Levenhuk Sherman Pro 8x32 - test lornetki
Seria Sherman Pro firmy Levenhuk to najbardziej zaawansowana seria z pryzmatami Porro z oferty tego producenta. Obejmuje ona instrumenty o parametrach: 6.5x32, 8x32, 8x42, 10x42, 10x50 i 12x50. Na ich konstrukcję optyczną składa się achromatyczny obiektyw, wspominane pryzmaty Porro wykonane ze szkła BaK-4 oraz 5-elementowy okular o dużym polu widzenia. Wszystkie granice powietrze szkło mają być pokryte antyodbiciowym powłokami wielowarstwowymi.
Kupujący dostaje w zestawie osłony okularów i soczewek obiektywowych, etui, pasek, ściereczkę do czyszczenia oraz instrukcję obsługi i kartę gwarancyjną. Lornetka jest objęta wieczystą gwarancją.
Powiększenie | Średnica obiek. | Pole widzenia | Typ pryzmatów | Odstęp źrenicy | Waga | Cena |
---|---|---|---|---|---|---|
8 | 32 | 142/1000(8.1o) | BaK-4/Porro | 18 mm | 700 g | 675 PLN |
Podsumowanie
Zalety:
- zwarty i solidny korpus,
- dość duże pole widzenia,
- rozsądnie korygowana aberracja chromatyczna,
- mała dystorsja,
- niezbyt uciążliwe pociemnienie na brzegu pola,
- dobrej klasy pryzmaty ze szkła BaK-4,
- wieczysta gwarancja.
Wady:
- odpadające gumowe obicie obiektywów,
- sporo odblasków przy źrenicach wyjściowych,
- pole widzenia trochę mniejsze od deklarowanego.
Niniejszy test jasno pokazuje, że Levenhuk Sherman Pro to instrumenty klasy Nikonów Action EX, które są jednymi z najczęściej polecanych u nas lornetek w budżecie do 1000 zł. Wydaje się, że jest im nawet bliżej do tego, co prezentowały owe Nikony ponad dekadę temu, kiedy ich cena była dwa razy wyższa niż obecnie i miały one powłoki antyodbiciowe na wszystkich granicach powietrze-szkło. Właśnie owe powłoki są głównie tym co różni Shermany Pro od obecnych Actionów EX. Pokazuje to jasno poniższy wykres transmisji.
Levenhuk zastosował proste powłoki wielowarstwowe dające charakterystyczne zielone odbicia od soczewek i widoczny dołek w transmisji w centrum zakresu widzialnego. Zastosował je jednak na wszystkich granicach powietrze-szkło, w efekcie uzyskał rozsądną transmisję, która w barwie czerwonej dociera do 90%, a jednocześnie w barwie niebieskiej jest na tyle wysoka, że odwzorowanie kolorów jest bardzo dobre. Gdy przypomnimy sobie tutaj ledwie 80-cio procentową transmisję Nikona Action EX 8x40 CF w centrum zakresu widzialnego i wyraźny jej spadek dla światła niebieskiego, przewaga Levenhuka jest ewidentna.
Testowana lornetka nie uniknęła wpadek, bo w tej klasie cenowej trudno o instrument bez wad. Jedna z nich jest bardziej śmieszna niż poważna. Oszczędności na kleju spowodowały, że gumowe obicie obiektywów nie tyle odstaje, ale można je bez zbytniego wysiłku zdjąć. Tak więc realna cena lornetki powinna zostać powiększona o koszt tubki kleju.
Zaletą Levenhuka jest jeszcze jednak rzecz. W klasie obiektywów 32 mm nie ma zbyt dużo lornetek Porro o dobrym stosunku jakości do ceny. Trzeba jednak zaznaczyć, że seria Sherman Pro jest na poziome cenowym trochę wyższym niż Nikon Action EX. Z jednej strony to zrozumiałe, bo jest ciut lepsza. Z drugiej jednak strony, lornetki marki Nikon są jednak bardziej rozpoznawalne na rynku i lekka obniżka ceny na pewno wyszłaby Levenhukowi na dobre
i jednocześnie zwiększyła zainteresowanie tymi produktami. Nawet jednak w obecnej cenie, nie miałbym skrupułów aby ją polecać początkującym użytkownikom.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
No całkiem nieźle za tę cenę. Myślałem, że to będzie instrument tej klasy: link :-)
Wow, zaskoczenie. Levenhuk doczekał się testu :D
Z tym klejem to już nie pierwsza wpadka u Chińczyków heh. Nikonowi tylko odstaje guma od tubusów za co dostał 7/8 pkt, a tutaj guma... schodzi z tubusów (wpadka z klejem, niby łatwa do naprawy ale jednak) za co Levenhuk dostał 5.3/8 pkt.
Ogólnie porównując z testem Nikona EX o tym samym powiększeniu można powiedzieć że ma sporo lepszą optykę a gorszą mechanikę, czytaj mostek bardziej kołyszący na boki ale za to równiej pracujący. Reszta na podobnym poziomie. No i te nieszczęsne 1.5/3.0 pkt za wyjście statywowe. Niby jest ale trzeba odjąć punkty bo to 8x32 :D Więc żeby być sprawiedliwym w porównaniu do Nikona to trzeba by je dodać więc 124.6 pkt dla Levenhuka vs 120.1 pkt dla Nikona EX.
Pozytywne zaskoczenie i po raz kolejny dowód na to że Nikony EX już nie rządzą w segmencie 500-800zł.
No i przyzwoita transmisja w fiolecie, takie tam info dla Kiviroviego :P
Mi się podobały praktycznie wszystkie Shermany Pro, które oglądałem na Festiwalu. Kivi też je wtedy macał i wydawało mi się, że mu się podobały, a jeszcze wtedy nic nie wiedział o transmisji we fiolecie :)
Jedyne na co trzeba uważać (co typowe w tej klasie) to rozrzut jakościowy. Ot trzeba pomacać ze 2-3 sztuki i wybrać najlepszą.
Bardzo przydałby się tu jeszcze test Vortex Raptor 8,5x32. Miałem w rękach i naprawdę fajna lornetka a cena jeszcze niższa niż ten Sherman. Jakość wykonania na pewno duża lepsza.
Jeśli to koncert życzeń to chciałbym jeszcze test tego samego Levenhuka ale w wersji 6.5x32. To taki rodzynek na rynku - 10 stopni pola robi wrażenie :)
widoczek - doczekasz się :)
A s.turek, ani Obserwatorek ani wielu, wielu innych
testu Vortexa Raptora się nie doczeka ...
A wracając do tego Levenhuka, ewidentnie robiony w tej samej fabryce co Delta Discovery, choć z lepsza optyką. Może to natchnie Deltę na wypuszczenie swojego odpowiednika ?
Z drugiej strony - jakby chcieli to by już dawno wypuścili ...
@Obserwatorek
Tak sobie patrzę na zdjęcia i nie widzę żadnych podobieństw między Deltą Discovery a Levenhukiem Shermanem Pro. Możesz powiedzieć skąd wiesz że są robione w tej samej fabryce?
@Arek
Ekstra :)
No pewnie. Zamiast cieszyć się z testu, który jest, lepiej marudzić o test, którego nie ma...
Kształt obudowy inny, ale budowa centralnej części i mostka taka sama ...
Jestem pewien że karteczki (niby-instrukcje) dorzucane do pudełka są identyczne.
Moim skromnym zdaniem..., ale dopóki nie zobaczę argumentu przeciw, to będę się przy nim upierał...
A z testów lornetek zawsze się cieszymy, i nasza radość jest oczywista !
Zwłaszcza z testów lornetek budżetowych, bo jakoś nikt ze znajomych się mnie nie pytał o lornetkę za 10 tys, za to o lornetkę za 100 zł, max. 150 często ... ;-)
Wg mnie budowa centralnej części i mostka też jest inna. Porównaj sobie te dwie fotki:
link
link
Wypukłości są w różne strony, grubości krążków też inne. Wszystko jest inne.
Sherman Pro pochodzi z znanej chińskiej fabryki "Kunming United Optics Corporation". Robią różne lornetki, takie przypominające bazarowe
link
ale też znane jak DO Silver
link
cała seria BA8 znana jako DO Extreme ED, TS MX Marine, William Optics ED
link
i testowana seria Levenhuka
link
Przeglądając ich katalog nie natchnąłem się na nic co by przypominało DO Discovery :P
Fajnie poczytać znowu o lornetce w umiarkowanym przedziale cenowym. Za 500 - 600 zł można robić dobre optycznie lornetki. Należało się spodziewać, że nie tylko Raptor i Ex dają radę.
Dlaczego w wadach nie ma winietowania skoro w innych testach tej klasy przy mniejszych zmierzonych wartościach winietowanie było wadą?
link
link
Mam nadzieję że kolorowy pasek pod wykresem transmisji powrócił na stałe.
No czekalem na ten test jak na dzien dziecka. Kiedy z twarza upierdliwego sceptyka przylozylem ta lornetke do oczu na Arka zlocie to mi szczeka opadla. Przecieralem oczy ogladalem. Nie przysiegne, ale wydaje mi sie, ze to ja dalem Shermana 6.5x32 Arkowi do reki, mowiac, ze oto lornetka wg jego zamowienia. Wysoki wynik mnie nie dziwi, mniejsze lub wieksze wpadki tez nie. To nie prawda, ze jest gorsza mechanicznie od Nikon EX. Myszle oczne, najbardziej wadliwy element Nikonow sa tu np. o wiele lepsze. Jak na ta klase cenowa to wykres w ultarfiolecie jest wrecz wybitny! Przy 400 szalu nie ma ale od 450 juz jest bardzo dobrze. Pokazcie mi lepszy za 1300zl!
Jest to jednym slowem bardzo dobra lornetka. Przyznalem jej 3. miejsce w kategorii najwiekszych zaskoczen na zlocie. A 6.5x32 jest jeszcze lepsza. Jest niestety dosc duza i ciezka ale mozna sie dla niej nawrocic na porro.
oczywiscie (ultra) dobry wykres ale we fiolecie :)
Mam pytanie o wagę - 700g to ze specyfikacji czy sprawdzone?
Jak wygląda sprawa wodoodporności i jakie jest wrażenie solidności konstrukcji, pomijając konieczności zakupu kleju.
Lornetka jest duza i ciezka. Z DO One nie ma co porownywac ale jest tez bardzo wyraznie lepsza optycznie. Wrazenie solidnosci IMO lepsze niz w Nikon Action EX, czy DO Titanium. Jak dla mnie Ecotone WP-2 ma pewne plusy w porownaniu z Shermanem aczkolwiek nie powiem czy ktoras jest zdecydowanie lepsza. No i Sherman daje szeroki wybor parametrow. Shermana bym tez zdecydowanie bardziej wolal od Titanium (10x42), mimo ze uzyskala 1.3A mniej.
Kluczem jest tu pogodzenie sie z waga i porro.
Jestem pogodzony z wagą i porro
Jestem zdziwiony dobrym wynikiem tej lornetki bo będąc na zlocie nawet nie podszedłem do stoiska tej firmy bo lornetki, które tam były wystawione wyglądały jak typowe bazarówki. Stwierdziłem, że szkoda czasu testować wyroby lornetkopodobne. A tu patrz. Taki rodzynek się trafił. Trudno moja strata. Jeśli już rozprawiamy o małych lornetkach do 1000 zl to chętnie bym zobaczył test nowego Vixena Atrek II 8 x 32 z jego powłokami perfect fully multi coated PFM. Dobra na rower. Mała, lekka, zgrabna i tania. Tylko czy optycznie daje radę. Arku liczę na ciebie bo się do niej przymierzam.
link
link
wersja 6.5x od innego "producenta"
I jeszcze ciekawostka ,
tutaj na pudełku chwalą się 5-elementowym okularem:
link
a tutaj 4-elementowym obiektywem:
link
4? to chyba dużo jak na taką lornetkę ...
Wielki błąd RoboBat! Sam go prawie popelnilem!
Sherman 6.5x32 to lornetka tak ciekawa i unikalna, ze w sumie nie ma znaczenia jak wypadnie. Pewnie ma zafalszowane pole i do tego nieostre, ale takiego pola nie ma nikt. Znacznie bardziej mnie ciekawi nieco tanszy Sherman plus. I ja i Arek podejrzewalismy, ze mu brakuje powłok na niektorych powierzchniach ale wyglądało, ze jednak ma. Ja nie rozkminilem różnic, a pare minut im poswiecilem, wiec musiał mieć niższa sprawność.
No a największą niespodzianka dla polawiaczy lornetek za 400-500 będzie Karma Pro!