Pentax K-5
Firma Pentax zaprezentowała dzisiaj nową lustrzankę cyfrową oznaczoną symbolem K-5, będącą następcą modelu K-7. Aparat został wyposażony w 16-megapikselową, stabilizowaną matrycę CMOS o zakresie czułości ISO 100–12800, z możliwością rozszerzenia do ISO 80 i ISO 51200.
Nowa matryca posiada wymiary 23.7×15.7mm i umożliwia zapis zdjęć w postaci 14-bitowych RAW-ów. Matryca to nie jedyna modyfikacja w stosunku do modelu K-7. Inne istotne zmiany wprowadzone w Pentaxie K-5 prezentujemy poniżej:
- nowy system AF SAFOX IX+ z 11-punktami AF (w tym dziewięcioma krzyżowymi),
- możliwość rejestracji filmów Full HD o rozdzielczości 1920×1080 pix z szybkością 25 kl/s, w formacie Motion JPEG (AVI),
- szybszy tryb zdjęć seryjnych, pozwalający na rejestrację z szybkością 7 kl/s do 8 zdjęć RAW lub 22 zdjęć JPEG,
- 18 filtrów cyfrowych (w K-7 było ich 16),
- nowa funkcja krosowego przetwarzania zdjęć,
- ulepszona funkcja elektronicznej poziomicy, pokazującą poziom pochylenia,
- przycisk RAW znajdujący się z przodu korpusu przy bagnecie został zastąpiony przyciskiem RAW / Fx i poza zmianą formatu wykonywanego zdjęcia, może służyć także do uruchamiania innych funkcji aparatu (tj. bracketing ekspozycji, cyfrowy podgląd, elektroniczna poziomica, zmiana kompozycji).
- Pentax K-5 +18–55 mm WR – £1199.99,
- Pentax K-5 + 18–55 mm WR + 50–200mm WR – £1299.99,
- Pentax K-5 + 18–135 mm WR – £1699.99.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
wizualnie wietny
Brawo :) Czekam na oferty w sklepach i biorę :)
odciananie kuponow...przydalby sie obracany ekran bylby rywal 60D
@m chyba pogromca, K-5 to konkurecja 7D ;]
Do 60D bardziej pasuje K-r :]
swoja droga liczylem troche na to ze to pentax wrzuci takiego "fuji x100" na ten obly i super ergonomiczny rynek lustrzanek (no i bezlustrkowcow), wlasciwie taki ME to lustrzanka...
Na LCD K-5 wyświetla się zdjęcie z placu Stanisława Leszczyńskiego w Nancy :-) Zawsze to jakiś polski akcent ;-)
link
cena niższa niż była w plotkach. 1200 z kitem, czyli mozliwe 4500pln w Polsce.
w plotkach była w dolarach - tutaj mamy funty. Poza tym plotki, to plotki - nie zawsze odpowiadają rzeczywistości.
Czy w związku z tym spadnie cena K-xa?
Cena niestety wysoka :(
Obaczjacie AF
link
xD
Zatem teraz poprosimy dystrybutora produktów marki Pentax w Polsce o udostępnienie w pełni sprawnego egzemplarza Panom redaktorom serwisu Optyczne.pl do wykonania testu. Jednocześnie prosimy Panów redaktorów o rzetelne i bezstronne przebadanie aparatu i powstrymanie sie od trybu aluzyjno-wyjazdowego;-)
filmy o nim:
link
link
Szex, w drugim filmiku mają błąd na końcu, podają Safox XI :D
Aszex - sroki, za przekręcenie nicka :)
Czyli pentax K5, sony a55,sony a580,nikon D7000 mają tę samą matrycę.Zobaczymy kto uzyska najlepsze efekty.
W przypadku K10D to Pentaksa programiści wyszli najlepiej :) Teraz wróże, że Nikon i Pentax będą bardzo podobne, może kroku dotrzyma in a580, ale a55 ze względu na mniejszą ilość światła będzie lekko z tylu.
Jak dla mnie nic specjalnego, tak jak k-7 nie był niczym nowym, tak i k-5 nie zaskakuje. czekam aż pentax stworzy coś konkurencyjnego wobec 5d, bo w takim przypadku to lepiej zostać albo przy k-x/k-r, albo k20/gx20. nie wizę sensu zakupu czegoś takiego: ni to amatorka, ni pro. kaskę lepiej na szkłą wydać, albo zmianę systemu :)
Zauważcie, że K20D to była kadyszka (obudowa) z nową matrycą (CMOS) i rozbudowany zestaw funkcji. Zachowano ergonomię poprzednika poprawiając obrazowanie (z trybem "Optyczny Brokat" włącznie ;-). Potem K-7 to była nowa forma, ergonomia i wodotryski przy niezmienionym praktycznie obrazowaniu. K-5 z kolei dostajemy w obudowie od K-7, ale z nową matrycą (inna i innego producenta) więc także - mam nadzieję - z polepszonym systemem obrazowania... Poczekamy, zobaczymy. I kupimy ;-)
@hasos a który korpus APS-C w cenie ~5000tys jest czymś specjalnym, więc jest rewolucyjny? Co mieli włożyć do korpusu telefon, czy ekspres do kawy?
K-5, D7000 i 7D każdy robi zdjęcia.
Nie warto? Z K-7 może i tak, ale z innych dostajemy zupełnie inną maszynę, szybki AF nawet bardzo szybki, nowy sensor, szybsza seria, lepszy wizjer, cichsza praca - cichutki jest, lepsza obudowa :) Dla mnie przesiada z K20D jest bardzo uzasadniona i dostajemy naprawdę dużooo więcej :)
No w cenie 5000tys. :))) to chyba powinien mieć i ekspres do kawy i telefon, i powinien być cały ze złota. W kicie diamentowe obiektywy i dożywotni fotograf.
Zdjęcia robią też kompakty za 300 zł, więc argument nie do końca...
K-5 brzmi rewelacyjnie, ma prawie wszystko co można sobie wymyślić, może tylko MJPEG FullHD to dziwnie słabo, a ja go nie kupię bo za ciężki i bez odchylanego ekranu.
" może tylko MJPEG FullHD to dziwnie słabo" - ale wiesz o czym piszesz czy kopiujesz?
Godny przeciwnik dla D7000.
Brawo, tak trzymać! :D Naprawdę bardzo fajna puszka - gdzieś widziałem długie porównanie specyfikacji tego i D7000 z którego wynikało, że jednak Pentax Rulez! hehehehe No ale... specyfikacja specyfikacją, a test testem.
"Jednocześnie prosimy Panów redaktorów o rzetelne i bezstronne przebadanie aparatu i powstrymanie sie od trybu aluzyjno-wyjazdowego" - Popieram!
I tak jest najlżejszy w swoim segmencie :) I najmniejszy :)
Wszystko jest dla ludzi :)
Kawał dobrego sprzętu w rozsądnej cenie , już zbieram pieniążki :)
Rewelacja, moim zdaniem obecnie to najciekawszy DSLR na rynku. D7000 to jednak przy nim duża kobyła.
Bardzo fajna, jednak nieco zaskakująca premiera. Super.
Bardzo dobra wiadomosc, kiks i k7 stanieja teraz :)
Samp – gdzie ty durzą kobyłę widziałeś, zerknąłeś w ogóle na wymiary obu aparatów
D7000 - 132 × 105 × 77 mm i waga 690g; K5 - 131 x 97 x 73 mm i waga 660g
miało być dużą bardzo przepraszam :)
JohnQ - no wiesz, to zawsze po 3-4% więcej. A boje często tu się toczą o 0.004% jakiegoś parametru. W końcu to portal sprzętowy ;-)
Fajny, niczego mu nie brakuje. Godny następca K-7 , pewnie znajdzie wielu zadowolonych nabywców.
bez kitu pewnie 1100 rono powinno byc a nawet z nim calkiem ludzko jeszcze...:P
Fajna puszka, jakbym robił pentaksem to z chęcią bym coś takiego zanabył.
@Euzebiusz: może to nie było jasne, ale chodzi mi o MJPEG, a nie o to, że rozdzielczość mała, na QuadHD się nie wybieram. MJPEG jest (proporcjonalnie) mało efektywny, a przy rozsądnych przepustowościach (obstawiam 60Mb/s, bo K-7 miał ok.50 na 1536x1024, a ponad 80 (SDHC klasa 10) nie wyskoczą) przy FullHD będzie nienajlepiej - próbki z K7 pokazują spore, zauważalne artefakty na kontrastowych krawędziach. Canony i ich MPEG4 przy 40Mb/s to jednak zupełnie co innego, a poza super zmienną sceną AVCHD nawet z ograniczeniem do 17Mb/s pewnie też rozłoży go na łopatki.
Poza tym i brakiem uchylnego ekranu K-5 to czysta rewelacja.
Nie chcę krakać, ale boję się że Pentax z tym ISO51200 popłynął jeszcze lepiej niż Canon z ISO102000 w 1D mkIV. Programowe zejście z natywnego ISO100 do 80 to też co najmniej dziwne posunięcie. Pomijając te rzeczy widać, że Pentax naprawdę się przykłada. Wygląda na super sprzęcior.
Jeszcze mała uwaga do wszystkich zachwycających się K-x'em. Ten aparat ma jedną dość istotną wadę. Mianowicie o ile z cieni da się wyciągnąć więcej niż z pozostałych aparatów w tej i wyższej klasie, o tyle ratowanie przepałów woła o pomstę do nieba. K-x ma absolutnie najmniejszy zapas dynamiki w zakresie przepaleń. Zapomnijcie o jakimkolwiek ratowaniu prześwietlonych miejsc. Warto o tym pamiętać i starać się raczej nie doświetlać zdjęć w kontrastowych scenach.
@Lianna - jeśli na poważnie brać solidność konstrukcji, pogodo-odporność i jej gabaryty, to bardzo dobrze, że nie ma uchylnego ekranu.
Do użyteczności w "dzikich" pozycjach niech służy dobry wyświetlacz , z szerokimi kątami widzenia.
Ktoś powie, że zaletą jest ochrona odwróconego wyświetlacza, niech od tego będzie hartowane i wzmocnione szkło.
To tak naprawdę kwestia priorytetów.
@Remedy - w DNG czy PEFie?
Yura: dynamikę mierzy się zawsze na podstawie maksymalnej ilości danych, czyli w tym przypadku RAW, który to w Pentaksach nazywa się PEF.
Lianna - "próbki z K7 pokazują spore, zauważalne artefakty na kontrastowych krawędziach. Canony i ich MPEG4 przy 40Mb/s to jednak zupełnie co innego, a poza super zmienną sceną AVCHD nawet z ograniczeniem do 17Mb/s pewnie też rozłoży go na łopatki." - Próbowałeś filmować tę samą scenę 7d i K7, przy takim ustawianiu wyostrzania w k-7 aby obraz miał podobną miękkość do 7d? Czy tylko dlatego tak myślisz, że canon to canon a pentax to pentax? Bo ja trochę plików przemieliłem i z jednego i z drugiego.
"RAW, który to w Pentaksach nazywa się PEF" - lub DNG - zależy co sobie wybierzesz.
@Remedy - dalej jestem ciekaw PEF czy DNG i jeszcze dokładam do tego - w którym rawerze?
@Euzebiusz: nie dlatego, że C to C a P to P. Dlatego, że MJPEG to MJPEG i małego bitrate'u nie przeskoczy, na wyraźnej, kontrastowej krawedzi zawsze beda śmieci, a jak krawędź się powoli ruszy, to będą się wyraźnie zmieniać. Jakby miał ze 120+Mb/s, to może będzie niezauważalnie. Może.
Ludzie dynamika tonalna jest cechą matrycy, a nie wynikowego pliku. Czy Wy naprawdę nie rozumiecie bezsensowności swojego pytania? Żeby nie szukać daleko i bardzo zawiłych wyjaśnień odsyłam do testu K-x na dpreview.
DNG nie jest plikiem pentaksowym a uniwersalnym formatem bazującym jeśli mnie pamięć nie myli na bezstratnym JPEG. To, że Pentax może zapisywać w tym formacie, nie znaczy że od razu dynamika tonalna skoczy mu o 200%. Tak jak pisałem, bardzo ładnie odzyskuje się z cieni, rozpacz jeśli idzie o przepały (K-x).
@Yura: Tak, priorytety, dla mnie tylko uchylny. Innym wystarczy dobry stały i K-5 (pewnie) będzie rządzić. Co do odporności - zgoda.
Remedy DNG nie bazuje na JPG. To też RAW ale ujednolicony.
Jak coś zapisuje w DNG nie potrzebne są nowe bazy danych dla wywolywarek przy nowym modelu.
Xan: jedno nie wyklucza drugiego a poza tym, ja nie mówię o JPEG tylko Lossless JPEG, na bazie którego zbudowany jest TIFF/EP, na bazie którego zbudowany jest DNG.
bardzo fajny sprzęt - klasyka gatunku.
@Lianna - nie znam się kompletnie na filmowaniu, ale z tego co oglądałem w sieci, to dobrze zrobiony film z K-7, D90, czy 7D będzie nie do odróżnienia dla większości zjadaczy chleba... Więc nie wiem po co bić pianę...
No nie do końca, w D90 tryb filmowania jest mocno ograniczony, a konkretnie ingerencja w ustawienia. Chociaż na każdym z tych aparatów nakręcono piękne rzeczy. Lepiej jednak mieć możliwość kontroli tego i owego. Zawsze to jakoś łatwiej.
Większości osób to by się przydała kontrola nad wyobraźnią która to nas ogranicza :)
Też prawda. :)
@Remedy - to bardzo ciekawe co mówisz, bo to akurat PEF jest kompresowany, a to DNG ma stałą wielkość, więc jeśli DNG jest oparty, jak to mówisz na kompresji, to chyba on powinien mieć zmienny rozmiar, prawda?
I nie od dziś też wiadomo, że różne wołarki rawów różnie wołają z różnych formatów, więc jak najbardziej dynamika i wszelkie inne rzeczy, które można zmierzyć są zależne od formatu zapisu i samej wołarki.
w K-7 DNG też są bezstratnie kompresowane co efektuje różnymi rozmarami poszczególnych plików. Wiem, sprawdziłem, mam takowe body.
Widzisz Lianna, aby udowodnić gorszą jakość mjpg nad h.264 trzeba powiększyć stopklatkę i wpatrywać się w artefakty najlepiej w powiększeniu 200%. Natomiast pogorszoną jakość h.264 widać bez powiększania na dynamicznych scenach. Ale cropy z artefaktem mogą oczywiście wyglądać efektownie w "testach" na stronie internetowej. Zakładając że tyle samo ludzi używa filmowania do rejestracji ruchomych obrazów co do oglądania stopklatek to przyjmijmy że oba rozwiązania mają wady. Za mjpg przemawia jednak kilka razy szybsza edycja. (Mimo większego rozmiaru pliku) Co oczywiście nie ma znaczenia jak ktoś nie chce montować filmów tylko porównywać artefakty. Ale mocne stwierdzenie że cośtam "pewnie też rozłoży go na łopatki" jest dosyć przekonujące więc możemy poprzestać na tym stwierdzeniu. ;-)
@riddlerpl - oczywiście wszędzie jest kompresja, bo jak to by miała by być mapa bitowa, to by się można było z***ać z rozmiarem :)
Nie wiem jak jest w K-7, ale głowę daje sobie uciąć, że PEF ma o wiele bardziej zmienny rozmiar - dla 10mpx od 7 do 14 MB, a DNG równe 16 mega i się ewentualnie waha w granicach 0,2 mega.
No właśnie nie. Wiem swego czasu sprawdzałem to pod kątem rozmiaru pliku właśnie - PEF i DNG są podobnie wielkie. Dodam jeszcze, że i K20D ma kompresowanego DNG. Tak wiec PEF ma sens chyba tylko w przypadku starszych body (takich jak K10D na przykład), potem już te pliki są podobne. Zaśponieważ DNG jest popularniejszy to jego warto używać. Jedyne co zauważyłem (ale to już subiektywne odczucie) to, że robiąc PEF da sie czasmai nieco dłuższą serię zrobić zanim zapcha się bufor. Sugeruje to, ze PEF ławiejszy dla puszki jest w kompresowaniu. Ale to już subiektywne moje odczucie.
Yura, czy Ty rozumiesz znaczenie angielskiego słowa "lossless"? Argument o tym, że PEFy są kompresowane też jest z dupy, bo idę o zakład że jest to kompresja BEZSTRATNA. Przestań wydziwiać, K-x biednie sobie radzi prześwietleniami - koniec, kropka.
@Remedy - nie bulwersuj się tak, bo ci znowu słoma z butów wyłazi.
Spytałem jak możesz poprzeć swoją tezę, na co ty zacząłeś się pultać.
Doświadczenia wielu użytkowników wskazują, że dla różnych formatów i różnych wołarek rezultaty są RÓŻNE. A twoja teza jest oparta na jednej metodologii ograniczonej do jednego formatu i jednej wołarki, na dodatek obciążonej błędami w interpretacji ISO - looknij sobie tu: link na zakładkę ISO Sensitivity i zastanów się czemu na k-xie szybciej złapiesz przepał niż na innych aparatach z tą samą matrycą - odpowiedź jest prosta - one niedoświetlają, więc nic dziwnego, że mają POZORNIE większy zapas dynamiki w światłach, kapujesz?
Widzę, że Ty nie kapujesz. Po pierwsze nadal twierdzę, że nie rozumiesz co znaczy "lossless". Po drugie, nie rozumiesz też treści linków, które podajesz. Może Ciebie słońce nie doświetliło i stąd takie głupoty? Nikt przecież nie neguje różnych wyników z różnych wywoływarek. Moja teza nie jest oparta na jednej metodologii, a zwyczajnie na praktycznym doświadczeniu. Przez 2 tygodnie miałem okazję fotografować tylko i wyłącznie K-x'em. Wyniki podałem we wcześniejszych postach.
"Przez 2 tygodnie miałem okazję fotografować tylko i wyłącznie K-x'em." "K-x biednie sobie radzi prześwietleniami - koniec, kropka." - Nie mam k-x więc nie wiem, ale skłaniam się ku trzeciej możliwości. Jako że oglądałem wiele różnych zdjęć, to mimo wszystko skłaniam się ku czynnikowi ludzkiemu w postaci fotografa.
Wybacz, nie mam jak inni fotografowie boskich mocy i nie mogę sobie przygnać chmur na zawołanie żeby scena stała się mniej kontrastowa i wymagająca dla aparatu.
Remedy - "DNG nie jest plikiem pentaksowym a uniwersalnym formatem bazującym jeśli mnie pamięć nie myli na bezstratnym JPEG." - chętnie się dowiem czegoś na temat tego stwierdzenia. Możesz podać jakieś źródło tej ciekawej informacji?
link
Pytania?
Euzebiuszu, troche lektury dla Ciebie:
link
link
@Remedy, ja nie wiem z kogo chcesz zrobić idiotę, bo na razie wychodzi ci tylko robienie idioty z siebie.
Co ty chcesz udowodnić tym swoim lossless, że co? bo nie wiem? Czy ja gdzieś o tym wspomniałem? Może zacytuję ciebie i powiem, że wziąłeś to "z dupy"?
A to, że otrzymałeś takie, a nie inne wyniki porównania wyciągania świateł z k-xa z innymi aparatami jest oczywiste i znajduje odzwierciedlenie w linku, który podałem, tyle że to jest POZÓR.
Weź tego k-x jeszcze raz do ręki i zrób zdjęcie niedoświetlone o 1/3 1/2 EV, tak żeby się zbliżyć do konkurentów z tą samą matrycą i od razu zobaczysz o ile masz więcej w światłach - czego tu nie rozumieć???
No chyba, że zbierzesz odwagę cywilną i wykażesz w czym mój tok rozumowania jest zły??? Wiesz, szczerzę nawet na to liczę. Tylko błagam, już bez lossless...
No tak, tylko ubrałeś to w sposób dosyć uniwersalny w stylu: "Dzieło Szekspira w gruncie rzeczy jest oparte o ponad dwadzieścia znaków alfabetu łacińskiego" - co w sumie jest prawdą tylko nic z tego nie wynika ;-)
Po pierwsze chcesz zobaczyć idiotę to spójrz w lustro.
Po drugie, z D90 wyciągnę wszystkie detale z prześwietlenia o 1EV, zapomnij o tym w K-x. Jeżeli zrobisz to co proponujesz to nie dość, że stracisz dobre detale z cieni to jeszcze nic nie zyskasz w kontekście tego o czym mówię. Mówimy o zdjęciach przepalonych w identycznym stopniu. Jeżeli w D90 przepalę o 1EV i K-x przepalę o 1EV to efekt będzie taki jak pisałem wcześniej, z D90 wyciągniesz wszystkie detale, w K-x jakieś marne ochłapy. Tyle.
O tym "lossless" piszę bo gadałeś jakieś kompletne bzdury o formatach plików itd.
Jak nie rozumiesz to czytaj tak długo aż załapiesz. Nic więcej do dodania nie mam.
"Po pierwsze chcesz zobaczyć idiotę to spójrz w lustro." - Od takiego argumentu trzeba było zacząć nawet nie musiałbyś pisać że "z D90 wyciągnę wszystkie detale z prześwietlenia o 1EV, zapomnij o tym w K-x" - bo to w sumie to samo ;-)
@Remedy - Remedy, ty miałeś mi powiedzieć, w czym ja się mylę, a nie utwierdzać mnie w przekonaniu, że nawet nie zrozumiałeś mojego rozumowania i jeszcze porywasz się na jego krytykę.
Dalej siedzisz w błędzie i nijak nie możesz przyjąć tego do swojej wiadomości.
Nie wiem, może to jest zbyt oczywiste, ale widać diabeł tkwi w szczegółach:
"Jeżeli w D90 przepalę o 1EV i K-x przepalę o 1EV to efekt będzie taki jak pisałem wcześniej"
1 EV ale względem CZEGO? Remedy WZGLĘDEM CZEGO! ISO, czasu naświetlania, czy czego?
EV to nie są wartości absolutne, a ty je właśnie zabsolutyzowałeś, popełniając koszmarny błąd, powielany przez większość testujących jak i amatorów, tak i fachowców, jak i na tym, tak i na innych portalach. Taka mała drobnostka, która rozwala większość znanych mi metodologii.
Skoro zajrzałeś pod link, który podałem i uważasz, że to ja tego nie rozumiem, to wytłumacz mi jak ty interpretujesz ten wykres?
To jest jak skakanie wzwyż, a ty jesteś sędzią i nie widzisz, że zawodnicy skaczą z różnych poziomów...
Wybacz, nie ja to zacząłem. Nie dyskutuj z faktami.
Sylwiusz - ja wiem czym jest DNG. Tylko nie jest jego istotą to że jest oparty na kompresji bezstratnej. Chyba wszystkie rawy mają kompresję bezstratną. Najważniejszą rzeczą dla użytkownika jest to że przeciwieństwie do plików PEF lub innych systemowych rawów (np. NEF) nie będzie wymagał zmiany oprogramowania gdy kupisz nowy korpus. DNG z pentaxa K5 będzie można wywołać w starym lightroomie 1.0. To jest podstawowa różnica między PEF a DNG, i chyba o to chodziło w tej dyskusji. A stwierdzenie "DNG nie jest plikiem pentaksowym a uniwersalnym formatem bazującym jeśli mnie pamięć nie myli na bezstratnym JPEG." - właściwie nic nie znaczy.
@Remedy - jesteś tak zacietrzewiony, że nie potrafisz przejrzeć na oczy, albo nie wiem - boisz się przyznać do tego, że się myliłeś? Żaden wstyd.
ISO z jednego aparatu, nie równa się ISO z drugiego aparatu i porównywanie szumów, dynamiki i czegokolwiek jeszcze, w kontekście aparat jeden radzi sobie lepiej na ISO ileś tam od aparatu dwa, opierając się na obietnicy producenta, czyli tego co pokazuje wyświetlacz, jest naiwne.
I jeszcze jedno - kończąc już na temat "bzdur o formatach plików" to nie wiem czemu tak to nazywasz, skoro sam się zgodziłeś z tym, że dla różnych formatów różne rawery różnie interpretują. Widzę tu jakąś sadomasochistyczną sprzeczność, ale już mniejsza z tym...
link
Tutaj przed akapitem "RAW Headroom" jest porównanie przesunięcia zakresu tonalnego ku cieniom.
Nie nazywałbym tego wadą. Zauważyłem że Pentaxy na ogół tak mogą mieć. Jest to sprawa tylko przyzwyczajenia i techniki pomiaru bardziej w cieniach czy bardziej w jasnych obszarach.
Zawsze też można wklepać w aparat korektę EV -1, 2 itd.
Euzebiusz: nie o to idzie, sensem dyskusji było to, że koledzy zastanawiali się na jakim typie plików robione były testy DNG, czy PEF. To, że DNG jest bardziej uniwersalny nie znaczy, że będzie oferował lepszą jakość. Raczej odwrotnie, bo co swój format to swój dla każdego producenta.
Yura: nigdzie się nie myliłem. To raz. Dwa, nie wiem dlaczego tak bardzo opierasz się na pomiarach ISO przeprowadzonych przez DxO, nie dość że ich metodologia jest co najmniej dziwna w tym zakresie, to jeszcze wyniki przez nich uzyskiwane są sprzeczne z tym, co wynika z wielu innych testów. Mało tego, DxO zarzuca wszystkim producentom zawyżanie wartości ISO względem "rzeczywistej (czytaj zmierzonej przez nich)". To akurat jest totalna bzdura, bo zarzucają producentom nieumiejętność skalibrowania aparatu oraz niekompetencje firmom produkującym sprzęt do kalibracji. Nie zastanawia Cię to, że zawsze wychodzą im zniżone wartości? Naiwna jest wiara w słuszność pomiarów ISO przeprowadzonych przez DxO.
@tropiciel: pisałem o tym wyżej. Jak widać nie każdy czytać potrafi.
:)
Zabawny jesteś...
Akurat nie do Ciebie piłem. ;)
W porządku, niemniej... ;)
Zauważ że to co Ci się dziwne wydaje na DxO jest dokładnie tym samym na co sam wskazałeś tak jak i wskazuje link do Dpreview.
Bo właśnie emanacją różnicy w czułości rzeczywistej jest przesunięcie zakresu tonalnego ku cieniom lub światłu.
Dlatego Ci to troszkę zabawnie wyszło, gdyż na końcu podważyłeś w pewnym sensie własną obserwację ;P
Tak mi się wydaje ;-]
@Remedy - o tak. to chciałem usłyszeć xD
"nie dość że ich metodologia jest co najmniej dziwna w tym zakresie"
A ty nie zwróciłeś uwagi na taki drobny szczegół, że tylko oni sprawdzają faktyczną czułość matrycy, prawda?
"to jeszcze wyniki przez nich uzyskiwane są sprzeczne z tym, co wynika z wielu innych testów"
Ci inni nie testują faktycznego ISO, tylko opierają się naiwnie na cyferblatach, a przecież doświadczalnie można sprawdzić, że "takie same" ISO na różnych aparatach daje różne czasy naświetlania, ale oczywiście to dla ciebie żaden argument.
"zarzucają producentom nieumiejętność skalibrowania aparatu oraz niekompetencje firmom produkującym sprzęt do kalibracji"
Nie, Remedy. Oni zarzucają producentom nie brak umiejętności, ale celowe wprowadzanie w błąd. Bo producenci bardzo dobrze wiedzą jak wyglądają testy porównawcze aparatów i bardzo dobrze wiedzą jak szybko zrobić tak, żeby aparat wyglądał lepiej na tle konkurencji - wystarczy ISO 1100 nazwać ISO 1600 i od razu w testach ładniej to wygląda, a że mało kto na taki "szczegół" zwraca uwagę, to "dobra nasza" :)
"Nie zastanawia Cię to, że zawsze wychodzą im zniżone wartości? Naiwna jest wiara w słuszność pomiarów ISO przeprowadzonych przez DxO"
Remedy, wiesz co znaczy "naiwne"? Naiwne jest przyjmowanie rzeczy na wiarę. To po pierwsze.
Po drugie jesteś coś mało obeznany w ich metodologii, bo w przeciwieństwie do tego co mówisz, NIE zawsze im wychodzą zaniżone wartości - tak naprawdę wychodzą bardzo różne i każde świadczą o czymś kompletnie różnym, ale to trzeba Remedy najpierw rozumieć, a później komentować link
"pisałem o tym wyżej. Jak widać nie każdy czytać potrafi."
Hehe, to dziwne, bo jak ja pisałem o kompensacji EV to mówiłeś coś kompletnie odwrotnego :)
@tropiciel - dobrze ci się wydaję - to już drugi raz kiedy Remedy zaprzeczył sam sobie :D
Przesunięcie pasma w stronę cieni nie ma NIC wspólnego z zawyżaniem, czy zaniżaniem ISO. To charakterystyka, a nie konsekwencja.
To, że czasy naświetlania na danym ISO są różne dla różnych aparatów wynika z tego jak dany aparat interpretuje dobrze naświetlone zdjęcie. I TYLKO TYLE. Tak trudno pojąć tę banalnie prostą rzecz?
Powtarzam jeszcze raz DxO źle mierzą czułość matryc. Pisał o tym już niejeden szpec od kalibracji matryc.
Doszlifujcie umiejętność czytania ze zrozumieniem, a przestanie Wam się wydawać, bo póki co dobrze mówicie - WYDAJE się Wam. :*
@Remedy - specjalnie ci dałem przykład z maksymalnie zróżnicowanym wykresem, żebyś pojął swój błąd.
Chcesz powiedzieć, że ścianka Phase One nie doświetla o 1 EV na czułościach wyżej niż 50, ale 50 naświetla prawidłowo tak? D90 Naświetla ISO 200 o 1/2 EV za krótko względem deklarowanej wartości,a ISO 100 prześwietla, tak? To wynika z tego co napisałeś... A świadczy o tym, że dalej nic nie rozumiesz, albo gorzej - nie chcesz rozumieć i szukasz byle pseudoteorii jako kontrargumentu...
A tego całusa schowaj sobie do kieszeni i zatrzymaj dla jakiejś pani.
Różnice w czasach naświetlania w wyniku inaczej interpretowanej "średniej szarej", to różnice, rzędu kilku procent, ale nie 1/2 / 1 EV!!!
Poza tym chcesz mi powiedzieć, że jak ustawię czas i ISO manualnie, to aparat i tak mnie poprawi, tak? xD
Sory, że w dwóch postach, ale naprawdę się długo zastanawiałem, czy naprawdę chodziło ci o to co napisałeś, ale jednak stwierdziłem, że jesteś do tego zdolny :)
@Remedy - jeśli w dokładnie takich samych warunkach, naświetlałeś zdjęcie z D90 z takimi samymi nominalnymi parametrami naświetlania, jak to z K-x, to otrzymywałeś w Nikonie zdjęcie niedoświetlone o ~1/2EV (ze względu na różnicę wyskalowania czułości), siłą rzeczy więc, dostawałeś przy podobnym całkowitym DR matrycy, nieco większy headroom w światłach i mniejszy w cieniach. To naprawdę takie trudne?
Moze bys sie tak nauczyc uzywac swiatlomierze?
Jesli jednak rozpietosc EV nie wystarcza to Pentaxy (i sony) nie musza "wyciagac" na sile. W trudnych sytuacjach kilka klikniec w menu i jest HDR.
A to ze z D90 wyciagnie sie wszystko z niczego jest wiadome od dawna.
Co do MJPEG vs MPEG4 - mnie najbardziej wkurza w tych wysokowydajnych kompresjach wolna reakcja na klawisz START STOP. Tzn na STOP. Wkurza mnie to ze klikajac STOP aparat (kamery na MPEG4 zreszta tez) kreci jeszcze pol sekundy zeby dokonczyc sekwencje. Mnie to rozbija. Oczywiscie potem mozna wyciac w programie ale ... po co skoro moznaby od razu krecic tyle ile trzeba.
Na powaznych forach Video pisali ze na dzis najlepszy obraz w aparatach ma GH-1 z "ruskim" softem krecacym w MJPEG i nie ma powodu im nie wierzyc bo chlopaki sie znaja na ruchomym obrazie.
Oby tylko pojemnosci karty to wytrzymywaly ...
Fajny korpusik, prawie "jak w Erze" - właściwie z takim aparatem nie ma już wytłumaczenia dla słabych zdjęć, poza brakiem umiejętności fotografa.
Zobaczymy tylko czy cena będzie przyjazna jak na nasze warunki i trzeba wykombinować jak tu przekonać małżonkę do tak drogiego korpusu gdy nie zarabia się na fotografii :-)
To zależy ile sie zarabia na "niefotografii" - czyli prawdopodobieństwo przekonania jest wprost odwrotnie proporcjonalne do sześcianu wiedzy maożonki na temat wysokości naszych dochodów pomnożonego przez kwadrat jej wiedzy o cenie sprzętu.
Yura: nie wiem jakiej Ty sztuki dedukcji używasz, ale porzuć ją - to ślepy zaułek. Naprawdę zachodzę w głowę skąd takie brednie wziąłeś i jeszcze starasz się wmówić, że to moje słowa. Odpocznij.
jaad75: naprawdę tak trudno zrozumieć, że każdy aparat/producent co innego uznaje za idealnie naświetlone zdjęcie? Wydaje mi się, że korzystanie z priorytetu przysłony pozostawia aparatowi prawidłowe naświetlenie zdjęcia. Tak trudno to zrozumieć?
wojcias: nie zawsze jest czas na HDRowanie. Mam też coś dla Ciebie i innych niedowiarków:
link
i to samo co wyżej nie doświetlone w LR o 4EV
link
Dziękuję, pozamiatane. Spróbujcie tego samego na K-x.
Dokładnie to samo można zrobić w drugą (ciemną) stronę (mocy) twierdząc że K-x wybił d90 zęby ;-)
Poza tym pokazałeś przy okazji utratę koloru. Więc nie jest to aż tak użyteczne.
Jak ktoś chce więcej zakresu tonalnego niech wróci po prostu do negatywów ;-)
Ja w pewnym sensie to zrobilem ;p
link
link
tropiciel: to było na ISO1600 więc i tak jest lepiej niż dobrze. Druga sprawa to musisz pamiętać jak traktują scenę aparaty, kiedy jest ciemno to zawsze mocno podbijają jasność i bardzo ale to bardzo rzadko dochodzi do sytuacji kiedy tracimy coś w cieniach, zawsze to "hajlajty" są przeorane. Dodaj jeszcze do tego fakt, że K-x lubi nieco prześwietlić fotkę i już masz gotowy przepis na nieszczęście o ile wcześniej nie zapomniałeś okiełznać go korektą ekspozycji.
No właśnie wydawało mi się, że Pentaxy robią (wedle dpreview) inaczej niż reszta i inaczej traktują scenę. O Olympusach swego czasu też tak usłyszałem. Tak jak powiedziałeś, korekta wbita na stałe rozwiązuje całkowicie ten 'problem' ;-)
Jak tak patrzę na tegoroczne zabawki to się zaczynam martwić, że już niebawem nie będzie pola do rozwoju sprzętu i biedni producenci podupadną ;-)
A może odwrotnie, nie wydając pieniędzy na pierdoły będą w końcu zarabiać po latach przeinwestowania.
@Remedy - ja o czym innym i ty o czym innym :D
JAK możesz porównywać DYNAMIKĘ, kiedy masz RÓŻNE ISO
Żeby uzyskać TAKĄ SAMĄ ekspozycję między przykładowo d90 i k-x, to MUSISZ w k-x OBNIŻYĆ ISO o 1/2 EV!!!
Bo jeśli tego nie zrobisz, to na d90 będziesz miał względem k-x NIEDOŚWIETLONE zdjęcie i będzie ono miało WIĘKSZĄ dynamikę w światłach
W DRUGĄ STRONĘ:
Jak ustawisz na k-x i d90 TEN SAM czas naświetlania, to na k-x PRZEPALISZ zdjęcie, dlatego będzie miało MNIEJSZĄ DYNAMIKĘ w światłach, przez to, że na d90 masz MNIEJSZE FAKTYCZNE ISO.
Remedy, to mój naprawdę ostatni raz...
@tropiciel - błagam, naprawdę błagam, tu nie idzie o sposób naświetlania, bo wyobraź sobie, że pracujesz w M. Tu chodzi o różnice w ISO...
@tropiciel - nie sposób naświetlania, tylko pomiar światła miał być
Ty, to dlaczego mi to mówisz ;)
Ja powtorzyłem za dpreview, że ustawienie czułości skłania do praktyki pomiaru na świetle u P. i O., a w C i N w cieniach bardziej ;p
Po drugie nie wiem co to "M." :P
Po trzecie ;) wszystko jest względne i tak samo można powiedzieć, że pomiar światła jest zawyżony względem rzeczywistej odpowiadającej czułości ISO, jak to że ISO jest zaniżona względem ilości rejestrowanego światła ;p
Na jedno wychodzi.
@tropiciel - "M" tryb manualny, gdzie ty ustalasz ekspozycję, nie aparat :P
Pomiar światła nie ma tutaj nic do tego, zapomnij o nim i nie wracaj do niego.
Przy ISO 400 w D90 i k-x włączasz M, czyli rezygnujesz automatyki pomiaru światła, sam ustawiasz czas, pykasz fotkę, i na d90 masz ciemniejszą niż na k-x.
Powód - ISO w Nikonie jest zaniżone. A później się wymyśla propagandę, o super skutecznym wysokim ISO i super dynamice w światłach i testy to nawet potwierdzą, bo dlaczego by nie wierzyć producentom, prawda? I później taki ja spotykam takiego Remedy i jest cała impreza :D
No... ;p
A tak w ogóle, zna ktoś uniwersalny i dobry sposób na zmniejszenie kontrastu sceny?
Słyszałem o filtrach Tiffen'a UltraContrast itp. ale są diabelnie drogie.
Hej. Spotkałem się z opiniami, że K5, ma konkurować z N7000. Zastanawiam się kto pisze takie bzdury. Wystarczy poczytać na temat obudowy (jaki materiał), a będziemy widzieli do jakiej klasy można porównać K5. Oczywiście, bez porównania zdjęć, nie wyciągajmy pochopnych wniosków. Wydaje mi się, że K5, będzie konkurentem C 7D (a zapewne, będzie go przewyższał jakością zdjęć), zobaczymy. Zresztą K7, już dorównywał jakością zdjęć i filmowania do C7D (słaba reklama). Pozdrawiam.
zapraszam do obejrzenia kilku fotek z wysokim ISO z K5 :
link
ISO 3200 bardzo uzyteczne przy tych warunkach jakie panowaly podczas kadrowania
Mam wrażenie ze ktoś tu daje się ponieść złudzeniom. Kłócicie się parametry sprzętu a nie bierzecie pod uwagę tego że dziś o jakości aparatu nie decyduje konstruktor tylko dział marketingu. Dziwne? Absurdalnie powiedziane?
OK. Jeśli tak nie jest, niech ktoś mi wytłumaczy jak to jest, że d700 uważana (zapewne do tej dyskusji) za "mistrza" niskich szumów, wysiada przy naszym K-5. No bo jakby nie patrzeć wysiada, skoro matryca FF 12 megowa, jakkolwiek bardzo dobra, niestety uciążliwie, szumi już, albo dopiero na ISO 12800 a na ISO 25600 to porażka. Tu mamy nie 12 a 16 mega i matrycę DX prawie 50% mniejszą? Wg praw fizyki należałoby założyć, że 6400 powinno szumieć tu co najmniej tak jak D700ka na 12800 albo i więcej zwarzywszy na upakowanie pikseli!
Czyżby panowie konstruktorzy pokonali prawa fizyki konstruując matrycę APS-C interpolowaną do ISO 51200. Cóż, możliwe…
Przypomina mi się historia Hegla który jakkolwiek genialny tworzył system oparty o utopię własnej świadomości. Przychodzi uczeń i mówi: „Mistrzu, ale fakty mówią inaczej”, ten mu odpowiada: „Tym gorzej dla faktów”. Więc osobiście myślę, ze kiedy konstruktor softu i matrycy tego naszego cacka, przeczytał specyfikację techniczną swego „dziecka”, poszedł do działu marketingu z tym samym pytaniem i uzyskał podobną odpowiedz…
Przecież to banalny przykład, tego ze w wyniku bitwy dwóch konkurentów, wychodzi, że coś jest nie tak… Ktoś chyba zalatuje w przysłowiowe kulki… Albo i chyba najprawdopodobniej, każdy na swój sposób… A gdzie dwóch się bije tam… Klient powinien skorzystać!
No cóż to tylko moje skromne zdanie wśród znawców tematu uznających absolutną bądź względną czułość ISO, która jest tudzież zawyżana tudzież inaczej postrzegana, albo jeszcze co innego. A świstak siedzi, odwija sreberka z czekoladowych cukierków sygnowanych „PENTAX”, i udzielając się intensywnie w wątku, robi skrupulatne notatki dla swojego szefa ;-)
Bo tak Panowie, robi się dziś biznes którego efektem może być czyjaś pasja. Ale dobrze o tym wiedzieć, nie dać się zwariować i robić w konia parametrom technicznym czy jakimś linkom z fotkami które na superwysokich ISO zaprzeczają fizyce…
A aparat jakikolwiek się wybierze trzeba chyba poznać jak kobietę, tudzież auto, poznając mocne i słabe strony, po to żeby wiedzieć jak się z nim obchodzić w różnych sytuacjach foto…
Pozdrawiam
PS. jeszcze mogli dodać zooma x50 jako kita... hehe:D
W sumie nie pamiętam kiedy to było ale rok czy dwa lata temu firmy Olympus i Pentax ogłosiły, że nie będą już brały udziału w wyścigu na megapiksele, a skupią się na jakości obrazu i chyba na dobre to wyszło.
Co prawda Olympus zatrzymał się w E-5 na 12Mpix-elach, ale chyba nie będą póki co dorzucać kolejnych lustrzanek, a Pentax podbił trochę rozdzielczość (w końcu korzystają z matryc Sony, więc wrzucili to co im się udało dobrego kupić), ale dobrze sprzęt oprogramował i mamy tego efekty. Zobaczymy oczywiście jakie będą rezultaty z egzemplarzy produkcyjnych ale zapowiada się bardzo przyjemnie - sam chętnie zanabyłbym sobie taką K-5-tkę.
Oczywiście nie powiedziane, że Nikon się nie obudzi i w następcy D700 właduje nowszą matrycę albo popracuje nad sprzętem i znów zobaczymy jakąkolwiek przewagę FF nad APS-C, nie tylko w GO.