Test wakacyjnych kompaktów 2015
5. Panasonic Lumix DMC-TZ70
Wstęp
Panasonic Lumix DMC-TZ70 to najnowszy produkt w linii kieszonkowych superzoomów. Wyposażony jest w zakres ogniskowych wynoszący od 4.3 do 129 mm (ekwiwalent dla filmu 35 mm – od 24 do 720 mm) przy jasności f/3.3 do f/6.4, oferuje zatem 30-krotne zbliżenie optyczne. Warty adnotacji jest elektroniczny wizjer oraz pierścień na obiektywie. Te dwa elementy wraz z możliwością zapisu plików RAW plasują ten aparat o klasę wyżej niż porównywane w tej recenzji inne modele.
W pudełku wraz z aparatem znajdziemy:
- dedykowaną baterię litowo-jonową,
- zasilacz sieciowy z przewodem USB,
- pasek na nadgarstek,
- płytę CD-ROM z oprogramowaniem PHOTO FunStudio 9.6 PE oraz zaawansowaną instrukcją,
- skróconą instrukcję obsługi,
- kartę gwarancyjną i informację o warunkach użytkowania.
Najważniejsze cechy tego modelu to:
- matryca CMOS 1/2.3 cala o rozdzielczości 12 Mpix,
- procesor Venus Engine,
- zakres czułości ISO 100–3200 (możliwość podbicia do ISO 6400),
- zapis RAW (RW2),
- odpowiednik ogniskowych 24–720 mm (30-krotny zoom optyczny),
- stabilizowany obiektyw o jasności f/3.3–6.4,
- Control Ring – czyli obrotowy pierścień wokół obiektywu,
- ekran LCD o przekątnej 3 cali i rozdzielczości 1.4 mln pikseli,,
- elektroniczny wizjer o rozdzielczości 1.166 mln punktów,
- interfejs WiFi 802.11 b/g/n z NFC.
Budowa i jakość wykonania
Aparat wygląda surowo, ale ciekawie. Jest wykonany starannie i trudno doszukać się jakichś problemów z dopasowaniem elementów. Nowoczesną stylistykę wzbogacają gumowe elementy, będące podparciem dla kciuka.
Patrząc na przód aparatu, dostrzeżemy zajmujący sporą część przedniej ścianki obiektyw, a na nim wspomniany wcześniej obrotowy pierścień wokół tubusu. Obok obiektywu znajduje się standardowa lampka wspierająca działanie autofokusu oraz informująca o pracy samowyzwalacza. Dostrzegamy też pasek wbudowanej na stałe lampy błyskowej, a pod nim niewielki grip, dzięki któremu palce nie ześlizgują się z płaskiej powierzchni aparatu.
Na ściance górnej, poczynając od prawej strony, odnajdziemy: przycisk filmowania, włącznik zasilania, spust migawki otoczony dźwignią zmiany ogniskowej oraz kółko zmiany trybów pracy aparatu. Nad obiektywem dostrzeżemy grupy otworów mikrofonu stereofonicznego oraz głośnika.
Główną część tylnej ścianki stanowi 3-calowy ekran, który jest zamontowany na stałe - nie jest on dotykowy i posiada rozdzielczość zaledwie 400 tys. punktów. W lewym górnym rogu Lumiksa umieszczono wizjer elektroniczny – obecnie rzadko spotykany w aparatach tej klasy. Obok wizjera znajduje się rolka korekcji dipotrażu oraz czujnik zbliżeniowy oka. Pośrodku natomiast dostrzeżemy przycisk funkcyjny LVF. Obrotowy wybierak ma przypisane następujące funkcje:
- kompensacja ekspozycji,
- lampa błyskowa,
- tryb seryjny/samowyzwalacz,
- makrofotografia/ręczne ustawianie ostrości.
Spód aparatu to miejsce, gdzie standardowo ulokowano gwint statywowy oraz klapkę, pod którą schowano baterię i kartę pamięci.
Na prawej ściance znajduje się klapka, pod którą schowano złącze micro HDMI oraz uniwersalne (służące m.in. do ładowania czy podłączenia telewizora).
Menu i użytkowanie
W menu aparatu można wyróżnić część dotyczącą fotografowania/filmowania i część konfiguracyjną.
Szereg parametrów ekspozycji możemy ustawić w menu podręcznym, aktywowanym klawiszem Q.MENU. Wybór parametrów odbywa się klawiszami kierunkowymi LEWO/PRAWO, natomiast ich wartość ustawiamy pierścieniem na obiektywie bądź pokrętłem sterującym.
TZ70 to model umożliwiający też programowanie funkcji niektórym przyciskom. Warto z niej skorzystać, gdy chcemy bardziej spersonalizować obsługę aparatu.
Aparat włącza się szybko i momentalnie reaguje na komendy przycisków. Przyciski funkcjonalne są bardzo dobrze rozmieszczone, niestety, nie grzeszą gabarytami, więc mogą sprawiać kłopoty osobom o dużych palcach lub użytkownikom operującym aparatem w rękawiczkach. Obsługa menu jest bardzo łatwa, a jego budowa przejrzysta. Co ważne - aparat posiada szybki i celny autofokus. Ekran LCD spisuje się bardzo dobrze, obraz jest wyraźny i wyświetlany płynnie, jednak rozdzielczość mogłaby być większa. Dobre wrażenie sprawia zastosowany w Lumiksie wizjer elektroniczny, choć ma on tendencję do smużenia, szczególnie w warunkach gorszego oświetlenia.
Na pochwałę zasługuje wyposażenie aparatu w pierścień na obiektywie, który skutecznie zwiększa ergonomię użytkowania. W trybach ASM umożliwia on odpowiednio zmianę wartości przysłony czy czasu migawki. W wypadku panoram możemy wybrać filtr cyfrowy.
Oferowane przez producenta główne tryby fotografowania to:
- iA – inteligentny auto, optymalne ustawienia dla określonej scenerii dobierane są automatycznie przez aparat,
- P – automatyka programu, w którym aparat sam dobierze wartość przysłony i czas migawki, ale pozwala nam kontrolować inne nastawy, takie jak czułość i balans bieli,
- A – preselekcja przysłony,
- S – preselekcja czasu migawki,
- M – tryb manualny,
- C1, C2 – ustawienia własne,
- Zdjęcie panoramiczne,
- SCN – umożliwia zrobienie zdjęcia z automatycznymi ustawieniami optymalnymi dla sceny tematycznej,
- Kreatywne sterowanie,
- Filmowanie.
Poniżej prezentujemy zdjęcia dla skrajnych wartości ogniskowych dostępnych w modelu TZ70 oraz maksymalnego powiększenia cyfrowego.
4.3 mm (ekwiwalent 24mm) |
129 mm (ekwiwalent 720 mm), zoom 30 x |
Dodatkowy zoom cyfrowy 4x |
Aparat posiada tryb makro, pozwalający fotografować (dla ogniskowej szerokokątnej) z odległości od 3 cm.
Jednak większe powiększenie uzyskamy, gdy uaktywnimy tryb Makro-zoom. Będziemy wtedy mieli możliwość fotografowania kosztem jakości obrazu - wspominany zoom jest bowiem operacją stricte cyfrową. Takie fotografowanie pozwala uzyskać skalę 2.4:1, co jest wartością godną pochwały.
Podczas nagrywania możemy śledzić kadr lub dodatkowo wyświetlać na ekranie informacje. Przełączanie ich zakresu realizujemy, wciskając sukcesywnie klawisz DISP. W menu aparatu możemy też ustalić, czy wyświetlana ma być elektroniczna poziomica.
W trybie odtwarzania możemy zmieniać liczbę informacji na wyświetlaczu według poniższej listy:
- brak informacji,
- podstawowe informacje,
- rozszerzone informacje.
Dostępne są następujące tryby odtwarzania:
- wszystkie,
- pokaz slajdów,
- odtwarzanie z filtrem (zawężając wybór według kryteriów: tylko zdjęcia, tylko filmy, tylko 3D, podróż, kategoria sceny, według daty, oznaczone jako ulubione),
- kalendarz – odtwarzanie według wybranej daty.
Podczas przeglądania zdjęć możemy je edytować. Po wciśnięciu przycisku i wybraniu menu odtwarzania m.in. skorygujemy tytuł, nazwę, wstawimy datę i godzinę na obrazie, dostępny jest też retusz (automatyczny, kreatywny), podział filmu, zmniejszenie rozmiaru, przycięcie obrazu, zapisanie ulubionych ustawień, ustawienie liczby zdjęć do drukowania, ustawienie ochrony zdjęć przed usunięciem, edycja rozpoznawania twarzy, kopiowanie. Retusz kreatywny polega na dołączeniu do zdjęcia efektu filtru cyfrowego z listy dostępnych w trybie fotografowania kreatywnego.
Autofokus Lumiksa oferuje rozpoznawanie twarzy, śledzenie bądź tryb obszarowy. Do dyspozycji mamy też opcję Quick AF, która oznacza ciągłe śledzenie ostrości, nawet wtedy, gdy nie dotykamy spustu migawki. Funkcja śledzenia AF spisuje się całkiem dobrze i nie gubi się nawet po chwilowym zniknięciu obiektu. Także słowa pochwały należą się funkcji wykrywania twarzy.
Pomiar światła dostępny jest w trzech standardowych trybach:
- inteligentny wielostrefowy – automatyczny pomiar jasności na całym ekranie,
- centralnie ważony,
- punktowy.
Lampa błyskowa w Lumiksie TZ-70 została sztywno wbudowana w korpus, co pozwoliło umieścić ją dość daleko od osi optycznej obiektywu. Dzięki temu efekt czerwonych oczu nie powinien być uciążliwy. Wadą natomiast jest podatność na przesłonięcie lampy palcem podczas trzymania aparatu. Lampy możemy używać w następujących trybach:
- auto – automatyczne uruchamianie w zależności od warunków,
- wymuszenie – lampa błyskowa uruchamiana jest za każdym razem,
- synchronizacja z długimi czasami.
Dostępne profile balansu bieli to:
- automatyczny,
- światło dzienne,
- chmury,
- cień,
- światło jarzeniowe,
- ustawiony wg wzorca.
Funkcje specjalne
Aparat udostępnia szereg trybów tematycznych, których pełną listę prezentujemy poniżej:
- portret,
- gładka skóra,
- krajobraz,
- sport,
- portret noc,
- krajobraz noc,
- zdjęcie nocne z ręki,
- HDR,
- żywność,
- dziecko 1,
- dziecko 2,
- zwierzę,
- zachód słońca,
- duża czułość,
- gwiaździste niebo,
- zza szyby,
- duża prędkość rejestracji,
- 3D
W trybie kreatywnym dostępne są następujące filtry cyfrowe:
- ekspresyjny,
- retro,
- dawne czasy
- wysoka tonacja,
- niska tonacja,
- sepia,
- dynamiczne czarno/białe,
- mocny obraz,
- duża dynamika,
- efekt krosowania,
- efekt zabawki,
- efekt miniatury,
- miękka ostrość,
- filtr gwiezdny,
- obraz jednobarwny.
bez efektów | ekspresyjny |
retro | dawne czasy |
wysoka tonacja | niska tonacja |
sepia | dynamiczne czarno/białe |
mocny obraz | duża dynamika |
efekt krosowania | efekt zabawki |
efekt miniatury | miękka ostrość |
filtr gwiezdny | obraz jednobarwny |
TZ70 umożliwia rejestrowanie panoram, które w wypadku tego aparatu jest łatwe i przyjemne. Warto wspomnieć o możliwości dodania cyfrowego efektu. Poniżej prezentujemy przykłady użycia tej opcji.
Panoramy wykonuje się szybko i wygodnie, aparat bardzo dobrze radzi sobie z ich sklejaniem.
Zdjęcia HDR mają zauważalnie poprawioną dynamikę tonalną tak w partiach jasnych jak i w cieniach, choć wynikowy efekt nie jest przesadzony i nienaturalny.
HDR wyłączony | HDR włączony |
Ciekawe efekty natomiast daje fotografia 3D.
W praktyce nie każdy pozyskany materiał aparat będzie umiał przetworzyć na zdjęcie trójwymiarowe, także kłopotliwe będzie uzyskanie dobrego kadru.
Bezprzewodowa komunikacja wbudowana w Panasonika TZ70 umożliwia:
- zdalne sterowanie za pośrednictwem smartfonu/tabletu,
- wyświetlanie zdjęć na ekranie TV,
- bezprzewodowe drukowanie,
- wysyłanie obrazów do komputera.
- odtwarzanie i zapisywanie obrazów na smartfonie/tablecie,
- wysyłanie obrazów w aparacie do serwisów społecznościowych (Lumix Club).
Filmowanie
Gdy chcemy zarejestrować klip filmowy, proces ten rozpocząć oraz zakończyć możemy za pomocą dedykowanego przycisku. Aparat używa formatów AVCHD bądź MP4. Podczas nagrywania nie możemy zmieniać parametrów, możemy natomiast wykonać zdjęcie pojedyncze lub seryjne.
W menu możemy wybrać jeden z następujących formatów:
- kodek AVCHD
- 1920x1080, 50p (28 Mb/s)
- 1920x1080, 50i (17 Mb/s)
- 1280x720, 50p (17 Mb/s)
- kodek MP4
- 1920x1080, 25p (20 Mb/s)
- 1280x720, 25p (10 Mb/s)
- 640x480, 25p (5 Mb/s)
M2TS, 1920x1080 50 kl/s 46 MB, 13.58 s, |
M2TS, 1920x1080 50 kl/s 35 MB, 10.45 s, |
MP4, 1920x1080 25 kl/s 18 MB, 7.20 s, 20.1 Mbps |
MP4, 1920x1080 25 kl/s 16 MB, 11.04 s, 11.9 Mbps |
Filmowanie w tym aparacie obsługuje się bardzo prosto. Choć pozyskany materiał ma dobrą jakość, można narzekać na niedostateczny poziom oddania detalu. Bardzo dobrze radzi sobie autofokus, sporadycznie (szczególnie przy zmianie ogniskowej) można zauważyć chwilowe się jego gubienie. Stabilizacja obrazu jest zawsze aktywna - nie możemy jej wyłączyć. Ten fakt może rodzić problemy gdy zechcemy zamontować aparat na statywie. Zwraca uwagę jedna cecha pracy stabilizacji. Jest nią skokowe przyciąganie obrazu, co jest dobrze widoczne, gdy staramy się utrzymać ten sam kadr przez dłuższą chwilę.
Dostępny w trybie SCN program filmowania HS daje możliwość wyboru między 100 (zapis HD) a 200 kl/s (zapis VGA).
Podsumowanie
Panasonic Lumix DMC-TZ70 to najbardziej zaawansowany model w w tej recenzji, choć cenowo wypozycjonowany jest w środku stawki. Aparat ten może się podobać dzięki swojej surowej, ale zarazem stylowej budowie. Jego zaletą jest nie tylko pierścień na obiektywie, ale też wizjer elektroniczny. Także dobrze działające WiFi i zdalna kontrola są silnymi argumentami przemawiającymi za wyborem tego aparatu. Producent nie poskąpił funkcji związanych z trybami manualnymi – każdy tryb PASM ma osobną nastawę na kółku trybów, mamy do dyspozycji konfigurowalne tryby C1, C2 oraz obrotowy wybierak. Praca w trybie manualnym jest niezmiernie przyjemna. Trudno zapomnieć o bogactwie opcji: panoramy, fotografia HDR czy 3D są mocnym dopełnieniem licznych trybów tematycznych i filtrów cyfrowych. Możliwość zapisu zdjęć w surowym, niemodyfikowanym przez aparat trybie RAW to kolejny ukłon w stronę zaawansowanych fotografów. Jednym słowem Panasonica TZ70 od określenia aparatem “mającym wszystko” dzieli niewiele. Gdyby posiadał jeszcze odbiornik GPS, nie można byłoby w ogóle narzekać. Zapewne jednak wtedy nie kosztowałby tak mało, a i problemem byłaby praca na baterii. Coś za coś. W zasadzie jedynym mankamentem tego aparatu jest jego niezbyt sensownie ulokwana lampa błyskowa.
-
Zalety:
- pierścień sterujący na obiektywie,
- zapis fotografii w formacie RAW,
- tryb fotografii 3D,
- wizjer elektroniczny,
- niskie szumy w całym zakresie czułości,
- niska rozdzielczość ekranu LCD,
- silne odblaski na szerokim kącie,
- słaba jakość filmów.
Wady:
Zdjęcia przykładowe
Zdjęcia przykładowe, poza nielicznymi wyjątkami, były robione w trybie automatyki P, przy najwyższej dostępnej jakości pliku JPG przy zachowaniu domyślnych nastaw wyostrzania i odszumiania.