Ricoh GXR oficjalnie
Firma Ricoh zaprezentowała dzisiaj oficjalnie swój pierwszy aparat cyfrowy systemu GXR, potwierdzając tym samym informacje o których pisaliśmy wczoraj. System GXR prezentuje nowe podejście do konstruowania aparatów cyfrowych. W jego skład wchodzi korpus do którego montuje się różne moduły aparatów.
Bazę systemu GXR stanowi ograniczony konstrukcyjnie korpus, posiadający uchwyt wraz z przyciskami, złączami komunikacyjnymi, zasilaniem, gniazdem karty pamięci oraz ekranem LCD. Na przedniej ściance korpusu znajduje się gniazdo umożliwiające wsuniecie i zamocowanie modułów aparatów, które składają się z obiektywu zintegrowanego z matrycą i procesorem obrazu. Całość systemu uzupełnia szeroka gama dostępnych akcesoriów.
KORPUS
Opis konstrukcji systemu GXR rozpoczniemy od korpusu. Posiada on wymiary: 113.9 x 70.2 x 28.9 mm, wagę 160g (bez akumulatora) i zawiera następujące elementy:
- 3-calowy monitor LCD o rozdzielczości 920 000 punktów (VGA),
- wbudowaną lampę błyskową,
- złącze karty pamięci SD/SDHC,
- zasilanie oparte o akumulator DB-90,
- złącza komunikacyjne, w tym: USB, A/V, HDMI, gorącą stopkę do mocowania zewnętrznych lamp błyskowych, a także gniazdo umożliwiające podłączenie opcjonalnego wizjera elektronicznego VF-2 o wielkości 0,37 cala i rozdzielczości 920 000 punktów,
- przyciski i pokrętła sterujące,
- złącze w którym instaluje się moduły aparatów.
Kolejnym elementem systemu GXR są moduły aparatów składające się z obiektywu, matrycy oraz procesora obrazu. W dniu premiery na potrzeby systemu GXR Ricoh zaprezentował dwa takie moduły.
MODUŁ RICOH LENS S10 24-72 mm f/2.5-4.4 VC
Pierwszy z modułów oznaczony został symbolem RICOH LENS S10 24-72 mm f/2.5-4.4 VC. Moduł ten wyposażono w uniwersalny jasny zoom o zakresie ogniskowych 24-72 mm (ekwiwalent dla formatu małoobrazkowego) i światłosile f/2.5-4.4, stabilizowaną matrycę CCD o wielkości 1/1.7 cala o rozdzielczości 10-megapikseli oraz procesor Smooth Imaging Engine IV. Konstrukcja obiektywu składa się z 7 grup w skład których wchodzi 11 elementów, w tym cztery asferyczne. Pozostałe parametry modułu S10:
- dostępna czułość: Auto, 100–3200 ISO,
- dostępne formaty zapisu zdjęć: JPEG (Fine, Normal), RAW (DNG),
- pomiar światła: 256-segmentowy, centralnie ważony oraz punktowy,
- czasy migawki: 1/2000–180 s,
- szybkość zdjęć seryjnych: do 1,6 kl./s,
- rejestracja filmów: 640 × 480 pikseli (VGA),
- waga modułu: 161 g,
- wymiary modułu: 68.7 × 57.9 × 38.6 mm.
MODUŁ GR Lens A12 50 mm f/2,5 Macro
Drugi z modułów oznaczony został symbolem GR Lens A12 50 mm f/2,5 Macro. Moduł ten wyposażono w stałoogniskowy obiektyw makro o ogniskowej 50 mm (ekwiwalent dla formatu małoobrazkowego) i światłosile f/2.5, matrycę CMOS formatu APS-C (23,6 mm x 15,7 mm) o rozdzielczości 12-megapikseli oraz procesor GR Engine III. Konstrukcja obiektywu składa się z 8 grup w skład których wchodzi 9 elementów, w tym jeden element asferyczny. Obiektyw umożliwia wykonywanie zdjęć z odległości od 7 cm z maksymalnym powiększeniem 1:2. Pozostałe parametry modułu A12:
- dostępna czułość: Auto, 200–3200 ISO,
- dostępne formaty zapisu zdjęć: JPEG (Fine, Normal), RAW (DNG),
- pomiar światła: 256-segmentowy, centralnie ważony oraz punktowy,
- czasy migawki: 1/3200–180 s,
- szybkość zdjęć seryjnych: do 3.0 kl./s,
- rejestracja filmów: 1280 × 720 pikseli (HD) z szybkością 24 kl./s,
- waga modułu: 263 g,
- wymiary modułu: 68.7 × 57.9 × 71.3 mm.
AKCESORIA
Poza modułami aparatów dla systemu GXR dostępne są następujące akcesoria:
- osłona przeciwsłoneczna z adapterem HA-3,
- konwerter szerokokątny DW-6 (możliwość montażu poprzez adapter HA-3),
- telekonwerter TC-1 (możliwość montażu poprzez adapter HA-3),
- zewnętrzna lampa błyskowa TTL GF-1,
- zewnętrzny elektroniczny wizjer VF-2,
- wężyk spustowy CA-1,
- futerał SC-55S,
- futerał SC-55L,
- pasek ST-3,
- pokrywka obiektywu (samootwierająca) LC-2,
- zasilacz sieciowy AC-5,
- akumulator DB-90,
- ładowarka akumulatora BJ-9.
CENY I DOSTĘPNOŚĆ
System GXR ma trafić do sprzedaży jeszcze w grudniu tego roku, w następujących, sugerowanych przez producenta cenach:
- moduł korpusu: 459 Euro,
- moduł S10 24-72 mm: 370 Euro,
- moduł A12 50 mm: 670 Euro,
- wizjer elektroniczny VF-2: 249 Euro,
- lampa błyskowa GF-1: 239 Euro.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
I podoba mi się... i nie podoba. Mam mieszane uczucia, ale tak czy owak w pewnym sensie szlak został przetarty.
Jestem ZA... i czekam na więcej :)
Jak kiedyś była wojna na megapikseloze to teraz wszystko trzeba zmniejszyć.
Klocki lego dla dużych dzieci, szkoda że puzzli nie dają w zestawie.
Mial byc kolejny system z wymienna optyka a mamy wyswietlaczo-baterie z wymiennymi aparatami...
Dla kogo tak naprawde jest ten aparat???
Bardzo ciekawe. Do różnych obiektywów różne wielkości matrycy. Super! Wreszcie ktoś poszedł po rozum do głowy. Brawo Ricoh. To zawsze była firma innowacyjna w dobrym sensie tego słowa, ale i tak mnie zaskoczyła. Trzymam za was kciuki. Pomysł wydaje się świetny.
A ceny to raczej z kosmosu. Szczególnie za coś co nie wiadomo jak się sprawdza....
Czy ktoś to w redakcji czyta zanim wlepi na stronę? Jedno zdanie dwa błędy: "Bazę sytemu GXR stanowi ograniczony konstrukcyjnie korpusu...". Chyba: systemu; korpus?
"Bazę sytemu GXR stanowi ograniczony konstrukcyjnie korpusu, w skład którego wchodzi uchwyt, wraz z przyciskami i ekranem LCD, wyposażony w złącze pozwalające wsunąć moduły aparatów, które natomiast składają się z obiektywu zintegrowanego z matrycą i procesorem obrazu."
Napiszcie tą informację stosując proste, stylistycznie poprawne zdania pojedyńcze. To jest rada a nie czepianie się. pozdr.
Ktoś doszedł w informacjach do jakiej grupy docelowej Ricoh kieruje ten wynalazek?
P.S. I znowu cena zabija. Moduł za 670 euro? Kto to kupi?
Takie rozwiązanie pozwala na indywidualne, sprzętowe zgranie - matryca, obiektyw i filtr dolnoprzepustowy. Każda taka para może mieć inną odległość zbiegową - a to pozwala na zupełnie nowe podejście do konstrukcji obiektywów. :-)
bo ja wiem dla kogo,moze to rodzinny apart? lub cos dla uzytkownikow jakichs tam G11 itp...jedno jest pewne matryca sie nie zakurzy w czasie zmiany optyki, po drogie CMOS 12-milionami ,pewnie taki jak w d300, by nasi szanowni redaktorzy, nie musieli sie odnosic tyko do nikona ,napisza nam za niedlugo,ze 15 milionow pixeli na matrycy aps-c producenta X nie daje lepszych rezultatow niz 12 takowych na matryc ricoh.mial bym niezly ubaw,jak by takte wszstkie ,polprofesionalne lustra i amatorskie odnosic do modulu:GR Lens A12 50 mm f/2,5 Macro... co wy na to.Tak serio nie mam pojecia dla kogo ten sprzet,wiem ze robi zdjecia wiec pewnie dla ludzi robiacych zdjeciach ,pewnie jak znany inzynier o imieniu Oskar zaproiektowal taki maly aparacik na film 35mm ,pytania byly podobne a cel nadal ten sam fotografowanie...
Można pójść krok dalej i wyprodukować dwa aparaty np Lumix LX3 z obiektywem 24-60/2 i Lumix LX3 z obiektywem 50-150/2.8. Byłoby tanio, funkcjonalnie i wygodnie. Ciekawe, że żadna firma nie chce tego zrobić.
No ceny zacne :) nie wiem czy moda na podczepiane elementy takie jak wizjer a teraz te moduly to dobry pomysl - takie czesci lubia sie luzowac i lamac na zatrzaskach.
Moim zdaniem Ricoh trochę na siłę chce być oryginalny. Uważam, że nie jest to zbyt wygodne rozwiązanie. Z następujących powodów:
- obiektyw z matrycą nie jest już taki mały, by np. wrzucić go do kieszeni bojówek (bo aparat takiego systemu widzę jako coś w stylu turystyczno-wędrownego pstryka wysokiej jakości)..
- matryca z obiektywem rozpatrywana pod kątem kształtu całego ustrojstwa nie jest poręczna do schowania, np. w wyżej wymienionych bojówkach
- połączenie matrycy z obiektywem podnosi koszty zakupu tego ostatniego
- skoro korpus jest pozbawiony matrycy, to po jaka cholerę tyle kosztuje. Taki system powinien działać np. na zasadzie odświeżaczy samochodowych AmbiPur - obudowa do wymiennych flakoników z zapachem jest dodawana niemal gratis, a kasę robią na tychże flakonikach. Podobnie jest z drukarkami: za grosze kupujemy domową drukarkę, a przy pierwszej wymianie atramentu okazuje się, że komplet ceną dorównuje samej drukarce.
Moim zdaniem pomysł dobry ale należy połączenia matryca obiektyw tworzyć z myślą o konkretnych zastosowaniach.
1.Zestaw z obiektywem makro i wizjerem elektronicznym.
2.Zestaw do fotografii IR , obiektyw i matryca optymalizowane pod tym kątem.
3.Zestaw do fotografii B/W , super roździelczość i małe szumy na wysokich ISO (obiektyw jakaś stałka)
4.Fotografia krajobrazowa szeroka stałka ok. 15 mm ,duża roździelczość matrycy,gwint filtrowy o niezbyt dużej średnicy małe ceny filtrów...
Tak samo można zmieniać moduły optyczno-matrycowe, jak i korpusy. Chwilę, chwilę... kto powiedział, że to musi być klasyczny korpus. Zawiera on zasilanie, kartę SD, monitor LCD, przyciski sterujące, reszta to drobiazgi. Może można sam moduł wykorzystać w czymś innym niż korpus? Coś montowanego na kasku (z wizjerem przy oku)? Na jakimś pojeździe zdalnie sterowanym (zdjęcia lotnicze? podwodne?). Nawet jako moduły do kamer przemysłowych (w końcu nagrywa też wideo przecież). Moduły do mikroskopów albo do teleskopów. Mamy przecież zamkniętą matrycę plus optykę, z procesorem i dodatkami, zamkniętą szczelnie z wyprowadzoną wtyczką. A może korpus na dwa moduły, do zdjęć 3D?
To teoretycznie nie tylko rynek dla modułów optyka+matryca, ale też rynek dla wyspecjalizowanych "korpusów". Standaryzowane łącze, standaryzowane wtyki, nie trzeba siedzieć w branży optyki i foto by to wykorzystać.
Powiedzmy zamiast korpusu do którego wpinamy moduł z optyką i matrycą, jakiś producent wypuszcza kask rowerowy z przystosowany do wpięcia tego modułu z przodu, z zasilaniem z akumulatorków AA i uproszczonym optycznym wizjerem który mniej więcej wskazuje gdzie celuje aparat bądź elektronicznym wizjerem wyświetlającym obraz z matrycy (może coś na kształt półprzezroczystego HUD w samolotach). Zamiast w korpus, wpinamy to w kas rowerowy (kask do skoków spadachronowych, kask do spływów pontonowych, itp.).
Albo zamiast korpusu zdalnie sterowana łódka, samolot, sterowiec, balon na uwięzi. Moduł wpinamy do czegoś z nadajnikiem Wi-Fi, a urządzenie do sterowania ma mały ekranik.
Ricoh dogaduje się z jakimś producentem sprzętu rowerowego lub modeli zdalnie sterowanych i wspólnie robią coś takiego. Czy jest na to rynek?
Piotr_0602, wszystko fajnie, ale niestety Ricoh nie będzie się w to bawił. Co innego niezależeni producenci, ale ponieważ ten nowy standard nie będzie otwarty, raczej nie ma co na nich liczyć....
Zastanawiam się do kogo adresowany jest ten aparat ? Dla amatora raczej za drogi. Dla zawodowca jako podręczny lub zapasowy sprzęt ? Tylko że wtedy wadą jest brak celownika optycznego. Owszem, można go dołożyć ale wtedy aparat traci kompaktowe wymiary.
Do kogo adresowany? No do Kowalskiego raczej nie...
Przestańcie jęczeć, że ceny z kosmosu. Na zachodzie i w Japonii jest dostatecznie wielu zamożnych fotografów, których stać na takie zabawki. My Polaczki możemy sobie płakać, że u nas drogo, ale to nie dla nas był projektowany ten sprzęt :-P Narzekającym proponuję kupić sobie kompakt Sony w promocji za 500 zł w IdioMarkcie ;-)
A sam Ricoh GXR: pomysł ekscentryczny i kontrowersyjny, ale pod pewnymi względami całkiem niegłupi. Gratulacje dla firmy za odwagę myślenia inaczej niż wszyscy :-)
Bo nikt nie jest wyśmiewany za powtarzalność lecz inność ;)
Zaprawde powiadam Wam: "Po owocach poznacie ich"... ;)
Wiec spokojnie czekam na fotki testowe.
Pomysl oceniam jako ciekawy, aparat oceniam jako brzydki. :)
Juz te micro 4/3 Olki ladniejsze...
Dyskusja skończyła się jak zwykle. Panowie ten pomysł jest w miarę sensowny. Odłóżmy rozmowy o kasie, o markach itp. Ok 1/3 soczewek w naszych drogich obiektywach służy tylko dostosowaniu ich do naszych systemów. Kosztują i jednocześnie psują rozdzielczości. Nie przesądzam, ze to jest ten pomysł. Jest - poczekajmy
ziggy
Chyba "wy Polaczki", bo na pewno nie "my Polaczki". A tak w ogóle teksty o "Polaczkach" mógłbyś sobie darować w przeddzień 11 listopada.
Dziesiątego listopada, w wigilię 11 listopada 2009, w czterdzietą czwartą rocznicę proklamowania Rodezji przez Iana Douglasa Smitha informuję, że w sieci są już sample z tego aparatu. I wyglądają naprawdę zacnie :)
Jesli chodzi o sample na dpdreview to jestem przerazony. Mydlo, mydlo i jeszcze raz mydlo. Jakosc przecietnego kompaktu a nie APS-C. Prawdopodobnie wina marnej optyki. Wielkosc matrycy to jednak nie wszystko. Zdjecia o wiele bardziej "kompaktowe" niz "lustrzankowe" w klimacie.
Wydaje mi sie, ze Micro 4/3 proponuje duzo lepsza optyke i na teraz jest systemem jednak skuteczniejszym (w sensie jakosci obrazu) niz ta wydumka.
Uzywany Canon 350D + uzywana Sigmaa 30mm za grosze i cale to towarzystwo moze isc sie pasc... :)
Tyle miesiecy pracy sztabu inzynierow, zeby fotki testowe TAK wygladaly...? :)
To ja dziekuje... nie warto sobie na teraz tym systemem glowy zawracac, chyba ze wprowadza inne combo szklo/matryca
Jakość na module A12 - SUPER (jak na "prawie kompakt"), prawie zero aberracji, a szumy na ISO1600 są ładniejsze niż u Sony. Natomiast na module S10 już troszkę gorzej... wyraźne aberracje chromatyczne i trochę "brzydko" szumiąca matryca, ale i tak całkiem nieźle.
Nie kupiłbym tego, ale... szacuneczek dla Ricoh'a za odwagę.
Pozdrawiam!
Nie mieli w rękach, nie widzieli testów, a już psy powiesili na systemie i aparacie :-))))
Dla mnie to jest jakiś chory pomysł. Moduł z zoomem 24-72mm da aparat niemal identyczny, co obecny na rynku GX200. Jeśli już, to trzeba było robić wymienne matryce + wymienną optykę, albo poprostu jasną konkurencję dla micro 4/3.
Zastosowane rozwiązanie na tę chwilę nie ma zalet.
Dlaczego montowanie wizjera ma uniemożliwiać stosowanie lampy błyskowej? To ma być wygodne? Za jakiś czas cos nawali i nie będzie mozna tego do niczego doczepić. W sumie system pomyślany idiotycznie. Taki ni pies, ni wydra...
Ciekawe, jestem tak zaskoczony że nie potrafię się do tego ustosunkować.
Zastanawiają mnie zdjęcia z CMOSa na przysłonie 3,2, czy głębia ostrości może wyjść tak mała?, mam wrażenie że u mnie na dłuższej ogniskowej i przysłonie 2,8 jest większa, a matrycę mam podobnej wielkości.
pozdrawiam
pawel
Brakuje przycisku "Lens eject", którego naciśnięcie powodowałoby rzut obiektywem o glebę :)
@ilDottore
plecy Cię bola? na migreny cierpisz? depresja?
nie? to skąd ta zrzedliwośc?
skąd pasja do informowania bliźnich że coś jest porażką, może iść się paść, itd, itp?
jedz czekoladę, to ponoć poprawia nastrój;-))
Szczerze ? Do kogo adresowana jest ta oferta ??
To się po prostu nie sprzeda i tyle :) .Cena zaporowa ,jakoś obrazu przeciętne/marna ,jeden producent (żaden kresuz) , tragicznie brzydki ;) aparat.
...ale brawa za odwagę i szukanie nowych rozwiązań,może zaczerpną z tego do innych rozwiązań albo cuś
Pozdrawiam
patrzac na beta foty na znanym serwisie odczowam wrazenie ze sa one lepsze od konkurencji w tym temacie zarowno w niskich iso jak i wysokich-moze to sprawa programowa ciezko stwierdzic....sam pomysl udany gdyby nie ta cena...ba powiem wiecej jpg na 1600 wygladaja lepiej niz w d90
Drogi Jacku: skąd te osobiste wycieczki? Czyżbyś się modlił do jakiegoś fetysza który nieopatrznie skrytykowałem? :)
Oczu nie masz?
Skocz na dpreview, luknij na te sample...
Gdyby były genialne to bym napisał że są genialne i że to koniec lustrzanek. :)
Ale nie są... koń jaki jest, każdy widzi... marnota, jak z kompaktu, płaskie jak z komórki Sony Ericsson. Czy to jest moja wina??? Czy ja do jasnej ciasnej zaprojektowałem i wyprodukowałem ten aparat???
Znów cała para w gwizdek: trąbiene o REWOLUCJI, o POSTĘPIE. I - jak mawiał Jacek Kurski - ciemny lud wszystko kupi... A za co ja mam tu płacić? Za zbędną komplikację, która w efekcie daje mi jakość zdjęć kompaktu za wielokrotnie wyższą cenę??? I to przy matrycy APS-C???
Wprowadzasz, miły Jacku, zakaz pisania PRAWDY na publicznych forach?
Ricoh karkołomnie udowodnił, że jednak nie wszystko "już było".
Moduł A12 - znośny. S10 to jakaś kupa IMHO.
Kolor skóry na samplach - jakiś taki nie fajny (mam wrażenie, że konsultowali z nikonem ;-]
pomysł jest świetny
@ilDottore
stąd że obserwuje twoje posty. niestety nie jesteś odosobniony w sposobie formułowania swoich wypowiedzi. polecam częstsze używanie zwrotu "moim zdaniem", wydaje mi się on dość wdzięczny.
nie musisz za nic płacić, kupuj co chcesz albo i nie. co mnie to...
sample mi się się podobają, a czy pomysł się przyjmie? to nie mój problem tylko Ricoha. jesteś jego udziałowcem że się martwisz?
masz rację pisz co chcesz, nie móje małpy nie moje zoo.
dziwadlo i tyle. Sorki - moim zdanie to okropne dziwadlo.
Ze 100 szt rocznie powinno sie jakim dzwakom udac upchnac to cos.
Jestem zwariowany na punkcie małych ricohów, mam ich już chyba z osiem, i kupię sobie tego nowego tak szybko, jak to jest możliwe. Panie Olech, do roboty!!
Czegoś tak rewelacyjnego jeszcze nie było, zostaje ci w ręku uchwyt z wyświetlaczem, a wymieniasz tylko aparat, bo to, co przymocowane jest do obiektywu, to przecież kompletny aparat!
Zadnego czyszczenia matrycy, super!
Jedyna wada to fakt, że można stosować jedynie dedykowane zestawy optyka + matryca, dokupienie optyki innego producenta nie wchodzi w rachubę!
Ale i to się kiedyś zmieni!
Pewnie n.p. sigma, zaraz wypuści swój obiektyw z matrycą, potem dorobią przejściówkę z kablem między aparatem a resztą, a potem bezprzewodowo......
Oto narodził się nowy standard!
Pomysł naprawdę rozwojowy, niestety moim zdaniem szersze zastosowanie może znaleźć w telewizji przemysłowej czy zadaniach specjalnych niż w fotografii popularnej.
Jednak sam pomysł może pozytywnie zainspirować innych konstruktorów i któregoś dnia pojawi się taki mikro średni format z wymienna optyką i ścianka cyfrową, to dopiero da możliwości dopasowania sprzętu pod swoje potrzeby.
pozdrawiam,
Paweł Ścibiorski
Nigdy aparaty ricoh serii GR i GX nie były aparatami popularnymi!
Ricoh jeszcze w analogowych aparatach zrobił GR1, aparat który wyglądał jak zwykły kompakt, ale miał zawrotną cenę, i stanowił marzenie wielu profesjonalnych fotoreporterów!
Kiedy pojawił się GR-D, był kupowany przez zawodowców, którzy wiele razy spotykali się w praktyce ze stwierdzeniem że z dużym canonem i obiektywami pana tam nie wpuszczą.
Odkładali te wielkie aparaty na bok, wchodzili w miejsce i fotografowali amatorsko wyglądającym GR-em!
Był to pierwszy aparat, który robił zdjęcia natychmiast po naciśnieciu spustu!
0,12 sekundy, to była magia!
A teraz ten GXR!
Coś chcieli wymyślić, ale nie o to, nie o to ... ;)
Ricoch powinien zmienic nazwe i zaczac od nowa
Kompletnie nieprzemyślane.
1. Zoom uniwersalny (S10) powinien być zintegrowany z matrycą w jakimś sensownym rozmiarze (APS-C?), co dało by akceptowalną jakość na wyższych czułościach, bo w takim wypadku jakość nadal jest kompaktowa - nie jest lepiej niż w topowych modelach Panasonica / Leici czy Ricohu GX200.
2. Moduł A12 jeśli ma być odpowiednikiem jasnego standardu, to powinien być naprawdę jasny i wtedy był by to naprawdę przemyślany sprzęt (f/1.8 albo jaśniej). Jeśli ma to być obiektyw makro, to powinien mieć skalę odwzorowania godną obiektywu makro z prawdziwego zdarzenia, a przede wszystkim moduł powinien mieć wówczas mniejszą fizycznie matrycę (żeby nie było problemu ze zbyt małą głębią ostrości).
Moim zdaniem, na starcie popełnili za dużo błędów. Z przystawką S10 jest to niemal to samo, co obecny na rynku GX200, powinni dać coś duuużo lepszego.
Moim zdaniem zdjęcia z modułu A12 osiągnęły "lustrzankową jakość" w sumie to nic dziwnego bo matryca tej samej wielkości co w lustrzankach połączona z dedykowaną stałką.
Jeszcze tylko jasna 50 i pełna klatka mamy hit.
lenny
sorry ale
to bardzo dobry pomysł
masz korpus do ktorego mozna wsadzić obiektyw z idealnie dopasowaną matrycą
np. portretówka z migawka centralną , z matrycą wieksza niż standard APS-c ( ograniczeniem wielkosci matrycy jest tylko korpus )
fakt ze troszke drogo ..w tej chwili
tak więc jesli by rozwijali ten pomysł to moga namieszać
kamyszek, życzę wygodnej pracy z takim zestawem ;] Co daje migawka centralna w obiektywie portretowym?
A czy któryś z panów miał kiedyś w ręku GR-a?
Bo to nie jest ten film!!
Nikt tym aparatem nie będzie błąkał się po atelierowych ścieżkach, zamieniał 50 mm na 75, z taką czy inna migawką!
To jest miniaturowy aparat do zupełnie zwariowanej profesjonalnej reporterki, gdzie aparat musi mieć kilka podstawowych cech, przy których hasła typu boheh, makro, aberracje brzmią zabawnie.
Aparat musi byc mały, niezawodny i robić zdjęcia natychmiast po wciśnięciu spustu. I on taki jest!
Kiedyś tłumaczyłem studentom że film z zabójstwa Kennedyego został nakręcony maleńką amatorską kamerą , a oglądały go miliardy ludzi, i będą oglądać jeszcze sto lat!
A ile ważnych zdjęć zrobi ten maleńki , mieszczący się w dłoni aparacik.....?
mowie o idei
aparatu
skoro zdecydowano sie na matryce z obiektywem makro , co co szkodzi zrobic obiektyw portretowy z wieksza matrycą
przeciez istniały takie konstrucje jak dalmierzowe srednioformatówki , dla osób lubiacych jakosc w reportażu i portrecie
przy czym pełna synchronizacja ze wszystkimi czasami , jest ciekawą mozliwoscią
oczywiscie n ie wypowiadam sie na temat , zalet i wad takich rozwiazan w praktyce , to zalezy od dopracowania systemu
ale sama idea zawiera pewna sprzecznosc logiczną
gdyby miał to byc aparat typowo reportazowy to wystarczył by jeden obiektyw , prawda ?
Nie!
skoro Rikoh Gr idealnie sie sprawdzał w tego typu fotografii ? to ja n ic z tego nie rozumiem
aby byc w srodku akcji potrzeba szerszego obiektywu , i on go posiadał
tutaj mamy tego namiastkę w postaci obiektywu zmiennoogniskowego
wiec jakich jeszcze obiektywów potrzebuje zawodowiec parajacy sie fotografia prasową do tak małego aparatu przeciez nie 400 ze swiatłem 2,8 ?
Moim skromnym zdaniem skoro zastosowano takie rozwiazanie ( wymiany obiektywów z matryca ) po to by zainteresować rowniez fotografów mniej szybkiej akcji .
kamyszek, ten obiektyw zmiennoogniskowy powinien współpracowac z matryca o większej powierzchni. Bo w tym momencie uzyteczne ISO kończy się na ISO400, a przecież to ma być sprzet do reporterki... Nieprzemyślane i tyle. Można było zrobić jasne stałki zintegrowane z małymi matrycami - odpowiedniki 24mm f/1.8, 30mm f/1.8, 50mm f/1.8 - wtedy nawet przy takiej matrycy było by ciekawie. A teraz ciemnica i brak użytecznych wysokich czułości. Ja bym chciał mieć cos takiego małego i dyskretnego do kościoła, na koncerty, do teatru...
Lipa.
„Jesli chodzi o sample na dpdreview to jestem przerazony. Mydlo, mydlo i jeszcze raz mydlo”
„patrzac na beta foty na znanym serwisie odczowam wrazenie ze sa one lepsze od konkurencji w tym temacie zarowno w niskich iso jak i wysokich-moze to sprawa programowa ciezko stwierdzic....sam pomysl udany gdyby nie ta cena...ba powiem wiecej jpg na 1600 wygladaja lepiej niz w d90”
Uwielbiam czytać przy porannej kawie komentarze na Optyczne.pl
To jest genialne przeżycie obserwować jak ludzie dyskutują o paru śrubkach i szkiełkach.
Ale najlepsze są dyskusje o zdjęciach samplowych.
O tych samych fotkach jeden powie że porażka inny że genialne :D
:) bo aparat to tylko aparat... Ważne jest co z niego wychodzi, czyli efekt finalny.
Dlatego wstrzymałem się z oceną tego wynalazku do momentu aż pojawiły się sample.
A teraz to już nie chce mi się nim głowy sobie zawracać.