Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Pod względem fotograficznym - średnio. Pod względem kręcenia filmów - też średnio.
W każdym aspekcie gorzej od konkurencji. W sumie w starym 4/3 było podobnie. Obiektywy wyśmienite, tylko do czego je podpiąć?
Ten aparat jest chyba kwintesencją powodów, z których dział foto przynosił Olympusowi straty i został sprzedany. Jest drogo i nijak nie wyróżnia się pozytywnie na tle konkurencji.
@PDamian akurat te linki są mało miarodajne. Ściągałeś te JPG?? pierwszy od góry: panasonic został zrzucony Videolanem i to jest dobry wybór bo robi zrzut ekranu do bezstratnego PNG a potem go przekonwertowali do JPG w RGB a Olympus został zrzut ekranu zrobiony nie wiadomo jakim odtwarzaczem z inną kompresją i w sRGB. Kolejne przykłady jeden zrobiony ma macu inny na windowsie. Reszty nie sprawdzałem bo ręce opadają na taka fuszerę. Kompletny misz-masz. Nie trzymają się jednego oprogramowania, robią w różnych przestrzeniach barw i z różną kompresją. Tak jak z ich foto RAW coś można wywnioskować to w filmach mają niezły bajzel i można wszystko udowodnić albo i negować.
@PDamian link ten link co wcześniej podałeś ale inny wycinek. Soniacz ma żółte przebarwienia na liniach, Olympus nie, Soniacz ostry na stałce 55mm/ 1.8, Olympus rozmydlony na zoomie 12-40mm 2.8 robili na 40mm, Pliki jpg soniacz zajmuje 5.1MB olympus 4.2MB, scena ta sama a kompresja różna i to mocno. (z drugiej strony zastanawia mnie dlaczego jak robią zrzuty nie zapisują tego w png i jednym konkretnym playerem) Soniacz przestrzeń barw RGB, Oly sRGB. Wszystko można udowodnić jak tak bałaganiarsko się robi. A podsumowując jak się ściągnie JPG to wszystkie wyglądają świetnie. Jak się ogląda film to nie jest on powiększony 250x jak na podanych screenach i jest na dodatek w ruchu od 24kl/sek w górę. Oko ludzkie nie wychwyci takich zamrożonych scen. To są porównania aptekarskie tylko dlaczego nie zrobili ich z aptekarską precyzją?? To jest dobre pytanie. Miarodajnym porównaniem to by był oryginalny film vs film tej samej sceny.
Spójrzmy na to z innej strony. Kupując aparat fotograficzny chcę mieć aparat fotograficzny, którym zrobię zdjęcie. Gdybym chciał kręcić filmy, kupiłbym kamerę, która służy do kręcenia filmów. Po co mam przepłacać za niepotrzebny tryb filmowy w aparacie fotograficznym ? Gdy kupuję samochód, to nie kupuję kompletu z przyczepą, bo nie jest mi potrzebna.
Glupie porownanie, bo tryb zdjec i filmów, to dwa najważniejsze tryby w aparacie i podstawowe jego funkcje. Akurat przyczepa to osobny element samochodu, nie jest w zakresie podstawowego wyposażenia, trzeba ją sobie dokupić, albo nie. Natomiast z aparatem to mógłbyś np. w ten sposób porównać statyw... Dokupujesz sobie do aparatu statyw, albo nie...
@PDamian Chyba nie zrozumiałeś. Ty podałeś "z czapy linki" ja zrobiłem to samo i tak można bez końca. Wytłumaczę jeszcze raz ta strona to nie jest jakiś wyznacznik jakości. Zrzuty ekranu robią na różnych playerach, robią w różnej kompresji, na różnym profilu koloru, raz jest sRGB a innym w RGB, i również ważne nie podają w jakim zostało ISO robione, ile klatek na sek, i innych rzeczy. Ale najważniejsze w tym wszystkim testują film za pomocą tak zrobionej jednej klatki, po prostu genialne :) Testować możliwości filmowe jedną klatką przetworzoną i ponownie kompresowaną na różne dowolne sposoby. A może lepsza byłaby klatka 4782 tej sceny. Wiesz pamiętam czasy jak wchodziły canony z rewelacyjnymi możliwościami filmowymi szukałem filmu prosto z puszki i jedyne gdzie znalazłem wtedy to portal optyczne. Chwała im za to że dają filmy bezpośrednio z puszek a nie robią tak bzdurnych porównań jak na dpreview.com.
Wreszcie miałem trochę czasu, żeby to całe przeczytać.
Podobają mi się te dedykowane testy trybu filmowego. Oby tak dalej.
Jeżeli mógłby coś zasugerować, to fajnie by było żeby te filmiki na youtubie były w 4K (tam gdzie to ma sens). Nie obraziłbym się też, gdyby na końcu filmików (np. przy teście wyostrzania) znalazło się podsumowanie z wycinkami obok siebie. Bo tak trzeba sobie filmik przewijać w tę i we w tę.
Aha, jedna uwaga to tego fragmentu testu: "W zasadzie cyfrowa stabilizacja wydaje się w testowanym aparacie niepotrzebna"
Pozwolę sobie kategorycznie się nie zgodzić :-)
To jest niezmiernie użyteczna funkcja przy filmowaniu z pomocą szerokokątnych obiektywów. Na chwilę obecną Olympus z tym trybem stabilizacji to chyba jedyna opcja poza gimbalem, żeby uniknąć masakrastycznej galarety w rogach. I ta różnica jest naprawdę widoczna jak na dłoni przy UWA i kręceniu z ręki (np. podczas chodzenia).
Może też warto by było w teście wspomnieć o tym, że dla osób planujących robić color grading, Olympus udostępnia LUTy dla trybu flat i log.
A co do samego aparatu to za sporo mniejszą kasę można kupić E-M1 Mark II lub E-M5 Mark III. Pod względem funkcji filmowych aż tak wiele różnic nie ma. E-M1 III wprowadza parę nowinek, ale moim zdaniem nie jest to nic co by było warte 2,5 czy 3 tysie.
I tu niestety wychodzi niekompetencja i Olympusowy beton. Upieranie się, że "nasze aparaty są głównie dla fotografujących" i traktowanie trybu filmowego po macoszemu zakrawa na samobójstwo. Przy tak niewielu różnicach w stosunku do Mark II, aż prosiło się o dramatyczne rozbudowanie trybu filmowego. Może wtedy chociaż osoby intensywnie filmujące miały by jakąś motywację, żeby jednak te 2 czy 3 tysie dopłacić, czy też wybrać Olympusa zamiast Panasonika.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Miałem kupić, ale po info(wiemy jaki), sprzedałem to co miałem z Olka. Nie będę ryzykował...
Pod względem fotograficznym - średnio.
Pod względem kręcenia filmów - też średnio.
W każdym aspekcie gorzej od konkurencji. W sumie w starym 4/3 było podobnie. Obiektywy wyśmienite, tylko do czego je podpiąć?
Ten aparat jest chyba kwintesencją powodów, z których dział foto przynosił Olympusowi straty i został sprzedany. Jest drogo i nijak nie wyróżnia się pozytywnie na tle konkurencji.
Dramat. Panasonic potrafi, Olek nie. Niezrozumiałe.
Jak on ma wideo jak w E-M1X to z tą szczegółowością obrazu tak różowo nie jest:
link
link
link
link link
link
@PDamian
akurat te linki są mało miarodajne. Ściągałeś te JPG?? pierwszy od góry: panasonic został zrzucony Videolanem i to jest dobry wybór bo robi zrzut ekranu do bezstratnego PNG a potem go przekonwertowali do JPG w RGB a Olympus został zrzut ekranu zrobiony nie wiadomo jakim odtwarzaczem z inną kompresją i w sRGB. Kolejne przykłady jeden zrobiony ma macu inny na windowsie. Reszty nie sprawdzałem bo ręce opadają na taka fuszerę. Kompletny misz-masz. Nie trzymają się jednego oprogramowania, robią w różnych przestrzeniach barw i z różną kompresją. Tak jak z ich foto RAW coś można wywnioskować to w filmach mają niezły bajzel i można wszystko udowodnić albo i negować.
@PDamian
link
ten link co wcześniej podałeś ale inny wycinek. Soniacz ma żółte przebarwienia na liniach, Olympus nie, Soniacz ostry na stałce 55mm/ 1.8, Olympus rozmydlony na zoomie 12-40mm 2.8 robili na 40mm, Pliki jpg soniacz zajmuje 5.1MB olympus 4.2MB, scena ta sama a kompresja różna i to mocno. (z drugiej strony zastanawia mnie dlaczego jak robią zrzuty nie zapisują tego w png i jednym konkretnym playerem) Soniacz przestrzeń barw RGB, Oly sRGB. Wszystko można udowodnić jak tak bałaganiarsko się robi. A podsumowując jak się ściągnie JPG to wszystkie wyglądają świetnie. Jak się ogląda film to nie jest on powiększony 250x jak na podanych screenach i jest na dodatek w ruchu od 24kl/sek w górę. Oko ludzkie nie wychwyci takich zamrożonych scen. To są porównania aptekarskie tylko dlaczego nie zrobili ich z aptekarską precyzją?? To jest dobre pytanie. Miarodajnym porównaniem to by był oryginalny film vs film tej samej sceny.
Lekko w prawo od twego
vs. G9 link
vs. G90 link
Spójrzmy na to z innej strony. Kupując aparat fotograficzny chcę mieć aparat fotograficzny, którym zrobię zdjęcie. Gdybym chciał kręcić filmy, kupiłbym kamerę, która służy do kręcenia filmów. Po co mam przepłacać za niepotrzebny tryb filmowy w aparacie fotograficznym ? Gdy kupuję samochód, to nie kupuję kompletu z przyczepą, bo nie jest mi potrzebna.
Glupie porownanie, bo tryb zdjec i filmów, to dwa najważniejsze tryby w aparacie i podstawowe jego funkcje. Akurat przyczepa to osobny element samochodu, nie jest w zakresie podstawowego wyposażenia, trzeba ją sobie dokupić, albo nie. Natomiast z aparatem to mógłbyś np. w ten sposób porównać statyw... Dokupujesz sobie do aparatu statyw, albo nie...
Już zaprezentowano nowy aparat Nikona Z5 z nowym obiektywem
link
@PDamian
Chyba nie zrozumiałeś. Ty podałeś "z czapy linki" ja zrobiłem to samo i tak można bez końca. Wytłumaczę jeszcze raz ta strona to nie jest jakiś wyznacznik jakości.
Zrzuty ekranu robią na różnych playerach, robią w różnej kompresji, na różnym profilu koloru, raz jest sRGB a innym w RGB, i również ważne nie podają w jakim zostało ISO robione, ile klatek na sek, i innych rzeczy. Ale najważniejsze w tym wszystkim testują film za pomocą tak zrobionej jednej klatki, po prostu genialne :) Testować możliwości filmowe jedną klatką przetworzoną i ponownie kompresowaną na różne dowolne sposoby. A może lepsza byłaby klatka 4782 tej sceny. Wiesz pamiętam czasy jak wchodziły canony z rewelacyjnymi możliwościami filmowymi szukałem filmu prosto z puszki i jedyne gdzie znalazłem wtedy to portal optyczne. Chwała im za to że dają filmy bezpośrednio z puszek a nie robią tak bzdurnych porównań jak na dpreview.com.
8,5 klocka za puszkę z tą ciemnicą :D
Nikon Z5, trochę drogi...
Chyba Wam komentarze nie w to miejsce wskoczyły
Wreszcie miałem trochę czasu, żeby to całe przeczytać.
Podobają mi się te dedykowane testy trybu filmowego. Oby tak dalej.
Jeżeli mógłby coś zasugerować, to fajnie by było żeby te filmiki na youtubie były w 4K (tam gdzie to ma sens). Nie obraziłbym się też, gdyby na końcu filmików (np. przy teście wyostrzania) znalazło się podsumowanie z wycinkami obok siebie. Bo tak trzeba sobie filmik przewijać w tę i we w tę.
Aha, jedna uwaga to tego fragmentu testu: "W zasadzie cyfrowa stabilizacja wydaje się w testowanym aparacie niepotrzebna"
Pozwolę sobie kategorycznie się nie zgodzić :-)
To jest niezmiernie użyteczna funkcja przy filmowaniu z pomocą szerokokątnych obiektywów. Na chwilę obecną Olympus z tym trybem stabilizacji to chyba jedyna opcja poza gimbalem, żeby uniknąć masakrastycznej galarety w rogach. I ta różnica jest naprawdę widoczna jak na dłoni przy UWA i kręceniu z ręki (np. podczas chodzenia).
Może też warto by było w teście wspomnieć o tym, że dla osób planujących robić color grading, Olympus udostępnia LUTy dla trybu flat i log.
A co do samego aparatu to za sporo mniejszą kasę można kupić E-M1 Mark II lub E-M5 Mark III. Pod względem funkcji filmowych aż tak wiele różnic nie ma. E-M1 III wprowadza parę nowinek, ale moim zdaniem nie jest to nic co by było warte 2,5 czy 3 tysie.
I tu niestety wychodzi niekompetencja i Olympusowy beton. Upieranie się, że "nasze aparaty są głównie dla fotografujących" i traktowanie trybu filmowego po macoszemu zakrawa na samobójstwo. Przy tak niewielu różnicach w stosunku do Mark II, aż prosiło się o dramatyczne rozbudowanie trybu filmowego. Może wtedy chociaż osoby intensywnie filmujące miały by jakąś motywację, żeby jednak te 2 czy 3 tysie dopłacić, czy też wybrać Olympusa zamiast Panasonika.
Co do filmowania puszka to jedno a szklo to drugie.
Czy mamy tutaj jakies obiektywy do filmowania z napedem PZ ?
@darekw1967
Panasonic 14-42 i 45-175 PZ
Olympus 12-50 i 14-42 EZ (ten pierwszy już wycofany z rynku)