Leica Ultravid 8x42 HD - test lornetki
W stosunku do poprzedniej wersji zastosowano szkło fluorytowe w obiektywach, lepsze powłoki antyodbiciowe, które mają zapewnić transmisję wyższą o 3% w porównaniu do poprzednika. Dodatkowo na zewnętrzne powierzchnie optyczne nałożono powłoki AquaDura, które mają zapewnić błyskawiczne spływanie wody z powierzchni soczewek. Powłoki te ułatwiają także czyszczenie elementów optycznych, a ślady wilgoci czy błota, odciski palców mają być bardzo łatwe do usunięcia.
Magnezowy korpus lornetki jest pokryty miękką, matową gumą, mającą zapewnić pewny uchwyt w każdych warunkach. Dodatkowo jest wodoodporny do 5 metrów i wypełniony azotem. Lornetki Ultravid HD mogą być eksploatowane w temperaturach od −25 do +60°C.
Kupujący dostaje w zestawie neoprenowy pasek, futerał z Cordury, osłony okularów i obiektywów, a także gwarancję trwającą 10 lat.
Powiększenie | Średnica obiek. | Pole widzenia | Typ pryzmatów | Odstęp źrenicy | Waga | Cena |
---|---|---|---|---|---|---|
8 | 42 | 130/1000(7.4o) | BaK-4/dachowe | 15.5 mm | 790 g | 7900 PLN |
Podsumowanie
Zalety:
- wyjątkowo solidna, gustowna i dobrze leżąca w ręku obudowa,
- dobra transmisja,
- obraz ostry w znacznej części pola widzenia,
- świetnie korygowany astygmatyzm,
- niezbyt duża koma,
- niewielka aberracja chromatyczna w centrum pola,
- znikome pociemnienie na brzegu pola,
- wysokiej jakości pryzmaty i powłoki,
- świetne wyczernienie wewnątrz tubusów,
- dobre odwzorowanie bieli,
- prawie idealnie czarne okolice źrenic wyjściowych.
Wady:
- trochę za duża aberracja chromatyczna przy brzegu pola widzenia.
Trudno nie wypowiadać się pozytywnie o lornetce, która w żadnej kategorii testowej nie uzyskała wyniku poniżej średniej, a w wielu osiągnęła rezultaty bardzo dobre lub świetne. Warto przy tym zaznaczyć, że wszystko to udało się uzyskać utrzymując gabaryty lornetki w ryzach, co czyni Leikę jedną z najmniejszych lornetek w klasie 8x42. Widać to doskonale na poniższym zdjęciu, gdzie stoi ona obok Zeissa Victory 8x42 T* FL oraz Swarovskiego EL Swarovision 8.5x42.
Miniaturyzacja ma jednak swoją cenę i kategorie, w których Leica ją zapłaciła widać jak na dłoni. Mamy zauważalną aberrację chromatyczną na brzegu pola widzenia, w niektórych sytuacjach trudno nie dojrzeć dystorsji czy komy. Także źrenice wyjściowe mogłoby być bardziej okrągłe niż są obecnie. Wszystko to powoduje że Leica nie osiąga w naszym teście poziomu 140 punktów, a granicę tą udało się przekroczyc jej renomowanym konkurentom, a także niektórym modelom zauważalnie od Leiki tańszym.
Podsumowanie tego testu piszemy w momencie, gdy w sklepach zaczynają pojawiać się pierwsze lornetki z nowej serii Trinovid zaprezentowane na początku 2012 roku. Sytuacja po ich wprowadzeniu robi się bardzo ciekawa. Historycznie rzecz biorąc pierwsze na rynku pojawiły się lornetki z serii Trinovid (przełom lat 60-tych i 70-tych XX wieku). Z czasem zyskały one gumowe obicie, a na początku lat 90-tych XX wielu zostały przeprojektowane. W efekcie uzyskano lornetki bardzo solidne, ale jednocześnie ciężkie jak na swoją klasę sprzętu. Ideą przyświecającą wprowadzeniu na rynek droższej serii Ultravid było zaproponowanie tej samej jakości optyki co w Trinovidach ale w mniejszej i lżejszej obudowie. Rzut okiem na niniejszą tabelę pokazuje, że faktycznie stary Ultravid BR i stary Trinovid BN miały takie samo pole widzenia, ale ten drugi był aż 100 gramów cięższy.
Teraz sytuacja uległa jednak zmianie. To nowy Trinovid pojawił się na rynku po nowych Ultravidach. Ma on trochę mniejsze pole widzenia, a różnica w wadze i gabarytach staje się pomijalna, przez co dostajemy lornetki prawie bliźniacze. Bardzo mnie ciekawi jakość optyki nowego Trinovida. Z jednej strony jako model tańszy powinien być on gorszy optycznie od Ultravida. Patrząc na wynik jaki w niniejszym teście uzyskał Ultravid HD, nie byłaby to dobra wiadomość dla firmy Leica. Jeśli jednak nowy Trinovid będzie porównywalny lub lepszy optycznie od prezentowanego tutaj Ultravida, sprzedaż droższych Ultravidów gwałtownie spadnie. Z tego Leica także nie będzie się cieszyć. Czy, w takim razie, pojawienie się na rynku nowych i dobrych Trinovidów wskazuje na rychłe premiery związane z jeszcze nowszymi i lepszymi Ultravidami? Taka sytuacja byłaby chyba i dla Leiki i dla jej klientów najlepsza. Nowe Trinovidy zastąpiłyby obecne Ultravidy HD, a jeszcze nowsze Ultravidy weszłyby na poziom porównywalny albo lepszy od tego jaki prezentują obecnie serie EDG Nikona i Swarovision Swarovskiego. Przyznam się szczerze, że takie rozwiązanie bardzo mi się podoba i trzymam za nie kciuki.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
10 000 zł za kilogram.
Lornetki dużo tracą na wartości?
Znów żadnych niespodzianek. Arek nie zwrócił tylko uwagi na drugoligową sprawność optyczną tej lornetki. Ultravid rzeczywiscie nie wypadła wybitnie, co nie zmienia faktu, ze wielu ja i tak kupi. Bo to jest Leica.
Nie podzielam optymistycznych prognoz, ze po ponownym pojawieniu się Trinovid, Ultravid HD zostanie odnowiony. Po pierwsze Ultravid jest serią dość nową, po drugie odnowienie polegające na dopisaniu HD było zaledwie parę lat temu i niewiele pomogło firmie ani lornetce. Po trzecie Leica była w kiepskiej sytuacji finansowej, otarła się o bankructwo więc nie liczyłbym teraz na inwestycje, raczej na poszerzenie rynku. Zwłaszcza przy słabym Euro niemieckie produkty luksusowe dobrze się sprzedają zwłaszcza w USA. I temu moim zdaniem bedzie służyć Trinovid jak i Conquest. Będzie zatem nieco gorszy optycznie i mniej atrakcyjny wizualnie.
DCS, tego typu lornetki tracą po zakupie 20%, potem powoli kolejne 20% w ciągu kilku lat, a potem w zasadzie zatrzymują się przy 1/2 ceny o ile nie nabierają wartości kolekcjonerskiej i nie zaczną rosnąć.
I tego typu zakup rzeczywiście można traktować jako inwestycję.
Futerał nie wygląda zbyt luksusowo. Tutaj powinna być raczej gustowna, czarna skóra. Wszak Leica to produkt z najwyższej pułki.
To może cena za kilogram lornetki będzie atrakcyjniejsza przy naszym ulubionym Nikonie EX 8x40? Bedę nudził... ;-)
@kivirovi
-dzięki za odpowiedź.
"Zwłaszcza przy słabym Euro niemieckie produkty luksusowe dobrze się sprzedają zwłaszcza w USA"
-w B&H kosztuje 2100$ , czyli 6700zł.
link
DCS, ta Ultravid BL (bez HD) kosztuje tylko 1800$ i się optycznie niewiele różni, sprawdz testy Arka 10x42:
link
a fizycznie jest IMO nawet ładniejsza.
Lornetka za 8 koła z zażółconym obrazem, sporą dystorsją i przeciętną sprawnością optyczną, i to ma być górna półka?
Ale mając logo z czerwonym kółkiem można wszystko wcisnąć , "prosty lud" i tak to kupi, bylyby miał te 8 kafli..blihrt dowartościowuje, podobno
"prosty lud", który dojrzał mentalnie i finansowo do tego rozwiązania, kupuje i ma na 10-15-20 lat spokój z lornetką i może spokojnie gapić się na ptaki, sąsiadki czy łotewer zamiast zaprzątać sobie łeb tematem zakupu następnej lornetki.
Dość wygodne podejście do rzeczywistości.
Oczywiście, nie neguję tez odmiennej opcji "na ZenRaya" czy innego chińskiego supersprzęta. Każdy sam sobie wybiera patrzydło. Tylko po co te emocje i jakieś blichtry od razu...
A gdzie ja napisałem o opcji "na ZenRaya" itp.? są opcje na 15,20 lat za niższą kwotę, niekoniecznie gorsze, a ta sądząc po okresie gwarancji jest na 10 i to nie najwyższych lotów ; nabywca z 8 kołami ma prawo oczekiwać czegoś więcej..., cena jest nieadekwatna do "osiągnięć" bardziej niz u innych "wysokopółkowców", cóż więc to jest jak nie blichtr?,
ps. czyżbym w stół uderzył?
To jest inne podejście do rzeczywistości. O ile Leika to po prostu JEST z bardzo wysokim prawdopodobieństwem opcja na tyle lat to np. Vortex czy Alpen z dozywotnia gwarancja to jest cos o czym nie wiadomo na ile jest. Alpen istnieje od lat zdaje sie kilkunastu.... Poza tym... optyka to zaledwie połowa lornetki :-) A ta jest i tak naprawdę dobra.
Raczej nie blichtr, bo jak znam życie to w naszych warunkach mało jest ludzi którzy widzą czym patrzysz, a i tak dużo z nich ma co najmniej tak samo kosztowny sprzęt jak owa Leika. Raczej chodzi o to, ze jak nie mam kłopotu z zakupem Leiki, to czemu nie, ludzie lubią otaczac się dobrze zrobionymi przedmiotami. I nie koniecznie muszą sobie udowadniac, jak to byli sprytni i obrotni kupują "coś lepszego za połowę ceny". To nie są racjonalne argumenty, bo w swoich wyborach nie zawsze takimi się kierujemy.
Jesli zas w ostatnim zdaniu chcesz zasugerowac, czy aby nie bronię swego nieracjonalnego zakupu czegoś takiego za 8-10 tysięcy, to niestety, załuje, ale nie. Osiadłem na poziomie w miare skromnego Opticrona za cwiartke ceny rzeczonej Leiki.
Co więcej - nie kupiłbym tej Leiki. Nawet na nią nie patrząc. Po prostu mając ogólnie pojęta moznośc wydania tej kwoty na lornetkę chciałbym zakupić Zeissa FL. Bo mi się podoba (i to podoba po pouzywaniu). Czy jest cenowo bardziej adekwatny niż Leika, szczerze mi wisi.
BTW - ptasiarz, miałes okazję używac, ze wiesz iż cena nieadekwatna? czy takiej, tak ostro wyrażanej pewności nabyłeś na podstawie testu?
Jeśli chodzi o parametry obudowy, to Victory FL może być porównywany najwyżej z Trinovid a nie z Ultravid.
Jesli chodzi o obraz, to któż zauważy różnicę? W necie jest pełno testów porównawczych, w ktorych Leica wymiata.
Jesli chodzi o cene, to Alpen czy Vortex premium bedzie nie do sprzedania jako uzywany a Leica na wartosci nie straci.
Czy to są argumenty nieracjonalne...
Chyba się nie zrozumieliśmy.., chodzi po prostu o to, ze w lornetce z tzw. górnej półki , tak renomowanej firmy, te wady optyczne nie powinny miec miejsca, a mają i to bez wątpienia z pełną tegoż producenta świadomością. Jest więc to nieuczciwość tej firmy, jako że wyprodukowanie tego czegoś wiąże się z mniejszymi kosztami niż sprzętu tych wad pozbawionego ( co jak pokazali konkurenci jest osiągalne), poza tym należałoby przyznać ze jest to lornetka o nieco gorszych parametrach i sprzedawac po niższej cenie, tak jak to robi Zeiss z serią Conquest, inaczej jest to naciąganie. Co do trwałości, porrówki Steinera czy Fujinona pewnie przeżyją Leice, a nie są sprzedawane jako "high" za 8 czy 10 tysiaków, a to czy przy sprzedaży sprzętu się traci czy nie to już żaden argument, chyba nikt nie traktuje zakupu lornetki jako inwestycji; moze byc wykorzystywana zawodowo ale to nie aparat, na lornetce się nie zarabia, w sensie ekonomicznym jej nabycie zawsze będzie stratą, używane "Lejcy" też tracą na wartości..
a) za pomoca lornetki (miedzy innymi) ludzie zarabiaja i to wcale nie marnie. Częśc tego zarabiania może wiązać się także z gapieniem na ptaki. W tej materii nie widze róznicy pomiędzy tym a aparatem.
b) jedyną naprawdę niezbyt miła cechą (testowo, bom nie widział) jest tu dla mnie AC
c) lornetka miała być stosunkowo mała przy zachowaniu ogólnie bdb parametrów. Test raczej pokazuje, że producent zrealizował ten cel.
d) wydaje mi się, że takie a nie inne wyniki nie są wynikiem oszczędzania a realizacji takiej a nie innej koncepcji
e) porro to inna liga, nie lepsza czy gorsza a inna
f) to nie jest lornetka, która spełnia Twoje oczekiwania ale nie jest to powód gadania jakiś głupot o blichtrach i tak dalej
kivirovi, mi nie chodziło o porównanie Victory z Ultravidem: mi się po prostu Victory straszzzznie podoba i tyle :-) Ne będę badał faktury obudowy, aczkolwiek i Zeiss jest bardzo OK.
ptasiarz, co ty wypisujesz? To jest bardzo dobra lornetka! Jakie wady? Czy cos smierdzi, odstaje, stuka? Gdzie jest napisane, ze najwazniejsze w lornetce sa parametry optyczne.
RB, to sie nie hamuj, zycie jest za krótkie. Na allegro jakis ptasiarz sprzedaje wiktora 42mm za 3800 i nie moze sprzedac. Ja nie jestem za teoria lornetek na cale zycie, ale ty chyba tak.
.. przepraszam cuchnie...
Nie dojrzałem mentalnie do wymiany całkiem dobrej lornetki na świetna lornetke :-) Ale jak ta mi ukradna czy spadnie w więęęększej wysokości to .... :-)
RB tak ad pkt.d); źle Ci się wydaje, firmie Bushnell udało się zrealizować podobną koncepcje bez kompromisów a skoro można , to przesadne zachwalanie tego produktu jest, przepraszam za kolokwializm, wciskaniem kitu..
ad.f) moje oczekiwania nie mają tu nic do rzeczy ,lornetka ma wady, których z ta ceną mieć nie powinna; równie dobrze mógłbyś to zarzucić "Optycznym', utyskiwali w teście victory fl na fałszywe źrenice i dystorsje i ciach! punkciki - tym tokiem myślenia niesłusznie, pewnie oczekiwań redaktorów nie spełniła..
kivirovi; "gdzie jest napisane że najważniejsze w lornetce są parametry optyczne" ????, a co jest najważniejsze, logo? a może żeby kolor pasował do błyszczyka?. Dotychczas sądziłem że lornetka służy do patrzenia, rozszerzyłeś moje horyzonty; aha, ten ptasiarzz Allegro, to nie ja , daruj sobie takie konfabulacje.
Panowie dyskutanci, czy którykolwiek z Was miał Ultravida 8x42 HD w rękach? Weźcie, popatrzcie sobie na spokojnie. Zobaczcie jak leży w rękach. Jak szybko znajduje sie najwygodniejszą pozycję przy obserwacji.
Analogicznie moglibyśmy się przyczepić, że do Ferrari kiepsko się wsiada, niewygodnie się siedzi, na dziurach strasznie tłucze i że nigdy byście tyle za nie nie dali. Ale nikt Was o to nie prosi.
Ciagle znajduja sie nabywcy i Leiki i Ferrari.
Dla Panów jest klasa średnia czy niższa, w której z pewnościa znajduja sie perełki. Zapewniam, że sprzedajemy zarówno Zen-Ray, jak też Leiki czy Swarovski. Każdy wybiera co chce.
Poza podnoszonym tutaj blichtrem jest też cos takiego jak zaufanie do marki. Klient wybiera to na czym nigdy sie nie zawiódł. Niektórzy być może nigdy nie zmienią Leiki na inną markę.
Według mnie test w Optycznych tylko potwierdził, że na razie zmieniać nie muszą.
Bushnell? Czyżby Elite? Dziękuję... lornetka, która poza tutejszym testem dość powszechnie zbiera opinię niedbale wykonanej (po roku - dwóch użytkowania obudowa wg. wielu użytkowników wyraźnie odbiega od stanu wyjściowego). Nieprodukowana już zresztą. Tak, że jeśli to miała być owa realizacja tej koncepcji to... operacja się udała. Pacjent niestety zmarł.
Elite II próbowałem osobiście, gdy poszukiwałem nowej lornetki dla siebie. Postoję.
Co do Victory, ona też ma wady. Wiem. Ale za nia bym zapłacił. I tyle. Bom ją miał osobiście w rękach i wiem co to jest. Co wiecej, to nie jedna lornetka tej klasy która miałem w łapach i akurat za nia chciałbym zapłacić, a nie za konkurencję.
Ja nie zarzucam redakcji, że źle testy prowadzi. Mnie dziwi, ze ktoś kto nie widział danego sprzętu wypisuje tak ostre opinie, bo punkciki...
Lanius, igzektli. IMO test pokazał, że to bdb sprzęt, a to co widziałem (nie miałem Ultravida ED w łapach, ale Leiki i owszem) to wiem, jak to jest zrobione i zbudowane. A czy Ferrari, Aston, Maserati czy Lambo... to kwestia gustu :-) Akurat ja zagustowałem bardziej w czymś innym :-) Niemniej jednak - uważam że jeśli koś jest w stanie kupic Leikę i się do niej przymierzy osobiście, to wątpię, aby cośkolwiek marudził, nawet jeśli zamiast niej wybierze Swarovisiona czy coś podobnego.
Jak byś miał nicka "człowiek" to nie wolno by mi było używać tego określenia w stosunku do innych ludzi? Ptasiarz, uciążliwy się robisz. Dziwne bo sezon w pełni. A brombrałeś?
No i jak zwykle pod newsami o Leica, zaraz większośc postów bedzie o samochodach... Bo na samochodach każdy się zna, a Ferrari łatwiej dotknąć w Polsce niż Leicę. Kolejny powód, żeby zamiast Ferrari kupić Ultravid.
Ja od siebie dodam, już nie obiektywnie jako tester ale subiektywnie jako użytkownik, że małe i poręczne Leiki klasy 32 mm i 42 mm bardzo dobrze leżą mi w ręku i przy oku. Z chęcią ich używam i ich gorsze (ale na Boga, wcale nie złe) wyniki w niektórych kategoriach zupełnie nie bolą jeśli nie mam do porównania pod ręką czegoś co wypada w tej kategorii lepiej. Zeiss Victory jest lornetką lepszą optycznie od Leiki Ultravid, ale mając stojąc przed wyborem miałbym naprawdę sporą zagwozdkę...
Lanius-Books, Twoje porównanie jest nieadekwatne, samochód o którym wspominasz to auto sportowe, więc może byc niewygodne i dużo palić,najważniejsze są w nim osiągi (niewygoda jest więc drugorzędna) tak jak w lornetce najważniejsze sa parametry optyczne, więc mam prawo się przyczepic, zwłaszcza że Swarovski czy Nikon radzą sobie lepiej z wadami optyki. Wypraszam sobie żeby jakiś sprzedawca decydował jak dla mnie jest klasa, nie zna mnie Pan i nawet nie widział na oczy; gotów byłbym zapłacić i 10 patoli za Leicę gdyby dorównała by Nikonowi czy Swarovskiemu i nie pisał że cena jest zawyżona.
RB a skąd wiesz ze nie widziałem tego sprzętu?, mam wszytą na czole kamerę z której odbierasz obraz, daruj sobie tanią erystykę.., gdzie napisałem że to zły sprzęt?
kivirovi; użyłeś tego nicka w określonym kontekście i celu, to też erystyka, robie się uciążliwy bo wyrażam swoje opinie?,nie musisz ich czytać..
Wiem stad, ze piszesz głupoty. Aż zęby bole. Sorry, od czasu do czasu zechce mi się explicite napisać co myślę.
Niby nie piszesz, że to zły sprzęt. No pewnie. Cały czas piszesz, ze to sprzęt nieadekwatny do swej ceny i ze trzeba być tanim gadżeciażem aby go zakupić. Ja uważam, ze jak najbardziej adekwatny. A tak po prawdzie... widziałeś tą Leikę Ultravid HD na oczy własne?
A co do tego co zarzucasz kiviroviemu, to czyżby znowu "brzoza musiałaby byc pancerna"? (czyli, porzucając erystyke : pogięło Cię chopie czy co?)
ptasiarz, Kolego to normalnie określenie takiego idioty jak ja czy kivirovi który lata po polu czy lesie za durną pliszką cytrynowa itede. Nie zawaszczaj sobie tego określenia przez to żes sobie uzył go jako nicka.
Ja sie dziwie Tobie ptasiarz, że sie akurat pod Leica pieklisz. Zwykle tak robią ludzie, którzy by bardzo chcieli a nie mogą, nieco się kompromitując.
Ja bardzo bym chciał zobaczyć test Vortex Razor HG i przeczytać Twój komentarz, że jest to lornetka bez wad fabrycznych i z wieczystą gwarancją nie to co niedoróbki przereklamowanych, czołowych producentów europejskich. Niestety nie ma jej jeszcze w sprzedaży nawet. A jak bedzie to do Polski może dotrze tuż przed przejsciem Arka na emeryturę. Ciebie nie zadowoli ani Swarovision, ani Victory HT, ani Nikon EDG. Na razie zwróć więc swe nadwrażliwe oko w stronę Kowy Genesis. Jest to lornetka bez wad (z Twojego punktu widzenia) bo przecież masa całkowita nie jest wadą, bo jej nie widać.
RB, niczego sobie nie zawłaszczam, czemu miało niby służyc użycie nicka ptasiarz w tym poscie, nijak się miało do poprzednich, czytaj ze zrozumieniem, Twoje odpowiedzi są nie na temat, zacytuj gdzie napisałem ze trzeba być tanim gadżeciarzem, to tylko Twoja interpretacja.., a swoją drogą, od kiedy jesteś adwokatem kivirovi i skąd wiesz co miał na myśli? aha,jescze jedno, chyba masz problem pojęcowy, piszesz ze porzucasz erystykę równocześnie jej używając- "pogięło Cię chopie czy co?" Jeśli nie zgadzam się z Twoją opinią muszę byc niezrównoważony, czy tak?
kivirovi, nie powinieneś się dziwić, przeczytaj jeszcze raz dokładnie, aż nadto dobitnie wyraziłem dlaczego czepiam się akurat Leicy. Co do Kowy zajrzyj najpierw do moich postów pod jej testem zanim przedstawisz fałszywe opinie co do moich na nią zapatrywań.
Panowie, mam wrazenie, ze dyskusja zeszła na niższy poziom. Jakies takie nasze podwórkowe kuriozum, kiedy posiadacz sprzętu często najnizszej klasy nie waha sie nawet być co najmniej ekspertem od sprzetu optycznego klasy wyższej. Wielu właścicieli najwyższych modeli nawet nie próbuje zabierać słowa, natomiast jakoś nie przeszkadza to niektórym komentować szczególnie najdroższe modele.
Za każdym razem ze zdziwieniem, jak mozna tyle wydac za taki marny sprzęt. Czy to jakies dowartościowanie swojego sprzętu w stylu "wydałem 10x mniej a mam prawie to samo".
OK, nikt nikomu nie zabrania kupowania i używania jakiegokolwiek sprzetu. Wolny rynek, własne pieniądze.
Ale przykro się robi kiedy ktos długoletnia tradycje firmy kojarzy tylko przez pryzmat czerwonej kropki...
Ptasiarz, zajrzałem i im bardziej szukałem tym bardziej nie było. Chetnie zajrze jeszcze raz, bo na chwile obecna pod zadna z trzech przetestowanych lornetek Kowa nic nie napisałes. Pod specyfikacją zreszta tez. link
Niestety, Leica ma zawsze takie same komentarze niezaleznie od tego czego dotyczy news. Jest tu wielu Leikozercow, a niewielu użytkowników. To, ze jak ktos kupił bardzo dobra lornetk to sie nie wypowiada mnie wcale nie dziwi. Po to kupil taką zeby miec swiety spokoj z forami i poszukiwaniami. Nie wolno jednak uzytkownikow tanszego sprzetu zabraniac wypowiadania sie na temat drogiego, ani traktowac uzytkownikow drogiego sprzetu jako ekspertow od wszystkiego, bo popadniemy w chyba jeszcze gorsze kuriozum.