Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Artykuły

Stabilizatory obrazu – budowa i zastosowanie

3 marca 2006
Przemysław Żołądek Komentarze: 4

2. Elektroniczna stabilizacja obrazu (EIS)

Skrót EIS (Electronic Image Stabilization) oznacza elektroniczną stabilizację obrazu dokonywaną w procesie przetwarzania obrazu powstającego na matrycy aparatu. Procesor obrazu śledzi w czasie rzeczywistym to co dzieje się na przetworniku. Dane z przetwornika analizowane są przy użyciu algorytmów wykrywających i mierzących ruch powstającego obrazu. Jeżeli przesunięcie zostanie sklasyfikowane przez system jako wstrząs, zostaje zapoczątkowane odpowiednie przekształcenie (na ogół przesunięcie) obrazu niwelujące zmianę. Aby system EIS mógł przesuwać obraz w jakichś granicach konieczne jest stworzenie pewnych zapasowych obszarów na brzegach obrazu. Odbywa się to dwoma sposobami:

Pierwsza metoda polega na cyfrowym (raczej niewielkim) powiększeniu centralnej części obrazu. Fragment który podlega zapisowi jako zdjęcie jest więc pewnym wycinkiem całości którego położenie na analizowanym pełnym może zmieniać się w zależności od potrzeb. Jeżeli zawartość tak określonej części obrazu przesunie się w jakąś stronę, przesuwane sa równocześnie granice zdjęcia i w rezultacie przesunięty na matrycy piksel zapisywany jest bez przesunięcia w nowym układzie współrzędnych. System działający w ten sposób zmniejsza nieco pole widzenia aparatu co daje się dostrzec w chwili jego uruchomienia.

Sposób drugi jest dość podobny z tym że zrealizowany sprzętowo. Matryca urządzenia posiada w takim wypadku na brzegach obszar niewykorzystywany przy tworzeniu zdjęcia. W razie wykrycia wstrząsów współrzędne środka obszaru odczytującego obraz są odpowiednio przesuwane.


----- R E K L A M A -----

FUJIFILM X-T50 Z RABATEM 800 ZŁ!
Raty 0%. Zostaw swój sprzęt w rozliczeniu.

Oczywiście efektywność systemu stabilizacji wstrząsów uzależniona jest od skuteczności metod ich detekcji. Mamy tu do dyspozycji dwa podstawowe sposoby. Pierwszy, spotykany dość często w cyfrowych kamerach video polega na analizie obrazu powstającego na przetworniku. Analizowane są różnice między kolejnymi klatkami obrazu przy czym obraz dzielony jest na sektory. Jeżeli w danej chwili stwierdzone zostanie poruszenie w pewnej części sektorów obrazu zostanie to zinterpretowane jako ruch fotografowanego obiektu. Jeżeli jednak ruch obejmie znaczną część obrazu zostanie to odebrane jako przesunięcie tła i podjęta zostanie stosowna korekta. Niestety, dość łatwo jest ogłupić układ działający na takiej zasadzie. Wystarczy ze w kadrze pojawi się bardzo duży ruchomy obiekt...

Bardziej niezawodnym sposobem, mniej wymagającym od procesora obrazu jest zastosowanie żyroskopowego czujnika ruchu. Czujnik taki zamiast analizować obraz wykrywa przesunięcia i obroty całego korpusu aparatu. System żyroskopowy również nie jest pozbawiony wad. Pewne celowe ruchy aparatem mogą być interpretowane jako wstrząsy i zanim system zorientuje się co naprawdę się stało mija trochę czasu...

System EIS jest rozwiązaniem dość tanim i lekko kompromisowym. Działanie elektronicznej stabilizacji pogarsza rozdzielczość powstającego zdjęcia. Obraz jest niejako produktem wtórnym, wynikiem działania pewnych algorytmów. Zmniejsza się kontrast, ostrość szczegółów a niekiedy też pole widzenia. To o ile pogorszy się obraz zależy od amplitudy wstrząsów z jaką przyjdzie zmierzyć się EIS-owi. Przy niezbyt dużych ogniskowych i w typowych sytuacjach (fotografowanie z ręki przez stojącego fotografującego) niewprawiony obserwator nie powinien tego jednak jakoś szczególnie dotkliwie odczuć. Zaletą systemu elektronicznego jest jego duża szybkość działania oraz w najprostszym przypadku brak elementów mechanicznych dzięki czemu układ taki nie zwiększa masy ani rozmiarów urządzenia.