, a tych problemow nie ma. Podobnie z Sony TX10 nie bylo, mam tez kamere Sony gdzie tez ta niedogodnosc nie wystepuje - pomimo ze baza tez jest tworzona.

  14. noworries
    noworries 13 grudnia 2012, 00:40

    Testy aparatów podwodnych zawsze wypadają podobnie - jednym z liderów jest Sony, drugim Panasonic lub Olympus. I zawsze aparat Sony jest genialnym sprzętem dla osób szukajacych małego sprzętu na wakacje w Egipcie i na imprezy, a ten drugi dla tych, którzy poważneij myślą o nurkowaniu i potrzebują sprzętu o lepszej ergonomii kosztem bajerów. Dobrze, że jest różnorodność.

  15. Rafal33
    Rafal33 13 grudnia 2012, 08:59

    Jesli chodzi o pentaksa to jest dobrze uszczelniony ,czytalem kiedys artykul ze znalazl go ktos pod woda i ze zdjec wynikalo ze byl pod woda od okolo 3 miesiecy!!!Nie pamietam jak dokladnie bylo ale znalazca napisal do pentaksa o znalezisku i oni mu napisali aby przeslal aparat do badan a oni przyslali mu nowy.pozdrawiam

  16. m_o_b_y
    m_o_b_y 14 grudnia 2012, 20:25

    Skoro SONY TX20 praktycznie nie działa pod wodą, bo niemal żadnych ustawień nie można zmienić, a i nurkować z nim nie bardzo można, to co on robi w tym teście, a w dodatku zajmuje wysokie miejsce w punktacji ???
    Chyba jedyne wytłumaczenie polega na tym, że to jest SONY.
    :-)

  17. Rafiki
    Rafiki 15 grudnia 2012, 09:39

    @ m_o_b_y
    Ten film doskonale pokazuje że nie można z nim nurkować... :
    link

  18. rolech
    rolech 15 grudnia 2012, 09:53

    m_o_b_y - TX20 jest wodoodporny do 5 metrow, a bez problemow pracuje na 7-8 metrach. wyroznia sie swietna jakoscia zdjec wiec nie widze powodow zeby nie mial znalezc sie w tescie. to ze nie mozna zmieniac mu pod woda parametrow zostalo uwzglednione w ocenie. dostal 0 pkt w tej kategorii.

    Rafiki - autor filmu pisze ze schodzil na 18m, ale jak dla mnie to przesada. Nasz testowy TX20 po wizycie na 10 metrach przestal sie ladowac, bo pod klapka ze zlaczami pojawila sie woda.

  19. Rafiki
    Rafiki 15 grudnia 2012, 10:08

    Autor filmu to mój kolega z Foto Teamu, prywatnie miłośnik nurkowania, też go znasz... :)

  20. rolech
    rolech 15 grudnia 2012, 10:42

    Rafiki - no to widze ze foto team nie tylko spiewa i gra, ale tez nurkuje :-)

  21. Rafiki
    Rafiki 15 grudnia 2012, 10:45

    Nurkowanie to od lata pasja Jarka :)
    Pozdrowienia!

  22. Rafiki
    Rafiki 15 grudnia 2012, 15:42

    ...oczywiście miało być od "od lat" (wielu), a nie od lata :)

  23. m_o_b_y
    m_o_b_y 15 grudnia 2012, 22:47

    @rolech; Rafiki
    Nie tylko na Optycznych, ale i na anglojęzycznych stronach czytałem wielokrotnie, że ekran dotykowy pod wodą, to pomyłka, a skoro nie można pod wodą zmieniać parametrów, to IMHO raczej dyskwalifikuje to ten aparat w klasie aparatów dla nurkowania.
    W klasie nadwodnych jest jak najbardziej OK.
    Może należy stworzyć podklasę: "odporny kompakt nadwodny i automat dla minimalnych głębokości" ?
    :-)

  24. 16 grudnia 2012, 08:56

    Czemu ignorowane jest gopro hero 3?
    Wersja black ma do tego tryb Raw i tryby szybkoklatkowe...

    Zdjecia tez robia.
    Moze czas na kamerki sportowe. Skoo sa lornetki i kamerki tym bardziej naleza do grupy urzadzen optycznych

  25. Rafiki
    Rafiki 16 grudnia 2012, 14:02

    m_o_b_y
    " IMHO raczej dyskwalifikuje to ten aparat w klasie aparatów dla nurkowania. "

    Czyli filmik z mojego linka nie miał prawa powstać??
    :)

  26. rolech
    rolech 17 grudnia 2012, 09:00

    Rafiki - dokladnie jego nie powinno tam byc :-)
    A tak powaznie, to fakt ze aparatu nie pozwala na zmiane opcji pod woda wcale go nie dyskwalifikuje, choc zgadzam sie w 100% ze dotykowy ekran w tego typu aparacie to nieporozumienie. Jednak warto miec na uwadze, ze ponizej 15 metra wiekszosc z testowanych w tym roku modeli nie pozwala na zmiane opcji, bowiem cisnienie wody wgniata przyciski.

  27. 17 grudnia 2012, 18:46

    Nie gopro. Obudowa jest do 60m

  28. m_o_b_y
    m_o_b_y 19 grudnia 2012, 12:36

    @rolech
    Aparat wodoodporny, w którym nie można zmieniać parametrów zdjęć pod wodą, wydaje się być raczej czymś kuriozalnym !
    Tym bardziej gdy jest oceniany przez Optyczne, jako wicelider.
    :-)
    Gratulacje, że w ogóle można cokolwiek nim fotografować pod wodą, chociaż nie panując nad parametrami fotografii.
    :-)

  29. PrzemekK
    PrzemekK 28 grudnia 2012, 16:39

    A czy szanowne grono testujące miało do dyspozycji, ów szerokokątny konwerter do TG-1??
    Głównie chodzi mi o wpływ tego szkiełka na jakość fotek - w necie widziałem na niektórych samplach bardzo dziwne rzeczy poza centrum kadru.
    A druga rzecz, czy da się na niego założyć jakikolwiek filtr ochronny? Bo, aż się prosi o zarysowanie w warunkach outdorowych.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.


Następny rozdział