Fujifilm Fujinon XF 23 mm f/1.4 R - test obiektywu
3. Budowa i jakość wykonania
Rozmiary Fujinona mogą być uznane za duże tylko w świecie bezlusterkowców. Gdy zaczniemy porównywać ten obiektyw do pełnoklatkowych odpowiedników, wyda on nam się niewielki. Doskonale pokazuje to poniższe zdjęcie, gdzie Fujinon 1.4/23 stoi obok pełnoklatkowej Sigmy 1.4/35 i Zeissa Macro-Planara 2.0/50.
Testowany obiektyw rozpoczyna się metalowym bagnetem, który otacza styki i tylną, nieruchomą soczewkę o średnicy 24 mm. Właściwy korpus obiektywu jest metalowy i zaczyna się nieruchomym i gładkim pierścieniem, na którym widnieje czerwony prostokąt ułatwiający mocowanie obiektywu, znacznik ogniskowej, numer seryjny i informacja, że obiektyw wyprodukowano w Japonii.
Kolejny element to karbowany pierścień do zmiany przysłony, który ma szerokość 11 mm i pracuje ze skokiem 1/3 EV. Jego praca jest prawidłowa, a opór jaki stawia naszym palcom właściwy.
Po następnym nieruchomym pierścieniu należącym do właściwej obudowy, natrafiamy na karbowany pierścień do manualnego ustawiania ostrości. Ma on szerokość 18 mm i można nim ruszać w osi góra-dół. Gdy dosunięty jest do przedniego układu soczewek, nie można nim obracać. Gdy przesuniemy go w dół, odsłania się skala odległości wyrażona w stopach i metrach, a pierścień zaczyna pracować w normalnym, mechanicznym trybie (przestaje wtedy działać autofokus). Rusza się nim przyjemnie, z właściwym oporem. Przebieg całej skali odległości wymaga obrotu o kąt około 150 stopni, co pozwala na precyzyjne nastawy.
Osobiście preferuję klasyczne, manualne pierścienie do ustawiania ostrości, więc rezygnacja z serwomechanizmów mnie cieszy. Trzeba jednak pamiętać, że ceną jest tutaj brak skali odległości (wraz z zaznaczoną głębią ostrości) na wyświetlaczu. Na szczęście nad skalą odległości mamy klasyczną, narysowaną na obiektywie skalę głębi ostrości dla wszystkich (!) wartości przysłony, jakie oferuje obiektyw.
Warto tutaj dodać, że ruch pierścieniem do ustawiania ostrości w osi góra-dół jest bardzo stabilny i nie powoduje skokowego przesunięcia ustawionej pozycji na skali. To miła odmiana w stosunku do tego, co oferuje np. analogiczny mechanizm obecny w obiektywach firmy Tokina.
Za skalą głębi ostrości znajdziemy bagnet do mocowania osłony przeciwsłonecznej. Od wewnątrz ma on naniesiony nierotujący gwint do filtrów o średnicy 62 mm. On, z kolei, otacza napis z nazwą i parametrami obiektywu. Przednia soczewka jest nieruchoma, lekko wypukła i ma średnicę 36 mm.
Konstrukcja optyczna obiektywu obejmuje 11 elementów ułożonych w 8 grupach. Wśród nich znajduje się jeden element asferyczny. Producent nie chwali się zastosowaniem elementów o niskiej dyspersji lub o nietypowym współczynniku refrakcji, co w tego typu konstrukcji jest dość dziwne. Wewnątrz znajdziemy jeszcze kołową przysłonę o siedmiu listkach, którą możemy domknąć do wartości f/22.
Kupujący dostaje w zestawie dekielki, osłonę przeciwsłoneczną oraz miękki futerał.