Opticron Countryman 8x42 BGA T - test lornetki
Producent podaje, że w roku 2007 seria dostała powłoki odbijające Oasis, które nałożono na jedną z granic na pryzmatach, co ma za zadanie znaczne zwiększenie transmisji. Wszystkie granice powietrze-szkło mają być pokryte wielowarstwowymi powłokami antyodbiciowymi.
Kupujący dostaje w zestawie dekielki na obiektywy, łączony dekielek na okulary, paski oraz futerał. Lornetka jest objęta 10-letnią gwarancją producenta.
Powiększenie | Średnica obiek. | Pole widzenia | Typ pryzmatów | Odstęp źrenicy | Waga | Cena |
---|---|---|---|---|---|---|
8 | 42 | 109/1000(6.2o) | BaK-4/dachowe | 19 mm | 635 g | 1170 PLN |
Podsumowanie
Zalety:
- mała i zwarta obudowa,
- prawidłowo korygowany astygmatyzm,
- niewielka dystorsja,
- niezbyt uciążliwa koma,
- obraz ostry w znaczniej części pola widzenia,
- niezbyt duże pociemnienia obrazu na brzegu pola,
- dobrej klasy pryzmaty ze szkła BaK-4,
- dobre odwzorowanie bieli.
Wady:
- małe pole widzenia,
- średnica obiektywów mniejsza od deklarowanych 42 mm,
- pościnane źrenice wyjściowe,
- sporo odblasków w okolicach źrenic,
- zbyt mały maksymalny rozstaw okularów,
- zauważalna aberracja chromatyczna na brzegu pola widzenia.
Opticron Countryman 8x42 BGA T obok Fujinona 8x42 MF, Kowy BD 8x42, Olympusa EXPS I 8x42 i Pentaksa ED 8x43 DCF należy do grupy lornetek o najmniejszym polu widzenia, w której zastosowano okulary o polu własnym około 50 stopni. Porównanie własności tych lornetek prezentuje niniejsza tabela. Jak widać, Opticron jest tutaj lornetką najmniejszą i najlżejszą. Choć jego deklarowane pole widzenia jest najmniejsze, w rzeczywistości wybada ciut lepiej od niektórych konkurentów, bo Opticron ma pole w rzeczywistości większe niż deklaruje, a inni producenci mniejsze niż podane w specyfikacjach. Nadal jednak uważamy to pole za małe. W klasie 8x42 rozsądnym minimum wydaje się pole na poziomie 7 stopni.
Vixen New Foresta HR 8x42 WP, Opticron Countryman 8x42 BGA T i Delta Optical Forest II 8x42 |
Czy oprócz gabarytów i wagi testowany Opticron wyróżnia się czymś jeszcze? Raczej nie. Tak małe pole powinno być skorygowane idealnie, ale niestety tak nie jest. Choć z drugiej strony żadna z głównych wad nie jest korygowana źle i tutaj nie możemy mieć poważnych zastrzeżeń. Gorzej jest z wyglądem źrenic. Nie dość, że są pościnane, to jeszcze ich okolice nie wyglądają najlepiej. Miniaturyzacja gabarytów doprowadziła do tego, że obiektyw jest ciut mniejszy niż to wynika ze specyfikacji, a maksymalny rozstaw okularów nie imponuje, przez co dla wielu osób może być za mały.
Jeśli interesuje nas mała i poręczna lornetka, a pole widzenia nie jest dla nas priorytetem, Opticron nie wydaje się złym wyborem. Jest znacznie tańszy niż Kowa i Pentax, a od Fujinona wypada lepiej. Gdy gabaryty nie są dla nas bardzo ważne, lepszym wyborem jest Olympus, który wypada po prostu trochę lepiej i jest tańszy. Z drugiej jednak strony, Opricron ma silną konkurencję w postaci lornetek takich jak VIxen New Foresta czy Steiner Ranger Pro 8x42, które będąc, mniej więcej, na podobnym pułapie cenowym oferują trochę lepsze własności optyczne i większe pola widzenia.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Od 3-krotnie tańszej DO Forest II, Opticron jest lepszy tylko o 9ptk, czyli głównie o mniejszą nieostrość brzegową i dystorsję. To trochę mało jak na taką różnicę w cenie. Wizualnie i gabarytowo, jak widać, są bardzo podobne.
Jutomi, ulegasz magii Arkowych punktów sumarycznych. Nie Ty pierwszy i nie ostatni. Przejrzyj wyniki w każdej kategorii, to dowiesz się gdzie konkretnie zyskujesz/tracisz. Widziałem obie lornetki i sądzę, że DO Forest II przy Opticronie nie ma żadnych szans. DOFII nawet swoim słabo skorygowanym, ale dużym polem, nie przekonuje. Najsłabiej zaś DOFII wypada mechanicznie, a 2 latka (nie 10!) gwarancji w przypadku najtańszej chińszczyzny jest nic.
Największymi konkurentami Countrymana są Vixen New Foresta, Zen Ray ED3 (ED2 jest nie do kupienia ale są klony). Steiner Ranger Pro to niestety obecnie już 2.000zł. Każda z nich ma swoje lepsze i gorsze strony, ale w tym zestawie jakość idzie wyraźnie za ceną, a nie za punktami.
kivirovi dobrze, że wspominasz o magii tych testów. Niestety testy bywają niewiele warte, choć czytelnicy padają przed nimi na kolana. Test Opticrona BGA T jest już klasyczną musztardą po obiedzie, bo ten model nie jest dostępny od grudnia 2011. Został zastąpiony nowym modelem Countryman BGA HD. Lornetka 8x42 ma szersze pole widzenia o polu 7 stopni, jest nieco cięższa i ma większy odstęp źrenicy. Kosztuje też więcej bo 1800 zł. Znam ten model i jego zaletą jest świetna rozdzielczość i kontrast, który w testach optycznych nie jest oceniany.
Bez przesady Chlido z krytyką testów. Wyznaczanie wartości parametrów bardzo sobie cenię ale jako procenta całości, jednych mniej innych bardziej. Nie potrafię się natomiast pogodzić z uznaniowością punktacji ogólnej, do której wliczono dziwaczne dodatki. Moim zdaniem ta lornetka odniosła sukces w teście. Jak się okazuje spóźniony. HD jej może nie zaszkodzi, podwyżka prędzej. Z niecierpliwością czekam też na wyniki wydolnościowe.
Najbardziej bawi mnie, że została porównana min. z Olympusem porro za 500zł i Pentaksem za 4000zł. Jakie kryterium? Lornetki o najmniejszym możliwym polu widzenia. Po co komu takie porównanie? Sam chciałbym wiedzieć... Ale będę dalej zgłębiał pożytek jaki z tego porównania płynie dla osób poszukujących dobrej lornetki za "około tysiąca".
Chlido, to może wytłumaczysz mi i Czytelnikom dlaczego w lipcu 2011 roku wysłałeś tą lornetkę nam do testu wytrzymałościowego? Jako dystrybutor firmy Opticron byłeś informowany o tym, że test wytrzymałościowy będzie trwał co najmniej ROK. Skoro wiedziałeś, że lornetka w grudniu 2011 roku przestanie być oferowana, to po co ją wysyłałeś do testów? Żeby potem narzekać w komentarzach? Żeby zamaskować swoja niekompetencję? Żeby poważać wiarygodność testów, w których Opticrony radzą sobie średnio?
Zaznaczałeś przy tym wyraźnie, że z szefostwem firmy Opticron długo myśleliście co nam wysłać do testów i czy w ogóle coś wysyłać. Szefostwo też więc nie wiedziało, co zamierza przestać produkować? Czy może fabryka w Chinach was zaskoczyła i sami tak naprawdę nie wiecie co, kiedy i gdzie będziecie wprowadzać na rynek.
Rozumiałbym jeszcze Waszą decyzję, w sytuacji gdyby Opticron miał jedną czy dwie serie lornetek w ofercie. Ale ma ich mnóstwo. Można więc było wybrać taką, która nie zejdzie zaraz z rynku. Przypominam przy tym, że decyzja, którą lornetkę wysłać do testu wytrzymałościowego należała do Was.
Co więcej, lornetkę przesłaliście już po wyznaczonym wszystkim dystrybutorom terminie. Przez Was musiałem przesuwać na później pierwszą zaplanowaną dużą sesję testową, bo chciałem mieć jak najwięcej sprzętu w teście wytrzymałościowym.
Test miał być przede wszystkim wytrzymałościowy podczas którego lornetka zostanie zniszczona. Na to się nastawiałem i taką informację przekazałem szefowi Opticrona. On ostatecznie zdecydował jaki model przekaże.
Arek, czym niby maskuję swoją niekompetencję? Nie podważam testów, tylko stwierdzam, że są już nieaktualne. Niestety takich los testów, że są krótkotrwałe bo postęp jest bardzo dynamiczny. Czytelnicy potem je czytają nie zdając sobie sprawy z tego, że to są już historyczne informacje. W Opticronie czas funkcjonowania każdego modelu to ok.3 lata.
A narzekać będę w komentarzach ciągle i monotonnie bo do tego aby testy były pełne potrzebne jest skwantyfikowanie tego co ptasiarze lubią najbardziej czyli rozdzielczości w środku pola widzenia i głębi ostrości. Wiem, że już wypowiadałeś się w tej kwestii, ale ja też pozostanę przy swoim.
Test miał być i normalny i wytrzymałościowy. Informowałem o tym bardzo wyraźnie i po polsku i po angielsku. Tutaj cytat z informacji wysłanej do Was: "Oczywiście, zaraz po otrzymaniu i przed przeprowadzeniem wymagających testów wytrzymałościowych, lornetki zostaną przetestowane według naszych standardowych procedur. Dzięki temu wyniki naszego testu będą w zasadzie kompletne."
Nie zmienia to więc braku sensu w Waszych poczynaniach. Wiedząc, że lornetka zostanie wycofana z rynku zanim ukażą się wyniki, mimo tego daliście ją do testów.
Myślałem że HD wychodzi już z mody :P
Myślałem też że jeżeli coś jest dobre, to jest produkowane a nie zastępowane czymś innym po 3 latach (w sumie jest takie prawo Murphy'ego). Zanim powstaną jakiekolwiek miarodajne opinie o sprzęcie i rynek go zweryfikuje - koniec życia modelu. Nie zgodzę się że postęp tutaj jest dynamiczny. Konstrukcje obiektywów, okularów i pryzmatów to historia optyki, cienkie warstwy niewiele się zmieniły od czasu pomysłu na wiele warstw. Nowe lornetki różnią się od produkowanych w ciągu ostatnich paru dekad tym że są... Inne. Dynamika rozwoju to ostatnia rzecz w tej dyskusji, tutaj chodzi tylko o pieniądze. Inaczej nie można wytłumaczyć też wielokrotnie krótszego czasu życia urządzenia w porównaniu z tym co było pół wieku temu.
Cała ta dyskusja o tej musztardzie po obiedzie przypomina mi dialog z apteki
- Proszę witaminę C
- Dużą czy małą?
- Jaka jest różnica?
- Duża to 3 blistry a mała 2
- W takim razie wezmę małą
- Nie ma
Nie wiem po co generować szum. Trudno mi zrozumieć wysyłanie do testu urządzenia które jest zdejmowane z rynku, chyba że wersja HD różni się tylko naklejką, jak to często bywa.
Arek, z opisu Chlido wynika, że nie ma takiej lornetki, którą mogli Ci ponad rok temu zadeklarować do testów i obiecać, że po ukończeniu testów wciąż będzie dostępna. Oni zapewne to wiedzieli, Chlido się nie domyślił. Owszem rynek zmienia się dynamicznie ED bardzo tanieje, a konkurencja w segmencie średnim (a tam jest największy ruch) też nie śpi i trzeba reagować unowocześniając lub przynajmniej udawać. Patrząc na Nikony Monarchy, Vorteksy, Celestrony, Swifty, widać to samo. Nie zmienia to jednak faktu, że to już kolejna lornetka, której test pojawił się po wycofaniu ze sprzedaży. Być może się nie sprzedają tak jak chce producent i trudno oczekiwać, żeby wciąż produkował na magazyn. Rynek weryfikuje szybciej niż test. Unowocześnianie przenosi się też na segment premium: historia Nikona EDG, Swarovski w wielu odsłonach (NEW, HD, Swarovision), Leica która dodała HD na łapu-capu. Może i robią to wszyscy specjalnie, żeby użytkownicy nie polegali na opiniach innych lecz na tym co mówi marketing. Wszyscy mają prawo być rozgoryczeni i się wzajemnie poopluwać... ale co to da. A rankingi i tak są złe.
ja tak tylko, na boku... czy Koledzy mają świadomość że to HD u Opticrona Countryman to jest po prostu "haj definiszyn" (łotewer to znaczy) i tego bardzo taniejącego "ED" tam nie ma ani ani? Tzn. tam nie ma szkieł niskodyspersyjnych (można więc domniemywać, że Opticron dopracował optykę a nie zrobił marketingu na odwal wprowadzając siakieś kitajskie szkło z trochu większa zawartością jonów fluoru. Można także z drugiej strony domniemywać, ze to HD to po prostu żerowanie na skrótowcach wśród tłumu konsumentów wyczulonych pozytywnie na to "De" na drugim miejscu).
Niezależnie od tego, ze Kartagina zburzona być musi :-)
Firma Opticron ma w swojej ofercie KILKANAŚCIE lornetek 8x42. Jeśli nie wiedzą, która z nich będzie dostępna w ofercie za rok i nie wiedzą co dać do testów, to wygląda to mało profesjonalnie. Co więcej, silnie sugeruje że mamy do czynienia z firmą, która nie specjalnie wie co robią fabryki, w których są produkowane jej lornetki.
Palindrom ma rację. Duża część firm zarzuca rynek ogromną ilością serii i modeli, które żyją w ofercie prze rok, dwa czy trzy. I jest to robione z premedytacją. Głównie po to, aby klient kupował w ciemno. Bo zanim pojawią się miarodajne opinie, sugerujące że dany model jest do kitu, producent już ma "znacznie lepszego" następcę z symbolem ED, HD, SD w nazwie.
Jeśli chodzi o spóźnione publikacje wyników testów, to takie sytuacje będą się co jakiś czas pojawiać, właśnie ze względu na szybką wymianę modeli. Jeśli robię duży test kilkudziesięciu lornetek, to nie jestem w stanie zrobić go i opublikować wyników w kilka tygodni. Musi to być rozłożone na miesiące i w ciągu tego czasu część lornetek z rynku zniknie. Tak właśnie stało się z Zen Ray'em i Opticronem.
Przy czym w sprawy Zen Raya byłem świadomy, po prawie równolegle z lornetką do testów otrzymałem informację prasową o jej następcy. Z tym, że realna dostępność
miała być za kolejne 2-3 miesiące. Mogłem więc Zen Ray'a nie testować w ogóle, albo przetestować ED2. Co wybrałem, było widać.
Opticron nie ukrywa, że zamawia lornetki w zewnętrznych fabrykach ale nie jest w tym żadnym wyjątkiem. Pamiętam historie Vortex Stoaks, Razor. Zwróć uwagę, że mimo intensywnych testów nie masz przetestowanej żadnej nowości z wielkiej trójki: Trinovid, Victory HT, Conquest HD, Swarovski EL Range i CL. Nie czynię z tego zarzutu, robiąc krótkie serie firmy walczą z rynkiem wtórnym. Tak jak na rynku motoryzacyjnym.