Vortex Viper HD 10x42 - test lornetki
Z jednej strony można napisać, że takie lornetki powinny istnieć na rynku jak najdłużej. Z drugiej strony brutalne prawa marketingu zmuszają producentów do epatowania klienta szkłem niskodyspersyjnym i różnego rodzaju symbolami w stylu ED, HD, FL czy UD na obudowie. Tą drogą poszedł także Vortex. Stara seria Viper została wycofana z rynku a jej miejsce zajęła linia Viper HD. Obecnie obejmuje ona sześć lornetek o parametrach 6x32, 8x32, 8x42, 10x42, 10x50 i 15x50. Wszystkie skonstruowano w dachowym systemie Schmidta-Pechana, w którym zastosowano powłoki fazowe. Jak już powiedzieliśmy, w obiektywach jest szkło niskodyspersyjne HD. Tyle, że w poprzednio testowanej serii też takie było (choć nazywało się wtedy XD i nie widniało w nazwie lornetki). Pryzmaty są wykonane ze szkła BaK-4 i jak wszystkie granice powietrze-szkło pokryte są wielowarstwowymi powłokami XR.
Lornetka jest wodoodporna i wypełniona argonem. Kupujący dostaje w zestawie dekielki na obiektywy, łączony dekielek na okulary, pasek do lornetki i futerał z własnym paskiem. Seria Viper HD jest objęta wieczystą gwarancją.
Powiększenie | Średnica obiek. | Pole widzenia | Typ pryzmatów | Odstęp źrenicy | Waga | Cena |
---|---|---|---|---|---|---|
10 | 42 | 107/1000(6.1o) | BaK-4/dachowe | 16.5 mm | 686 g | 2331 PLN |
Podsumowanie
Zalety:
- dobrze wykonana, poręczna i gustowna obudowa,
- dobra transmisja,
- obraz ostry w prawie całym polu widzenia,
- świetnie kontrolowana dystorsja,
- bardzo mały astygmatyzm,
- rozsądnie kontrolowana koma,
- dobrej klasy pryzmaty i powłoki,
- małe pociemnienie na brzegu pola,
- bardzo dobre odwzorowanie bieli,
- źrenice wyjściowe na ciemnym tle,
- wieczysta gwarancja.
Wady
- jajowate źrenice wyjściowe.
Zacznijmy od porównania parametrów nowej lornetki do jej poprzednika, co umożliwi nam niniejsza tabela. Jak widać, wygląd obu instrumantów jest bardzo podobny. W nowym modelu pojawił się znaczek HD na obudowie i to w zasadzie jedyna wyraźnie rzucająca się w oczy różnica. Nowa lornetka jest troszkę cięższa od poprzednika. Obie mają takie samo pole widzenia - w specyfikacjach 6.1 stopnia, w rzeczywistości ciut mniej.
Spoglądają na uzyskane wyniki, większe różnice już daje się zauważyć. Pole widzenia, choć takie samo pod względem wielkości, w wersji HD jest skorygowane znacznie lepiej. Dzięki temu aberracja chromatyczna na brzegu jest mniejsza, a ostrość obrazu trzymana praktycznie do samego brzegu. Wady takie jak koma, astygmatyzm i dystorsja są korygowane bardzo dobrze.
Do zalet można także dodać transmisję, która może nie jest wybitna, ale na pewno dobra. W maksimum przekracza ona poziom 90%, a wykres jest dość płaski w szerokim zakresie widma, co skutkuje bardzo dobrym odwzorowaniem kolorów.
Jedyne poważne zastrzeżenia można mieć do rozmiaru pryzmatów. Chyba trochę na siłę starano się aby lornetka była uznawana za lekką w swojej klasie i ważyła mniej niż 700 gramów. Udało się to, ale kosztem pryzmatów. Są one troszkę za małe i powodują zauważalną jajowatość źrenic wyjściowych. Podobnie było u poprzednika.
Voertex Viper 10x42 HD kosztuje 700 USD. Nie jest to mała kwota, ale testowana lornetka jest zdecydowanie warta tych pieniędzy. I tak jest ona tańsza od znaczniej większości renomowanych konkurentów, a praktycznie w niczym im nie ustępuje. Producent nie popełnił tutaj żadnego poważnego błędu i zaoferował następcę, który jest jeszcze lepszy od bardzo udanego i popularnego poprzednika. Trudno nie rekomendować takiego zakupu.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Fajna :)
CZy przetestujecie kiedyś Monacha X 8,5x45 lub 10,5x45? Bo to pewnie podobna półka cenowa
Pewnie tak. Jedną z następnych klasy jakimi się zajmę to pewnie będzie 10-10.5x44-45. Pewnie uda się zdobyć do testów z 10 sztuk z tej listy:
link
Mnie w niedzielę baaaaardzo pozytywnie zaskoczył Nikon Prostaff 10x42. Jest znacząco lepszy od pierwszych egzemplarzy, które "macałem" na targach IWA w Norymberdze.
Ooo... To miło. Trzeba będzie go sprawdzić.
Kiedyś kupiłem Vipera 10x42, ale aberracja chromatyczna była zupełnie nieakceptowalna, więc szybko odesłałem. Jak widać po wynikach testu konstruktorzy nowego Vipera poszli w dobrą stronę i poprawili główne wady poprzednika. Cena wydaje się atrakcyjna i lornetka pewnie zawojuje kawałek rynku.
Goornik, dzisiaj przypadkiem miałem w rękach i oczywiście przy oczach Monarcha 10,5x45. Bardzo przyjemna lornetka ale dystorsja ... to juz lepiej zamilknę...;-)
Sławny Monach X, który miał być początkowo pierwszą przymiarką do EDG. W Polsce zupełnie nieznane lornetki....
A ja z chęcią przeczytałbym wynik porównania 8x42 i 10x42 tego Vortexa.
Co wy z tą CA w poprzednim Viperze, wiele razy przez niego patrzyłem i jakoś mi to nie przeszkadzało. Za to denerwowała mnie nieostrość na brzegu pola widzenia dość szeroka w porównaniu z moim Nikonem 10x42 SE, którego używam na co dzień. Ogólnie bardzo fajna lornetka, lekka, kompaktowa, jasna, ostra, jeżeli wersja HD jest lepsza to należy ją polecać. Trochę małe pole widzenia, ale jakoś dziwnie nie jest to dokuczliwe. W porównaniu znowu ze wspomnianym Nikonem, który ma pole minimalnie, na granicy dostrzegalności mniejsze, patrzy się przez Vipera lepiej niż wynikałoby z różnicy w specyfikacji.
Aha, jeszcze jedno, w jednostce, którą miałem możliwość używać spore były wewnętrzne odblaski przy patrzeniu pod ostre światło (znowu w porównaniu z Nikonem), choć i tak dożo mniejsze niż w Olympusach 10x42 EXWP I (żeby nie było, że jestem uprzedzony, patrzyłem przez trzy egzemplarze), które tu wszyscy chwalą, a mi jakoś nie podchodzą.
Witam. Czy to prawda, ze od 2017 roku linia viper produkowana jest w chinach?
Niestety tak. W polskiej dystrybucji juz nie ma japońskich egzemplarzy. Szukaj z drugiej ręki albo sprowadz z USA bo tam jeszcze są nowe made in japan.