Panasonic LUMIX FT5 w podróży i pod wodą
2. Pod wodą
Panasonic FT5 robi wrażenie nie tylko bogactwem oferowanych funkcji, które opisaliśmy w poprzednim rozdziale, ale także swoimi parametrami wytrzymałościowymi. Jego obudowa jest wodoszczelna do 13 metrów, wytrzymuje upadek z wysokości 2 metrów i nie straszne jej wszelkiego rodzaju zabrudzenia, pył, czy niskie temperatury sięgające −10 stopni Celsjusza.
Dlatego będzie on doskonałym towarzyszem podróży bez względu na to, gdzie i kiedy się udajemy. Sprawdzi się zarówno podczas zimowego wyjazdu na narty, jak i w trakcie nurkowań w upalne dni. Wodoszczelność do 13 metrów sprawia, że schodząc z aparatem pod wodę nie musimy nerwowo zerkać na głębokościomierz w celu sprawdzenia, czy nie przekroczyliśmy już dopuszczalnego limitu. A nawet, gdy głębokościomierza nie posiadamy, to możemy skorzystać z tego, w który został wyposażony aparat. Co prawda nie pokazuje on głębokości z dokładnością do 1 metra, jednak w porę ostrzega nas o przekroczeniu 13 metrów. Jego podziałka wyskalowana jest w trzech poziomach wskazywanych przez dobrze widoczną żółtą kreskę, która zaczyna migotać, gdy zejdziemy za głęboko.
Jednak programiści Panasonika zrobili jeszcze jeden użytek z głębokościomierza. Nasze testy wodoodpornych kompaktów pokazały, iż aparaty cyfrowe mają spore problemy z właściwym odwzorowaniem kolorów na zdjęciach podwodnych. Jest to spowodowane tym, że w wodzie zachodzi zjawisko rozpraszania światła w cząsteczkach wody. Cząsteczki te są większe od cząsteczek powietrza, zatem rozpraszanie w wodzie występuje w dużo większym stopniu. W rezultacie nawet w najczystszej wodzie na głębokości 100 m panuje już ciemność, a w polskich jeziorach już na 15 m często musimy korzystać z latarek. Jakby tego było mało, poziom rozpraszania światła jest zależny od długości fali, czyli od koloru. Oznacza to, że światło o pewnym kolorze będzie pod wodą zanikało szybciej, niż światło o innym kolorze. Prowadzi to do zmiany kolorystyki podwodnych obrazów.
Wykres pokazuje, w jaki sposób absorpcja światła pod wodą zależy od głębokości i długości fali. Na powierzchni widzimy pełne widmo, jednak wraz ze wzrostem głębokości zaczyna się ono zawężać. W pierwszej kolejności zanika czerwień, a najdłużej widoczne są odcienie niebieskiego. Źródło: http://studyofbiophotonics.yolasite.com/issues.php |
Dlatego trudno jest dobrać odpowiedni balans bieli pod wodą, bowiem inaczej powinien on się zachowywać na głębokości 2–3 metrów, a inaczej, gdy zejdziemy 10–12 metrów pod powierzchnię wody. Konstruktorzy Panasonika wpadli na genialny pomysł i postanowili wykorzystać wbudowany w FT5 głębokościomierz do przekazywania informacji o aktualnej głębokości do funkcji odpowiedzialnych za dobór balansu bieli. Dzięki temu aparat jest w stanie dynamicznie dostosowywać kolorystykę zdjęć podwodnych. Wykorzystano do tego pracę firmy Ichikawa Soft Laboratory, która przeprowadziła badania nad utratą kolorów zdjęć wykonywanych pod wodą. W oparciu o wyniki pomiarów licznych próbek barw zebranych pod powierzchnią oceanu, opracowana została technologia Natural Light Technology (technologia naturalnego oświetlenia), pozwalająca na wierne odtworzenie barw zdjęć wykonywanych pod wodą.
Działanie tej technologii najlepiej pokazać na przykładzie odwzorowania koloru skóry. Dlatego poniżej prezentujemy zdjęcia ręki wykonane od 3 do 14 metrów pod powierzchnią wody. Dla porównania przedstawiamy też podobną fotografię wykonaną na głębokości 12 metrów aparatem Lumix FT4, który w naszym teście chwalony był za kolorystykę zdjęć podwodnych wykonanych na dużych głębokościach.
Aby porównać zdjęcia, najedź myszką na odpowiedni tryb pod fotografią.
3 metry | 6 metrów | 9 metrów | 12 metrów | 14 metrów |
Lumix FT4 – 13 metrów |
Widać wyraźną poprawę w stosunku do poprzedniego modelu, a FT5 nawet na głębokości kilkunastu metrów potrafi doskonale odwzorować odcień skóry. Bardzo dobrą ilustracją mechanizmu dostosowywania kolorystyki wraz ze wzrostem głębokości jest poniższy minutowy film, na którym z głębokości około 4 metrów zaczynamy zanurzać się do 15 metrów.
Tak silne działanie algorytmów usuwających niebieską dominantę ze zdjęć bazuje na silnym podbiciu barwy purpurowej. Niestety stwarza to zagrożenie, że w pewnym momencie możemy utracić granatowy odcień głębi morza, które stanie się purpurowo-fioletowe. Producent przewidział i to, dlatego dał nam możliwość 3-stopniowej regulacji poziomu reprodukcji kolorów, a także możliwość całkowitego wyłączenia tej funkcji. Dzięki temu niemal dowolnie możemy dostosować kolorystykę zdjęć do własnych upodobań.
Jakby tego było mało, Lumix FT5 pozwala też na ręczne dostrojenie balansu bieli i wzmacnianie w 10-stopniowej skali czerwonej lub niebieskiej dominanty. Poniższa tabela pozwala porównać kolorystykę zdjęć wykonanych na głębokości około 13 metrów przy różnych poziomach reprodukcji kolorów i dostrojenia balansu bieli.
Aby porównać zdjęcia, najedź myszką na odpowiedni tryb pod fotografią:
Reprodukcja 0 AWB | Reprodukcja 1 AWB | Reprodukcja 2 AWB | Reprodukcja 3 AWB |
Reprodukcja 0 Czer. | Reprodukcja 0 Nieb. | Reprodukcja 3 Czer. | Reprodukcja 3 Nieb. |
Gdy jednak zapomnimy włączyć funkcję reprodukcji kolorów i po wyjściu z wody okaże się, że nasze fotografie mają silną niebieską dominantę, to znów z pomocą przyjdzie nam wbudowane w aparacie menu retuszu. Możemy w nim włączyć jeden z trzech poziomów reprodukcji kolorów, a uzyskane efekty co prawda nie będą tak dobre, jak w przypadku użycia reprodukcji podczas fotografowania, jednak mimo to możemy w ten sposób znacząco poprawić wygląd naszego zdjęcia.
Bez retuszu | Retusz Reprodukcja 1 | Retusz Reprodukcja 2 | Retusz Reprodukcja 3 |
To jeszcze nie wszystko. Panasonic Lumix FT5 oferuje bowiem dwa tryby dedykowane do zdjęć podwodnych. Pierwszy to „Plaża i snorkeling”, a drugi „Podwodny zaawansowany”. O ile trudno znaleźć większe różnice w ich działaniu podczas nurkowania na większych głębokościach, to podczas snorkelingu pozwalają one uzyskać zgoła odmienne rezultaty. Gdy nurkujemy na powierzchni, głębokościomierz przekazuje do algorytmów balansu bieli informację o zerowej głębokości i w rezultacie aparat nie eliminuje z fotografii niebieskiej dominanty, która może pojawić się podczas fotografowania z powierzchni obiektów znajdujących się na większej głębokości. W rezultacie korzystając z trybu „Plaża i snorkeling” otrzymamy zdjęcie o nieciekawej kolorystyce. Dopiero po przestawieniu aparatu w tryb „Podwodny zaawansowany” uda nam się wydobyć odpowiednie barwy, co ilustruje poniższy przykład.
Tryb „Plaża i snorkeling” | Tryb „Podwodny zaawansowany” |
Trzeba jednak nieco uważać, bowiem np. fotografowanie w trybie „Podwodny zaawansowany” rafy znajdującej się na niewielkiej głębokości sprawi, że na zdjęciu zyska ona nienaturalną purpurową barwę. W takiej sytuacji lepiej powrócić do trybu „Plaża i snorkeling”.
Tryb „Plaża i snorkeling” | Tryb „Podwodny zaawansowany” |
Tryb „Plaża i snorkeling” sprawdzi się też znakomicie podczas uwieczniania naszych pociech bawiących się w basenie, czy na plaży. Zarówno pod wodą, jak i na powierzchni nie musimy zmieniać ustawień aparatu, bowiem tryb ten bardzo dobrze radzi sobie z odwzorowaniem kolorów w obydwu przypadkach.
Zdjęcie wykonane w trybie „Plaża i snorkeling”. |
Zdjęcie wykonane w trybie „Plaża i snorkeling”. |
Podsumowanie
Pora na krótkie (nieco subiektywne) podsumowanie naszego artykułu. Szczerze powiedziawszy początkowo nie planowałem zabierać Panasonika FT5 do Egiptu. Jednak kilka dni przed wyjazdem przypadkowo zacząłem grzebać w jego menu i odkryłem opcję reprodukcji kolorów pod wodą. Gdy poczytałem o niej w instrukcji, wiedziony ciekawością postanowiłem sprawdzić jej działanie w rzeczywistości. Dlatego w ostatniej chwili do mojego i tak już ciężkiego bagażu dołożyłem ten niewielki aparat. Jak się okazało, było to dobra decyzja. Dzięki swoim bogatym funkcjom, które opisaliśmy pokrótce w niniejszym tekście, Lumix FT5 dał się poznać jako doskonały kompan w podróży. Z tego też powodu podczas naszej tygodniowej wycieczki zawsze mieliśmy go przy sobie, niezależnie od tego czy nurkowaliśmy, szliśmy na zakupy lub na spacer, czy zwyczajnie leniuchowaliśmy na plaży lub nad basenem.
Artykuł został przygotowany przy współpracy z firmą Panasonic.
Sponsorem artykułu jest firma Panasonic.