Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
W kwietniu-maju nie wszystkie te modele były dostępne w sklepach więc trudno było robić test. A ludzie na wakacje jeżdżą nie tylko w lipcu i sierpniu :)
Ja postawiłbym między nimi wszystkimi znak równości ze wskazaniem na Sony. Dla przeciętnego użytkownika pewnie będzie bez różnicy, który z nich wybierze. Nooo, ... chyba ze jest fanem jakiej marki, wtedy wybór jest jak najbardziej uzasadniony :).
DlaZabawy - z wiarą się nie dyskutuje. Ale może jakieś konkrety oprócz tego, że nie wierzysz? Bo to, że jest artykuł sponsorowany nie jest żadnym argumentem, w świetle tego, że były też teksty sponsorowane dotyczące innych aparatów biorących udział w teście.
DlaZabawy - a ile jeszcze takich przypadków w naszych testach znajdujesz? Poza tym to nie są żadne argumenty merytoryczne, bo przecież trudno karać dobre aparaty za to, że ukazały się u nas teksty sponsorowane.
Swoją drogą nie dziwię Ci się, że masz takie podejrzenia, bo Arek Raj (autor tego testu), jak zobaczył wrzucony na stronę tekst Maćka o SH2 w Pradze, od razu napisał maila na wspólne konto redakcyjne, że pojawią się takie głosy jak Twój. Tyle, że Arek robiąc ten test nawet nie wiedział, że Maciek (drugi redaktor) robi materiał sponsorowany o jednym z aparatów z testu więc trudno zarzucić mu brak obiektywizmu.
Tak zupełnie szczerze mówiąc, my naprawdę mamy gdzieś kto wygra.
Wiesz, taki test zawsze będzie w jakiś tam sposób subiektywny i nie do końca merytoryczny (niezależnie kto i jak go przeprowadzi), bo trudno w sposób jednoznacznie mierzalny opisać ergonomię, czy nawet jakość obrazka. Ty masz jakieś swoje przekonania i ulubione metodologie oceny, inny specjalista będzie miał trochę inne. C'est la vie.
Problem polega na tym, że zdanie logiczne: 'jeśli aparat 1 został opisany w artykule sponsorowanym, a aparat 2 nie, to aparat 1 uzyskał większą ilość punktów w teście' sprawdziło się w przypadku tego artykułu w 100%. Z punktu widzenia kogoś szukającego obiektywnej strony, która w razie potrzeby pomoże w wyborze sprzętu, jest to niestety lampka ostrzegawcza.
" bo przecież trudno karać dobre aparaty za to, że ukazały się u nas teksty sponsorowane"
I to jest problem tekstów sponsorowanych. Jeśli te aparaty Waszym prywatnym zdaniem rzeczywiście są najlepsze (jest to jak najbardziej możliwe) - to jak teraz przekonacie uważnych czytelników? Ja na to pytanie odpowiedzi nie znam.
Artykuły sponsorowane to rzecz jak najbardziej normalna w każdym medium, więc tego się absolutnie nie czepiam. Zastanawia mnie natomiast coś innego: w punktacji testu Olympus dostał 27 punktów, Sony 26,5 a Nikon 25, natomiast wybór Redakcji to Olympus i Nikon, z pominięciem Sony. Ta niekonsekwencja de facto oznacza "wotum nieufności" do stosowanej punktacji testowej.
Soniak10 - bo Nikon dostal wyroznienie za swietny stosunek jakosci do ceny. Jest najtanszy sposrod wszystkich testowanych modeli a uzyskal bardzo przyzwoity wynik. Sony na to wyroznienie nie zasluzyl, bo jest o 700 zl drozszy od Nikona
@rolech: a to może tym bardziej ciekawe byłoby uzupełnić tabelkę z punktacją podając iloraz: UZYSKANA LICZBA PUNKTÓW / CENĘ? Miano tego ilorazu: punkt/1 zł. Oznaczałby, ile "punktów ocennych" ("testowych") nabywca otrzymuje za jedną złotówkę wydaną na zakup danego modelu.
Optyczne - super test dzięki :-) Nikon faktycznie bardzo dobra jakość obrazu ostrość kolory , sam go kupiłem:-) I polecam , nawet tańszy s7000 jest podobny jakościowo. Każdy z tych aparatów to fajny wybór spory zoom dobra stabilizacja . A zdjęcia z telefonu to nędza przy tych aparatach. Zdjęcia z telefonu to jedynie dodatek zabawka wbudowana w telefon bajerek. Dobry kompakt robi znacznie lepszej jakości zdjęcia no i posiada zoom optyczny. Zawsze aparat to aparat .
@Soniak10 Wyjdą Ci ułamki. W tym wypadku chyba lepiej odwrotnie, czyli ile kosztuje 1 punkt. (Kolejność wg tabeli w zaokrągleniu) 52zł 44zł 48zł 57zł 68zł Jest b. duża różnica między N a S.
Patrzę sobie na zdjęcia z tych aparatów, potem na punktację i się zastanawiam, co robi Panasonic na szarym końcu w dziale jakość obrazu? Wg mnie generuje najładniejsze obrazki. Tak, tak, wiem, abberacje i odblaski zepsują każdą fotkę ;)
"Podsumowując wszystkie powyższe testy, uznajemy, że najlepszy obraz generują Olympus i Nikon."
Olympus i Nikon to akurat straszna akwarela od ISO400, ale co kto lubi...
W tanich Nikonach widzę, że bez zmian: jaki paskudny błękit nieba był w s8000 i p330, taki jest i w s9900. Patrząc na zdjęcia przykładowe wybierałbym między lumiksem a canonem.
Na co dzień sprzedaję aparaty które są tu wymienione. Uważam że nie chodzi tu o jakość zdjęć, bo i tak zrobią podobne(90% fotografujących trzyma fotki w kompie). Liczy się łatwość obsługi i co uważam za bardzo istotne wygląd samego aparatu. I tak czy tak ludzie(amatorzy) kupując zwracają uwagę na urodę sprzętu. Rozpisując się na temat parametrów czy jakości to drugi plan. Dla firm liczy się sprzedaż, sprzedaż i sprzedaż.
W porównaniu "jakość filmów" najładniejszą klatkę daje - z tego co widać na wycinkach - mały Nikon, bez żadnej dyskusji, a piszecie zupełnie co innego... Ech.
W samplach video Nikon jest o długość przed resztą stawki, a czytamy: "najwyżej oceniamy Olympusa."
Szkoda, że testu nie wygrał jakiś Pentax, co z tego że w ogóle go nie było... To już nawet nie wygląda na subiektywizm i nierzetelność- to jest bezczelna promocja Olympusa i traktowanie czytelników jak debili.
Dla mnie aparat musi mieć wizjer i RAW. To kryterium spełnia tylko Panas. Szkoda tylko, że nie ma gibanego ekranu jak Sony i ten wizjerek jeszcze nie najwyższych lotów. Do tego ten pasek lampy w korpusie to porażka, łatwo palcem przysłonić i stracić zdjęcie poza tym w szerokich kadrach także obiektyw może przysłaniać część kadru dla flasha.
Póki co dla mnie wakacyjnym "kompotem" jest wciąż LX-7, który co prawda zoomu 30x nie ma ale matryca 1/1,7" plus obiektyw o świetle F1,4-F2,3/(24-90) pozwala na wiele kiedy słoneczko zachodzi, a kiedy jest można go używać np. z polarem a tu też światło jest potrzebne bo polar kradnie 2EV. Detaliczność zdjęć w całym zakresie 24-90 jest na tyle dobra, że raczej nie zdejmuję obiektywu tele z NXa. Ten ma inną wadę - wizjer opcjonalny co prawda bardzo dobry ale też bardzo drogi i mocno wystający ponad korpus. Jeżeli pojawi się LX8 z wbudowanym wizjerem równie dobrym szkłem np F1-F1-1,4/24-120 i podobną matrycą 12 MP to będzie świetny wakacyjny i nie tylko kompakt.
dla każdego co innego... jedni będą się zachwycać Soniakiem inni Panasem a jeszcze inny aparatem z komórki. Zależy co komu potrzebne i jakie ma potrzeby. Ja osobiście nie wierze w Nikon i nic mnie raczej do niego nie przekona
Chris62 myslę że Panasonic zakoczył serię 1 cyfrowych LX. Taki aparat z takim szkłem i wizjerem nie mógł by być zbyt tani - a i tak przez najbliższe 2-3 lata nie przebi by jakości większego sensora w LX100 - który jest już sensownie wyceniany a za parę miesięcy będzie całkiem tani. Jedyna ewentualna przewaga to zoom i rozmiary - ale to już jest u konkurencji też taniejącej ( jak RX100 III)
Test ma dla mnie zasadniczą wadę polegającą na braku odniesienia do zeszłorocznych modeli ( to nie czytelników wina że ostatni był 3 lata temu ) . O ile w przypadku taniego Nikona różnica w cenie nie jest duża to taki HX60 kosztuje 50% ceny tegorocznego modelu I pytanie jest takie - czy jakość poprawiła się aż tak bardzo ;)
macie tu zdjecie ze starego powershota z przed 6 lat link i zdjęcie ze zwycięzkiego olympusa link
czy tylko ja mam wrazenie ze te aparaty cofają sie w czasie jesli chodzi o jakosc zdjec? ja na tych nowych aparatach widze sama papke juz od iso 100 przy cropie
Arek: "W kwietniu-maju nie wszystkie te modele były dostępne w sklepach więc trudno było robić test"
A dokladniej, wg dat pemiery z zalinkowanej tabeli: Sony (14.04.2015) i Olympus (11.03.2015) nie byly dostepne wiec rzeczywiscie moglyby nie osiagnac tak dobrych wynikow. Na szczescie trudnosci udalo sie przezwyciezyc juz w sierpniu.
Nie rozumiem dlaczego Panasonic dostał najmniej punktów w teście a cytując podsumowanie "Przegranym jest Canon" ... Czy to kolejny przypadek czy ja czegoś nie rozumiem. Olympus ma parcie ostatnimi czasy.
Dlatego niektórzy nadal z powodzeniem używają na ten przykład dość już wiekowych i mocno wyeksploatowanych Canonów A720 lub A650. Niestety po ww. modelach Canon wypiął się na użytkowników i przestał produkować aparaty tej klasy...
Chris62 myslę że Panasonic zakoczył serię 1 cyfrowych LX. Taki aparat z takim szkłem i wizjerem nie mógł by być zbyt tani - a i tak przez najbliższe 2-3 lata nie przebi by jakości większego sensora w LX100 ======================================
LX100 jest sporo większy od LX7 no i w cenie 3500 ma konkurencję w aparatach z wymienną optyką i osobiście nie kupiłbym go. Większy sensor ma zalety ale w pewnych sytuacjach ma też i wady. Jasna optyka LXa na F1,4 to ekwiwalent F8 duża GO i znacząco krótki czas migawki przy niskim ISO. Przymykanie obiektywu LX100 zmusi do podbicia ISO i para w gwizdek Jeżeli ktoś nie ma innego aparatu OK, ale jeżeli ja mam optykę systemu NX gdzie gabrytowo wychodzi podobnie a jednak matryca jest 20 MP i kontrola GO lepsza to po co mi LX100? Poza tym LX7 ma większy zakres ogniskowych i lepsze macro. Koszty potencjalnego LX8 można obniżyć wystarczy zrobić go z tańszych materiałów ten metal z którego wykonano korpus w takim kompakcie jest psu na budę w zimie tylko po rękach mrozi. Poza tym gdyby faktycznie taki kompakt miał 24-120/F1-1,4 to mógłby mocno konkurować z matrycą 4/3 + kit. Co do tych megazoomów no cóż na ładną pogodę są OK. Od obiektywu o takim zoomie nie wymagajmy cudów, niemniej na dzień dzisiejszy żaden z nich nie jest zaprojektowany jak należy. Dlatego dla zaawansowanego fotografa są raczej nieakceptowalne.
Zoom 24-120 ze światłem f.1-1,4 w kompakcie?? Naprawdę piszesz to drugi raz i wszystko jest w porządku?? ------------------------------------ Tak w kompakcie przecież nie w lustrzance FF. ================
Szabla 19 sierpnia 2015, 17:08
Fantazja nie ma granic :-) --------------------
Moje opinie już wielokrotnie uznawane były za fantazję a po roku czy dwóch te "fantazje" stały się rzeczywistością.
Obecny LX7 ma F1,4-F2,3 przy 24-90 więc dużo nie brakuje a ewentualny wzrost gabarytu jest akceptowalny. Taki kompakt dałby ekwiwalent zoomu dla FF w zakresie F5,6-F8. Przy tej fantazji tylko na Panasa/Leicę można liczyć bo na pewno nie na Canikona. A Sony zapewne wcześniej pierdyknie matrycę 24 MP do kompaktu niż taki obiektyw:)
Pewnie i 4x większy. Fantazjujesz okrutnie. Cytuję; "Taki kompakt dałby ekwiwalent zoomu dla FF w zakresie F5,6-F8." tego to zupełnie nie rozumiem, chodzi Ci o ekwiwalent jasności, czy GO?
@Chris62: zobacz rozmiary obiektywu 24-200/2,8 do RX10. Ten Twój musiałby być co najmniej 2-krotnie większy. :) ---------------------------------
Ale co Ty porównujesz? 24-200/F2,8 kryjący matrycę 1" do hipotetycznego 24-120 kryjącego znacznie mniejszą matrycę 1/1,7"? ======================
Chomsky 20 sierpnia 2015, 19:22
Pewnie i 4x większy. Fantazjujesz okrutnie. Cytuję; "Taki kompakt dałby ekwiwalent zoomu dla FF w zakresie F5,6-F8." tego to zupełnie nie rozumiem, chodzi Ci o ekwiwalent jasności, czy GO? ---------------------------------
Ekwiwalent przysłony oczywiście. Chodzi właśnie o to, żeby mieć F1 dzięki temu bardzo krótkie czasy przy niskim ISO i zarazem stosunkową dużą GO czyli nieco inna filozofia niż w LX-100 ma nieco ciemniejsze i krótsze szkło ale matrycę 4/3 przez co na pełnym otworze względnie małą GO.
Obecny LX-7 ze światłem F1,4-F2,3 oferuje ekwiwalent przysłon w zakresie F8(W)-F11(T) (.". Czy obecne szkło F1,4 w LX-7 jest duże? Ile większe by było F1? Może być i 2x bo jest na to miejsce gdyż LX-7 jest maleńki. Można by też zrezygnować ze stabilizacji dla zmniejszenia gabarytu i kosztów. Takie parametry pozwoliłyby mieć namiastkę kontroli GO w kompakcie z zoomem i małą matrycą i poza tym jest zysk na macro. F5,6 jest taka namiastką poza tym krótkie czasy byłyby bardzo korzystne do zdjęć w ruchu.
W Sony na pewno. Ale większe matryce wymuszają większa optykę - dla miniaturyzacji to niedobrze a powiększanie kompaktów ich matryc i obiektywów i potem "wołanie" za nie 4 tys też nie ma sensu. Ja do dziś nie rozumiem dlaczego tego LX7 zrobiono tak porządnie - po co? Mógłby być z tworzyw kompozytowych i mieć wizjer w tej samej cenie. Metal mogli sobie zostawić dla klona z logo Leica.
"Wiele osób potrzebuje ciągłego kontaktu z sieciami społecznościowymi, wypada więc, by aparat fotograficzny umożliwiał natychmiastowe przesłanie wykonanych zdjęć na portal internetowy. " to akurat w/g mnie nie jest cechą na plus dla sprzętu - moja znajoma mocno związana ze znanym portalem społecznościowym odczuła na własnej skórze, że nie warto korzystać z natychmiastowego przesyłania zdjęć na znany wszystkim portal. Po powrocie z urlopu brakowało sporo sprzętu elektronicznego w domu. Ten wątpliwej użyteczności gadżet to jeszcze jedno urządzenie zaśmiecające pasmo radiowe które może umożliwiać przeglądanie ciekawskim zawartości mojego aparatu.
1/1,7 to nie jest większa matryca. To minimalnie większa matryca. :-) -----------------------
Wiesz co nie wiem co Ty tym wpisem komentujesz. Wszyscy wiedzą jaka to matryca ale jak nie wiesz to Ci wyjaśnię - to sporo MNIEJSZA matryca od matrycy 1" ze wspomnianego RX10 dlatego jaśniejsza optyka o względnie małych rozmiarach jest tu teoretycznie możliwa. Natomiast większą matrycę ma nowszy model LX100 i zoom startujący od 24/F1,7.
Test trochę nieobiektywny. Chciałem sobie porównać fotki tych samych miejsc (przedmiotów) TZ70 i HX90, niestety nie ma takich, tzn. są ale w przypadku Sony na dwa razy większej czułości - oczywiście w takich porównaniach Sony wypada trochę słabiej.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Po co jeszcze komu aparat z matrycą 1/2,3".
To komórki wygrywają.
A co to za różnica dla przeciętnego użytkownika takiego pstrykadełka?
No cóż, na razie niewiele jest komórek z optycznym zoomem.
maverick - chocby po to zeby miec 30-krotny zoom
Szkoda, że nie daliście tego testu w kwietniu czy maju, najpóźniej w czerwcu. Teraz to już "autumn leaves" można z wolna fotogtafować ;)
W kwietniu-maju nie wszystkie te modele były dostępne w sklepach więc trudno było robić test. A ludzie na wakacje jeżdżą nie tylko w lipcu i sierpniu :)
Wyłączanie HX90 po schowaniu wizjera można zmienić w menu.
Tak mi się coś przypomina: link
I jakoś trudno mi uwierzyć w obiektywność tego testu...
Oraz link
Ja postawiłbym między nimi wszystkimi znak równości ze wskazaniem na Sony.
Dla przeciętnego użytkownika pewnie będzie bez różnicy, który z nich wybierze.
Nooo, ... chyba ze jest fanem jakiej marki, wtedy wybór jest jak najbardziej uzasadniony :).
@Szabla, of course. Szkoda jedynie, że w menu nie da się zmienić sposobu uruchamiania go, który to obecnie jest bliższy "rozbijaniu namiotu" ;)
DlaZabawy - z wiarą się nie dyskutuje. Ale może jakieś konkrety oprócz tego, że nie wierzysz? Bo to, że jest artykuł sponsorowany nie jest żadnym argumentem, w świetle tego, że były też teksty sponsorowane dotyczące innych aparatów biorących udział w teście.
@hijax: chciałbyś, aby wizjer wyskakiwał jak lampa błyskowa w trybie auto?
@Arek - Proszę bardzo, oto konkrety. Wpisując do wyszukiwarki na Waszej głównej stronie:
'SH-2' (zdobył najwięcej punktów, 27), znajduję link
'HX90' (drugie miejsce w punktacji, 26.5), znajduję link
dalsze miejsca:
'S9900' - nie znajduję artykułu sponsorowanego, jedynie informacje prasowe, plotki, itd.
'TZ70' - j/w
'SX710' - j/w
Jeśli to przypadek (dla Was bardzo niefortunny, w tym przypadku szansa 1 na 10), to bardzo przepraszam za posądzenia, ale... sami rozumiecie.
Proponuję zrobić kiedyś test porównujący takie kompakty z Galaxy S6 albo iPhonem 6. Myślę że byłoby to bardzo ciekawe.
DlaZabawy - a ile jeszcze takich przypadków w naszych testach znajdujesz?
Poza tym to nie są żadne argumenty merytoryczne, bo przecież trudno karać dobre aparaty za to, że ukazały się u nas teksty sponsorowane.
Swoją drogą nie dziwię Ci się, że masz takie podejrzenia, bo Arek Raj (autor tego testu), jak zobaczył wrzucony na stronę tekst Maćka o SH2 w Pradze, od razu napisał maila na wspólne konto redakcyjne, że pojawią się takie głosy jak Twój. Tyle, że Arek robiąc ten test nawet nie wiedział, że Maciek (drugi redaktor) robi materiał sponsorowany o jednym z aparatów z testu więc trudno zarzucić mu brak obiektywizmu.
Tak zupełnie szczerze mówiąc, my naprawdę mamy gdzieś kto wygra.
Amen.
:)
Szabla, bo pytam kolejny raz - co z mocowaniem A? Tak dlugofalowo...
Blizsza przyszlosc - czy i kiedy nastepca a99?
Bez podtekstow i checi hejtu.
Sprawdziłem pierwszy raz. I niespodzianka...
Wiesz, taki test zawsze będzie w jakiś tam sposób subiektywny i nie do końca merytoryczny (niezależnie kto i jak go przeprowadzi), bo trudno w sposób jednoznacznie mierzalny opisać ergonomię, czy nawet jakość obrazka. Ty masz jakieś swoje przekonania i ulubione metodologie oceny, inny specjalista będzie miał trochę inne. C'est la vie.
Problem polega na tym, że zdanie logiczne: 'jeśli aparat 1 został opisany w artykule sponsorowanym, a aparat 2 nie, to aparat 1 uzyskał większą ilość punktów w teście' sprawdziło się w przypadku tego artykułu w 100%. Z punktu widzenia kogoś szukającego obiektywnej strony, która w razie potrzeby pomoże w wyborze sprzętu, jest to niestety lampka ostrzegawcza.
" bo przecież trudno karać dobre aparaty za to, że ukazały się u nas teksty sponsorowane"
I to jest problem tekstów sponsorowanych. Jeśli te aparaty Waszym prywatnym zdaniem rzeczywiście są najlepsze (jest to jak najbardziej możliwe) - to jak teraz przekonacie uważnych czytelników? Ja na to pytanie odpowiedzi nie znam.
@buzz: nie wiem. Nie jestem na czasie.
@Szabla.
Dzieki. Jakbys sie dowiedzial, to by bylo milo.
Artykuły sponsorowane to rzecz jak najbardziej normalna w każdym medium, więc tego się absolutnie nie czepiam. Zastanawia mnie natomiast coś innego: w punktacji testu Olympus dostał 27 punktów, Sony 26,5 a Nikon 25, natomiast wybór Redakcji to Olympus i Nikon, z pominięciem Sony. Ta niekonsekwencja de facto oznacza "wotum nieufności" do stosowanej punktacji testowej.
A RX2? Czekam na spadek ceny pierwszego cudaka :)
@buzz: jakbym się dowiedział, to na pewno bym nie powiedział.
Soniak10 - bo Nikon dostal wyroznienie za swietny stosunek jakosci do ceny. Jest najtanszy sposrod wszystkich testowanych modeli a uzyskal bardzo przyzwoity wynik. Sony na to wyroznienie nie zasluzyl, bo jest o 700 zl drozszy od Nikona
DlaZabawy,
No cóż, dla takich jak ty najbardziej wiarygodne będą zawsze strony z kryptoreklamą. Trudno.
@rolech: a to może tym bardziej ciekawe byłoby uzupełnić tabelkę z punktacją podając iloraz: UZYSKANA LICZBA PUNKTÓW / CENĘ? Miano tego ilorazu: punkt/1 zł. Oznaczałby, ile "punktów ocennych" ("testowych") nabywca otrzymuje za jedną złotówkę wydaną na zakup danego modelu.
Optyczne - super test dzięki :-)
Nikon faktycznie bardzo dobra jakość obrazu ostrość kolory , sam go kupiłem:-)
I polecam , nawet tańszy s7000 jest podobny jakościowo.
Każdy z tych aparatów to fajny wybór spory zoom dobra stabilizacja .
A zdjęcia z telefonu to nędza przy tych aparatach.
Zdjęcia z telefonu to jedynie dodatek zabawka wbudowana w telefon bajerek.
Dobry kompakt robi znacznie lepszej jakości zdjęcia no i posiada zoom optyczny.
Zawsze aparat to aparat .
@Soniak10
Wyjdą Ci ułamki. W tym wypadku chyba lepiej odwrotnie, czyli ile kosztuje 1 punkt. (Kolejność wg tabeli w zaokrągleniu)
52zł 44zł 48zł 57zł 68zł
Jest b. duża różnica między N a S.
Patrzę sobie na zdjęcia z tych aparatów, potem na punktację i się zastanawiam, co robi Panasonic na szarym końcu w dziale jakość obrazu? Wg mnie generuje najładniejsze obrazki. Tak, tak, wiem, abberacje i odblaski zepsują każdą fotkę ;)
"Podsumowując wszystkie powyższe testy, uznajemy, że najlepszy obraz generują Olympus i Nikon."
Olympus i Nikon to akurat straszna akwarela od ISO400, ale co kto lubi...
W tanich Nikonach widzę, że bez zmian: jaki paskudny błękit nieba był w s8000 i p330, taki jest i w s9900. Patrząc na zdjęcia przykładowe wybierałbym między lumiksem a canonem.
Na co dzień sprzedaję aparaty które są tu wymienione. Uważam że nie chodzi tu o
jakość zdjęć, bo i tak zrobią podobne(90% fotografujących trzyma fotki w kompie). Liczy się łatwość obsługi i co uważam za bardzo istotne wygląd samego aparatu. I tak czy tak ludzie(amatorzy) kupując zwracają uwagę na urodę sprzętu.
Rozpisując się na temat parametrów czy jakości to drugi plan. Dla firm liczy się sprzedaż, sprzedaż i sprzedaż.
W porównaniu "jakość filmów" najładniejszą klatkę daje - z tego co widać na wycinkach - mały Nikon, bez żadnej dyskusji, a piszecie zupełnie co innego... Ech.
Czy test i opis robił ten sam autor? Wątpię...
Na samplach widzać wyraźnie, że Panas, Canon i Sony dają najlepszy obrazek, tymczasem...
"uznajemy, że najlepszy obraz generują Olympus i Nikon. W dalszej kolejności znajduje się Canon, a na końcu Panasonic i Sony."
Przecież obrazki testowe pokazały coś... kompletnie ODWROTNEGO!
W samplach video Nikon jest o długość przed resztą stawki, a czytamy: "najwyżej oceniamy Olympusa."
Szkoda, że testu nie wygrał jakiś Pentax, co z tego że w ogóle go nie było...
To już nawet nie wygląda na subiektywizm i nierzetelność- to jest bezczelna promocja Olympusa i traktowanie czytelników jak debili.
Dla mnie aparat musi mieć wizjer i RAW.
To kryterium spełnia tylko Panas.
Szkoda tylko, że nie ma gibanego ekranu jak Sony i ten wizjerek jeszcze nie najwyższych lotów.
Do tego ten pasek lampy w korpusie to porażka, łatwo palcem przysłonić i stracić zdjęcie poza tym w szerokich kadrach także obiektyw może przysłaniać część kadru dla flasha.
Póki co dla mnie wakacyjnym "kompotem" jest wciąż LX-7, który co prawda zoomu 30x nie ma ale matryca 1/1,7" plus obiektyw o świetle F1,4-F2,3/(24-90) pozwala na wiele kiedy słoneczko zachodzi, a kiedy jest można go używać np. z polarem a tu też światło jest potrzebne bo polar kradnie 2EV.
Detaliczność zdjęć w całym zakresie 24-90 jest na tyle dobra, że raczej nie zdejmuję obiektywu tele z NXa.
Ten ma inną wadę - wizjer opcjonalny co prawda bardzo dobry ale też bardzo drogi i mocno wystający ponad korpus.
Jeżeli pojawi się LX8 z wbudowanym wizjerem równie dobrym szkłem np F1-F1-1,4/24-120 i podobną matrycą 12 MP to będzie świetny wakacyjny i nie tylko kompakt.
dla każdego co innego... jedni będą się zachwycać Soniakiem inni Panasem a jeszcze inny aparatem z komórki. Zależy co komu potrzebne i jakie ma potrzeby. Ja osobiście nie wierze w Nikon i nic mnie raczej do niego nie przekona
Chris62 myslę że Panasonic zakoczył serię 1 cyfrowych LX. Taki aparat z takim szkłem i wizjerem nie mógł by być zbyt tani - a i tak przez najbliższe 2-3 lata nie przebi by jakości większego sensora w LX100 - który jest już sensownie wyceniany a za parę miesięcy będzie całkiem tani. Jedyna ewentualna przewaga to zoom i rozmiary - ale to już jest u konkurencji też taniejącej ( jak RX100 III)
Test ma dla mnie zasadniczą wadę polegającą na braku odniesienia do zeszłorocznych modeli ( to nie czytelników wina że ostatni był 3 lata temu ) .
O ile w przypadku taniego Nikona różnica w cenie nie jest duża to taki HX60 kosztuje 50% ceny tegorocznego modelu
I pytanie jest takie - czy jakość poprawiła się aż tak bardzo ;)
macie tu zdjecie ze starego powershota z przed 6 lat
link
i zdjęcie ze zwycięzkiego olympusa
link
czy tylko ja mam wrazenie ze te aparaty cofają sie w czasie jesli chodzi o jakosc zdjec? ja na tych nowych aparatach widze sama papke juz od iso 100 przy cropie
A tam papka. Toż to double hypersonic noise reduction system. Dobrze przyjamniej, że wizjery wracają do łask w kompaktach...
@jajaja: porównujesz dwa zdjęcia wykonane w różnym czasie i miejscu, w różnych warunkach? Brawo.
Arek: "W kwietniu-maju nie wszystkie te modele były dostępne w sklepach więc trudno było robić test"
A dokladniej, wg dat pemiery z zalinkowanej tabeli: Sony (14.04.2015) i Olympus (11.03.2015) nie byly dostepne wiec rzeczywiscie moglyby nie osiagnac tak dobrych wynikow. Na szczescie trudnosci udalo sie przezwyciezyc juz w sierpniu.
Te powershoty 3-5 mpix sprzed 8- 10 lat robiły serio lepszej jakości zdjęcia z mniejszym szumem niż dziś większość kompaktów.
...zmniejsz dzisiejsze zdjęcia do 3-5 mpix i porównaj... bedzie lepiej z dzisiejszych... Ponadto 8-10 lat temu aparaty miały ISO maks..400/800....
:)
Do Panów z Sony mam pytanie inne - dlaczego w Polsce różnica w cenie między RX 100 III i IV wynosi ~1800 PLN podczas gdy w US jest to 150$ ?
Inny kontynent, inny rynek.
Nie rozumiem dlaczego Panasonic dostał najmniej punktów w teście a cytując podsumowanie "Przegranym jest Canon" ... Czy to kolejny przypadek czy ja czegoś nie rozumiem. Olympus ma parcie ostatnimi czasy.
oczywiście teście wideo, canon 4,5 a panas 3
Dlatego niektórzy nadal z powodzeniem używają na ten przykład dość już wiekowych i mocno wyeksploatowanych Canonów A720 lub A650.
Niestety po ww. modelach Canon wypiął się na użytkowników i przestał produkować aparaty tej klasy...
focjusz
18 sierpnia 2015, 12:22
Chris62 myslę że Panasonic zakoczył serię 1 cyfrowych LX. Taki aparat z takim szkłem i wizjerem nie mógł by być zbyt tani - a i tak przez najbliższe 2-3 lata nie przebi by jakości większego sensora w LX100
======================================
LX100 jest sporo większy od LX7 no i w cenie 3500 ma konkurencję w aparatach z wymienną optyką i osobiście nie kupiłbym go.
Większy sensor ma zalety ale w pewnych sytuacjach ma też i wady. Jasna optyka LXa na F1,4 to ekwiwalent F8 duża GO i znacząco krótki czas migawki przy niskim ISO.
Przymykanie obiektywu LX100 zmusi do podbicia ISO i para w gwizdek
Jeżeli ktoś nie ma innego aparatu OK, ale jeżeli ja mam optykę systemu NX gdzie gabrytowo wychodzi podobnie a jednak matryca jest 20 MP i kontrola GO lepsza to po co mi LX100?
Poza tym LX7 ma większy zakres ogniskowych i lepsze macro.
Koszty potencjalnego LX8 można obniżyć wystarczy zrobić go z tańszych materiałów ten metal z którego wykonano korpus w takim kompakcie jest psu na budę w zimie tylko po rękach mrozi.
Poza tym gdyby faktycznie taki kompakt miał 24-120/F1-1,4 to mógłby mocno konkurować z matrycą 4/3 + kit.
Co do tych megazoomów no cóż na ładną pogodę są OK. Od obiektywu o takim zoomie nie wymagajmy cudów, niemniej na dzień dzisiejszy żaden z nich nie jest zaprojektowany jak należy. Dlatego dla zaawansowanego fotografa są raczej nieakceptowalne.
Zoom 24-120 ze światłem f.1-1,4 w kompakcie?? Naprawdę piszesz to drugi raz i wszystko jest w porządku??
Fantazja nie ma granic :-)
Chomsky
19 sierpnia 2015, 16:30
Zoom 24-120 ze światłem f.1-1,4 w kompakcie?? Naprawdę piszesz to drugi raz i wszystko jest w porządku??
------------------------------------
Tak w kompakcie przecież nie w lustrzance FF.
================
Szabla
19 sierpnia 2015, 17:08
Fantazja nie ma granic :-)
--------------------
Moje opinie już wielokrotnie uznawane były za fantazję a po roku czy dwóch te "fantazje" stały się rzeczywistością.
Obecny LX7 ma F1,4-F2,3 przy 24-90 więc dużo nie brakuje a ewentualny wzrost gabarytu jest akceptowalny.
Taki kompakt dałby ekwiwalent zoomu dla FF w zakresie F5,6-F8.
Przy tej fantazji tylko na Panasa/Leicę można liczyć bo na pewno nie na Canikona.
A Sony zapewne wcześniej pierdyknie matrycę 24 MP do kompaktu niż taki obiektyw:)
haha TU COŚ ciekawego 200 * zoom od Nikona :-)
link
@Chris62: zobacz rozmiary obiektywu 24-200/2,8 do RX10. Ten Twój musiałby być co najmniej 2-krotnie większy. :)
Pewnie i 4x większy. Fantazjujesz okrutnie.
Cytuję; "Taki kompakt dałby ekwiwalent zoomu dla FF w zakresie F5,6-F8." tego to zupełnie nie rozumiem, chodzi Ci o ekwiwalent jasności, czy GO?
Szabla
20 sierpnia 2015, 16:09
@Chris62: zobacz rozmiary obiektywu 24-200/2,8 do RX10. Ten Twój musiałby być co najmniej 2-krotnie większy. :)
---------------------------------
Ale co Ty porównujesz? 24-200/F2,8 kryjący matrycę 1" do hipotetycznego 24-120 kryjącego znacznie mniejszą matrycę 1/1,7"?
======================
Chomsky
20 sierpnia 2015, 19:22
Pewnie i 4x większy. Fantazjujesz okrutnie.
Cytuję; "Taki kompakt dałby ekwiwalent zoomu dla FF w zakresie F5,6-F8." tego to zupełnie nie rozumiem, chodzi Ci o ekwiwalent jasności, czy GO?
---------------------------------
Ekwiwalent przysłony oczywiście.
Chodzi właśnie o to, żeby mieć F1 dzięki temu bardzo krótkie czasy przy niskim ISO i zarazem stosunkową dużą GO czyli nieco inna filozofia niż w LX-100 ma nieco ciemniejsze i krótsze szkło ale matrycę 4/3 przez co na pełnym otworze względnie małą GO.
Obecny LX-7 ze światłem F1,4-F2,3 oferuje ekwiwalent przysłon w zakresie F8(W)-F11(T) (.".
Czy obecne szkło F1,4 w LX-7 jest duże?
Ile większe by było F1? Może być i 2x bo jest na to miejsce gdyż LX-7 jest maleńki. Można by też zrezygnować ze stabilizacji dla zmniejszenia gabarytu i kosztów.
Takie parametry pozwoliłyby mieć namiastkę kontroli GO w kompakcie z zoomem i małą matrycą i poza tym jest zysk na macro.
F5,6 jest taka namiastką poza tym krótkie czasy byłyby bardzo korzystne do zdjęć w ruchu.
Teoretyzowanie. Rynek idzie w inną stronę.
W Sony na pewno.
Ale większe matryce wymuszają większa optykę - dla miniaturyzacji to niedobrze a powiększanie kompaktów ich matryc i obiektywów i potem "wołanie" za nie 4 tys też nie ma sensu.
Ja do dziś nie rozumiem dlaczego tego LX7 zrobiono tak porządnie - po co?
Mógłby być z tworzyw kompozytowych i mieć wizjer w tej samej cenie.
Metal mogli sobie zostawić dla klona z logo Leica.
1/1,7 to nie jest większa matryca.
To minimalnie większa matryca. :-)
"Wiele osób potrzebuje ciągłego kontaktu z sieciami społecznościowymi, wypada więc, by aparat fotograficzny umożliwiał natychmiastowe przesłanie wykonanych zdjęć na portal internetowy. " to akurat w/g mnie nie jest cechą na plus dla sprzętu - moja znajoma mocno związana ze znanym portalem społecznościowym odczuła na własnej skórze, że nie warto korzystać z natychmiastowego przesyłania zdjęć na znany wszystkim portal. Po powrocie z urlopu brakowało sporo sprzętu elektronicznego w domu. Ten wątpliwej użyteczności gadżet to jeszcze jedno urządzenie zaśmiecające pasmo radiowe które może umożliwiać przeglądanie ciekawskim zawartości mojego aparatu.
Do tego wystarczy komórka.
Szabla
22 sierpnia 2015, 17:55
1/1,7 to nie jest większa matryca.
To minimalnie większa matryca. :-)
-----------------------
Wiesz co nie wiem co Ty tym wpisem komentujesz.
Wszyscy wiedzą jaka to matryca ale jak nie wiesz to Ci wyjaśnię - to sporo MNIEJSZA matryca od matrycy 1" ze wspomnianego RX10 dlatego jaśniejsza optyka o względnie małych rozmiarach jest tu teoretycznie możliwa.
Natomiast większą matrycę ma nowszy model LX100 i zoom startujący od 24/F1,7.
Musisz to sprawdzić ;-)
Test trochę nieobiektywny. Chciałem sobie porównać fotki tych samych miejsc (przedmiotów) TZ70 i HX90, niestety nie ma takich, tzn. są ale w przypadku Sony na dwa razy większej czułości - oczywiście w takich porównaniach Sony wypada trochę słabiej.