Nie ma to jak popsuć sobie markę

Jak dla mnie to ten aparat to kpina, szumy są już widoczne przy iso 100 i 160. Nie wspomnę o kompletnie nie użytecznym iso 1600 gdzie obraz jest tak zdegradowany, że aż żal patrzeć ;). Iso 800 daje w sumie radę, ale tylko jeśli nie ogląda się zdjęcia na 100% powiększeniu. Miernie widzę sprzedaż tego aparatu, chyba że go mocno zareklamują a nooby to kupią...

To nie M9 jest dla snobów, tylko właśnie takie kompakciki PanaLeikowe. Nikt mi nie wmówi, że kupił to to z powodów czysto fotograficznych ;)

zapominacie, że testowano aparat w wersji przedprodukvyjnej.... Czekam na zdj z wersji finalnej

Myślisz że wypadnie znacząco lepiej od Panasa ?

Matko jaka tragedia na ISO 800 :O

Nawet na ISO 400 jest mydło...

Po co dzisiaj takie aparaty - niby wielka Leica a nie daje rady porządnej matrycy zrobić?!

Bushi -akurat leica matryc nie robi :-) kupuje od kodaka i panasonica

;(

jakość obrazów powyżej ISO 200 to jakieś kompletne nieporozumienie:/

Wszystko dlatego, że przy zdjęciach w wyższym ISO zastosowano "efekt pismaków", tak jak w czarnobiałym ;-). POza tym wszystkie zdjęcia plenerowe wyglądają świetnie!

Ta leica ma kosztować ponad 3000 zł - oficjalna cena £675. Zdjęcia robi gorzej niż Canon lub Nikon za 1200 zł - superzoom. Piwo dla debila, który to kupi.

taa, plenerowe świetnie, ale tam jest max ISO 160;)

Chyba całkiem niezły aparat, choć wielu osobom wydaje się, że to aż takie badziewie - to samo myslałem o odpowiedniku Lumiksa. Jego największą wadą jest moim zdaniem brak pokrętła zoom na obiektywie jak kiedyś było w FZ-50. Różnica w cenie (Leica - Lumix) jest rekompensowana dokładanym oprogramowaniem. Jeżeli go nie potrzebujemy to logiczniej jest wybrać odpowiednik Lumiksa.

link Tak dla kontrastu (zwłaszcza cenowego).

ale BIDA :(

Oto przykład jak sprzedać Panasonica ponad 2 razy drożej :)

Typowy aparat do lansu, bo nikt mi nie wmówi, że kupuje coś takiego żeby robić zdjecia :)

Leica miała do tej pory 3 aparaty najlepsze w swoich klasach, I po co było wypuszczać coś takiego...

A Oliwa późnym latem, jak zwykle, piękna.

Nie rozumiem jak można niszczyć sobie stuletni prestiż. Przecież producent "special edition" po okazyjnej cenie 22 tys euro nie powinien mieć w ofercie czegoś takiego. To strzał w nogę, jeśli Leica przestanie się kojarzyć z najwyższą jakością w zabójczej cenie. Marketingowo - pomyłka. Inna sprawa że to nie pierwszy Panas ze znaczkiem Leiki... to się chyba sprzedaje gdzieś i skoro księgowi wciąż dają zielone światło to coś w tym musi być. Ale dla mnie to jest jak Punto z zestawem spoilerów i znaczkiem Ferrari. Taki sam sens.

ja jednak wolę : link