Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Podczas targów PhotoPlus Expo odbywających się w Nowym Jorku Pocket Wizard zaprezentował transmiter bezprzewodowy MiniTT1 oraz odbiornik FlexTT5 dla lustrzanek firmy Nikon. Po wielu miesiącach badań nad nowym systemem producent ogłosił, iż jest już w końcowej fazie prac.
Sprzedaż nowych produktów ma rozpocząć się jeszcze w tym roku.
@CerBEER: na targach to nie takie cuda pokazywali... Pewnie w tej fazie pozostanie jeszcze z rok, jak nie dłużej. Ja też czekałem na PocketWizard'a do N ale się się nie doczekałem i kupiłem Pixel TR-331. Działa i to jest najważniejsze.
Panowie Optycznie, nie widze przeszkód, żeby robić ctrl+c, ctrl+v na facebook'u. Nie bądźcie do tyłu ;) Mówi się, że "nie ma cię w sieci - nie istniejesz". Ja bym to sparafrazował :)
@Hegemon: Pixel TR-331 do Nikona to niestety pomyłka. Wymienilem już drugi zestaw. Notoryczne "gubienie się" odbiorników przy pracy z większą ilością niż jeden. Nieprzewidywalna siła błysku iTTL, zwiechy aparatów. Ja mam dość, nie da się tym normalnie pracować, nie mam czasu na sesjach plenerowych na ciągłe resetowanie i kombinowanie. Pixele zwrociłem i czekam na zwrot kasy.
Jeśli te nowe PW będą tak słabe jak w wersji dla Canonierów to ja mówię pass i szukam w Europie sprzedawcy RadioPopper'ów.
A może ktoś coś wie o jakimś dystrybutorze Radiopopperów w UE?
@Czytelnik2: Musiałeś jakoś mało ciekawie trafić. Może jakaś wadliwa seria. Ja mam zestaw nadajnik + 2 odbiorniki (2 odbiornik dokupiłem u innego sprzedawcy), "pędzę" nimi SB800 i SB900. Poza tym, że może ze dwa, trzy razy na kilka godzin pracy któraś z lamp sama błysnęła (wprawdzie jakimś takim anemicznym błyskiem, niemniej błysnęła), nie zauważyłem żadnych problemów. Robiłem próbę zasięgu w budynku - oddaliłem się się na ok 25m w linii prostej i to mając po drodze kilka ścian (w tym żelbetowych). Dla 2.4GHz to poważne przeszkody, ale komunikacja się nie zerwała ani razu. Lampy prawidłowo ustawiały energię błysku. Nigdy też nie zaliczyłem zwiechy aparatu. Testuję ten zestaw dość intensywnie od dwóch tygodni. Jutro albo w niedzielę zabiorę zestaw w plener, zobaczę na większym dystansie. Nawet, jak nie będzie idealnie, na razie nie oddam - to ma 2 latka gwarancji (zawsze oddać zdążę), a puki co - nie ma alternatywy. Radiopropper jest praktycznie niedostępny w EU, poza tym - jak znam życie, to może okazać się, że i z nim nie jest tak różowo, jak zapewnia producent. Do chwili, w której pojawi się jakiś system z 100% pewnością działania (coś musi być na rzeczy, skoro chłopaki z PocketWizard'a tyle się z iTTL męczą) lepiej mieć rozwiązanie z gwarancją w Polsce :) - więc puki co - zostaję przy Pixelu.
@Hegemon - RadioPoppery, są niezawodne dlatego, że dokładnie dublują funkcje udostępniane przez producenta. Nie dodają nowych możliwości, ale działają na zasadzie kopiowania ciągu błysków nadajnika, przesyłaniu ich radiowo i odtwarzaniu sekwencji w punkcie docelowym (na odbiorniku lampy). Dlatego też RadioPoppery działają nawet z systemami, z którymi oficjalnie nie działają...:)
@manfred: Niestety, podłączenie jest tylko przez sanki. I do tego, co jest w/g mnie wadą, nie mają na sobie sanek "przelotowych" tak, jak PocketWizard Mini.
@jaad75: Pixel też nie dodaje żadnych innych funkcji. Kopiuje to, co dostaje z sanek lampy (N lub C - w zależności od modelu) i odtwarza na sankach odbiornika. Poczytałem troszkę na temat RadioPropprer PX. Urządzenie ma przełączalny tryb C/N, więc raczej też nie przenosi "bezmyślnie" wszystkiego 1/1. Do tego grupy ustala się w jego "menu", z możliwością redukcji błysku. Pixel nie ma możliwości redukcji błysku dla grup, jak to ma RadioPropper, ale skoro obsługuje CLS, to pewnie da się tą redukcję zadać na lampie MASTER i Pixel potrafi z tych ustawień lampy skorzystać - muszę to kiedyś przećwiczyć :) Transmisja między urządzeniami Pixel jest dwukierunkowa - body '"wie" czy "posadzona" na odbiorniku MASTER lampa jest włączona, czy też nie. Ponadto odbiornik pracujący w trybie SLAVE komunikuje się z odbiornikiem MASTER, a nie z nadajnikiem. Nigdzie to nie jest dosłownie opisane, ale tak mogłem wywnioskować z obserwacji funkcjonowania systemu. Jestem ciekaw, czy ktokolwiek z szanownych czytelników tego portalu używa RadioProppera z systemem iTTL. Chętnie przeczytałbym (tak jak i pewnie wielu innych czytelników) faktyczne opinie użytkownika, a nie jedynie dywagacje (przepraszam za to określenie :) na podstawie zaczytanych w sieci informacji.
@Hegemon, różnica polega na tym, że RadioPopper, to konwersja sygnałów optycznych, a Pixel i ControlTL elektrycznych, więc o ile w przypadku RadioPopperów nie ma żadnej filozofii w dostosowaniu do potrzeb poszczególnych systemów (P1 działały np. z Pentaksem, choć nie sprawdzałem dokładnie, czy nie ma problemów z przenoszeniem jakichś funkcji), to w przypadku urządzeń korzystających z sygnałów ze stopki dostosowanie do systemu wymaga nieco pracy. Wspomniany przełącznik C/N, to tylko kwestia zoptymalizowania timingów dla potrzeb danego systemu błysku.
@jaad75, tak, tak. Ja nie rozpisywałem się od strony technicznej jak to działa, ale jak już dyskutujemy to: RadioPropper transmituje do swoich odbiorników to, co sam odbierze z systemów IR lampy wbudowanej, kontrolera bądź lampy zamontowanej w sankach korpusu. Wyzwolenie błysku odbywa się za pomocą czujnika magnetycznego nadajnika. Transmisja IR odbywa się jedynie na małe, max centymetrowe odległości pomiędzy lampą a nadajnikiem i odbiornikiem, a lampą. Dużą odległość (pomiędzy korpusem a lampą zdalną) załatwia radio Odbiornik nie ma galwanicznego połączenia z lampą. Czyli to jest mniej więcej radiowy przedłużacz pilota IR :) z dodatkową informacją o "odpaleniu" lampy
Dzięki temu rozwiązanie jest bardzo pewne, ale czy lepsze od przekazywania sygnałów elektrycznych? Pomijam temat, że za pomocą IR przesyłane są tylko informacje dotyczące parametrów samego błysku, Pixel natomiast daje niemalże galwaniczne i przezroczyste połączenie pomiędzy gorącą stopką lampy a korpusem przenosząc wszystkie sygnały elektryczne - sterowanie zoomem lampy, informacje zwrotne o gotowości, wyłączeniu itp. Moim zdaniem - Pixel jest rozwiązaniem przynajmniej o klasę nowocześniejszym od RadioProppera. I może TR-331 ma jakieś niedopracowania, ale właśnie w tym rozwiązaniu jest metoda. Dla mnie podstawową zaletą (pomijam całą elektrykę i funkcje) Pixela jest to, że na aparacie nic mi nie musi błyskać :) Zresztą - Pocket Wizard MiniTT1 też poszedł w kierunku przesłania sygnałów stopki... Tylko jakoś pod górkę im to idzie.
1 listopada 2010, 13:53
@ deadxking
A co nie potrafisz adresu strony w klepać, że wszystko dla ciebie musi być na fejszbuku?
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
jest w koncowej fazie od roku :)
@CerBEER: na targach to nie takie cuda pokazywali... Pewnie w tej fazie pozostanie jeszcze z rok, jak nie dłużej. Ja też czekałem na PocketWizard'a do N ale się się nie doczekałem i kupiłem Pixel TR-331. Działa i to jest najważniejsze.
Panowie Optycznie, nie widze przeszkód, żeby robić ctrl+c, ctrl+v na facebook'u. Nie bądźcie do tyłu ;)
Mówi się, że "nie ma cię w sieci - nie istniejesz". Ja bym to sparafrazował :)
@Hegemon: Pixel TR-331 do Nikona to niestety pomyłka. Wymienilem już drugi zestaw. Notoryczne "gubienie się" odbiorników przy pracy z większą ilością niż jeden. Nieprzewidywalna siła błysku iTTL, zwiechy aparatów.
Ja mam dość, nie da się tym normalnie pracować, nie mam czasu na sesjach plenerowych na ciągłe resetowanie i kombinowanie. Pixele zwrociłem i czekam na zwrot kasy.
Jeśli te nowe PW będą tak słabe jak w wersji dla Canonierów to ja mówię pass i szukam w Europie sprzedawcy RadioPopper'ów.
A może ktoś coś wie o jakimś dystrybutorze Radiopopperów w UE?
@Czytelnik2: Musiałeś jakoś mało ciekawie trafić. Może jakaś wadliwa seria. Ja mam zestaw nadajnik + 2 odbiorniki (2 odbiornik dokupiłem u innego sprzedawcy), "pędzę" nimi SB800 i SB900. Poza tym, że może ze dwa, trzy razy na kilka godzin pracy któraś z lamp sama błysnęła (wprawdzie jakimś takim anemicznym błyskiem, niemniej błysnęła), nie zauważyłem żadnych problemów. Robiłem próbę zasięgu w budynku - oddaliłem się się na ok 25m w linii prostej i to mając po drodze kilka ścian (w tym żelbetowych). Dla 2.4GHz to poważne przeszkody, ale komunikacja się nie zerwała ani razu. Lampy prawidłowo ustawiały energię błysku. Nigdy też nie zaliczyłem zwiechy aparatu. Testuję ten zestaw dość intensywnie od dwóch tygodni.
Jutro albo w niedzielę zabiorę zestaw w plener, zobaczę na większym dystansie. Nawet, jak nie będzie idealnie, na razie nie oddam - to ma 2 latka gwarancji (zawsze oddać zdążę), a puki co - nie ma alternatywy. Radiopropper jest praktycznie niedostępny w EU, poza tym - jak znam życie, to może okazać się, że i z nim nie jest tak różowo, jak zapewnia producent. Do chwili, w której pojawi się jakiś system z 100% pewnością działania (coś musi być na rzeczy, skoro chłopaki z PocketWizard'a tyle się z iTTL męczą) lepiej mieć rozwiązanie z gwarancją w Polsce :) - więc puki co - zostaję przy Pixelu.
@Hegemon - RadioPoppery, są niezawodne dlatego, że dokładnie dublują funkcje udostępniane przez producenta. Nie dodają nowych możliwości, ale działają na zasadzie kopiowania ciągu błysków nadajnika, przesyłaniu ich radiowo i odtwarzaniu sekwencji w punkcie docelowym (na odbiorniku lampy). Dlatego też RadioPoppery działają nawet z systemami, z którymi oficjalnie nie działają...:)
Jakoś mi się nie chce wierzyć że uda się im stworzyć to dzieło. Póki co walczę erefkami no bo co innego mi zostało.
Hegemon czy pixel ma możliwość podpięcia z body poprzez kabel czy tylko sanki. Pytam bo interesuje mnie aby na sankach była lampa.
to pewnie niedokladnie na temat ale jednak w kwestii "bezprzewodowego" blyskania wiec zalacze link.
link
Trzebaby kiedys skrzyknac sie np. w Krakowie - o 12 w nocy wszyscy blyskaja a jeden robi fotki z kopca.
@manfred: Niestety, podłączenie jest tylko przez sanki. I do tego, co jest w/g mnie wadą, nie mają na sobie sanek "przelotowych" tak, jak PocketWizard Mini.
@jaad75: Pixel też nie dodaje żadnych innych funkcji. Kopiuje to, co dostaje z sanek lampy (N lub C - w zależności od modelu) i odtwarza na sankach odbiornika. Poczytałem troszkę na temat RadioPropprer PX. Urządzenie ma przełączalny tryb C/N, więc raczej też nie przenosi "bezmyślnie" wszystkiego 1/1. Do tego grupy ustala się w jego "menu", z możliwością redukcji błysku. Pixel nie ma możliwości redukcji błysku dla grup, jak to ma RadioPropper, ale skoro obsługuje CLS, to pewnie da się tą redukcję zadać na lampie MASTER i Pixel potrafi z tych ustawień lampy skorzystać - muszę to kiedyś przećwiczyć :)
Transmisja między urządzeniami Pixel jest dwukierunkowa - body '"wie" czy "posadzona" na odbiorniku MASTER lampa jest włączona, czy też nie. Ponadto odbiornik pracujący w trybie SLAVE komunikuje się z odbiornikiem MASTER, a nie z nadajnikiem. Nigdzie to nie jest dosłownie opisane, ale tak mogłem wywnioskować z obserwacji funkcjonowania systemu.
Jestem ciekaw, czy ktokolwiek z szanownych czytelników tego portalu używa RadioProppera z systemem iTTL. Chętnie przeczytałbym (tak jak i pewnie wielu innych czytelników) faktyczne opinie użytkownika, a nie jedynie dywagacje (przepraszam za to określenie :) na podstawie zaczytanych w sieci informacji.
@Hegemon, różnica polega na tym, że RadioPopper, to konwersja sygnałów optycznych, a Pixel i ControlTL elektrycznych, więc o ile w przypadku RadioPopperów nie ma żadnej filozofii w dostosowaniu do potrzeb poszczególnych systemów (P1 działały np. z Pentaksem, choć nie sprawdzałem dokładnie, czy nie ma problemów z przenoszeniem jakichś funkcji), to w przypadku urządzeń korzystających z sygnałów ze stopki dostosowanie do systemu wymaga nieco pracy. Wspomniany przełącznik C/N, to tylko kwestia zoptymalizowania timingów dla potrzeb danego systemu błysku.
@jaad75, tak, tak. Ja nie rozpisywałem się od strony technicznej jak to działa, ale jak już dyskutujemy to: RadioPropper transmituje do swoich odbiorników to, co sam odbierze z systemów IR lampy wbudowanej, kontrolera bądź lampy zamontowanej w sankach korpusu. Wyzwolenie błysku odbywa się za pomocą czujnika magnetycznego nadajnika. Transmisja IR odbywa się jedynie na małe, max centymetrowe odległości pomiędzy lampą a nadajnikiem i odbiornikiem, a lampą. Dużą odległość (pomiędzy korpusem a lampą zdalną) załatwia radio Odbiornik nie ma galwanicznego połączenia z lampą. Czyli to jest mniej więcej radiowy przedłużacz pilota IR :) z dodatkową informacją o "odpaleniu" lampy
Dzięki temu rozwiązanie jest bardzo pewne, ale czy lepsze od przekazywania sygnałów elektrycznych? Pomijam temat, że za pomocą IR przesyłane są tylko informacje dotyczące parametrów samego błysku, Pixel natomiast daje niemalże galwaniczne i przezroczyste połączenie pomiędzy gorącą stopką lampy a korpusem przenosząc wszystkie sygnały elektryczne - sterowanie zoomem lampy, informacje zwrotne o gotowości, wyłączeniu itp. Moim zdaniem - Pixel jest rozwiązaniem przynajmniej o klasę nowocześniejszym od RadioProppera. I może TR-331 ma jakieś niedopracowania, ale właśnie w tym rozwiązaniu jest metoda. Dla mnie podstawową zaletą (pomijam całą elektrykę i funkcje) Pixela jest to, że na aparacie nic mi nie musi błyskać :)
Zresztą - Pocket Wizard MiniTT1 też poszedł w kierunku przesłania sygnałów stopki... Tylko jakoś pod górkę im to idzie.
@ deadxking
A co nie potrafisz adresu strony w klepać, że wszystko dla ciebie musi być na fejszbuku?
Jakaś zbiorowa paranoja z tym fejzbukiem :)